Andree-stary wyga Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 http://motormania.com.pl/motokobiety/felietony-motokobiety/po-co-sa-motocykle-do-lansu-czy-do-jazdy/ 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rescuer Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 Hehehe. Czytając tytuł tego posta myślałem, że ktoś Lansa upolował w klapeczkach i nie mogłem uwierzyć 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doomib Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 Trochę przesadzony artykuł moim zdaniem. Raz sie jeździ daleko a raz lansi koło komina :-D 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AndrzejCBR Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 Dokładnie jak wyżej:) aczkolwiek zawsze zakładam kombi 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jędrzej Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 A ja nie zawsze. Kurtka, kask i rękawice obowiązkowo, ale spodnie i buty już nie zawsze. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fazerro Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 Ja latałem w krótkich spodenkach, ale z wiekiem człowiek mądrzeje . 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Broto Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 ja nie chodzę na co dzień w krótkich spodenkach więc i na moto takich nie założę zawsze zakładam ubranie na moto, dziś jedynie w połowie drogi rękawiczki zdjałem, czyli jakieś 2km przed domem ;p 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ridrick Posted July 27, 2013 Report Share Posted July 27, 2013 Przyczepiliście się do tych krótkich spodenek a to zapewne nie tylko o to chodziło, bo to nie kwestia głupoty przy ubieraniu sie na moto. Nie każdy kto ma wch... kasy na sprzęt to lansiarz i to samo z tymi w spodenkach. Hmm ja ostatnio jechałem w spodenkach przy okazji kajaków, chyba powinienem zapaść się pod ziemię ze wstydu No ale cóż jest taka grupa i raczej się to nie zmieni. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mur67 Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Przyczepiliście się do tych krótkich spodenek a to zapewne nie tylko o to chodziło, bo to nie kwestia głupoty przy ubieraniu sie na moto. Nie każdy kto ma wch... kasy na sprzęt to lansiarz i to samo z tymi w spodenkach. Hmm ja ostatnio jechałem w spodenkach przy okazji kajaków, chyba powinienem zapaść się pod ziemię ze wstydu No ale cóż jest taka grupa i raczej się to nie zmieni. Zmieni zmieni - po pierwszym wyciąganiu żwiru z dupska. A jak nie z łezką w oku zaczną wspominać stare czasy jak im kolana wysiądą 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julka Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 O tym, jak słabe są dywagacje autora tego grafomańskiego popisu niech świadczy cytat: "Widocznie skoro ktoś cierpi na niedorozwój ego, to potrzebuje dwustukilogramowych, dwustukonnych przedłużeń tegoż ego i gdzie nie sięgnie koniem organicznym, tam dotrze mechanicznym.". Co do odzieży motocyklowej i szeroko pojętego lansu - niech każdy robi, co chce. Jak jeden z drugim chcą latać w japonkach i w krótkich spodenkach to niech jeżdżą. To się nazywa naturalna selekcja. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ridrick Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Zmieni zmieni - po pierwszym wyciąganiu żwiru z dupska. A jak nie z łezką w oku zaczną wspominać stare czasy jak im kolana wysiądą Wiesz jak się jeździ na powiedzmy (tak dla uściślenia uwagi w naszych warunkach łódzkich) na "parapet" -> dell (by tylko tam postać) -> McDonalds -> Central -> Dom (każdy do swojego). Kolejność może być dowolna To ciężko się wy***ać albo trzeba być wyjątkową kaleką Jak jeden z drugim chcą latać w japonkach i w krótkich spodenkach to niech jeżdżą. To się nazywa naturalna selekcja. No tak ale jak wspominałem miałem "okazję" się tak przelecieć trochę z przymusu i powiem szczerze, te kamyczki wylatujące czasem z pod przedniego koła to słaba przyjemność. Oczywiście pomijam świadomość opcji "ups wyjebałem się" bo u niektórych tego brakuje. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koperta4512 Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Tak jakoś mi się przypomniało https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10152999785445363&set=a.10152206348770363.925185.185480630362&type=1&permPage=1 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaquzie Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Lans'u, dawaj zdjęcie w klapkach 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wojtas Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 (edited) Edited July 28, 2013 by Wojtas (see edit history) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ridrick Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Tak jakoś mi się przypomniało https://www.facebook...pe=1&permPage=1 Hehe fajne komentarze pod fotką 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PeZet Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Motocykl do lansu – dobry żart , może w latach 90-tych ubiegłego wieku, kiedy nie tak łatwo było zdobyć maszynę, ale teraz tego sprzętu jest na pęczki. Co do ubioru to nie popadajmy w paranoję, znowu nie sądzę aby każdy jadąc nad wodę pływał w kapoku, a lecąc samolotem miał na plecach spadochron. W myśl zasady …jak by co, to prawdopodobnie to mnie uratuje. Przypuszczam, że prędzej dostanę przegrzania organizmu czyli udaru cieplnego jeżdżąc w kombi w upalne dni, niż zeszlifuje sobie skórę podłożem w przypadku upadku (ups....obym nie wykrakał sobie jednego albo drugiego ). 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doomib Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 (edited) Tylko ze czasem jest goroca a człowiek chce polecieć np tylko do mc,a... Jest mądry i wie ze w takim stroju nie należy przekraczac 50 oraz nie należy ufać nikomu w promieniu 300 m to co żeby sobie inni nie pomyśleli zle, ma sobie kupić 50ccm? Wszyscy pomyślą ale głupi.. Motocykliści powinni być wolni a nie zamknięci w stereotypach bo czasami wydaje mi się ze zrzedza bardziej od mohera bez urazy Edited July 28, 2013 by doomib (see edit history) 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Okropna Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 A ja wychodzę z założenia (choć wcześniej irytowali mnie ludkowie na motocyklach ubrani na hawajczyka ) że jak z d*py będą szczotą im kamyczki i asfalt wyciągać to nauczą się zakładania stroju na motocykl . W ubiegłym roku Julka wrzuciła zdjęcia swojego brata po takim starciu z podłożem , na wielu to podziałało bo co jak co ale moja wyobraźnia dodała do tych zdjęć i opisu ból jaki młodemu towarzyszył . Teraz widząc hawajczyka kiwam z pożałowaniem i myślę sobie " Obyś tych chwil chłodu na moto nie żałował później odkupując je miesiącami leczenia własnej d*py" i mam go gdzieś , choć przemyka mi też "idiota" 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pablos Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 A tam lans w klapkach:)...Ja tam lubie takie "klapkowe" otoczenie... 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chabas Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Ehhh,.. I tak nic nie przebije dziewczyny, którą ostatnio widziałem na jakiejś 50cm3 ;D Miniówka, bluzeczka i jazda przez Piłsudskiego między samochodami Chociaż sam nie powiem jechałem ostatnio, w krótkich spodenkach na pocztę.... 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diclac Posted July 28, 2013 Report Share Posted July 28, 2013 Na skuterku swojego czasu podróżowałem w krótkich spodenkach i koszulce ale na motorze nigdy w krótkim rękawku po parkingu zdarzyło się ale prędkość to jakieś 15km/h więc szału nie było. Jeśli mam gdzieś moto się wybrać nawet na krótko to komplet ubrań zawsze na sobie 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julka Posted July 29, 2013 Report Share Posted July 29, 2013 (edited) W ubiegłym roku Julka wrzuciła zdjęcia swojego brata po takim starciu z podłożem , na wielu to podziałało bo co jak co ale moja wyobraźnia dodała do tych zdjęć i opisu ból jaki młodemu towarzyszył . Teraz widząc hawajczyka kiwam z pożałowaniem i myślę sobie " Obyś tych chwil chłodu na moto nie żałował później odkupując je miesiącami leczenia własnej d*py" i mam go gdzieś , choć przemyka mi też "idiota" Nie chciałam znowu truć na ten temat, bo "wiem, widziałam, zmieniałam opatrunki", ale skoro Okropna przypomniała to tutaj (gdzieś tam niżej jest post) można obejrzeć efekt jeżdżenia w krótkich spodenkach i w krótkim rękawku: http://motocykle-lodz.pl/topic/89-wypadki-z-okolicy/page-24. Dodam tylko, że mój brat wracał z pracy, było gorąco i nie miał daleko. Także tłumaczenie, że "to blisko" nie ma nic do rzeczy. 7 lipca minął rok od wypadku. Blizny nie znikną, co najwyżej trochę zbledną. Leczenie trwa dłużej niż kilka miesięcy, a warto sobie uzmysłowić, że przypadek Młodego był przez lekarzy odbierany jako cud, bo z takich wypadków się nie wychodzi. Trzeba chyba wziąć pod uwagę, że nie każdy może mieć tyle szczęścia. Edited July 29, 2013 by Julka (see edit history) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doomib Posted July 29, 2013 Report Share Posted July 29, 2013 No tragicznie to wygląda... Szczęście w nieszczesciu 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JaRoD Posted July 29, 2013 Report Share Posted July 29, 2013 Wiesz jak się jeździ na powiedzmy (tak dla uściślenia uwagi w naszych warunkach łódzkich) na "parapet" -> dell (by tylko tam postać) -> McDonalds -> Central -> Dom (każdy do swojego). Kolejność może być dowolna To ciężko się wy***ać albo trzeba być wyjątkową kaleką Niekoniecznie, wystarczy spotkać debila na drodze co Ci ją zajedzie i już szlif gotowy. A z innej beczki : jak komuś za gorąco w kombi to zawsze zbroja + nakolanniki i rękawiczki i w razie czego jest na czym jechać po asfalcie. Ja tak jak w samochodzie zawsze zapinam pasy, dziecko zawsze w foteliku wożę to na moto zawsze wsiadam w ochraniaczach ... proste. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Turboldz Posted July 29, 2013 Report Share Posted July 29, 2013 Ja też pewniej czuje się w kombi i jak mam pojeździć więcej, dalej lub szybciej to wole żeby mi pot po d.. leciał niż później się leczyć po szlifie o ile można było by się w ogóle leczyć. Tak czy inaczej do pracy śmigam tylko z kaskiem i rękawicami i niby to nie jest wytłumaczenie że nie jadę szybko i daleko ( około 5min.) ale z drugiej strony na rowerze się nieraz jeździło z podobną prędkością i w bardziej niebezpiecznych okolicznościach. I czy to oznacza że na rower też powinienem zakładać całe kombi?? I ilu z Was jeździ na rowerze i je ubiera? bo do tej pory w pełnym ubiorze na rowerze widziałem tylko Ghost Ridera na jakiś filmie 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.