Zakończenie sezonu 2011

[hipis]

bardzo fajny zlot. na początku trochę drętwo było ale później już było lepiej :lol:

[Mawet]

Dzięki wszystkim za wspólny przejazd, niestety nie mogłem jechać do kruszowa, ale przynajmniej załapałem się na przejazd przez Łódź. Generalnie było bardzo fajnie. Ale jednak parę uwag napiszę:-jak grupa zostaje rozbita np. przez czerwone światło to Ci z przodu powinni poczekać. Lub druga opcja, jeżeli przejazd jest przez miasto, gdzie co chwila zmienia się drogę ostatnia osoba z grupy, która zdążyła, czeka przed skrzyżowaniem. I tak po kolei każda ostatnia osoba z tej grupy zatrzymuje się przy, najlepiej, każdym skrzyzowaniu, a już na pewno przy każdym skręcie w inną ulicę. W ten sposób Ci z tyłu będą zgarniać tych którzy czekali i będą wiedzieć jak jechać.-zablokowanie całego pasa w momencie kiedy się rozłączyliśmy to też średni pomysł. Miejsca na chodniku było sporo a chyba tylko 3 maszyny zjechały. Reszta zablokowała pas i czekała co dalej. A potem się dziwimy, że kierowcy się wkurzają. To, że było na dużo i zrobiliśmy sobie przejazd przez miasto nie oznacza, że możemy robić co nam się podoba. Bo jak auto w korku blokuje nam przejazd to się wkurzamy, więc jeśli oczekujemy kultury i ułatwiania nam życia ze strony puszkarzy to sami dbajmy też o to żeby im nie uprzykrzać życia. Podobało mi się, jak kolega na SV1000 w momencie kiedy jakieś auto wbijało się między motocykle spokojnie robił miejsce dla tych z tyłu, żeby mogli znów dołączyć do całej grupy. Dzięki! Fajnie też, że wszyscy jechali spokojnie tak, że każdy spokojnie mógł nadążyć.

[jaquzie]

A ja napiszę jak wyglądało to od Portu Łódź do Kruszowa (niestety wczorajsze piwo dało o sobie znać, więc człowiek obudził się z wielkim bólem głowy o 11 i nie zdażył od początku..).

 

Nie myślałem, że tyle maszynek przyjedzie pod Port (dawać foty)

Sam dojazd do Kruszowa samowolka - każdy jechał jak chciał Bywa.

Co do samego Kruszowa i knajpy, dla organizatorów.

Stolik zarezerwowany 1 klasa (to, że tłok wewnątrz to już inna sprawa - ot niedziela, no i pogoda dopisała, niby niska temperatura, ale warunki do jazdy idealne).

Papu jak to w Młynie dobre, ale ważniejsze to, że faktycznie wyglądało to na zgrane forum, siedzące przy 1 stoliku, gdzie Suchy (+ zapewne Emil) pełniąc role kelnerskie (w białej koszulce) pozytywnie mnie zaskoczyli bo..

załatwili i rozlewali

 

Oby więcej takich zakończeń Dzięki.

 

ps. dawać wszystkie foty.

ps2. wybaczcie, że zwinąłem się już z parkingu (z kolegą od SV), trochę mi się na spotkanie spieszyło

[Suchy-wolk]

Kilka słów ode mnie ...

 

Kilka osób się denerwowało, że staliśmy na Wycieczkowej do 12.30, moje pytanie czemu kilka osób było o 11.40 skoro o 12.00 było umówione Mam nadzieję, że te osoby, które przyjechały przed czasem, nie mają do nas żalu.

 

Parada w postaci przejazdu - niezłe bagno, następnym razem ustalamy jasno zasady, bo nie rozumiem, dlaczego zaczęliście wyprzedać mnie i Emila. Jeżeli chcecie szybciej, to nie ma problemu, ale nie blokujcie potem trzech pasów, hamując i pytając ciągle, gdzie jedziemy i skręcamy Tutaj duży minus, za "terroryzowanie" ulic, to miała być parada....

 

Kruszów - to chyba najlepsza część naszego spotkania i żałuję, że nie wszyscy z nami pojechali, bo zapewne parada nie wywarła na nich większego wrażenia PIcollo i nie tylko, zostało rozlane i to poniekąd była nasza mała niespodzianka, z której chyba byliście zadowoleni. Mamy z Emilem nadzieję, że zrozumienie, iż to było pierwsze nasze zakończenie i każde kolejne "grubsze" spotkanie, będzie coraz lepsze i liczniejsze. Poniżej kilka fotek:

 

Początek imprezy, czyli zbiórka.

 

 

Wyruszenie - tu zaczęły się schody, gdy mieliście ustawić się w kolumnie, ale nie wyszło jak widać

 

Krótki przystanek w Porcie Łódź.

 

 

 

Karczma, czyli nasz cel.

 

 

 

 

Toast przy obiedzie.

 

Podsumowując - dziękuje wam za przybycie i mam nadzieję, że na rozpoczęciu sezonu FŁM będzie więcej osób, a impreza przebiegnie w lepszym stopniu.

 

Edit: Zapomniałem dodać, że ekipa, która dołączyła w karczmie chyba nie do końca była zadowolona z naszego "wspólnego" posiedzenia. Liczę na to, że nikt się nie obraził, że nie dostał lampki szampana przez to, że nie był zapisany na listę oficjalnych gości karczmy

[Gość Kmicic]

Widziałem Was. Super. Te małe niedociągnięcia, o których piszecie, to pewnie pikuś. Cały czas szukam swojej VFR-ki. W przyszłym sezonie muszę Was poznać. Pozdrawiam.

[Olo]

Było elegancko Dzięki Suchy że mnie namówiłeś żebym z Wami jechał do Karczmy

[Emil]

Tak, to my Widziałem Cię, jak robiłaś te zdjęcia.

Ja również

[preker84]

a tutaj kilka fotek ode mnie:

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Uploaded with ImageShack.us

Generalnie bardzo fajnie wszystko wyszło, dobra organizacja ze strony Suchego i Emila.

Co do tempa parady się nie wypowiadam, powiem tylko, że jak dla mnie troche za wolno, zablokowane pasy dla puszek, no ale w sumie miało być dostojnie.

Dzięki ORGANIZATOROM

[kuba]

dzien swietny, wielkie dzieki dla suchego i emila!! Trochę tylko smutno ze teraz zima bedzie... Czekam z niecierpliwoscia na nowy sezon i na samo rozpoczecie:D

[Artur]

Zakończenie udane . Teraz tylko czekać na wiosnę

[Patrycja]

No, fajnie, fajnie :)3 minuty później i już fotek bym nie cyknęła. Czekałam, było 10 po pierwszej i uznałam, że nawet jakbyście wyjechali 12.30 to chyba na piechotę już byście doszli do tego mojego miejsca, więc zapewne musieliście jechać inną drogą. Szykowałam się już do odjazdu, patrzę, jadą... Takiego tempa ściągania rękawic, kasku, rozpinania sakwy, wydłubywania z torby aparatu to jeszcze nie miałam. No i nie zdążyłam ustawić porządnie kadru, początku grupy nie złapałam i chyba środek mi wypadł też, bo się bufor w międzyczasie w aparacie zapchał (ustawiłam zdjęcia seryjne) Próbowałam was złapać później i chyba mijałam was na Zachodniej, ale w przeciwnym kierunku, bo wjechałam od Legionów. Zanim zawróciłam, odstałam wszystkie światła to już zniknęliście na dobre

[Macix]

Suchy pewnie że się nie obraziliśmy tylko to my jak przyjechaliśmy przynajmniej tak odczuliśmy jakąś wrogość w stosunku do nas ze względu że wybraliśmy się na terror a nie z wami na przejazd po mieście pojechaliśmy . Z chęcią byśmy wami usiedli ale po prostu nie było miejsca dlatego usiedliśmy przy innym stoliku niby zwolniły się trzy miejsca ale było nas 7 osób i tak wszyscy byśmy się nie pomieścili . A moim zdaniem żałuje że wszyscy się na ten terror nie wybrali szybkość żadna bo około 50 km/h nawet w śród nas był skuter chyba 250 i bez problemu dawał rade było dużo ludzi z różnych forach miedzy innymi na gumie oraz Bandziorów i wiele innych których nie znałem czyli wszyscy byli miłe widziani a do tego i tak później wszyscy wybierali się do Kruszowa nie wiem czy ktoś się przestraszył tej imprezy byłem pierwszy raz i świetnie wspominam jak będą jakieś zdjęcia to wrzucę . Żałuje że wszyscy się tam nie wybrali

[Suchy-wolk]

Poniekąd się z tobą Maciej zgodzę, że byliśmy trochę źli, że wybraliście terror, bo liczyłem na waszą obecność, ale przecież nie oznacza to, że was mniej lubimy

 

Na pewno było by nam miło, gdybyście od początku do końca byli z nami - dlatego nie mieliśmy dla was stolików zarezerwowanych (nie wiedzieliśmy kiedy przyjedziecie i w ile osób ). Co do połączenia terroru z zakończeniem, to sami widzieliście chyba jaki był chaos, więc nie miejcie nam za złe, że się do was nie przyłączyliśmy - zostałem wczoraj "pociśnięty" za próbę połączenia terroru i chcę tą sprawę zakończyć. Możemy to wyjaśnić na jakiś spotkaniu

[Macix]

Spoko jestem za tym żeby spotkać się większą grupą i o tym podyskutować

[Jerry]

Fajnie było, dzięki wielki za zorganizowanie wszystkiego! Niestety nie mogłem sobie pozwolić na jazdę do Kruszowa ze względu na brak czasu.Patrycja jako fotoradar - bezcenny widok Dzięki za fotki

[Koper]

Jak nas mijaliście na Włókniarzy to byłem bardzo pozytywnie zaskoczony frekwencją! Co do terroru to wydaje mi się, że ciągnąć na to można ludzi tylko pod warunkiem, że będą wiedzieli z czym taka impreza się wiąże. Szkoda, że terror kolidował z zakończeniem sezonu naszego forum. Mam nadzieje, że na następny (który zapewne odbędzie sie dopiero wiosną) przyjedzie nas jeszcze więcej (teraz już więcej osób wie jak to wygląda i chętnych będzie można lepiej uświadomić) @Macix, faktycznie prędkość była żadna, ale przyznasz chyba, że kolorystyka świateł nie wszystkim musiałaby przypaść do gustu (które skrzyżowanie przelatywałeś na zielonym? ) ;P(Przypominam, że sezon jeszcze trwa i tylko termometr, a nie data w kalendarzu może nam podpowiadać czy dzień jest dobry do latania ;P )

[hipis]

(Przypominam, że sezon jeszcze trwa i tylko termometr, a nie data w kalendarzu może nam podpowiadać czy dzień jest dobry do latania ;P )

dostałem wczoraj anonimową wiadomość, że podobno w niedalekiej przyszłości mają być jeszcze 4 dni w których będzie powyżej 10 na termometrach więc jeszcze nie wszystko stracone :riding:

[RyjekOcw]

Wg pogody na TVN ma byc nawet 15-17 stopni. )

[Patrycja]

Patrycja jako fotoradar - bezcenny widok Dzięki za fotki

ładne foty dziękulski a ja myślełem że to policjantka przebrana za patrycje http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/giggle.gif

Oj, żebyście widzieli, jak założyłam kamizelkę, a motocykl był widoczny zza drzewa od przodu, nie z boku, to działanie prewencyjne kamizelki niemalże jak fotoradar. Szczególnie jak stanęłam z założonymi z tyłu dłońmi (wzorem miśków) przy jezdni i kierowcy mnie widzieli z daleka, brakowało mi tylko lizaczka, żeby sobie nim od niechcenia machać przy nodze. Przynajmniej miałam jakąś rozrywkę podczas oczekiwania. Nawet policjanci posłali mi uśmiech jak mnie mijali

[Konrad85]

Trochę późno ale lepiej niż wcale

 

moje zdjęcia z zakończenia:

 

 

Spotkanie na ulicy Wycieczkowej

 

Postój w Porcie Łódź

 

 

Ostatnia wieczerza

 

 

 

Na parkingu po wieczerzy

 

 

Tutaj starałem się ująć w jednym miejscu wszystkie motocykle, góra i dół średnio ale wszystkie motocykle są

[JAKUBKO]

bardzo ładna kawa końdziu