Zakończenie sezonu 2011

[Suchy-wolk]

Kochani - w końcu konkrety. Zakończenie odbędzie się w niedzielę 16 października 2011.

 

W skrócie : Zakończenie będzie miało charakter 'symboliczny', czyli bez tzw. wodotrysków i wielkich wydarzeń. Poza planem, który znajduje się poniżej - nie przewidzieliśmy innych oficjalnych atrakcji, tak więc wszelkie dłuższe trasy będą uzgadniane na miejscu przez wybrane jednostki osobowe na własną rękę

 

Plan wstępny:

1. Spotykamy się o godzinie 12.00 na parkingu przy Wycieczkowej i odbywamy paradę po mieście Łodzi jadąc koło Castoramy przy Zgierskiej > Manufaktury na Karskiego > Portu Łódź na Pabianickiej (gdzie odbędzie się prawdopodobnie krótki postój).

2. Planowane zakończenie przejazdu po Łodzi, szacuje się na godzinę 14.00, po czym kierujemy się do karczmy w Kruszowie na parking dla tirów i czekamy na wszystkich - http://www.kruszow.zlotymlyn.pl

3. Rozmawiamy, spożywamy napoje i żywność, do godziny 16.00

4. Gromadzimy się kolejno na parkingu przy naszych maszynach, robimy pamiątkowe zdjęcie i wspólnie się żegnamy.

 

Podsumowanie: Warto sobie zarezerwować ten dzień i wpaść na zakończenie, ponieważ postaramy się, aby było wyjątkowe - mimo, że trasa nie należy do turystycznych, a karczmę, w której zrobimy spotkanie - większość forumowiczów zna. Nie mniej jednak, mamy zachowane w zanadrzu kilka atrakcji oraz akcentów integracyjnych, także liczmy na waszą obecność.

WAŻNE - osoby, które zjawią się o 12'stej na Wycieczkowej, proszone są o podejście do mnie, Emila lub Michała (Scoti), aby zaznaczyć swoją obecność. Dzięki temu, unikniemy nie miłych sytuacji w karczmie i stolików nie powinno wtedy zabraknąć.

Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację i ciągłe zmiany.

----------------------

Proszę o kontakt ze mną, w razie gdyby ktoś się zgubił, miał nie dojechać na czas czy też chciał się dowiedzieć, na którą godzinę będziemy w Kruszowie.

Edytowane 15 Października 2011 przez Suchy-wolk
Zmiana planów (wyświetl historię edycji)

[Adrian-xj600]

mnie pasuje;]

[lucas666]

myślę, że nikt nie spodziewał się fajerwerków skoro Admini tak mało się udzielają....

[korba]

No i gitarka... Lecimy:D

[krzycho]

oby nie trzeba bylo przesuwac terminu do wiosny...

[Konrad85]

mam nadzieję że pogoda będzie ok

[BykuOCW]

ja podjadę pewnie

[JAKUBKO]

a może naj*** się w karczmie i tylke z końca bo ile ich może być http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/ohyea.gif

 

edit mod s:

ocenzurowano post

[Suchy-wolk]

myślę, że nikt nie spodziewał się fajerwerków skoro Admini tak mało się udzielają....

Uściślij swoją wypowiedz Łukasz, bo chyba zbyt rygorystycznie podchodzisz do tej sprawy. Zauważ, że od 3 miesięcy istnieje forum - a dobry plan na rozpoczęcie/zakończenie trzeba wykonać już 2 miesiące wstecz (wtedy nie było takiej frekwencji jak dziś). Mieliśmy 2-3 tygodnie na przedstawienie wam planu i wyznaczenie daty. Owszem miało to swoje "obsunięcia w czasie", ale nie będziemy kończyć sezonu zbyt wcześnie, bo nie o to chodzi, aby odbębnić spotkanie i tyle

 

Zrewanżujemy się na pewno na rozpoczęciu wiosną, ponieważ już trwają wstępne ustalenia i wypad będzie prawdopodobnie zwany "grubszą imprezą", także troszeczkę wyrozumienia dla administracji, która jest 'świeżo upieczona' i też ma swoje życie prywatne, a nie tylko życie na forum

[Czarna_750]

Ja tez za

[jaquzie]

jako, że mam długi weekend, a i żarciem w karczmie nie pogardzę (przy zniżce ), będę :)w sumie może trochę kropić, byle temperatura poniżej 5 nie spadła ;)ps. podoba mi się miejsce spotkania, wreszcie konkretnie, a nie jakieś parapety

[kuba]

mi tez jak najbardziej pasuje! Co do adminów, jak dla mnie i tak robią świetną robotę że jest forum!!! Dają nam narzędzie a My róbmy resztę! Pozdrawiam i do zobaczyska, byle wstać po sobocie:D

[Patrycja]

Brzmi ciekawie. Niestety ja już się nie piszę. 10-12 stopni to dla mnie za niska temperatura. Zresztą z korzyścią dla grupy, bo nikt nie będzie musiał na mnie czekać.

[Suchy-wolk]

Brzmi ciekawie. Niestety ja już się nie piszę. 10-12 stopni to dla mnie za niska temperatura. Zresztą z korzyścią dla grupy, bo nikt nie będzie musiał na mnie czekać.

Ostatnio jeździłem przy 7*C i faktycznie nie jest to zbyt dobra temperatura - jednak wystarczy się grubo ubrać, a tempo w grupie nie będzie zbyt duże, ja już tego dopilnuję

[Patrycja]

Ja już w samochodzie zaczynam marznąć, w rękawiczkach jeżdżę, a gdzie na moto w 7 stopniach.

[bocianlask]

jeśli pogoda dopisze i nic niespodziewanego nie wyskoczy to postaram się dotrzeć

[dario29]

myślę, że nikt nie spodziewał się fajerwerków skoro Admini tak mało się udzielają....

Stwórz własne forum.Ciekawy jestem jak ty byś się udzielał.Bardzo fajny pomysł będę na pewno.

[RyjekOcw]

Chyba raczej napewno bede Jak narazie zapowiadaja dobra pogode mam nadzieje ze tak bedzie.

[Nameless]

Jeśli się wykuruję, to chętnie wpadnę. Taka pogoda, że mnie jakieś choróbsko dopadło http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/thumbdown.gif

[jaquzie]

przy 7 stopniach normalnie się jeździ.

poniżej 5 już się nie jeździ, bo opony tracą przyczepność http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/thumbdown.gif

czasem jadąc do roboty, wyjeżdżając z domu, miałem 7-8 na termometrze, przejeżdżając przez młynek spadało do 4, a wtedy faktycznie lekko rączki marzną

12 to pinkna pogoda przy tym

[Luquu]

125ccm mogą wpaść ?; > Może głupie pytanie no ale... nie którym nie pasuje nie kiedy jak jada 125ccm ;p

[Czarna_750]

a dlaczego by nie?? wkoncu to tez motocykl...

[Luquu]

W sumie to tak.. ale nie wszyscy biorą to za motocykl.. ;P

[Suchy-wolk]

Bez przesady, nie będziemy szybko jeździć, na pewno nie będziesz musiał nas gonić

[Czarna_750]

Niektorzy pewnie tak ja na pewno nie bo do niedawna smigalam na 125 nawet do Czestochowy pojechalam cale 100km/h lecialam spokojnie ...wiec szykuj sie powoli oby pogoda dopisala