Pierwsza Maszyna - Zx6R Vs. Thundercat

[Koper]

gs500 cb500 i er5 są o tyle wdzięczne dla kobiet, że są lżejsze niż np bandit i są też niższe. Wydaje mi się, że nie tyle moc, co sposób jej oddawania powinien też mieć znaczenie. Moim zdaniem problem z 500tkami jest taki, że ok do miasta może są wdzięczne, ale już na trasie jest im ciężej, nie oszukujmy się. Wydaje mi się, że coś typu Bandit S, żeby miał owiewkę i wyglądał jak dorosły motocykl i ważył tyle co dorosły motocykl może być dobrą opcją. Chociaż co do hondy CB-1 to pamiętam, że ta Macixa bardzo ładnie się prezentowała i bardzo ładnie chodziła, nie wyglądała na 400, to też jest jakiś pomysł.

[ErR]

Musi mieć porządne pierd**nięcie z komina!

oooo tak dlatego mój "skuter wydechowy" ulegnie zmianie już za 1,5 tygodnia :riding:

[slaw]

Zgadzam się z opiniami posiadaczy SV650, ja tez kupiłem to na swój pierwszy motor i jestem zadowolony, co prawda po 3 sezonach przyzwyczaiłem się do mocy, zwłaszcza z dołu, ale uważam, że wykazując się odrobiną rozsądku możesz śmiało kupować. Jak ci się podobają ścigacze, to kup SV w pełni zabudowaną tak jak moja na pewno będziesz zadowolony, ale wybór należy do ciebie...

[Thomas18]

Na pewno pojawię się na jakimś spotkaniu niestety na dzisiejsze nie dam rady, dziwnie trochę będzie nikogo nie znając ale kiedyś poznać trzeba

[ErR]

Spoko loko, nie ma tutaj chrztu dla świeżaków .... a szkoda

[Thomas18]

Widzę kolego, że zależy Ci na ładnym, nowoczesnym wyglądzie motocykla aby poszpanować przed znajomymi czy dziewczynami na ulicach nie oszukujmy się Masz 18 lat jeszcze w głowie szaleństwo więc jestem pewien że będziesz odkręcał itp. Ja jestem rozsądny z natury ale jak wsiadam na moto mózg się wyłącza (nie to że nie myślę na drodze ale czasem ponoszą emocje). Ja też jeżdżę pierwszy sezon i kupiłem hondę cb1 400. Z wyglądu nie jest może nowoczesna ale zgrabna, buczy jak rasowy "ścigacz" i wybacza bardzo dużo błędów. Mówiłem, że nie będę szalał a co? 1 dzień na moto i już stówka na liczniku... to jest moment. Co prawda nie kręciłem przez jakiś czas więcej niż 7-8tys. bo mnie przerażało Nie powiem jak już się wprawiłem to miałem myśli że mogłem od razu 600. Ale po dłuższym zastanowieniu wcale nie żałuję. Skoro uparłeś się na 600. To może jakiś bandit ( choć są ciężkie ponoć) albo właśnie najtaniej kupisz Kawasaki er6. Nowoczesny wygląd i nie za mocne. Tylko pytanie czy lubisz nakedy? Nie sądzę. A ja je kocham Przemyśl to chłopie bo nie ma żartów Pozdrawiam.

 

Powiem ci że to nawet nie kwestia szpanu ale jak widzę takie motory to z automatu mi się gęba cieszy i nie jestem w stanie nic na to poradzić. Jasne że też chcę by mi się podobał i by ładnie bardzo brzmiał

[diclac]

Ja poruszam się od 3 sezonów na GS 500 moto naprawde daje dużo frajdy z jazdy na tym motocyklu można naprawde dużo sie nauczyć choć jeszcze nie ogarnołem jej w 100% . GS - ka była wybrana na pierwszy moto z prostej przyczyny że jesli coś się stanie tz gleba czy coś to nie będzie mnie to tak finansowo bolało można samemu ją naprawić i poznać całą budowe motocykla po mału przymierzam się do przesiadki ale na 600ccm względy ekonomiczne. Co do jazdy w trasie daje rade spokojnie śmignąć 120 non stop a jak trzeba wybrzecić też da rade. Ja gorąco polecam 500ccm na pierwsze moto

[Thomas18]

a tak na chwilę do motorów z tematu to może ktoś je porównać?

[lubon]

jeśli Cię to zainteresuje to wiem kawasaki ZR-7 chyba rok 2000 czy 2001 egzemplarz bardzo zacnie zrobiony cena chyba lekko ponad 10 tyś, własciciel ma go chyba z 4 lata i zrobił jedyne 3 tyś km - pisz na priva to Ci dam namiary lub GG

[Przemski]

Kolego przywitaj się z wujkiem google on bardzo dużo wie http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/angelnot.gif Uważam, że jedna opinia nie może, nie powinna być dla Ciebie wyznacznikiem. Suchy widziałem pytał co chciałbyś wiedzieć o "Kocie" konkretnie więc do niego napisz. Na stówę Ci opowie co nie co. Chodzi mi o to, żebyś również wykazał się inicjatywą bo to że wkleimy tutaj trochę danych nic Ci nie da Jeżeli interesuje Cię jakiś motocykl poszukaj info na jego temat, poczytaj, dowiedz się i wtedy podejmiemy dyskusję. Na pewno będzie Ci łatwiej podjąć decyzję a nam doradzić. Widzę że po przeczytaniu kilku postów wziąłeś je trochę pod uwagę i jesteś skłonny zwrócić uwagę na inne maszyny i słusznie. Tak na prawdę możesz kupić litra i jeździć 50km/h bo to ile odkręcisz masz w bańce ale to czego masz się dopiero nauczyć łatwiej będzie CI opanować na połówce ew sześć-setce. Ja na pierwsze moto, mimo dorosłego wieku wybrałem GPZ i bardzo dobrze bo miałem kilka sytuacji kiedy z cięższym moto mógłbym sobie nie poradzić i zdziwisz się jak powiem Ci przy jakich prędkościach - Parkingowych, przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, nagłego hamowania przed poprzedzającym mnie pojazdem, podczas gwałtownego ruszania na zakręcie kiedy musisz uciec ze skrzyżowania i zbyt duża moc może Cię zgubić bez opanowania pewnych umiejętności a np taki GPZ 500S w mocniejszej wersji miał 60 KM i bardzo dynamicznie rozpędzał się dopiero pow 7 tyś obr/min (poczytaj o nim zobaczysz dlaczego) co nie raz okazało się zbawienne. Innym razem kiedy przednie koło "uciekło" przy gwałtownym hamowaniu utrzymałem motocykl na udzie ponieważ z płynami waży około 200kg. Nie znaczy to jednak, że nie powinieneś wybrać proponowanych przez Ciebie maszyn ale nie licz na to że będziesz jeździł jednym moto przez 3 lata

Spróbuj, tak jak koledzy pisali wcześniej przymierzyć się do jakiegoś sprzętu. Ja zapraszam Cię na swój, akurat naked ale dla porównania może warto.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za udane zakupy.

[elfeti]

ZR-7 chyba rok 2000 czy 2001 egzemplarz bardzo zacnie zrobiony cena chyba lekko ponad 10 tyś

oddam taniej a 2003 rok i wersja S

[_Michał_]

Widzę kolego, że zależy Ci na ładnym, nowoczesnym wyglądzie motocykla aby poszpanować przed znajomymi czy dziewczynami na ulicach nie oszukujmy się Masz 18 lat jeszcze w głowie szaleństwo więc jestem pewien że będziesz odkręcał itp. Ja jestem rozsądny z natury ale jak wsiadam na moto mózg się wyłącza (nie to że nie myślę na drodze ale czasem ponoszą emocje).

O tym samym pomyślałem

 

Merytorycznie mogę dużo powiedzieć na temat ZX6R J (2000-2001) jak i troszkę o Thundercacie natomiast jak widzę jest to kolejny temat "z tyłka" nie związany z tymi modelami Raczej są to rozważania co kolega ma kupić na 1-e moto...

 

Co do porównania: Thundercat VS ZX6R 2000. Przed zakupem mojej ZX6R miałem "małe" doświadczenia z Thundercatem (parę razy się przejechałem kolegi sprzętem itd.) Byłem już zdecydowany na Tcata ale trafiła się ZX6R w niezłym stanie za rozsądne pieniądze

Ale do sedna sprawy Thundercat jest maszyną trochę bardziej "turystyczną" Trochę wygodniejsza pozycja za kierą niż w ZX6R aczkolwiek przy moim wzroście 180 cm na obu było mi wygodnie. Tcat ze względu na ramę stalową jest ciut cięższy od ZX6-tki (o około 20 kg). Natomiast tej różnicy praktycznie się nie odczuwa. Co do osiągów są zbliżone Mocy nie brakuje w obu, aczkolwiek moim zdaniem w Tcacie przebieg mocy/momentu jest bardziej liniowy i przewidywalny, natomiast 6-tka jest bardziej "nerwowa" w górnym zakresie obrotów. Spalanie rewelacyjne, w obu modelach mocno zbliżone: przy bardzo spokojnej jeździe na trasie (między 90-120 km/h) leciutko poniżej 4,5 litra. W mieście spalą około 5,5-6 litrów, a przy ostrym kręceniu nawet może dojść do 8 litrów!!! Hamulce: Tcat posiada ponoć najlepsze heble w swojej klasie! W ZX6-tce 6 tłoczkowe zaciski też są OK Ciężko mi się odnieść, które lepsze ponieważ w ZX6R miałem heble w oplocie i moto hamowało rewelacyjnie. Ogólnie: Jedno i drugie moto jest na pewno godne POLECENIA Aczkolwiek uważam, że nie dla każdego na pierwszy motocykl... Trzeba też zwrócić uwagę na to, że są to motocykle sportowe i chociażby kwestie zawracania, zwrotności, poręczności czy sama technika pokonywania zakrętów jest zdecydowanie inna niż podczas kursu na YBR czy CBF 250 albo nawet CB500/GS500/ER-5. To tak na szybko

 

Dziwi mnie natomiast fakt, że tak doświadczone osoby proponują 18-letniemu chłopakowi, bez absolutnie żadnego doświadczenia np ZR7!!!!!!! Motocykl ciężki i wcale nie należy do modeli "przyjaznych" w nauce jazdy...

 

Tak na prawdę możesz kupić litra i jeździć 50km/h bo to ile odkręcisz masz w bańce ale to czego masz się dopiero nauczyć łatwiej będzie CI opanować na połówce ew sześć-setce.

Panowie, nie róbcie chłopakowi wody z mózgu bo naprawdę kupi litra i to może być jego ostatnie moto. Nikt mi nie powie, że kupi sobie 600 czy 1000, "ma ułożone" w głowie i będzie wolno jeździł... Rzeczywistość później wygląda zgoła inaczej

 

Kolego - powiem Ci wprost, NIE pchaj się na T-cata czy ZX6R bo możesz sobie zrobić krzywdę... Jak siebie nie pokaleczysz to porozbijasz moto a później nie będziesz miał nawet siopy, żeby naprawić albo nie będzie co naprawiać...

 

Moim zdaniem kup na pierwsze CB500/ER5 czy GS500. Za 5-6 koła znajdziesz fajny egzemplarz Polatasz rok, czy dwa. Motocykl nie straci dużo na wartości, a może nawet wcale i kupisz docelowo sporta o którym marzysz:) Ale zrobisz jak zechcesz...

[Thomas18]

co prawda to prawda... Myślę czy któregoś z tych nie dałbym przypadkiem rady kupić pod koniec września jak już powinienem mieć prawko i nie pośmigać do końca tego sezonu i przez większą część następnego i dopiero później jakiejś 600-ki nie kupić. Jeszcze wszystko się okaże co świat pokaże.

[elfeti]

Dziwi mnie natomiast fakt, że tak doświadczone osoby proponują 18-letniemu chłopakowi, bez absolutnie żadnego doświadczenia np ZR7!!!!!!! Motocykl ciężki i wcale nie należy do modeli "przyjaznych" w nauce jazdy...

to też moje pierwsze moto i nie wydaje się by poza wagą coś było przeciw temu modelowi... chyba, ze chodzi o to 18... ja mam 31 z relacji bardziej doświadczonych motocyklistów wynika, że jest nawet bardziej poręczy niż tak popularny Bandit. A tu test z motocykle-online... więcej niestety tyko na forach. Jakoś mało popularny model u nas.

[Thomas18]

a co do google to trochę szukałem i czytałem no ale tak naprawdę nie dowiesz się wszystkiego jeszcze jak np piszą osoby które tych moto nawet na oczy nie widziały i tyle co przeczytały np na wiki dlatego piszę tutaj i nie tyle co specyfikacja techniczna motorka mnie interesowała a właśnie jak się sprawuje podczas jazdy i jak ciężko je opanować...

[bart]

Hej

 

Bart z forum kupił na swoje pierwsze moto Thundercata... i mówi, że ekstra ....

 

ale ja jestem wyjątkowo rozważny, odpowiedzialny, opanowany i rozsądny i mam jakoś jedną czy dwie wiosny więcej niż kolega

 

A poza tym mam ponad 190cm wzrostu i ponad 110kg wagi i na każdej 500 siedziałem jak na nocniku (tutaj podziwiam ridricka)

 

Pozdrawiam

[Thebestof78]

 

ale ja jestem wyjątkowo rozważny, odpowiedzialny, opanowany i rozsądny

 

yyyyyyyy że co?

[bart]

yyyyyyyy że co?

 

Fakt zapomniałem, że jeszcze przystojny ale nie miało to wpływu na temat dlatego nie dopisałem

 

Pozdrawiam

[ridrick]

i na każdej 500 siedziałem jak na nocniku (tutaj podziwiam ridricka)

A dziekuję

Ja niestety nie wierze w swoją rozwagę. Już drugi raz uczyłem sie chodzić i mi wystarczy

[Zidus]

Fakt zapomniałem, że jeszcze przystojny ale nie miało to wpływu na temat dlatego nie dopisałem

 

Pozdrawiam

 

Bycie przystojnym najbardziej sprawdza się w szerokich winklach http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif Więc Thomas18 jeśli nie jesteś to nie będzisz skręcał Takie małe dygresje..

Ew możesz jeszcze zobaczyć gsx600f jeśli chcesz 600 na początek Zawsze ją mozna pozbawić kilku KM http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/cry.png

[Tomi]

Zawsze ją mozna pozbawić kilku KM http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/cry.png

Ew. można zamontować paralizator na jajka. Jak przekroczysz daną prędkość to Cie posmyra i nauczy przestrzegania przepisów ;-)

[bart]

Ew. można zamontować paralizator na jajka. Jak przekroczysz daną prędkość to Cie posmyra i nauczy przestrzegania przepisów ;-)

 

No co Ty gadasz? gdzie taki bajer można kupić co smyra po jajkach w czasie jazdy? Jak gdzieś zobaczysz to ja dwa razy poproszę

 

Pozdrawiam

[Thomas18]

a żeście od tematu się oddalili od motorów do smyrania jajek ;D

[Tomi]

od motorów do smyrania jajek ;D

Do smyrania jajek na motocyklu! Czyli jednak nie tak daleko ;-)

[Zidus]

No co Ty gadasz? gdzie taki bajer można kupić co smyra po jajkach w czasie jazdy? Jak gdzieś zobaczysz to ja dwa razy poproszę

 

Skoro wolisz paralizatory to ok ja bym tam wział plecaczek.. i niech smera http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif