Mr.B Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2013 Chciałem kupić przeciwdeszczówkę - kombinezon.Sprzedawca namawiał mnie na komplet (kurtka + spodnie) marki Scott.http://www.scott-sports.com/us/en/produ ... 049924FDFAhttp://www.scott-sports.com/us/en/produ ... p-black-s/Twierdził, że to membrana i w przeciwieństwie do klasycznych kombinezonów nie paruje wewnątrz.Dla mnie argument - ostatnio miałem "przyjemność" przejechać 600km w deszczu, w ortalionowej przeciwdeszczówce.Po jej zdjęciu skórzany kombinezon był mokry, jakbym jechał bez "kondoma".Nie wygląda to na typowy sprzęt na moto, ale podobno świetnie się przyjęło i sporo osób zakupiło.Podobno...Ktoś używał? Jakieś recenzje, opinie? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRRcin Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2013 Jak byłem w motopublice to też mnie do tego zestawu namawiali. Sam jestem zainteresowany ale interesuje mnie jego użyteczność sprawdzona przez kogoś w boju Również czekam na jakieś info. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablos Opublikowano 15 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2014 Mam kurtke p-deszczowa Scotta z membrana tri-phase kupiona w motopublice. Mam ja od roku, korzystalem latem i jesiania, w tym jedna traza Hel-Ldz w deszczu i dala swietnie rade. W porownianiu z kondonami z ortalionu, ktoe mialem do tej pory roznica jest znaczaca. Scott oczywisci tez lekko paruje od srodna ale nie jest to to co w ortalionie, ktory nie przepeuszcza zarowno wody jak i potu i po nawet krotkiej jezdzie w cieply deszczowy dzien, jestesmy niemilo "zapoceni" od srodka... Produkt Scotta weglog mnie jest b.dobrym pomyslem na zabzpieczenie p-deszczowe na blizsze i dalsze wypady , tak wiec czekam na moj rozmiar i kupuje rowniez spodnie Scotta. Kurtka, o ktorej mowa: 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablos Opublikowano 18 Maja 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2014 Kolejny test, ostani piatek Łdz-Kłodzko cala droga w deszczu, Scott dal rade...gora sucha! 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowicjuszka Opublikowano 2 Września 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 hm na te deszcze jak najbardziej...w niedzielę taka burza mnie dorwała... ech 1 Cytuj speed means freedom of your soul :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.B Opublikowano 2 Września 2014 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2014 Ja właśnie wycieram kolana w Alpach. Pierwszy przystanek mieliśmy w Weissensee w Austrii. To 1002km od Łodzi. Z czego 500km w ulewie. Nic nie przemokło. A ponieważ to membrana, to i kombinezon pod spodem nie zawilgotniał. Polecam. Warto wydać te kasę. Pozdrowienia z Canazei 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.