Muodyv6 Opublikowano 17 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 Bo troszkę o tym wiesz;D 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzejdzej Opublikowano 17 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 Bo troszkę o tym wiesz;Dhmm czy dużo to nie wiem, uczyłem się sam na sobie ) trochę czytałem książek trochę w necie no i tak się nauczyłem 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogger Opublikowano 17 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2012 Tak pytam z ciekawości 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwutek Opublikowano 18 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 a ja przerzuciłem się z wieprzowiny na drób, odstawiłem chleb i ziemniaki,przestałem jeść słodycze i przestałem słodzić kawę - herbatę do 1 łyżeczki zrzuciłem, bo bez cukru mi nie wchodziła- bez żadnych ćwiczeń w miesiąc zrzuciłem 10 kilo.a co do biegania to jeśli kogoś interesuje, że aby spalać nagromadzony tłuszcz to podczas biegu powinno się utrzymywać tempo pozwalające na swobodną rozmowę - nie żadne sprinty i jak ktoś napisał wcześniej powinien być to bieg minimum 30 minut, bo do tego czasu organizm spala to co akurat ma w naszym "śmietniku" nagromadzone po tym czasie sięga do rezerw tłuszczowych.tak to mądrzy ludzie napisali a ja wcześniej interesując się tematem zapamiętałem i wam przekazuję.Acha jeśli ktoś dalej zainteresowany tematem biegania to polecam http://polskabiega.sport.pl/polskabiega/0,0.html strona pozwala uniknąć kontuzji podczas biegania i proponuje jak zacząć w ogóle tą przygodę 0 Cytuj Powyższy post jedynie wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym.W dniu jutrzejszym ani w każdym innym następującym po tym terminie dniu - nie może on służyć przeciwko autorowi. Ponadto autor zastrzega sobie prawo i możliwość zmiany poglądów bez podawania przyczyny. Przed przeczytaniem należy skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą. Po przeczytaniu jedynie z PSYCHIATRĄ Zawsze gdy zapier***am, boję się, się że z przeciwka spotkam takiego samego poje**a jak ja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzejdzej Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 tłuszcz to podczas biegu powinno się utrzymywać tempo pozwalające na swobodną rozmowęOgolnie jest wzór z jakim tętnem powionno sie biegać aby spalić tłuszcz czyli 220-wiek i z tego 60- 65% wartosci to tetno do spalania np wiek 30 czyli 220-30= 190 i z tego 60% to 114- 120 tetno do cwiczeń areobowych 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwutek Opublikowano 18 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 a tego to nie wiedziałem że jest wzór 0 Cytuj Powyższy post jedynie wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym.W dniu jutrzejszym ani w każdym innym następującym po tym terminie dniu - nie może on służyć przeciwko autorowi. Ponadto autor zastrzega sobie prawo i możliwość zmiany poglądów bez podawania przyczyny. Przed przeczytaniem należy skontaktować się z lekarzem lub farmaceutą. Po przeczytaniu jedynie z PSYCHIATRĄ Zawsze gdy zapier***am, boję się, się że z przeciwka spotkam takiego samego poje**a jak ja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lans Opublikowano 18 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 no tak, ale jak ćwicze regularnie na siłowni to pojdzie mi w tkanke tłuszczową (fastfoody) ?Gdzie chodzisz na ten spinning ? Bo ja chodze nia siłke do manufaktury i takie coś właśnie tam widziałem że jest. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzejdzej Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 tkanke tłuszczową (fastfoody)hmm ale w fastfoodach jest od groma tłuszczu a on raczej nie zamieni sie w mięsnie a chyba po to się chodzi na siłke zeby troche urosnąć a zeby rosnąc to trzeba jesć węgle i bialko tluszcz oczywiscie też ale np z znajdujący sie w orzechach rybach oliwa a nie w big maku albo frytkach z McDs 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lans Opublikowano 18 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 No w sumie racja, więc muszę Mc zastąpić ryżem i filetami z kurczaka. Dzięki za rady 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 18 Lutego 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Ogólnie to moje Hobby ale wybieram się już nie długo na dietetykę a co??Hehe robicie jako króliki doświadczalne Ogolnie jest wzór z jakim tętnem powionno sie biegać aby spalić tłuszcz czyli 220-wiek i z tego 60- 65% wartosci to tetno do spalania np wiek 30 czyli 220-30= 190 i z tego 60% to 114- 120 tetno do cwiczeń areobowych No to dość duże uproszczenie.Wzór jest na maksymalny rytm serca (nie patologiczny bo później to już tachykardia)HRmax = 220 - wiekJest to spore uproszczenie sprawdzające się dla "normalnie" żyjących ludziW zasadzie HRmax powinien zostać wyznaczony przez próbę wysiłkową, jak macie pulsometr możecie to w zasadzie zrobić sami.A jak macie HRmax to teraz w zależności po co biegacie trzeba trzymać się w odpowiednich granicach pracy serca.W zasadzie to możecie zajrzeć na bieganie.pl ;)albow książce "Pełna kontrola" macie fajny program treningowy by się przygotować do sezonu 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzejdzej Opublikowano 18 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2012 Hehe robicie jako króliki doświadczalneczy jako kroliki to nie wiem czy robią bo to nie ja dochodziłem do tych róznych zasad tylko przekazuje wiedze dalej jaka wyczytalem w ksiązkach np Ciborowska, Dietetyka,zywienie chorego i zdrowego czlowieka PZWL ) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 6 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 a ja przerzuciłem się z wieprzowiny na drób, odstawiłem chleb i ziemniaki,przestałem jeść słodycze i przestałem słodzić kawę - herbatę do 1 łyżeczki zrzuciłem, bo bez cukru mi nie wchodziła- bez żadnych ćwiczeń w miesiąc zrzuciłem 10 kilo.Ja osobiście na razie nawet nie ćwiczę - jedyne co robię to rower raz w tygodniu ok 2-3 godz z kumplem i to wszystko. Jak widzę, z czego ludzie musza rezygnować to słabo mi się robi. Jeszcze tam ktoś wcześniej napisał, że z piwa zrezygnował to już w ogóle nie do pomyślenia :D2 zimy temu przybrałem na wadze do 89kg, brzuch już miałem niezły. Basen codziennie po godzinie + bieganie tak samo i 13 kg w miesiąc (z 89 na 76). Dodam, ze nie zrezygnowałem z niczego. Piłem piwo, jadłem słodycze, mięso, chleb i w ogóle wszystko na co miałem ochotę - żadnych wyrzeczeń! Dlatego trochę ciężko czytać posty takie jak siwutka...A jeszcze bym zapomniał, poza rowerkiem - łyżwy 1-2 x w tyg 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzejdzej Opublikowano 21 Marca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2012 Jak ktoś chce zakupić błonnik biofitu 500 gram owsiany bądź jęczmienny cena rynkowa 50-60 u mnie od 37-38zł zależy od ilości sztuk ogółem to taki jak na linku http://allegro.pl/biofit-blonnik-jeczmienny-500g-i2183855836.html w razie czego pisać na GG bądź PRV 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Michał_ Opublikowano 1 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 (edytowane) Odkopuję trochę temat ponieważ uważam, że jest dość ciekawy a ja przerzuciłem się z wieprzowiny na drób, odstawiłem chleb i ziemniaki,przestałem jeść słodycze i przestałem słodzić kawę - herbatę do 1 łyżeczki zrzuciłem, bo bez cukru mi nie wchodziła- bez żadnych ćwiczeń w miesiąc zrzuciłem 10 kilo. Dobre, dobre Dlatego trochę ciężko czytać posty takie jak siwutka... Dokładnie Po swoich doświadczeniach nie wierzę w takie bajki jak opowiada siwutek Opowiem jak to wyszło w moim przypadku. Kto mnie zna ten na pewno wie, że trochę mi się przytyło przez ostatnie kilkanaście miesięcy... Zrobiłem się "miśkowaty" Ważyłem już 89-90 kg (dawniej około 75 kg) Kolega w pracy zapytał czy chcę schudnąć 7-8 kg w 2 tygodnie - ma pewną dietę "przetestowaną na mamie" Jako, że trochę się już " źle czułem " zgodziłem się i zaczęliśmy dietę... Jest to dieta Mayo (jedna z odmian bodajże kopenhaskiej) Ogólnie dieta bardzo restrykcyjna i męcząca... Naprawdę jest ciężka do przetrwania i na pewno nie jest zbyt zdrowa ale daje widoczne efekty. Dietę Mayo można zastosować raz na 2 lata... (Jak ktoś będzie zainteresowany to opiszę cały cykl tej diety). Nam się udało wytrzymać ale kryzysy były i to nie raz przez 13 dni kolega zrzucił 9 kg, ja około 7-8 kg. Po diecie żołądek bardzo się skurczył więc już od początku nie miałem parcia na żarcie Oczywiście po zakończeniu diety NALEŻY zmienić nawyki żywieniowe!!! Bez tego nic się uda!!! Przede wszystkim jem w zdecydowanie mniejszych porcjach i częściej. Nie jem już po godzinie 18-19. Przykładowo jasne pieczywo, bułki zastąpiłem ciemnym. Ziemniaki raz na jakiś czas ale zdecydowanie częściej jem kaszę gryczaną, ryż. Ograniczyć słodycze, ilość cukru (np słodzenie kawy, herbaty). Co do alkoholu - napiję się piwa, ale też nie w takich ilościach jak kiedyś. Nie więcej niż 2 np ze znajomymi w pubie i do tego NIC absolutnie nie jem. Uważam za mit, iż piwo tuczy - samo piwo nie tuczy tylko powoduje, że "podsyca" się nam apetyt, im więcej go pijemy i do tego jemy tym szybciej rośnie opona. Poza tym rozpycha żołądek Zdrowe jest natomiast wino czerwone, najlepiej wytrawne. Oczywiście lampka a nie 2 butelki Jeśli chodzi o dietę, jedzenie to warto poczytać też o indeksie glikemicznym: Indeks glikemiczny Do tego wszystkiego dodam, że jak chcemy zrzucać kilogramy to najlepiej skupić się na ćwiczeniach aerobowych. Ze względu na to, że mam uszkodzone kolano dla mnie najlepszy jest rower Jeździłem około 50-60 min tak 3 razy w tygodniu. Ćwiczenia aerobowe mają sens gdy stosujemy je ponad 30 min. Tak naprawdę przez pierwsze 30 min spalane są węglowodany a dopiero później spala się tłuszcz... Efekt w moim przypadku po około 1,5 - 2 miesiącach to 12 kg w dół Czyli najpierw dzięki diecie w 2 tygodnie 7-8 kg. i dodatkowe 4 kg już normalnie jedząc (ale przy zmienionych nawykach żywieniowych) + trochę ruchu. Edytowane 1 Października 2012 przez _Michał_ (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martucha Opublikowano 1 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2012 Kurcze jeszcze żadna kobieta się nie wypowiedziała w tym temacie, sami faceci, ciekawe... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alakam1 Opublikowano 6 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2012 Moja rada jeść mniej. Szczególnie pilnować żeby w nocy nie jeść pozdrawiam 0 Cytuj http://www.motorcentrum.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okropna Opublikowano 6 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2012 alakam1 - ruszaj tyłek do powitalni , czytać nie potrafisz czy masz tutejsze zasady generalnie w tyłku ?? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zyygy Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 wszystkie rady są ok ale jednej nie oszukasz a jest najprostsza, mianowicie jeżeli do worka więcej wrzucasz niż wyciągasz to niestety nic na to nie poradzisz. Wszystkie diety to MIT. Wystarczy samemu kontrolować to co się dzieje w organizmie. pomijamy oczywiście magiczne lata dojrzewania tam wszystko jest możliwe 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Michał_ Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 Moja rada jeść mniej. Szczególnie pilnować żeby w nocy nie jeść pozdrawiam Wspaniała rada... wszystkie rady są ok ale jednej nie oszukasz a jest najprostsza, mianowicie jeżeli do worka więcej wrzucasz niż wyciągasz to niestety nic na to nie poradzisz. Wszystkie diety to MIT. To jest mocne uproszczenie... Wszystko zależy indywidualnie od człowieka, jego przemiany materii, sposobu spędzenia czasu wolnego, pracy itd. Dopóki miałem pracę "polegającą" na ciągłym ruchu, jadłem dużo i na nic narzekałem oraz nie tyłem... A później sporo się zmieniło (siedzący tryb pracy) i dlatego na dzień dzisiejszy muszę się kontrolować Zależy co się lubi i jak chce się wyglądać Mój kolega stosował "dietę ŻP" (żryj pół ) i dopóki nie zaczął aktywnie działać na nic to się zdało... Zaczął nawet tyć... Wszystko zależy od organizmu człowieka Jednemu to pomoże a innemu coś innego Ja, tak jak napisałem powyżej schudłem 12 kg i czuję się zdecydowanie lepiej 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zyygy Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 Wspaniała rada... To jest mocne uproszczenie... Wszystko zależy indywidualnie od człowieka, jego przemiany materii, sposobu spędzenia czasu wolnego, pracy itd. Dopóki miałem pracę "polegającą" na ciągłym ruchu, jadłem dużo i na nic narzekałem oraz nie tyłem... A później sporo się zmieniło (siedzący tryb pracy) i dlatego na dzień dzisiejszy muszę się kontrolować Zależy co się lubi i jak chce się wyglądać Mój kolega stosował "dietę ŻP" (żryj pół ) i dopóki nie zaczął aktywnie działać na nic to się zdało... Zaczął nawet tyć... Wszystko zależy od organizmu człowieka Jednemu to pomoże a innemu coś innego Ja, tak jak napisałem powyżej schudłem 12 kg i czuję się zdecydowanie lepiej nie nazwał bym tego uproszczeniem choć się nie napinam chodziło raczej o coś innego. Jeżeli przykładowo spożywasz dziennie 10000 kcal a spalasz 5000 to naturalnym jest że to się odłoży. Natomiast jeżeli spożywasz 7000 a spalasz 7100 to naturalnym trybem chyba jest większa szansa na to by spaść z wagi. To jest proste jak rąbanie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Michał_ Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 (edytowane) nie nazwał bym tego uproszczeniem choć się nie napinam chodziło raczej o coś innego. Jeżeli przykładowo spożywasz dziennie 10000 kcal a spalasz 5000 to naturalnym jest że to się odłoży. Natomiast jeżeli spożywasz 7000 a spalasz 7100 to naturalnym trybem chyba jest większa szansa na to by spaść z wagi. To jest proste jak rąbanie. Nie chodzi o napinanie I moim zdaniem to nie jest takie proste. Jak ograniczyłem jedzenie, było mniej kcal ale mniej aktywny tryb życia to jakoś waga nie chodziła.. :/ Nie na każdego wszystko działa. Zależy też co się je - nie jest tak??? Słyszałem od znajomego, że jest dieta "paleo" (człowieka paleolitu) gdzie je się masę mięsa i ponoć się schodzi z wagi. Ale nie chcę gadać bzdur bo nie interesowałem się tym. Jemu ponoć ta "dieta" pomogła a wcześniej stosował inne i bardzo często miał efekt jo-jo... Załóżmy że "pobierasz 5000 kcal". Nie wiem co musiałbyś robić aby spalać przykładowo 5000 kcal w ciągu dnia... Edytowane 7 Października 2012 przez _Michał_ (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 Hej Nie wiem co musiałbyś robić aby spalać przykładowo 5000 kcal w ciągu dnia... Nie jest to absolutnie żaden problem, spalanie obliczasz bardziej w cyklu tygodniowym. Jeśli Twój tryb życia jest aktywny, dużo ćwiczysz, metabolizm masz mocno rozpędzony to spalenie dziennie 5 tyś. kalorii to wcale nie tak dużo. kwestia jakie to kalorie bo można przyjąć tyle w pączkach i tyle samo w zrównoważonej diecie, różnica ogromna. Pozdrawiam 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzejdzej Opublikowano 7 Października 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2012 Nie wiem co musiałbyś robić aby spalać przykładowo 5000 kcal w ciągu dnia. zawodowi pływacy maja zapotrzebowanie dzienne na około 8000 kcla wiec wsztsko mozliwe.. kwestia jakie to kalorie bo można przyjąć tyle w pączkach i tyle samo w zrównoważonej diecie, różnica ogromna. niektóre diety "magików" na tym sie opieraja niewazne co ważne ile schudnać sie da oczywiście tylko pytanie ile skutków ubocznych będzie miala taka dieta dla organizmu.. Wszystkie diety to MIT. Wystarczy samemu kontrolować to co się dzieje w organizmie dieta jest to pewnien sposób odzywniania dostosowany do danej osoby.. wiec jezeli ktoś wcina batony frytki i popija colą to tez to jest dieta 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cezary Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Października 2012 w przeciwieństwie do tej Pani http://ewachodakowska.pl/nie znam się na "diecie" natomiast podoba mi się hasło...jestem tym co jem... 0 Cytuj STUDiO Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.