Skocz do zawartości

Dobór Stroju A Bezpieczna Jazda


Rogal

Rekomendowane odpowiedzi

Opis sytuacji:

Ja, wolny dzień od pracy.
Idę do garażu żeby przyczepić nową tabliczkę z xywką do moto.
Tabliczka zainstalowana, wygląda cudnie.
Chce strzelić parę fotek, ale moto uwalone.
Ja w krótkim rękawku i krótkich spodenkach.
Myjnia 400 metrów ode mnie, więc kask, rękawiczki i jadę sobie czterdziestką umyć moto.
Gościu przede mną, Pabianickie blachy, Ford Caddy i naklejka KTM
Patrze przez jego tylną szybę a on się puka w czoła (pewnie do mnie na widok mojego "kombi")

Moje właściwe pytanie brzmi.
Jak się ubieracie? Czy mimo że jest 35 stopni i jedziecie 500m po "bułki", to wkładacie kombi?
Czy może jak to jest kawałek to wystarcza wam tylko bluza i długie spodnie?
O dłuższe trasy nie pytam bo to oczywiste, ale ciekawi mnie jak bezpiecznie ubranym jeździć w ciepłe dni powiedzmy na krótkich miejskich dystansach?
Może coś polecacie, jakieś zbroje czy cosik innego?


 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście uważam że jest indywidualna sprawa każdego z nas. Sam nie jestem zwolennikiem jeżdżenia bez ochrony ale jak jest faktycznie te 30+C to naprawdę nie idzie wytrzymać, nawet w tekstylnych, przewiewnych ciuchach. Z drugiej strony nie uważam że ktoś jeżdżący na litrowym sporcie w koszulce i spodenkach jest bezmózgiem i debilem - jw jego sprawa.

Nie wiem jak sprawa wygląda ze zbroją więc chętnie poczytam opinie innych użytkowników bo też mnie kusi jej zakup.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszlifować dupskiem po asfalcie można zawsze i podczas tripu dookoła świata i podczas 500 metrowego wypadu "po bułki".

Czy to zbroja czy dedykowane już typowo letnie ciuchy na moto cena nie zabijają a inwestycja w nie jest tańsza i mniej bolesna niż leczenie alergii na asfalt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że podchodzę do sprawy dość rygorystycznie tzn nie wsiadam bez kurtki, butów, ochraniaczy na moto to przy temp. 30+ jak mam podskoczyć do sklepu po bułki to wsiadam w samochód. Jedyny wyjątek stanowią okazjonalne wożenia dzieciaków na boisku w dd, wtedy nawet kasku nie zakładam, ale i prędkości sa spacerowe.

Natomiast jak widzę że ktoś jedzie sobie "na zdrapkę" to jego sprawa ale jak widzę "motocyklistę" który wiezie plecak w podkoszuleczu, mini i szpileczkach to mam mordercze zapędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cały ubiegłoroczny urlop przejeździłem w kurtce ,portkach i butach motocyklowych ,jeżdiłem w największe upały i sama jazda spoko ale minuta stania na światłach to była mordęga . W sobotę temperatury były podobne do zeszłorocznych i wybrałem sie ubrany na zdrapkę i poczułem frajdę taką samą jak dwadzieścia lat temu jak kumpel dał sie karnąć emzetą . Wiem  bezpieczeństwo gojenie ran ale chyba nie chciałem być rozsądny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja specjalnie na upały kupiłem sobie kurtkę i spodnie meshowe w kolorze białym. Taki przeciąg jest w środku że czuję niemalże jakbym jechał w koszulce i spodenkach ;) Ja mam modeka mesh2, jestem przekonany że inni producenci też mają takie bardzo przewiewne ciuchy typowe na lato :smile:

Dodam jeszcze że nie ma znaczenia że jedziesz 400m od domu. W tym roku był gość który zginął zaraz przy swojej bramie, bo żona wyjeżdżała samochodem i wymusiła na nim pierwszeństwo.. przykra sprawa. Ja poprzeglądałem sobie zdjęcia gości po różnych szlifach, i dają takie zdjęcia dużo do myślenia ;)

Edytowane przez Naczelny (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc ostatnio 1km z garażu na stację nie kładłem kurtki. Było tak gorąco, że gorące powietrze wlatywało wszędzie. Masakra. Zatankowałem, wróciłem do garażu, założyłem kurtkę, i w drogę. Nie było wcale gorzej niż w koszulce, bo gorące powietrze nie wlatywało pod kurtkę, ale samopoczucie +100% do bezpieczeństwa. Ot co. ;)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w upały poganiam w dżinsach SPIDI + rękawice tej marki X-GT + buty Xpd WRS. Pod kurtkę przekładam żółwia od kombi skórzanego (pasuje bo tej samej firmy wszystko).

Fajnie przewiewnie w miarę bezpiecznie choć spięcie kurtki ze spodniami na szlufkę kiepsko wróży ale to nie strój do rumakowania (chociaż czasem o tym zapominam :biggrin: ).

 

Dzisiaj tak pogoniłem do Wa-wy i całkiem przyjemnie tylko aerodynamika tego stroju przeszkadza na autostradzie szczególnie dzisiaj cholernie wiało jak wracałem, ale po mieście i na małe wypady OK, po wybrzeżu też w tym się kręciłem. Daje radę tak do 15-17 stopni poniżej trzeba by już jakiegoś wind-stopera założyć pod kurtkę.

 

Nad morze goniłem w ten upalny pierwszy weekend lipca oczywiście w pełnej skórze bo jednak kilka kilo na autostradzie ale wiadomo, że trójmiasto to już spacerowa i przy bieliźnie termoaktywnej efekt był taki jakbym był w termosie. Do jakiejś temperatury było coraz cieplej ale potem bez względu na palące słońce nie było goręcej. Po prostu wewnątrz kombinezonu ustabilizowała się temperatura bielizna robiła swoje i zapanował mikroklimat :biggrin: może podzwrotnikowy ale nie Sahara .       

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję sie pod  słowa PIT-a    ale  zawsze trzeba pamiętać  że  bez kombiaka    o połowę mniej :smile:  Aczkolwiek  tak jak pisał  zapomina sie o tym.  I  tu nasuwa się jedno pytanie jakie zadał mi  kolega na Dellu,  powiedzcie  mnie  który motocyklista jest bardziej skupiony na jeździe  po mieście, Ten co jest ubrany w skórzany kombiak buty i rękawice przy +35 stopniach   gdzie  leje sie z niego żar bije z ulicy i motocykla. czy taki co  ma np  Jeansy bluzę   i buty motocyklowe.  Odzież może  mniej bezpieczna  ale  jak najbardziej przewiewna i dająca   poczucie komfortu w mieście podczas upalnych dni.  Ja sam osobiście jeżdze niestety w upały   w Jeansach i bluzie   rękawice i buty motocyklowe, Kombinezon jest za gruby  i za bardzo sie pocę.  JaK   dorobię sie  letniego stroju na moto  to na pewno  będę takowy miał na sobie 

Edytowane przez LeiTo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeiTo mądrze prawisz, trzeba by rozpatrywać bezpieczeństwo w kilku kategoriach to mechaniczne jako uzbrojenie przeciw-urazowe i to psychofizyczne w sensie sprawności zmysłów do prowadzenia. Idąc dalej można uznać, że zapobieganie uderzeniu jest ważniejsze od wytrzymałości na jego przyjęcie, chociaż to już filozofia bliżej sztuk walki.  

 

Jednak nie będzie wielkim wyolbrzymieniem jeśli porównać by stan człowieka w stanie udaru cieplnego z gościem z promilami, zakładam że ich reakcje przy zachowaniu proporcji dawek będą równie nieskoordynowane, a przecież wiadomo jak piętnujemy kierowców na podwójnym gazie.

 

Chyba sporo zależy od predyspozycji danego kierownika, jeśli ktoś źle znosi upały i czuje się osłabiony, spowolniony i otępiały, a może mu słabo to z dwojga złego chyba lepiej żeby jechał w czymś przewiewnym bo w tej sytuacji nie prowokuje sytuacji zagrożenia, a jedynie słabo chroni się przed takową. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testowałem ostatnio swój kombiak BUSE  w +35 stopniach pod spód bielizna i jakoś dawało rade ale do najprzyjemniejszych rzeczy to nie należało,na zdrapkę nie pojadę więc zakupiłem sobie kurtkę Adrenaline sunset na klacie siatka,wszystkie protektory i koszt niecałe 300zł dodatkowo podpinka,do tego dziny 115. nie kupowałem tego tylko ze względu na upały bardziej chodziło mi na dojazdy do roboty bo wbijanie się w kombiak na 8km odbierało mi chęć do jazdy jak zestaw się sprawuję jeszcze nie powiem bo dopiero dziś będzie pierwsza jazda testowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeżdżę jak chcę i jak mam kaprys to jadę w podkoszulku i jeansach, głównie na krótkie trasy. Jeansy motocyklowe, z protektorami. Zakładam je zawsze, nawet jak 40°C bo są na prawdę przewiewne i nic się w nich nie gotuje. Co do kurtki, to odpuszczam skórę jak mam przejechać kilometr czy dwa. Mądrze czy nie... moja sprawa. Buty tez zawsze motocyklowe, też są przewiewne i skarpeta się nie gotuje. Kask obowiązkowo bo mandaty...

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, napisz konkretnie co i jak z kaskiem. Ja jeżdżę teraz w szczękowym, bardzo wygodny, ale jak takie akcje może powodować to bym kupił inny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żaden kask szczękowy przy glebie z otwartą szczęką nie da bezpieczeństwa, obojętnie czy to będzie naxa czy schuberth, dla mnie szczękowe nadają się co najwyżej na 125ccm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. lubiłem jezdzic z otwarta
2. było juz zimno mogła byc zamknieta...
3. Jest nagranie całego zdarzenia którego i tak pewno nie zobacze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jakiś kask szczękowy, który niby chroni i ma homo na jazdę zarówno z podniesioną jak i opuszczoną szczęką, ale nie kojarzę co to, bo mnie takie nigdy nie interesowały. Kiedyś miałem fazę, żeby jeździć w otwartym w stylu bullit czy tam police czy nawet shark ale wyleczyłem się wspominając bliskiego mi laryngologa któremu zdarzyło się układać puzzle ze szczęki po wypadku. Także dla mnie tylko integralny.

 

Co do ciuchów, ubieram się zawsze. Właśnie dostałem letnią kurteczkę z siateczki i myślę że z motojeansami będzie się dobrze zgrywać. Szorty - widziałem konkretną bliznę po dotknięciu puchy wydechu. Tshirt - przy mnie dwóch gości położyło się przy znikomej prędkości. Książkowa zdrapka, lato i jesień mieli z głowy. Są na tyle fajne ciuchy na upały, do tego w przystępnej cenie, że wg mnie nie warto ryzykować nawet na te 500m po bułki. Co z tego że jedziesz ostrożnie, jak na masę czynników nie ma się wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jest jakiś kask szczękowy, który niby chroni i ma homo na jazdę zarówno z podniesioną jak i opuszczoną szczęką

chodzi o kask shark evoline 5* w sharpie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz moja sytuacja z niedzieli... 
7H jazdy w upale 30 - 35 stopni i...

86263371693765921746.jpg


Od razu piszę, że zdarzenie miało miejsce na drodze gruntowej, nikomu oprócz mi ( i mojemu motocyklowi -.- ) nic się nie stało.
I tak... Byłem ubrany praktycznie w 100% prawidłowo do jazdy enduro i w ubrania, ochraniacze na prawdę wysokiej jakości.
Kask - Airoh, Zbroja - 661, Ochraniacze/ortezy - Thor, Buty - Axo Prime, Spodnie - O'neal. 

Gdyby nie zbroja to pewnie nie skończyłoby się na mocno potłuczonym łokciu i 1 szwie a pewnie połamanym obojczyku i ręki. 
Prawe biodro mocno oberwało ale niestety głównie z tego względu, że spodnie nie mają wbudowanych żadnych ochraniaczy w tych okolicach. 
No i noga w szynie, duży palec mocno pogruchotany... mimo tego, że jechałem w butach motocyklowych.
Wolę nie myśleć co by było gdybym jechał w kasku za 100zł i jakiś trampostrzałach... 
Nawet najlepsze kaski, ochraniacze itp. nigdy nie zapewnią bezpieczeństwa w 100% ale na pewno nasze bezpieczeństwo jest o wiele większe w nich niż bez nich.
Tyle ode mnie, Pozdrawiam ;)


P.S
I pamiętajcie... Ride Hard Or Go Home! :biggrin: 

Edytowane przez Frager (wyświetl historię edycji)

you will never know me, you can only follow me.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, trochę się przykurzyłeś :riding:  Dobrze żeś cały. 

Skutek braku ochraniczy na biodra i mnie dotknął. Jak miesiąc temu wpadłem do rowu, to do tej pory czuję biodro. Ciekawe jakby spisały się jakieś panzer-majty. One mają ochraniacze.

Strach myśleć co gdyby nie zbroja i reszta.

Zdrowia! :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...