Skocz do zawartości

Wydech - Jak Zmniejszyć Jego Temperaturę ?


MaDDoggY

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę na siłę szukasz... nigdy nie masz pewności co do używanego tłumika. Z zewnątrz może wyglądać ok ale w środku niestety może być przedmuchany, nadpalony, zniszczony... założysz a 2 tygodnie później problem wróci do Ciebie ... Powiedz mi czemu nie chcesz skorzystać z usług Edka? Zrobi Ci tak tłumik, że wytrzyma więcej niż moto. Dostaniesz na niego gwarancje. Powiesz mu co chcesz osiągnąć a on ci to zrobi za fajne pieniądze i na serio mega pro. 

Chciałem po prostu rozważyć tylko wszystkie opcje rooland ale po rozeznaniu, używki nie wchodzą też w grę. Z Panem Edkiem rozmawiałem wczoraj telefonicznie i dowiedziałem się wszystkiego co chciałem, powiedział mi wszystkie za i przeciw oraz ewentualne skutki. Bardzo porządny gość swoją drogą. A co do rozwiązania mojego tłumikowego problemu to najprawdopodobniej zakupi się plecaczkowi porządne buty, a resztę kasy odłoży na VFR'kę i być może w przyszłym sezonie uda się kupić nowe moto i problem zniknie sam :smile:. Po zagłębieniu się w temat nie chcę niszczyć motocykla zmieniając wyłącznie tłumik , a całkowity koszt zrobienia tego jak należy ( tak jak koledzy napisali wcześniej ) czyli przerobienie tłumika, hamowania na hamowni i wgrywania nowych map trochę przerasta mój budżet, o którym myślałem zakładając ten temat. Także temat został chyba wyczerpany a ja dowiedziałem się czegoś nowego :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Także temat został chyba wyczerpany a ja dowiedziałem się czegoś nowego

Człowiek uczy się całe życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I głupi umiera

 

Ale lepiej umrzeć trochę mądrzejszym :smile: 

 

BTW: Przypomniała mi się jeszcze jedna kwestia której dowiedziałem się po rozmowach z dystrybutorem tłumików i Panem Edkiem - a może być warta uwagi dla potomnych. Jeśli dany motocykl jest na wtrysku i posiada sonde lambde to teoretycznie nie trzeba mapować silnika  po zmianie wydechu na akcesoryjny, bo komputer na postawie spalin sam zmieni mieszankę na odpowiednią dla nowych warunków. Kwestia jest wyłącznie tego, że trzeba mu dać czas na adaptację (ok 500-1000km), choć pewnie i tak po tych 1000km warto by hamowanię odwiedzić. Niestety w mojej wersji Zeta takiego mądrego komputerka jeszcze nie montowali w 2005r więc wszystkie czynności (hamowania,mapowanie) musiałbym wykonać. Może ktoś jest w stanie potwierdzić to info ;) ?

Edytowane przez MaDDoggY (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się nazywa wyczerpująca odpowiedź dla potomnych :smile:

Czyli wychodzi na to że kupujemy coś solidnego i drogiego albo nowy sprzęt z inaczej poprowadzonym układem wydechowym :smile:. To ja wybieram drugą opcję zaczynam odkładać kasę :biggrin:

Edytowane przez MaDDoggY (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zakupi się plecaczkowi porządne buty

 

Jeśli będą mały plastikowe elementy to tez będą się topiły, a jeśli problemem nie jest temperatura tylko niszczenie butów to załóż małą osłonkę na element który "niszczy buty" 

 

oczywiście to musi być element który będzie pasował do konkretnego miejsca na układzie wydechowym, a to taki prosty przykład bez rozwodzenia się nad "inżynieria molekularną" ;)

 

 

 

flm_1431281329__zrzut_ekranu_2015-05-10_

Edytowane przez Soltys (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy patent niestety chyba raczej dla posiadacza Chopper'a :sad2: w/g modelów motocykli na aukcji. Jakoś nie widzę tego chromu na moim motocyklu. Zostawię to już jak jest i tyle.

Może uda się moto zmienić na przyszły sezon i wtedy katalizator będzie gdzieś niżej zamontowany albo układ będzie poprowadzony pod siedzeniem i problem zniknie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

działkowy emeryt

... to nie jest żadna "inżynieria molekularna"... to podstawy, które warto chyba jednak znać :smile: ... niż bezwiednie dziegcić do motocykla jakąś blaszkę z puszki po sardynkach...? :smile:

...z każdym dniem rośnie liczba ludków, którzy mogą pocałować mnie w d*pę....

 

 

 

... dlaczego mężczyźni nie mają cellulitu...?!?!?

... bo to nieładne jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy patent niestety chyba raczej dla posiadacza Chopper'a

 

nie tylko, pisałes o VFR i ona ma podobne "blaszki" osłaniające kolektory i tłumik a Chopper'em nie jest ;)

 

Honda%20VFR%201024x768_c39.jpg

 

 

blaszkę z puszki po sardynkach

 

jeśli tylko puszki robią z kwasówki to może być nawet konserwa po sardynkach  :biggrin:

Edytowane przez Soltys (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

 

 

PS. W sprawie zabyt gorącego wydechu - polecam diagnostykę ustawień mieszanki, kontrolę dolotu i jakości filtra powietrza, no i stosowanie paliwa o jak najniższej liczbie oktanowej - tak by oczywiście nie doprowadzać do spalania stukowego (producent silnika określa ten parametr dla każdego silnika... i podaje w instrukcji). A fabryczne, oryginalne tłumiki zawsze były i będą gorące - tak było, będzie i tak ma być. :smile: Powodzenia! ;)

 

Trochę późno ale może jeszcze nie po sprawie. Działkowy emeryt pokazał dobry kierunek myślenia, choć nie to co rozwiązuje problem. Wystarczy tutaj jedno zdanie. : Przedwczesny zapłon może spowodować przegrzanie cylindra, tłoka i układu wylotowego. Proponuję, zmienić mapy zapłonu na oryginalne i sprawdzić mieszankę. Także ciepłota świec jest istotna. Proszę wlać paliwo zgodnie z instrukcją. A tłumiki mogą zostać stare, to tylko puszki rezonansowe i tylko w taki sposób należy je rozumieć. Inne, zaawansowane ustawienia w stosunku do układu wylotowego należy zostawić inżynierom a nie mechanikom. Trzeba mieć czym sprawdzić i na słuch to niewiele można.

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa dawno jest zakończona :smile: . Nie pochwaliłem się ale w międzyczasie sytuacja dynamicznie się zmieniła i skończyło się na zamontowaniu dedykowanego komina firmy Akrapovic. Wszystkie bolączki jak ręką odjął także jednak wymiana wydechu była rozwiązaniem problemu - plus obecnie dźwięk motocykla jest dwa razy ciekawszy  :riding: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby jednak problem się pojawił ponownie to może być jeszcze nadmiar nagaru w komorze spalania lub tłoku. Wystarczy poskrobać. :smile:

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wystarczy się poskrobać po tłoku  :rolleyes:

Supermoto se kupili... Terrorysty je&ane...  :P   SUPERMOTO LDZ
       Inspekcja Rowów Przydrożnych   :riding:                                                                          https://web.facebook.com/MM-Garage-1003360043043536/?ref=aymt_homepage_panel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

yyy... mogę "trzy grosze"? ;)

to od początku :smile: wytulina w tłumiku (czy też jak ją określacie "wata") to tzw. rowing - czyli materiał absorbcyjny z włókien syntetycznych - z reguły z włókniny bazaltowej. Jej zadaniem jest absorbcja energii kinetycznej spalin. Nie ma ona nic wspólnego z temperaturą wydechu. Absorbcja energii kinetycznej spalin a więc jej przechwycenie i wytracenie wewnątrz tłumika wydechu ma jedno podstawowe zadanie - stłumienie hałasu o danej częstotliwości. Jak to powiązać? Gazy spalinowe w wolnossącym silniku spalinowym są gorące na skutek detonacji i spaleniu mieszanki w cylindrze, są gorące również na skutek sprężenia ich w komorze cylindra tuż po zapłonie, przed fazą rozprężenia i odrzucenia tłoka w dół. Te gorące gazy są wyrzucane na skutek nadciśnienia poprzez gniazdo zaworowe do kolektora wydechu w głowicy i dalej do rur kolektorowych. Częściowo temperatura zaczyna spadać. Spaliny rozprężają się dalej w objętości układu wydechowego, towrząc za swoim słupem spalin w danej jednostce czasu podciśnienie. Do czego to potrzebne? Do zassania kolejnego ładunku mieszanki do cylindra. Dlatego tak ważna jest pojemność i długość układu wydechowego. Ale to inna kwestia. Wracamy do temperatury. Energia kinetyczna nadana danemu słupowi spalin jest dalej stopniowo wytracana. Ale jej wytracaniu (rozprężaniu) towarzyszy hałas. Tu do akcji wkracza układ wydechowy - a w zasadzie jego konstrukcja i zastosowane w nim elementy.

Rowing przejmuje uderzenie spalin i swoją strukturą (tysiące poskręcanych ściśle włókienek) przechwytuje energię spalin tłumiąc hałas - absorbuje. Do tego wygładza tzw pulsację spalin (im większa liczba cylindrów, tym mniejsza pulsacja spalin, dlatego 4cyl pracuje równomiernie i jednorodnie a 1cyl singiel purkoce). Ta pulsacja to też hałas. Hałas jest efektem ubocznym - niepożądanym ( :biggrin: ). Dlatego stosuje się rowing a także labirynt rur, przegród, perforacji... - elininacja hałasu. Wytulina / rowing nie jest izolacją termiczną - on ma absorbować energię i obniżać hałas o danych częstotliwościach. Nagrzewanie się rowingu to kolejny efekt uboczny pracy układu wydechowego. A nagrzewa się dlatego, że energia kinetyczna jest przekształcona w cieplną. I dalej gorąca wytulina - to gorąca puszka czy też płaszcz tłumika. To zjawisko niepożądane, ale jedyne skuteczne w wytracaniu tej energii. I tak to już jest, że seryjne, restrykcyjne konstrukcje układów wydechowych, aby spełnić wymogi i normy poziomu głośności muszą wytłumić hałas. Mechanizm zjawiska już znacie. Dlatego stosuje się tłumiki o konstrukcjach absorbcyjno- refleksyjnych (wytracanie i odbijanie energii kinetycznej słupa spalin wewnątrz tłumika). Na tyle skuteczne, że spełnaijące normy, na tyle nieskuteczne, że gorące.

Do tego dochodzą zjawiska napełniania cylindrów i wydechu spalin, wartość ciśnienia zwrotnego (bardzo ważne - wręcz kluczowe dla momentu obrotowego!!!) no i na koniec częstotliwość i natężenie dźwięku przy wylocie do atmosfery (akustyka wydechu).

Im bardziej restrykcyjny wydech - tym bardziej gorący (powyżej dlaczego) Im swobodniejszy przelot - tym chłodniejszy, ale... mechanika gazów nie toleruje przesady w żadną stronę. Bezwiedne dłubanie przy układzie wydechowym w wolnossącycm silniku kończy się na ogół znacznym, odczuwalnym pogroszeniem parametrów trakcyjnych tego silnika, pisałem już o tym. Na temepraturę spalin oczywiście ma też wpływ skład mieszanki paliwowo-powietrznej. Uboga czy bogata, to wszystko odbija się na temperaturze. Za uboga - spaliny gorące. Za bogata, spaliny chłodniejsze, ale efekt przepałów, sadzy, emisji... w efekcie zanieczyszczenie gniazd zaworowych nagarem, oleju, dalej silnika wewnątrz, zapiekanie pierścieni itd... Równanie stechiometryczne ustala optimum stosunku lambda.

Przy wolnych wydechach słup spalin wyrzucanych do atmosfery będzie bardzo gorący - ale układ wydechowy nagrzeje się mniej, bo nie absorbuje energii, tylko wywala ją bezpośrednio do atmosfery. Oczywiście obniżenie oporów przepływu ma wpływ na stopień napełniania cylindra, itd... (na inną pogawędkę ;) )

Ja osobiście odradzam jakiekolwiek gmeranie przy ukłądzie wydechowym samodzielnie, bez wiedzy i znajomości podstaw mechaniki gazów, oraz ich wpływu na funkcjonowanie silnika. Od tego są dobre (z naciskiem na dobre) i doświadczone firmy od wydechów, dysponujące hamowniami, wykonujące szeregi testów i badań swoich projektów czy finalnych produktów. Z całym szacunkiem - żaden Pan Henio w Polsce nawet się te zagadnienia nie otarł, nie mówiąc o "policzeniu" wydechu do wolnossaka. Bo nie dyponuje ani wiedzą ani sprzętem. Bo nie wykonał i nie wykona serii 100 badań na różnych konfiguracjach wydechów, z emulacją ECU czy samplowanym sterowaniem modułu zapłonowego. To, że ktoś umie wykonać ładne spawy... chwała mu za to - spawacz precyzyjny wykonujący metaloplastykę dekoracyjną do domu też umie, nawet ładniejsze... ale czy umie zrobić DOBRY wydech...? Wątpię :biggrin: ... Idę o zakład, że motocykl z wydechem od Pana Henia wypluje gorsze parametry trakcyjne na hamowni, niż z seryjnym wydechem fabrycznym. w 99,9% przypadków. To właśnie dlatego dobre tuningowe wydechy są tak drogie - bo płaci się za to, czego nie widać.

Ale... :smile: ... Wasze motocykle, Wasze pieniądzory i Wasze dobre samopoczucie :smile:

 

PS. W sprawie zabyt gorącego wydechu - polecam diagnostykę ustawień mieszanki, kontrolę dolotu i jakości filtra powietrza, no i stosowanie paliwa o jak najniższej liczbie oktanowej - tak by oczywiście nie doprowadzać do spalania stukowego (producent silnika określa ten parametr dla każdego silnika... i podaje w instrukcji). A fabryczne, oryginalne tłumiki zawsze były i będą gorące - tak było, będzie i tak ma być. :smile: Powodzenia! ;)

Co do przeróbek Pana Edzia, w  wakacje robił mi wydech w mojej Yamaszce FZ6 (płaski tłumik pod siedzeniem).

Przede wszystkim chciałem poprawić bezpłciowy dźwięk fabrycznego wydechu. Po prawie godzinnej rozmowie telefonicznej wybrałem opcję średnio głośną i powiem szczerze jest duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo przyjemniejszy dźwięk i większa frajda z dodawania gazu. Na badanie techniczne podjechałem z rozpędu  :biggrin: i bez gazu. Parametry z analizatora wyszły na styk (powiedziałem że może dlatego że jest zimny bo przejechałem dopiero 2 km). Po podbiciu badania technicznego poprosiłem o sprawdzenie decybeli i okazało się  że zamiast 94 ma 106 db podziękowałem i  :riding: . Kolega ma taki sam moto i kilka razy próbowaliśmy co potrafią, prawie za każdym razem był remis. Po przerobieniu wydechu jego moto zostaje za każdym razem daleko z tyłu. Jest więc różnica między samodzielnym grzebaniem a oddaniem wydechu do kogoś kto wie co robi. Akcesoryjne wydechy brzmią dobrze ale kosztują dużo kasy, płacimy przecież za markę. Ja jestem BARDZO ZADOWOLONY i polecam z czystym sumieniem.

Na wiosnę mam zamiar podjechać na hamownię i sprawdzić z ciekawości jakie ma parametry po przeróbce. 

A właśnie, czy ktoś wie gdzie w łodzi można hamować motocykl? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kolega ma taki sam moto i kilka razy próbowaliśmy co potrafią, prawie za każdym razem był remis. Po przerobieniu wydechu jego moto zostaje za każdym razem daleko z tyłu. Jest więc różnica między samodzielnym grzebaniem a oddaniem wydechu do kogoś kto wie co robi. Akcesoryjne wydechy brzmią dobrze ale kosztują dużo kasy, płacimy przecież za markę. Ja jestem BARDZO ZADOWOLONY i polecam z czystym sumieniem. Na wiosnę mam zamiar podjechać na hamownię i sprawdzić z ciekawości jakie ma parametry po przeróbce. A właśnie, czy ktoś wie gdzie w łodzi można hamować motocykl?

 

Tak może być jeżeli jest założona blokada na tłumiku. Wymiana tłumika na inny, bez blokady daje taki efekt. Ale można zrobić tylko przelotowy z wypełnieniem z waty szklanej i też będzie możliwość regulacji głośności oraz odblokowania uciekających gazów.

Niemniej to jest co innego co opisywał działkowy emeryt. Tylko werbalnie podobnie.

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...