Naciąganie Łańcucha

[Arthur]

Tak sobie myślę , czy autor tego tematu jeszcze zada jakiekolwiek pytanie na tym ,,forum" Aż strach pomyśleć, jak  by się chciał czegoś dowiedzieć na temat regulacji zaworów...

[Kochu]

Mysle, że zadam. Szkoda, tylko, że oprócz małej garstki osób, które chcą pomóc i doradzić, istnieje również spore grono ludzi, którzy tylko czekają żeby kogoś pocisnac :-/ ehhh

Łańcuch naciągniety. Dziękuję za pomoc.

[Koper]

Nie chcę tworzyć nowego wątku, więc zapytam w tym.

Ostatnio naciągałem łańcuch i jak dokręcałem koło to wszystko było równo, jednak wczoraj zauważyłem, że z prawej strony oś jest cofnięta, od strony zębatki wszystko na miejscu. I teraz pytanie: czy to znaczy, że zjadłem za lekkie śniadanie i za słabo dokręciłem koło, czy jeśli z lewej nie zmieniło położenia, a z prawej tak, to sam młodzieńczy entuzjazm i klucze płaskie nie wystarczą do przywrócenia pożądanego stanu.

I jeszcze jedno: czy taka sytuacja może wynikać z niedostatecznej siły dokręcenia śruby, czy może powstać na skutek zbyt mocno naciągniętego łańcucha, dodatkowego tyłka na kanapie i jakiejś wyjątkowo niemiłej nierówności na drodze?

[Suchy-wolk]

U mnie problem był podobny, gdy robiło się tą czynność (naciąganie) w jedną osobę, gdyż nie byłem w stanie przypilnować dwóch stron wahacza. Koło się przesuwało zazwyczaj z jednej strony, więc tak jak u Ciebie naciąg się przesuwał i trzeba było poprawiać.

 

P.S. Na Twoim miejscu podjechałbym do serwisu motocyklowego jakiegoś w pobliżu, to za przysłowiowe grosze Ci to dobrze nastawią, Ty usiądziesz, zejdziesz, podpatrzysz i dojdziesz do wprawy.

[Koper]

Problem polega na tym, że ja już kilka razy naciąg robiłem i kręcę naciąg z dwóch stron symetrycznie. Nigdy wcześniej oś koła nie zmieniała położenia, zwłaszcza tylko z jednej strony i to prawej. i zaznaczam, że to po czasie, bo przykręciłem i było dobrze, do wczoraj.

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez Koper (wyświetl historię edycji)

[AndrzejCBR]

Miezysz suwmirką odległość na wahaczu luz łańcucha gdy siedzisz ma 2-2,5cm dopierdlalasz sruby dobrze i nie ma sily ze cos sie przesunie.

[Kochu]

Słuchajcie mam kolejne pytanie. Wczoraj naciagalem łańcuch, i dzisiaj podczas jazdy usłyszałem co jakoś czas szum. Posprawdzalem łańcuch i okazało sie że wszędzie mam luz ok 3 cm a w jednym punkcie ok 2 cm albo i mniej. Lepiej jutro usiąść i zluzowac ten łańcuch czy odpuścić i poczekać aż troszkę sie rozciagnie?

[Soltys]

Luz powinien być ustawiany w "miejscu" gdzie jest najciaśniej.

Zbyt napięty jest bardziej niebezpieczny niż zbyt luźny łańcuch. Ja bym poprawił.

 

Przy takiej różnicy proponował bym wymienić łańcuch na nowy sezon. Dodatkowo polecam sprawdzić w najbardziej "rozciągniętej" części łańcucha odległość między 21 pinami, nie powinna przekroczyć 319,4 mm, jeśli przekracza cały napęd do wymiany (według suzuki oczywiście, każdy może mieć własne zdanie na ten temat, są tacy co lubią dostać łańcuchem po plecach )

 

a co do:

 

teoria Paweł... z tym pełnym skokiem to teoria.

Korzysta się z pełnego skoku w motocyklu, na większej nierówności (czytaj dziura bądź np. niespodziewany próg zwalniający, mnie zawsze zaskakują ) zawieszenie dobije aż do ogranicznika, i to jest cały skok zawieszenia. A chodzi o to by nie naciągnąć łańcucha zbyt mocno bo to jest szkodliwe  np. dla obsadzenia łożyska zębatki zdawczej jak i  łożyskowania wahacza. Oczywiście zbyt duży luz też jest szkodliwy, zdziera wachacz, i powoduje szarpnięcia które również zużywają mocniej łańcuch.

 

Konkludując, ustawianie luzu łańcucha tylko pod obciążeniem motocykla na stopce bocznej ustawiając luz podany przez producenta w "najciaśniejszym" miejscu, natomiast ustawiając zawieszenie, szczególnie napięcie wstępne sprężyny pod ciężarem kierowcy z pasażerem i bagażem jakim będzie użytkowany motocykl. 

 

Na ulicy nie jest to takie ważne jak na torze i nie ma sensu zmienić tych ustawień na jedną krótką wycieczkę z pasażerem gdy zawsze jeździmy solo (choć czasem się bez tego nie obędzie ) jednak jadąc w podroż z pełnym załadunkiem polecał bym utwardzić sprężynę, nie bez powodów w turystykach ustawianie napięcia wstępnego sprężyny, szczególnie z tyłu, posiada możliwość zrobienia tego bez kluczy (pokrętłem bądź elektronicznie)

Edytowane 12 Października 2013 przez Soltys (wyświetl historię edycji)

[Madpawel]

To i ja dorzuce swoje trzy grosze,do naciagania łancucha nakretke oski tylko lekko luzujemy.W wielu motocyklach oska ma stozek od strony nakretki i  przy dokreceniu potrafi ten stozek wlasnie przestawic ustawiony naciag,wiec po dokreceniu oski  warto spojrzec na znaki czy sie nie poprzestawiały.

[Kochu]

Wlasnie brałem to Paweł pod uwage bo za każdym razem sie przestawialo :-/ wczoraj byłem luzowac łańcuch bo nie wytrzymalem presji i chodzilbym posrany caly wieczór. I podczas luzowania zauwazylem, ze ta różnica w luzie łańcucha jest bardzo duza. Czyli pewnie na wiosnę dojdą mi koszty wymiany. Tylko wymienia sie zawsze kompletny naped? Czy wystarczy sam łańcuch?

[Madpawel]

Kompletny naped i problem na dlugo z głowy.

[Kochu]

Kompletny naped i problem na dlugo z głowy.

 

A koszt wymiany?  Jeszcze przed wymianą warto by ktoś kto sie na tym znał potwierdził, że to jest do wymiany   Na szczęście czas na wymianę mam aż do wiosny więc powinienem jakąś kasę odłożyć 

[AndrzejCBR]

Miałem to samo poprostu łańcuch jest już złom, najlepiej wymiana kompletnego napedu, wymienisz napęd wszysto się ułoży podciagniesz łańcuch i jak nie szalejesz to przez pół sezonu masz spokój z naciagiem tylko go smarujesz co jest bardzo ważne. Możliwe, że Twój łańcuch był wcześniej źle eksploatowany tzn nie naciagany na czas zle smarowany co spowodowało różnice w jego rozciągnieciu. Do smarowania łańcucha polecam bellraya.

[Kochu]

Do smarowania łańcucha polecam bellraya.

 

I bellrayem było smarowane, ale mimo, że mam ponad pół napędu to faktycznie może ktoś zaniedbywał ten łańcuch   W każdym razie dzięki wszystkim za podpowiedzi 

Edytowane 12 Października 2013 przez Kochu (wyświetl historię edycji)

[AndrzejCBR]

Zmarlemu kadzilo też nie pomoze.