Skocz do zawartości

Moto - Szkoły Łódź


Emil

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Każdy może sprawdzić osk na stronie UMŁ.

Jedno pytanie: Na ile to aktualne? Bo może na rok 2007? Czy ktoś to na bieżąco aktualizuje i szkoły zamknięte usuwa?

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno pytanie: Na ile to aktualne? Bo może na rok 2007? Czy ktoś to na bieżąco aktualizuje i szkoły zamknięte usuwa?

Generalnie po 2013 roku mamy olbrzymie zmiany w branży, mnóstwo szkół się pozamykało. Jednostka UMŁ nadzorująca auto szkoły w Łodzi co roku aktualizuje bazę firm posiadających uprawnienia do szkolenia kierowców.

 

Co do kat. A to wydatki która musi ponieść szkoła na nową kategorię są spore, co w połączeniu z mniejszą liczbą kursantów na rynku daje takie efekty. W naszym przypadku wiadomo największy koszt to motocykl, w zeszłym roku kiedy orientowałem się wśród używanych Gladiusów nic zadowalającego nie znalazłem, zainwestowaliśmy w nowy, co jak na pojazd służący do szkolenia kierowców jest sporym wydatkiem (szczególnie w porównaniu ze "starą" kat. A).

Jeżeli auto szkoła działa w Łodzi i kursant chce się szkolić w tym mieście, to w tym mieście musi być też plac manewrowy, ciężko jest znaleźć obiekt o odpowiednich wymiarach i koszty dzierżawy również do małych nie należą. My swoj zalozylismy na Telefonicznej, ulica rownolegla do Smutnej z czego jestem zadowolony. Nie mówiąc już o nowościach które zafundowały nam nowe przepisy jak system pomiaru prędkości (fotoradar). Reasumując po 2013 roku jest mała rewolucja, ale już w tym roku widać że dużo więcej osób bierze się za A, my jazdy zaczynamy od poniedziałku.

Edytowane przez Akademuś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aidekk a widziałeś stronę, do której link podałem? Polecam.

"(stan na dzień 06-03-2014 r.)" praktycznie na samej górze strony :smile:

Edytowane przez motoTomasz (wyświetl historię edycji)

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

 

 

Witam, a czy ktoś może polecić szkołę w okolicach Retkinii ?

Gryglas jest na Armii Krajowej. Nie wiem jak szkolą i nic więcej, wiem tylko że jest na Retkini :smile:

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gryglas nie jest moto-szkołą.

M. Bajon - teoria na Wojska Polskiego przy Smugowej. Praktyka rozpoczynana z Solec 3/5.

Edytowane przez motoTomasz (wyświetl historię edycji)

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, a czy ktoś może polecić szkołę w okolicach Retkinii ?

Żone bym dał na kurs, może mi z pleców zejdzie ;)

Moto szkoła na Retkini Drift akurat moi koledzy ją prowadzą mają bardzo dobre opinie pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lazy An (anetaisuzi)

Witam, a czy ktoś może polecić szkołę w okolicach Retkinii ?

Żone bym dał na kurs, może mi z pleców zejdzie ;)

      Zdawałam nowe prawo jazdy a kurs wykupiłam jeszcze na starej Hondzie 250 w szkole której już nie ma. Spotkał mnie ten los że nauczycieli miałam chyba z 5 lub 6. Był to ten okres , w którym nie wszyscy mieli jeszcze Gladiusy i każdy mówił i uczył co innego( załapałam sie na pierwsze egzaminy w nowym systemie). No i tak sobie próbowałam, gdzie kto mnie nauczy. No i powiem Ci tak, w Wocie chcieli wsadzać na 250, a ja nie miałam na to czasu bo już wyjeżdziłam tą 250 chyba z 30 godzin za siebie i za męża(też Radek) i miałam naprawdę dość. Trafiłam wtedy do  AB Mróz i tam chłopak o imieniu Emil naprawdę coś mnie nauczył. A w pozostały szkołach to rzeczywiście stali i patrzali, patrzali i ziewali no chyba że robiłam nagle ślizg, o to wtedy ożywali. Tak że żonę polecam wysłać do Emila na kilka lekcji. Napisałam na kilka lekcji z tego względu, iż kiepsko u nich z placem, no chyba,że coś się zmieniło. Wtedy można było co najwyżej poćwiczyć na ich placyku ósemki i slalom pomiędzy bramkami. Jeśli nadal nie mają placu, to niestety pozostają Ci wymieniane przez innych powyżej szkoły. Prawda jest taka, że jak ktoś nigdy wcześniej na niczym nie jeździł(nawet na skuterku) to te 20 ha wystarczały do ogarnięcia 250-tek, ale przy Gladiusach jest już trochę trudniej. Najlepiej wyślij żonę na egzamin do Piotrkowa, to gwarantuję jak tylko przejdzie placyk to będziesz miał już po plecaku.....szybkiej nauki i zdanego egzaminu dla żony :biggrin:

Lazy An

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Trafiłam wtedy do  AB Mróz i tam chłopak o imieniu Emil naprawdę coś mnie nauczył. A w pozostały szkołach to rzeczywiście stali i patrzali, patrzali i ziewali no chyba że robiłam nagle ślizg, o to wtedy ożywali. Tak że żonę polecam wysłać do Emila na kilka lekcji. 

 

hahahahaha też polecam Emila, wprawdzie nie jako kursantka kursowa ale nauczyć się duuuużo można, POTWIERDZAM  :P

 

tylko uważać trzeba na fotoradary :biggrin: i takie tam inne mało istotne pierdoły typu jeszcze nie wyjechali a już się zgubili albo wszyscy w prawo jeden w lewo albo pojechał po zgubioną ekipę, wrócił z ekipą a że niekoniecznie z tą co zgubił to już inna bajka   :P

Edytowane przez Thebestof78 (wyświetl historię edycji)

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lazy An (anetaisuzi)

 ale nauczyć się duuuużo można.....

           no można jak robiłam ósemki na stojąco w innych szkołach to im gały wychodziły na wierch, że stara baba tak umie ... a wszystko dzięki Emilowi no i to pouczjące stwierdzonko że nóżkami trzeba ściskać bak  i wreszcie jeżdżę tak :moto: i ciągle się doszkalam, ale rady Emila były bezcenne. Pewnie teraz Emil będzie miał poprzeczkę podwyższoną, bo wszyscy będą od niego wiele oczekiwać. Sorry Emil, ale jak taka jest prawda to musisz w tym trwać :cool: 

Lazy An

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

 

A może ktoś wie, gdzie szkoła Drift (z Retkini) ma placyk manewrowy?

Zadzwoń i zapytaj ;)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po ogromnym rozczarowaniu pewną bardzo polecaną auto szkołą (wyjeżdżonych godzin 14) byłam nawet skłonna odpuścić kat A i jazdę na motocyklu... No cóż, jednak charakter mi nie pozwolił ;). Dość długo wybierałam szkołę gdzie jednak zostanie przekazana mi wiedza a nie tylko dostanę motocykl i kluczyki i szalej dusza ucz się sama :smile: . Drugiego takiego rozczarowania jak za pierwszym razem bym nie zniosła... I udało się!!!

Z całego serca mogę polecić auto szkołę Pałgan i instruktora Zbyszka (z Leszkiem mam jazdy w sobotę więc uzupełnię odczucia :P ) . Po pierwszym spotkaniu jestem w totalnym szoku jak można prowadzić zajęcia i ile można wynieść z 2 godzinnego spotkania :smile:. Zbyszek to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Dzięki niemu pokonuje to co wydawało mi się nie do pokonania. Świetnie tłumaczy, nie daje się poddać, z jazd wyszłam wymęczona ale szczęśliwa. Wiele pracy przede mną w sumie to ponowny kurs :sad2: smutne niestety. Niemniej wiem że warto zainwestować te pieniądze. No i przede wszystkim kompetentne podejście Zbyszka spowodowało że mu zaufałam co dało już świetne efekty :smile:

P.S. Nie będę rozbiła czarnego PR poprzedniej szkole ponieważ nie mam tego na celu. Wierzę, że tam po prostu to Ja i mój charakterek były problemem ;). Mam nadzieje, że kursanci z tamtej szkoły wyniosą tyle samo co Ja ze szkoły Pałgan :smile: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

"nauka" w delcie- instruktor stoi, siedzi, gada, rozmawia przez telefon.... no wszystko tylko nie pomaga kursantowi. Za kasę którą się wykłada na kurs liczę , że jednak ktoś będzie zainteresowany moimi błędami,  da jakieś podpowiedzi a nie da motocykl i dawaj rób sobie manewry. Oczywiście zapytany odpowie rzeczowo i profesjonalnie bo nie można zarzucić że brak mu wiedzy. Niemniej zaangażowanie minimalne....no chyba że pojawia się kursantka;) pozdrawiam:]

Dokończyłem u Pałgana Zbyszka - pod względem profesjonalizmu , zaangażowania i wiedzy przekazanej kursantowi  p. Zbyszek bije deltę na łeb. Idziesz na dwie godziny na plac i nie ma sytuacji , że jeździsz sobie ósemeczki lub inne manewry do zarzygania. Non stop nauka. Zaczyna Ci iść lepiej poprzeczka zostaje podwyższona. Manewry nie tylko takie jak na egzaminie ale pomocne w późniejszym użytkowaniu moto.

Ja kursu nie robiłem , kupowałem tylko godziny w 2 szkołach jednocześnie i wiem , że pieniądze wrzucone w deltę to stracone pieniądze.

ps.czekam na pozew:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z obietnicą, dopełniam opinię o Instruktorze Tadziku w Autoszkole Zbyszka Pałgana. Cudowny, wesoły i kontaktowy człowiek, oaza spokoju i cierpliwości. Wymyśla fajne ćwiczenia i domyka "tresurę" Zbyszka niemniej nie odpuszczając ;) Świetny team. 

Jeszcze raz polecam!!! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Postanowiliśmy przedstawić nasz najnowszy nabytek szkoleniowy ;)

Pamiętajcie, powaga zabija powoli ;)

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja polecam Drift na Retkini. Bardzo luzackie, ale rzeczowe podejście do tematu, instruktorzy moto od "dziecka" mają, także wiedzą o czym mówią. A plac mają na Wysokiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostrzegam przed autoszkołą DRIFT z Retkinii. Pan Mariusz na każde zajęcia spóźniał się 20 minut i kończył je przed czasem. Podczas zajęć na placu manewrowym leżał na trawce, oglądając filmiki. Zupełnie nie interesował się kursantami. Po zajęciach w tej szkole nie wykonywałam żadnego zadania egzaminacyjnego. Wyjechał ze mną na autostradę, pomimo że nie pokazał mi hamowania awaryjnego! Jeszcze raz ostrzegam. Strata czasu i pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Turbo Pabianice....

 

Dzisiaj jechałem Włókniarzy obok autoszkoły ze Zgierza... masakra! Kursant siedział jak żaba -  ochraniacze kolan na spodniach :biggrin: - klamki wciskał całą dłonią - zerował na czerwonym - nie wiem czy mieli łączność czy instruktor po prostu sobie jechał autem za motocyklem - ogólnie DRAMAT !

kamaras

ccm250.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego? Ja co dzień jeżdzę do Łodzi do pracy i zajmuje mi to 20 minut a pracuje na tymienieckiego wiec wcale nie tak blisko.

Są szkoły i "szkoły". Myśle ze dlatego warto wybrać turbo. Domyślam sie ze koleżanka idzie na kurs od nowego sezonu? Niech wejdzie na początku marca na stronę osk turbo. Zawsze maja promocje i mozna kurs wykupić za tysiaka. Jak czytam ze ktoś po kursie musiał iść na jakiś tam kurs żeby poprawnie pokonywać zakręty to normalnie śmiech! W turbo dzięki jeździe instruktora jako "plecak" opomnajusz naprawdę dużo.

 

Ps. Moim instruktorem nawet przez 1 godz. Nie był motoTomasz :P

Polecam ta szkole bo znam innych instruktorów....

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...