Skocz do zawartości

Syf Sprowadzany Masowo Z Francji I Uk


tuono1000

Rekomendowane odpowiedzi

Nie kumam tego w czym jest problem.

Jeżeli ktoś sprzedaje po taniości to znaczy jest coś na temacie. 

Przecież łatwo to wyjaśnić. Każdy chce kupić jak najtaniej, najlepiej z mały przebiegiem i takie tam. Takie maja oczekiwania kupujący. Do takich oczekiwań dostosowują się handlarze. Jest popyt jest podaż. Oczywiście handlarze, chcą maksymalizować swoje zyski, zresztą nie prowadzą tego biznesu charytatywnie. Nie po to się prowadzi działalność, aby na niej nie zarabiać. Stąd maksymalizacja zysków przy minimalizacji kosztów. W tym tkwi cała tajemnica. 

I jeszcze trzeba wziąć pod uwagę jakimi budżetami kupujący operują. A budżet skromy raczej więc jakoś te wymogi klientów handlarze spełniają. A jak są spełniane to chyba każdy wie.

Ot co i cała układanka ułożona.

 

Jeszcze opowiem taka anegdotę z życia na koniec.

Kolega chciał Merca S klase W220 szukaliśmy i szukaliśmy więc znaleźliśmy. Padło na auto ze Szwecji z dużym przebiegiem jakieś ponad 450 tys z nie działającym airmatikiem, ale w przewidzianym budżecie. Najważniejsze ze zgadzało się z przeglądami i rachunkami. Kumpel zadowolony bo mu pasiło a uszkodzenia stwierdził że ogarnie. Wiec laweta wyjazd i auto w Polsce. Jak to z takim przebiegiem okazało się ze więcej było do naprawy, niż się zakładało, ale cóż cena atrakcyjna wiec nie płakał. Po pół roku auto śmigało i śmigało parę latek i się znudziło, a na liczniku pojawiały się dodatkowe kilometry. Jakoś już było bliżej do 600 niź do 500 tys. Więc kumpel podjął męską decyzję ze sprzedaje wózek. Pierwszy szok przy ustaleniu ceny, nie ma w tym roczniku takich przebiegów przynajmniej w Polsce. Drugi szok ze uczciwym nie można być. Kupujących jak na lekarstwo na ogól same Miecie Handlarze jak przychodziło do ceny to nikt nie chciał dać tyle ile oczekiwał kumpel a oczekiwał raczej mało bo duży przebieg. Auto sprzedawał uczciwie jakieś rok czasu.

Więc skorzystaliśmy z pomocy kolegi Miecia co autami od Niemca, handluje całe życie. Wiec tradycyjnie nastąpiła korekta wskazań licznika, polerka i choinka o zapachu czegoś tam wunderbaum 

Auto poszło szybciej niż majtki striptizerki.

Do tej pory się dziwie ze jak to ? a  Mieciu mówi jak mantra " takie wymagania klienta"

Kończąc tym optymistycznym akcentem pamiętajcie moi drodzy, że za dobre to trzeba zapłacić odpowiednią cenę.

Edytowane przez Toschie (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dobrze to ująłeś  My  jako  kupujący sami siebie chcemy oszukiwać  Bo   szukamy  za dobrą cenę  z niskim przebiegiem,  i od tych poglądów zaczeli  elektronicy majstrować przy przebiegu na rzecz  potencjalnego kupca co szuka  małego przebiegu. Sam osobiście  w co nie wierzyłem   demontowałem licznik  w Crafter 2009 rok  z niemałym przebiegiem bo sięgającym aż   1,340,000 km    Nowy środek   ostre  mycie wnętrza  akurat tu był  wkładany drugi silnik korekta o 800 tyś  i  poszło   niczym halny :biggrin: :biggrin:

Edytowane przez LeiTo (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...