Skocz do zawartości

Covid-19


Wojtas

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, jaszczomb napisał:

@Mario74 ten wirus to straszny syf, ba znam kolesia który w zeszłym roku robił Ironmany, a w tym po szczepionce AZ nie potrafił do kibla na czworaka się dostać. Więc zgadzam się że szczepienia są celem nabicia kabzy, ale jednak lek każdy powinien mieć w apteczce, bo nie wiadomo kiedy się go złapie.

ale pewnie tylko po 12h-24h od przyjecia szczepionki, a potem wrocil do normy.. bardzo czesta reakcja organizmu..

 

zreszta kazdy moze robic co chce i jak umierajac bedzie lepiej sie czul z tym, ze sie nie zaszczepil, to jego sprawa. oby tylko nie pociagnal za soba kogos, kto chcial sie szczepic, ale nie doczekal swojej kolejki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Mrozu said:

ale pewnie tylko po 12h-24h od przyjecia szczepionki, a potem wrocil do normy.. bardzo czesta reakcja organizmu..

 

zreszta kazdy moze robic co chce i jak umierajac bedzie lepiej sie czul z tym, ze sie nie zaszczepil, to jego sprawa. oby tylko nie pociagnal za soba kogos, kto chcial sie szczepic, ale nie doczekal swojej kolejki.

po tygodniu od szczepienia trafił do szpitala, i amantadyna go wyprowadziła z tego, nie lekarze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, jaszczomb napisał:

znam kolesia który w zeszłym roku robił Ironmany, a w tym po szczepionce AZ nie potrafił do kibla na czworaka się dostać.

Mój dobry przyjaciel, maratony tylko biegał. Po szczepionce bite 2 dni ramię go bolało jak po ugryzieniu pszczoły. Więc zgadzam się, że trzeba mieć gdzieś w tyle głowy to, że być może będzie jakiś dyskomfort.
Rodzice po 60tce mieli duuuuużo szczęścia. Chyba młodsi ludzi gorzej to znoszą szczepienia. Babcia 80+ nawet nie zanotowała, że coś było.

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Piuriel napisał:

Rodzice po 60tce mieli duuuuużo szczęścia. Chyba młodsi ludzi gorzej to znoszą szczepienia. Babcia 80+ nawet nie zanotowała, że coś było.

No tak jest :) Dużo większy % odczynów poszczepiennych występuje u ludzi, którzy są młodzi lub mają silny układ odpornościowy. I wniosek niektórzy wyciągnęli z tego taki, że im gorzej przechodzisz okres po szczepieniu, tym mniejsze szanse, że zszedłbyś na c19 :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć. Na razie wiekszość zaszczepionych to własnie starsi. Nasi rodzice nie przywykli do marudzenia może.  Kolega "maratończyk" jak wspomniałem tylko bolące ramie.

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.businessinsider.com/coronavirus-moderna-pfizer-vaccine-side-effects-age-sex-dose-2021-3?IR=T

Nie lubię tak rozmawiać :) Albo coś ma miejsce, albo nie. W linku powyżej jest napisane, że przy szczepieniach młodych ludzi i kobiet występuje więcej odczynów. Gorsze symptomy mają również ludzie, którzy mieli c19, wyzdrowieli, ale i tak ich zaszczepili - swoją drogą, po co? Także to nie jest kwestia "twardości" pokolenia, czy też wychowania, a zwyczajny "fakt autentyczny" :D 

Nie chce mi się już rozpisywać, bo kto śledził ten konkretny temat, wie jakie mam zdanie o najgroźniejszej chorobie w dziejach ludzkości :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum przeglądam codziennie, piszę bardzo rzadko. Czytałem wymianę poglądów m.in. pomiędzy kolegami Munga i Lancetem.  Pracuję w służbie zdrowia i od początku COVID-a jestem można by powiedzieć w temacie. Osobiście znam przypadki osób które zachorowały, a które wcześniej wątpiły i śmiały się z innych noszących ,, szmaty,, na twarzy. Wierz mi ( to do Munga ) jak już przechorowały i stanęły na nogi, mieli już inne spojrzenie . Znałem osoby, które nie miały tego szczęścia i po 2-3 tygodniach choroby zmarły. Dodam że były to osoby które nie miały chorób współistniejących. Co widziałem u ludzi którzy zachorowali ? Strach , wielki strach czy przetrzymają to w domu, czy za chwilę stracą przytomność i czy rodzina ma wzywać  pogotowie.

Jeżeli chodzi o mnie, szczepionka daje mi choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa. Moje zdanie na ten temat jest następujące. Nie wierzysz że COVID istnieje, że jest to spisek korporacji produkujących szczepionki  bo chcą zarobić ? Nie chcesz się szczepić. Twój wybór. Zgłoś to do NFZ . Ale w przypadku zachorowania na COVID jak pisze Munga sarkastycznie ,, najgroźniejszą  chorobę w dziejach ludzkości ,, będziesz leczony na własny koszt.

Łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




https://www.businessinsider.com/coronavirus-moderna-pfizer-vaccine-side-effects-age-sex-dose-2021-3?IR=T

Nie lubię tak rozmawiać Albo coś ma miejsce, albo nie. W linku powyżej jest napisane, że przy szczepieniach młodych ludzi i kobiet występuje więcej odczynów.  


Piszą to co czytasz. Feed.

Mówię o faktach na podstawie wszystkich których znam osobiście w różnym przekroju wieku. Więc nie ma miejsca zatem żaden odczyn w tej próbie. Ale kto by chciał o tym pisać lub nawet czytać.

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, szyfik napisał:

Jeżeli chodzi o mnie, szczepionka daje mi choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa. Moje zdanie na ten temat jest następujące. Nie wierzysz że COVID istnieje, że jest to spisek korporacji produkujących szczepionki  bo chcą zarobić ? Nie chcesz się szczepić. Twój wybór. Zgłoś to do NFZ . Ale w przypadku zachorowania na COVID jak pisze Munga sarkastycznie ,, najgroźniejszą  chorobę w dziejach ludzkości ,, będziesz leczony na własny koszt.

Łańcuch jest tak mocny jak jego najsłabsze ogniowo

A kto powiedział że tego wirusa nie ma? Oczywiście że jest tylko nie w takiej formie jak przedstawiają ją w mediach i tu chodzi nie tylko o TVpis ale polsat i tvn to jedna banda. Celowo wywołują panikę i zastraszenie. A że obecnie ta choroba zbiera takie żniwo to jest głównie wina  tych przestępców z wiejskiej to oni mają krew na rękach oraz wasza panie szyfik. Nie twierdzę że personalnie ale firmy w której pracujesz. Proszę sprawdzić wskaźnik umieralności na sto tysięcy ludzi u nas i u Niemców.:blink:W moim odczuciu poza totalnie skompromitowaną i działającą bezprawnie a czasami jak gangsterka pislicją tzw. służba zdrowia :hihi:jest drugą znienawidzoną formacją. Nie twierdzę że tam pracują same gnidy bo z pewnością są też ludzie uczciwi i kolego szyfik nie znamy się i być może jesteś w tej drugiej grupie. W ciągu swojego życia z waszych usług musiałem skorzystać kilka razy za każdym byłem traktowany per noga i najlepiej żebym wy...rdalał. Pacjentów traktujecie jak 💩 goowno i wykończyliście mi mamę wy niedouczone konowały. Ilość hipokryzji , arogancji i pazerności już przed wirusem była ogromna ale teraz przebrała wszelkie granice poza tym czujecie się bezkarni bo wszystko możecie zrzucić na koronkę. W godzinach pracy na etacie 😷nie nie nie przychodź przez telefon cię uleczę :hihi:ale już w prywatnym gabinecie za dwieście lub trzysta zł. to- oczywiście zapraszamy:dance::wub::pa: Ja już od prawie trzydziestu lat płacę składki na tzw. służbę zdrowia i swoją przyszłą emeryturę😓 Wpompowałem tam duże pieniądze. Obecnie jest to 1430zł co miesiąc i są to chyba najwyższe składki w całym cywilizowanym świecie😠 więc nikt mi łaski nie robi że mnie będzie ,,leczył" Chodź szczerze to jest ostatnia rzecz jaką bym chciał - wpaść w wasze łapy👹

A swoje zdanie o szczepionce napisałem wcześniej.

Edytowane przez Mario74 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwoli wyjaśnienia . Nie pisałem że jestem lekarzem. Nie mam żadnej krwi na rękach jak napisałeś ,  niemniej ostrożnie z takimi zarzutami nawet skierowanych do jakieś ,,firmy,, , bo to może być źle odebrane. To po pierwsze . Po drugie nie oczerniaj całego środowiska lekarskiego, bo taka opinia jest krzywdząca dla tych ,, lepszych,, . Z racji wykonywanego zawodu pracuje w służbie zdrowia i sam doświadczam ze nazwa nazwą, ale rzeczywistość jest zgoła inna. To nie serial leśna góra czy New Amsterdam gdzie lekarze biegają za pacjentem. Kwestie finansowe które poruszasz pomijam, bo to nie ten temat. Wszyscy wiemy jak to wyglada w rzeczywistości . Ostatnio bardzo bliska mi osoba z kłopotami płucnymi z pilnym skierowanie do poradni płuc ( od połowy kwietnia ), ma wyznaczoną wizytę , czytaj teleporade na 19 maja . Mój komentarz na taką sytuacje jest jeden, ale nie chce pisać .Ktoś mógłby stwierdzić ze jestem chamem. Składki też płace już ponad 30 lat i tak ja wielu z nas też czasem muszę skorzystać z prywatnej wizyty u specjalisty. Nie tylko u stomatologa.  

Nie bardzo rozumiem Twojego zacietrzewienia dotyczącego nagonek ze strony TV . Pomijam ,,Telewizje Narodową ,, bo to inny target. Czy uważasz ze TV pokazując w zeszłym roku Włochy czy obecnie Indie robią panikę i próbuje zastraszyć populacje ? Pokazywanie stojących karetek w korku czy ludzi leżących pod maszynami. Taka jest rzeczywistość . Na temat ludzi którzy chorują na inne schorzenia już się nie wypowiadam, bo ten temat tez jest wszystkim znany. Jadę dalej. Temat Wiejskiej. Trzeba sobie jasno powiedzieć ze Polska jak i cały świat znalazł się w wyjątkowej, niecodziennej rzeczywistości. Decyzje które są podejmowane na samej górze i mnie czasem zastanawiają . Przykład z przed kilku tygodni. Otwarte były markety budowlane castorama czy Obi, zamknięte natomiast galerie handlowe . Konia z rzędem temu kto mi wytłumaczy czym się to różniło. Kupno markowych spodni od paczki gwoździ czy karnisza. Czy budownictwo w kraju popadłoby w bankructwo gdyby zamknięto taki sklep na 2 tygodnie. Bo jeśli chodzi o przestrzeganie obostrzeń to kumpel mi pokazywał fotki jak po znanym markecie budowlanym gdzie pracuje przeznaczały się tabuny ludzi bez masek albo na ,,Mikołaja ,, . Zamknięte siłki czy pływalnie, gdzie badania dowodzą ze wirus ginie w wodzie chlorowanej już po 30 sekundach. Więc Rada Medyczna tez jak widać wydaje dziwne i niezrozumiałe nakazy czy zalecenia . Często sprzeczne z opiniami ekspertów medycznych . 

Jeszcze o maskach. Mnie jak i pewnie większości noszenie przeszkadza, tym bardziej ze ostatnio jest już ciepło i widzi się na ulicach ze coraz więcej ludzi kompletnie nic nie zakłada. Osobiscie się stosuje cały czas i jakoś nie mdleje, wiec da się nosić . W takich chwilach przypominam sobie ludzi w karetkach w kombinezonach i jest lepiej .Im należy współczuć . Taka praca. Dlaczego ja noszę ? Bo koleżanka jest onkologiczna i opowiada ze jest przerażona gdy wychodzi z domu, wchodzi do sklepu czy na pocztę , a tam kretyni bez maski . Jeden kicha drugi parska . Jak się czuje taka osoba, gdy byle przeziębienie zwali ją z nóg. Konsekwencje mogą być dla niej tragiczne. Czy nikt o nich nie pomyśli ? Wracam dzisiaj z pracy, Piotrkowską idzie szczyl z szlugiem i kaszle jak gruźlik nie zakrywając paszczy . Być może taka kreatura żyje według przykazania ,, wszystko dla mnie , reszta niech zdycha ,, . Dużo by jeszcze pisać o swoich przemyśleniach . 

Zdrówka dla wszystkich pomimo różnicy w swoich poglądach . Do następnego razu w innych dziale.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam to "wierz mi, widziałem strach w ich oczach". A ja widziałem jaszczurkę, która jak mnie zobaczyła, to mi język pokazała. 

Jak o siebie dbasz, tak masz.

Dwa - zmarli na straszną chorobę. Jaki protokół leczenia został wprowadzony? Półożyli go na sali i podawali tlen? A jak już było turbo źle, to podłączyli pod respirator i zszedł? 

Iwermektyna - obecnie najskuteczniejsze lekarstwo, udowodnione nie tylko badaniami, ale i samymi wynikami na ogromnych ilościach ludzi nie jest polecane przez WHO. 

Tymczasem w Polsce, w ogóle nie jest dopuszczone do obrotu. A w Stanach ludzie muszą chodzić do sądu, żeby ich członkowie rodziny otrzymywali leczenie. 

 

I jak Mario słusznie zauważył, nigdzie nie napisałem, że choroby nie ma. A tak właśnie sam próbujesz mnie wsadzić do wspólnego wora szurów. Ja mam więcej dowodów na to, że to było rozdmuchane, niż Ty możesz mieć na udowodnienie "zjadliwości" tej choroby. Czemu? Bo liczby w zestawieniu rocznym są śmieszne i wyglądają jak zwyczajne sezonowe zgony o tej samej porze roku. A skąd górka? A no z tego, że się tę służbę "zdrowia" zamknęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tu wesoło
Na rower poszedłem i cyk.
Byście na spot pojechali się wyjaśnić a nie konia bijecie na forum

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szyfik

Powiem Ci tak: moja wolność nie kończy się tam, gdzie zaczyna się Twój strach. 

Jakby było tak źle jak mówisz, że jest, to stan wyjątkowy by został wprowadzony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Munga said:

Iwermektyna - obecnie najskuteczniejsze lekarstwo, udowodnione nie tylko badaniami, ale i samymi wynikami na ogromnych ilościach ludzi nie jest polecane przez WHO. 

Tymczasem w Polsce, w ogóle nie jest dopuszczone do obrotu. A w Stanach ludzie muszą chodzić do sądu, żeby ich członkowie rodziny otrzymywali leczenie.

A co się u nas robi z Bodnarem i Amantadyną? Ruszyły już badania, czy jeszcze się brandlolą? Ja się tym wyleczyłem, moja rodzina również, poleciłem tuzinowi znajomych którzy wyleczyli siebie rodziców lub dziadków, i nie znam przypadku żeby nie zadziałało.

No ale w tak jak pisałeś schemat leczenia oficjalny wygląda tak, że siedzisz w domu i masz żreć paracetamol aż przestaniesz móc oddychać, a potem tlen i respirator i umierasz albo nie.

I może to foliowanie, ale coś mi mówi że na amantadyne nie ma patentu i kosztowała mnie 20zł 36gr na pełną kurację dwóch osób więc się nie opłaca nią leczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Munga napisał:

@szyfik

Powiem Ci tak: moja wolność nie kończy się tam, gdzie zaczyna się Twój strach. 

Jakby było tak źle jak mówisz, że jest, to stan wyjątkowy by został wprowadzony :)

Jestem  realistą i wierze w to co widzę . Dla jasności . Nikogo nie straszę, ale niektórym niedowiarkom, takim zatwardziałym przydałoby się żeby o pewnych rzeczach przekonali sie na własnej skórze . Może wtedy zmienią zdanie .  Oby nie trafiło na Ciebie lub kogoś z otoczenia . Oby... 
Życzę Ci wolności ( bo ja mam stracha i obawiam się o zdrowie Swoich bliskich i znajomych )  i zdrowia . 
A na temat stanu wyjątkowego nie chcę pisać  . Poczytaj co by to oznaczało w państwie .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, szyfik napisał:

Jestem  realistą i wierze w to co widzę . Dla jasności . Nikogo nie straszę, ale niektórym niedowiarkom, takim zatwardziałym przydałoby się żeby o pewnych rzeczach przekonali sie na własnej skórze . Może wtedy zmienią zdanie .  Oby nie trafiło na Ciebie lub kogoś z otoczenia . Oby... 
Życzę Ci wolności ( bo ja mam stracha i obawiam się o zdrowie Swoich bliskich i znajomych )  i zdrowia . 
A na temat stanu wyjątkowego nie chcę pisać  . Poczytaj co by to oznaczało w państwie .  

Też jestem realistą i dlatego sam sprawdzam wszystkie doniesienia. Nie wystraszysz mnie świńską grypą, ptasią grypą i teraz tym pięknym c19. 

Nie po to ćwiczę i trzymam miskę, żeby potem polityk i dziennikarzyna jeden z drugim wmawiali mi, jaka to niebezpieczna choroba jest. Śmiertelność na poziomie sezonowej grypy, ale "bójta się". A zalecenia jak się przed nią chronić? Zupełnie odwrotne od tego, co medycyna mówiła do tej pory. Na podstawie czego? Nikt nie wie, ale wszyscy zalecają to samo :) 


Minie trochę czasu, kurz opadnie - ludzi przestanie to grzać i może z zimną głową i ponad rokiem dostępnych danych przejrzą na oczy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach





Minie trochę czasu, kurz opadnie - ludzi przestanie to grzać i może z zimną głową i ponad rokiem dostępnych danych przejrzą na oczy  


Bo Ty nie dopuszczasz możliwość, że Ty jesteś w błędzie?
Z ciekawości pytam w sumie.

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że dopuszczam. Tylko ja mam dane na poparcie swojej teorii, a z kim bym nie rozmawiał, to jego dowody zaczynają się od "a bo w telewizorni mówili" :) Nie lekceważę choroby jako takiej, bo jest ona bardzo niebezpieczna dla ludzi, którzy mają ku niej jakieś skłonności. Czy to wiek, czy to choroby współistniejące czy też geny [astma np.] - ale nie dla >wszystkich<. Zamiast ludzi na spokojnie przygotować do tego i informować rzetelnie, wywołany został strach przed 'niewidocznym zagrożeniem' i tak to się dalej kręci.

W USA było to samo, tylko lata inne. Komuchy były wszędzie i śledziły każdego. Amerykaniec choćby nawet nie wiedział gdzie Rosja leży, wiedział, kto jest jego >największym< wrogiem.
W Niemczech segregacja Żydów też zaczynała się od "małych" zakazów dla tej właśnie nacji. Holokaust nie powstał z dnia na dzień. Tylko jak to się ładnie mówi, "one step at a time". 

Kogoś kto nie interesuje się tematem i nie czyta takich rzeczy, będzie wręcz raziło w oczy moje 'foliarstwo'. Tymczasem to jest historia i zwyczajne łączenie faktów. Ja niczego sobie nie wymyślam i nie dopisuję. Widzę natomiast wielką ignorancję ludzi, którzy zarzucają mi jakieś dziwne teorie, a sami są zszokowani jak mówię, że ja polskich 'gwiazd' jutuba/czy też nowej generacji 'gwiazd aktorskich/celebrytów' nie znam :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe
Dzięki. Zakończyłem na pierwszej linijce, bo tylko to dotyczyło mojego pytania. Dzięki

...You can be better than that..

       ╭〔︶︵︶〕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalizujac, kazdy powod do segregowania jest zly. Tak, wiadomo czym to sie konczy, wystarczy tu nikla wiedza historyczna 😕

 

Mam nadzieje ze sie myle i ze nie doczekam czasow, kiedy o moim wyjsciu z domu bedzie decydowal ktos inny procz mnie, nie mowie tu o szczepieniu ale w ogole.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12 minut temu, Munga napisał:

Oczywiście, że dopuszczam. Tylko ja mam dane na poparcie swojej teorii...

W USA było to samo, tylko lata inne. Komuchy były wszędzie i śledziły każdego. Amerykaniec choćby nawet nie wiedział gdzie Rosja leży, wiedział, kto jest jego >największym< wrogiem.
W Niemczech segregacja Żydów też zaczynała się od "małych" zakazów dla tej właśnie nacji. Holokaust nie powstał z dnia na dzień. Tylko jak to się ładnie mówi, "one step at a time". 

 

Miałem już nie odpowiadać, ale czytam Twoje wywody i mam wrażenie że mieszasz gówno z twarogiem. Sorry za dosadność.

Tu COVID a tu polityka . Komuchy czy Hitler. Co to za porównanie. COVID to choroba którą niektórzy nie przeżyli, u niektórych pozostawi ślad na przyszłość. To jest fakt. Nie widziałeś chyba zdjęcia rentgena jak wyglądają płuca osoby która to przeszła. Ja widziałem i wygląda gorzej jak po gruźlicy.  Nie widziałeś na własne oczy jak wyglądają ludzie w ciężkim stanie COVID-a. Nie przyrównuj tego do jesiennej grypy. W tym przypadku nie pomaga ciepła kołderka, bańki czy garść prochów od bólu głowy. TV i internet nie zawsze jest wiarygodnym źródłem informacji. Zawsze znajdzie się jakiś odszczepieniec.  Nie jestem panikarzem, ale w tym przypadku jestem cholernie ostrożny. Powtarzam, Twój wybór, ale jeśli taki nakaz ( noszenie maseczki ) to się do niego dostosuj. Taki mamy teraz świat. Jak Ci się to nie podoba wyjedź na bezludną wyspę i tam zostań. Będziesz Panem własnego losu. Nie chcę być chory ani nikt z moich bliskich, bo Ty w to nie wierzysz.

Albo wiesz co . Zgłoś się do mediów i na ochotnika wejdź na oddział Covidowy . Pobądź tam jakąś godzinkę i zobaczymy za 10 dni jaki będzie wynik . Jak faktycznie będziesz po badaniach bezobjawowy to i ja będę miał wątpliwości czy faktycznie to nie ściema. Chętny ?

Szczepionki. Czytałeś o Ludwiku Pasteurze jaki miał dylemat gdy po raz pierwszy podawał pogryzionemu dzieciakowi szczepionkę. Teraz jest na ,,fali,, dr.Czerniak i jego ruch anty szczepionkowy. Wiesz co mi powiedział pewien starszy lekarz gdy zobaczył opisywanego i jego zwolenników ? Boże, Średniowiecze. Gdyby nie szczepienia to nadal mielibyśmy Odrę, koklusz czy Heine-Medinę. Zapewne też jesteś zaszczepiony jak byłeś dzieckiem  . A Twoje teorie spiskowe ? Pewnie wierzysz że nasi politycy i lekarze gdy szczepili się przed kamerami to podawano im w strzykawce wodę. Innym tym inaczej wierzącym pewnie też 😉 Innym podawano eksperymentalne preparaty. Kończę w tym dziale, bo temat można wałkować. Zdrówka dla wszystkich i szybkiego powrotu do normalności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Ty masz siebie za realistę? Po pierwsze, stawiasz znak równości pomiędzy chorym, a zakażonym. To jest Twój pierwszy błąd. Drugi, ciągle na siłę próbujesz mnie wepchnąć do worka foliarzy, twierdzących, że covid nie istnieje i nie jest groźny. A trzeci jest taki, że ciągle próbujesz mnie przestraszyć tym, co Ty widziałeś. To może porozmawiajmy o twardych danych, hm?

#1 20-50/40-60%[w zależności na które badania spojrzysz] populacji całego świata jest odpornych na c19. Jak? A no układ immunologiczny, a konkretniej "T cell immunity".
#2 80% ludzi zakażonych w ogóle nie choruje.
#3 Zgony w grupie wiekowej 0-60 są dużo mniej powszechne, niż w grupie 65+. Chyba nie trzeba tłumaczyć czemu, prawda?
#4 Największym zagrożeniem dla ludzi chorych jest otyłość. 

#5 Kolejnym groźnym czynnikiem jest brak witaminy D. (W Indiach niedobór 40-99% w całej populacji, w Hiszpanii do 80%)
#6 Lockdown NIE DZIAŁA

#7 u 95% chorych zmiany w płucach ustępują

#8 iwermektyna działa nawet w przypadku "long covid" i zmniejsza dolegliwości już po 12h od zażycia
 


Mógłbym serio wymieniać bez końca, ale widzę, że do Ciebie dane nie przemawiają, bo widziałeś rentgen. Tymczasem w PL samobójstwa wśród dzieci skoczyły o 30%. Myślisz, że to lockdown na nie wpłynął, czy c19? wk***ia mnie zganianie wszystkiego na to, że c19 przyszedł i pozamiatał wszystko. Jakby nasza piękna służba zdrowia była w takiej rewelacyjnej kondycji przed pandemią. Próbowałeś się na coś zapisać "na NFZ"? Kolejka 6miesięcy to luksus, 18 to standard. 

Jak się kibel zapcha, to myślisz, że gówno górą nie wypłynie? [odnośnie Twojej dosadności i twarogu].

A, i byłbym zapomniał. Szczepionka nie chroni ani przed zakażeniem, ani przed chorobą. "Może" jedynie ułatwić przejście choroby.

A co do Twojego uszczypliwego komentarza i wizyty na OIOMie. Po raz kolejny potwierdza się to co napisałem wyżej. Próbujesz mi wmówić, że ja neguję istnienie wirusa i chodzę po ulicy liżąc ludzi po twarzach. A przez nienoszenie maseczki, czyham i na Twoje zdrowie. Ogarnij się człowieku, bo Ci telewizja głowę sprała. Człowiek ZDROWY nie jest CHORY. Zakażony też NIE jest z automatu chory. Kiedy ostatnio byłeś w odwiedzinach u kogoś chorego na grypę? Tak na kawkę przynajmniej? 

https://forsal.pl/lifestyle/zdrowie/artykuly/8162671,nadmierna-smiertelnosc-w-polsce-i-ue-eurostat-najnowsze-dane.html

Tutaj suche dane. Jeśli c19 jest gorszy od obecnej polityki, to wytłumacz mi, dlaczego zgonów na c19 jest mniej, niż z powodu wprowadzonej polityki?
Jak Ci każą wiadro na głowie nosić, to też będziesz nosił bo kazali?
Nie ma żadnych dowodów na to, że lockdowny pomogły w walce z pandemią. Nie musisz wierzyć mi, sam sprawdź sobie krzywe zakażeń w poszczególnych państwach, w których zamknięto wszystko na cztery spusty i takie, które pozostały otwarte.

Po raz kolejny powtórzę - polityka zapędziła się w kozi róg i gdyby nie szczepionki, to z twarzą by z tego nie wyszli. Tymczasem masz powiedziane: "jak się wszyscy zaszczepią, to już będzie po problemie". A taki wał, bo już w zeszłym roku lekarze otwarcie mówili, że szczepienia będą niezbędne jak przy grypie - rok w rok.

Tymczasem WHO próbuje wyciszyć sprawę iwermektyny - LEKARSTWA, które działa. Nie wiem jak jest z amantadyną, bo nie śledzę tematu, ale wychodzi, że w PL robi się z tym to samo. 
Także zanim zaczniesz mi zarzucać wypieranie "nauki i medycyny" polecałbym sprawdzić wszystkie źródła :)

A no i jeszcze. Skoro już wiemy, że c19 będzie sezonowy, to czemu nie został zresetowany licznik zgonów, tak jak resetuje się co roku przy grypie? A no po to, żeby właśnie wywoływać strach wielkimi liczbami. Grypa na świecie zniknęła, inne choroby też. Teraz masz tylko c19, a cała reszta się pochowała. Gdyby przyjąć Twój tok myślenia, to c19 był szczepionką na wszystkie schorzenia trapiące naszą cywilizację od zarania dziejów. Szkoda, że tak późno. I na dodatek, jak tak bardzo boisz się c19, to zacznij też myśleć nad nadciśnieniem (9mln chorych), cukrzycą (3mln), POChP (2mln) i niewydolnością krążenia (2mln).

I żeby nie było, ciągle mogę wypić z Tobą piwo i podać sobie rękę. Ja nie należę do ludzi, którzy traktują kogoś o innych poglądach jako wroga. Tylko lubię podejść na zimno do tematu i rozmawiać o czymś, co sam możesz poddać konkretnej ewaluacji w oparciu o ilość, ale i o kontekst. Tymczasem polityka działa obecnie w oparciu o emocje, a nie o dane medyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno temat polityki i religii to kwas . 
 Chyba COVID do niego dołączył 😁.

 Może kiedyś faktycznie się spotkamy przy piwku i wtedy się zobaczy kto miał choć po części racje . Twoje suche dane ( zapewne wzięte z neta, bo przepraszam ze tak napisze, autorytetem w tych sprawach chyba nie jesteś ) czy to, co ja widzę i widzą inni . A informacje jak to wyglada mam z pierwszej ręki z oddziałów i  rozmów z personelem medycznym o którym tak ,, ciepło sie wyrażasz ,, . Proszę , nie wrzucaj wszystkich do jednego worka nazywając to sarkastyczne nasza służba zdrowia . Jaka jest każdy widzi, ale jest . 
 Prywatna ? Ilu byłoby stać na specjalistyczne leczenie szpitalne .

Wiedz ze znam osoby, również lekarzy którzy mieli wymaz i byli pozytywni nie widząc o tym fakcie . Ilu osobom to sprzedali ? Bo przecież w pracy wśród kolegów chodzi sie wszakże bez maseczki , nie ?
Człowiek zakażony niekoniecznie jak piszesz będzie chory, ale sprzeda to innemu . Bo to sie nazywa choroba zakaźna . Na nadciśnienie czy cukrzyce o których wspominasz możesz zaaplikować sobie prochy, ale jak padną Ci płuca to sam nie dasz rady . Chyba ze jesteś członkiem klubu płetwonurków i użyczą ci butli z tlenem . Nie mylić z powietrzem . Miło było podyskutować, niemniej tematu już nie ciągnę. 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się już sprzeczać, jakbym patrzył w lustro. Upartyś, ale szanuje Twoje zdanie i nie bd Cię urabiał do swojego :)

 

A teraz "folia mode on":

Kto z Was drodzy użytkownicy wiedział rok temu, że oprócz targu rybnego w Wuhan znajduje się również "Institute of Virology"? I w tym właśnie instytucie USA sponsorowało badania nad wirusami i tzw. "gain of function". Czyli celowe mutowanie wirusów celem ich lepszego poznania. Normalna sprawa, sam fakt badań mnie nie szokuje. Jeśli dzięki temu mamy przeć do przodu jako cywilizacja, luz. 

I teraz szoker: rok w rok z takich placówek ucieka 1 wirus. Taka średnia roczna wychodzi. 

 

Okazuje się również, że do tej pory było bardzo łatwo sprawdzić jak wirus wszedł na ludzi i jaką drogę pokonał. W sensie: zaczęło się od myszy, wlazło na kota z kota na człowieka. Dlaczego? Bo każdy zwierz pozostawia po sobie ślad w kodzie wirusa. 

Tymczasem c19: do dzisiaj nie wiadomo z czego zszedł na człowieka. 

 

Pozostawiam to Waszej interpretacji. W dobie internetu łatwo coś puścić w obieg, szczególnie w takich "grzejących publikę" tematach. Niemniej, uważam to za dość ciekawe "zbiegi okoliczności". Tak samo jak to, że ostatnio wyszły na jaw dokumenty pokazujące połączenia pracowników na całym świecie w różnych instytucjach z czerwonymi z Chin :)

Do niedawna więzienia CIA w Polsce też były miejską legendą. Dopiero jak Kwasek powiedział prawdę, "teoria spiskowa" stała sie faktem :)

Poczekamy, zobaczymy. Lwg :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...