Honda Cb 1300

[Arthur]

Witam, chciałem uzyskać trochę  informacji na temat tego motocykla , czy ktoś miał lub ma itd.

[działkowy emeryt]

a po co Ci taki parowóz...? ... pisz priva do gościa o nicku "piekar"

[Arthur]

Nie widziałem tego na żywo, także nie wiem czy to parowóz ":)

A swoją drogą to myślałem , że ty tu coś napiszesz konkretnego

Edytowane 28 Czerwca 2013 przez Arthur (wyświetl historię edycji)

[Thebestof78]

Eeeee zx10 było ładniejsze

[Moo]

Miałem CB1300. Jakoś nigdy mi się z parowozem nie kojarzyło Bardzo poręczne moto. Jakiego typu informacje są potrzebne?

[Arthur]

W zasadzie to takie ogólne, czyli przyspieszenie z dołu zwrotność , wygoda ,oświetlenie,  które roczniki najlepiej patrzeć itd.

Chodzi mi o wersję bez owiewki z abs.

Edytowane 28 Czerwca 2013 przez Arthur (wyświetl historię edycji)

[Moo]

Z dołu jedzie fajnie - trochę niuta w sumie ma. Bardzo równo oddaje moc w całym zakresie obrotów.  Mimo znacznej wagi jest to bardzo poręczne i niesamowicie zwrotne moto, no i tutaj jest to nie tylko moja opinia. Zawieszenie komfortowe, ale precyzyjne. Nie ma tendencji do walenia się w zakrętach, co często wkurzało mnie w innych dużych golasach. Heble poezja - hamuje to prawie jak sport. Oświetlenia nie testowałem, bo w nocy nie jeżdżę Mnie denerwował w sumie tylko brak 6stki. Co do roczników, to chyba głównie kwestia budżetu i upodobań - miałem moto z rocznika 2004, a w sumie najbardziej podobają mi się stare CB 1300 z lat 90tych (nie X4). Te na gaźnikach i z dwoma kominami, tylko, że to już bardzo ciężko trafić.

[Zyygy]

Taki se jest

[Arthur]

Z dołu jedzie fajnie - trochę niuta w sumie ma. Bardzo równo oddaje moc w całym zakresie obrotów.  Mimo znacznej wagi jest to bardzo poręczne i niesamowicie zwrotne moto, no i tutaj jest to nie tylko moja opinia. Zawieszenie komfortowe, ale precyzyjne. Nie ma tendencji do walenia się w zakrętach, co często wkurzało mnie w innych dużych golasach. Heble poezja - hamuje to prawie jak sport. Oświetlenia nie testowałem, bo w nocy nie jeżdżę Mnie denerwował w sumie tylko brak 6stki. Co do roczników, to chyba głównie kwestia budżetu i upodobań - miałem moto z rocznika 2004, a w sumie najbardziej podobają mi się stare CB 1300 z lat 90tych (nie X4). Te na gaźnikach i z dwoma kominami, tylko, że to już bardzo ciężko trafić.

Ciekawe jak oświetlenie , a duże spalanie mimo tych 5 biegów?

Taki se jest

mało popularny na pewno

[Moo]

Spalanie - wiadomo zależy od stylu jazdy, ale to jest moto, które generalnie nie pali dużo.  Przy niezbyt ekstrawaganckiej jeździe (120- 140) w trasie CB zadowoli się ilością typu - 5,5 -5,8 L/ 100.  Myślę, że moto jest warte zainteresowania - konstrukcyjnie jest bardzo dopracowane, stylistycznie nieśmiertelne, no i przy tym mało popularne, co dla wielu jest na pewno sporym plusem.

[działkowy emeryt]

Arthur, jak widzisz - same superlatywy - bierij

z opisu Pawła wygląda genialnie - spalanie jak na nakeda o poj 1300ccm jest poprostu superanckie, mój maked, mimo, że o mniejszej pojemności lekko przyciśnięty po mieście nie zejdzie poniżej 9,5 -10l/100km. Na trasie przy 140 nie udało mnie się zejść poniżej 6,5l.., więc jak widzisz Honda jedździ na "powietrze" hamulce, na wiotkim przednim zawieszeniu, standardowej konstukcji (nawet nie radialne) zaciski też piszą że super-hiper... co wydaje się być miodowym efektem przy cienkich lagach i masie motocykla równej parostatkowi. Z resztą w odniesieniu do czego? Do Hayabusy? Haya z resztą też nie hamuje, tylko spowalnia... ale CBeta nie będzie hamaowała tak, jak Twoja dycha, bo technicznie ani kontrukcyjnie nie jest w stanie... Zgodzę się z Pawłem, że motocykl będzie dysponował bardzo dużym momentem z dołu - dlatego tylko 5 przełożeń, no i dopracowana konstrukcja - w końcu na rynku jest od pokoleń

Mała popularność - ekstra, dla mnie to kaurat zaleta, ale dostępność gadźetów czy akcesoriów (a wiem, że lubisz...) może być ograniczona (przynajmniej w PL) no i ceny tychże też nie będą niskie (to nie CBRka, gdzie klameczki czy inne tjuningduperszwaksy kupisz u Pani Jadzi w kiosku z gazetami za rogiem)...

Generalnie motocykl dla dużych chłopców ale fajny, mnie się podoba

Edytowane 29 Czerwca 2013 przez działkowy emeryt (wyświetl historię edycji)

[Moo]

Generalnie jestem marudą i łatwiej znajduję wady niż zalety, ale w przypadku CB1300 ciężko mi się do czegoś przyczepić. Trudno się z Tobą Bart nie zgodzić - lagi są dość cienkie jak na budowę moto, oldskulowa rama, konstrukcja hebli w kontekście masy motocykla też wygląda niezbyt atrakcyjnie. Mimo wszystko, rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Uważam, że moto hamuje naprawdę super w swojej klasie (dużo lepiej niż np. XJRa czy Bandit). Konfrontować CB z motocyklem, który nie hamuje praktycznie wcale - czyli wspomnianą Hayabusą jakoś nie miałem zamiaru  

   Wracając do tematu spalania - w mieście jakoś mieściłem się w okolicach 7,5 -8L /1000, czyli wypadało ono lepiej niż w przypadku XJRy, którą się bujałem dość długo, jak i np. kilofazera.

[Arthur]

Generalnie chyba mogę stwierdzić , że jestem dużym chłopcem :::::

Co do akcesorii to zostaje UK z tym nie będę miał problemu.

Ale to wszystko to są na razie spekulacje.

Dziękuję za naświetlenie tematu.