Skocz do zawartości

Poza Prawem: Kto Bardziej Winny W Wypadku?


piyok

Rekomendowane odpowiedzi

Ale trzeba by to przeliczyć na ilość..bo wiadomo puszek wiecej to i wiecej pijanych kierowców.Ale gdzie tu rozum wsiadać po alko na motocykl...

a co za roznica czy to motocykl czy auto . po alko sie nie jezdzi i tyle...

 

jestem jeszcze w stanie zrozumieć dzień po picu że już się myśli że jest OK a się okazuje że jednak coś tam się wydmucha... odkąd mam alkomat wiem jak bardzo można się zdziwić... czasem 2 piwa o 22 a o 9 rano jeszcze 0.3 promila ale tak świadomie zasiąść za sterami to przegięcie.

2piwa o 22 i o 9 rano 0.3 promila. Zmien alkomat, albo zbadaj watrobe;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem jeszcze w stanie zrozumieć dzień po picu że już się myśli że jest OK a się okazuje że jednak coś tam się wydmucha... odkąd mam alkomat wiem jak bardzo można się zdziwić... czasem 2 piwa o 22 a o 9 rano jeszcze 0.3 promila ale tak świadomie zasiąść za sterami to przegięcie.

Alkomat wymaga okresowej kalibracji. Wszystkie te alkomaty które się kupuje bardzo przekłamują.  Zbadaj się kiedyś własnym a później pojedź się zbadać na komendę.

 

My kiedyś z kumplem po sporym piciu dzień wcześniej pojechaliśmy na komendę by sprawdzić czy można prowadzić i jakie było nasze zdziwienie jak pokazało 0.0

Edytowane przez ridrick (wyświetl historię edycji)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już jest selekcja naturalna.

Szkoda tylko, że przy udziale Bogu ducha winnych osób postronnych...

 

A tak przy okazji chlania i jazdy na drugi dzień - wystarczy popatrzeć na niektórych delikwentów na różnego rodzaju zlotach moto, którzy ładują do 4, a o 10 w siodło...

I już mamy odpowiedź, czy więcej po pijaku jeździ osób w autach, czy na moto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A tak przy okazji chlania i jazdy na drugi dzień - wystarczy popatrzeć na niektórych delikwentów na różnego rodzaju zlotach moto, którzy ładują do 4, a o 10 w siodło..

 

Na ilu zlotach moto byles? Ilu najebanych o poranku wsiadajacych na moto widzailes? Z iloma wczesniej piles? pieknie k**wa pieknie.

Jezdze sporo od kilku lat, jestesmy w Polsce i tu sie pije na imprezach,zlotach, etc... Nie ma znaczenia czy pijesz na zlocie, na miescie czy samotnie w domu...Kwestia czy wsiadasz pozniej na moto, w auto. Nie wiem jak u Ciebie i z Twoimi znajomymi, ale u mnie w wieszkszosci, Ci co najebia sie porzadnie, to  na drugi dzien pija dalej i nie lataja. Ci co chca pojezdzic, pija mniej. Kwestia swiadomosci...sa alkomaty... NA niektorych rajdach, poza tym, organizatorzy "dmuchaja" Cie bez konsekwencji negatywnych przed startem. Na "palukach" stoi  psiarnia z alkotesterem - dmuchasz przed startem, jak wydmuchasz%,  wracasz po jakims czasie ponownie sie sprawdzic...

 

MOim zdaniem nadal nei mamy odpowiedzi na gowniane pytanie, czy wiecej jezdzi moto czy auto po pijaku...


Zlapia Cie na jezdzie po pijaku, tracisz dozywotnio prawo jazdy, trcisz pojazd ktorym sie poruszales... prosta i skuteczna  recepta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zlapia Cie na jezdzie po pijaku, tracisz dozywotnio prawo jazdy, trcisz pojazd ktorym sie poruszales... prosta i skuteczna  recepta.

 

Dodaj do tego statystykę ilu jeździ bez prawka do tego po pijaku i szybko się zorientujesz że to nie recepta ale popieram, kilku debilów by się zastanowiło.

:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodaj do tego statystykę ilu jeździ bez prawka do tego po pijaku i szybko się zorientujesz że to nie recepta ale popieram, kilku debilów by się zastanowiło.

Masz racje,ze to nie jest pomysl idealny...ale dozywotnie utrata prawka i konfiskata fury, troche by odstraszala. Niestety w Polandki swiadomosc spoleczna i spoleczne przyzwolenie na przekraczaje roznych norm jest powszechne.

ps. i nie zgadzam sie z Aiddiem, ze nie ma roznicy czy jedziesz po alko czy jedziesz szybciej niz dozwolona predkosc...oczywiscie skutek moze byc podobny jesli spowodujemy wypadek i kogos pozbawimy zycia, ale stopien przekroczenia normy jest w tym przypadku zupelnie inny....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego świadomość braku umiejętności jest wazna by ocalić własne a jak widać i czyjeś życie. Oczywiście nie podpisuje tego pod żadne zdarzenie to czysto hipotetyczna wypowiedz

Darmowe ogłoszenia

 

Dodaj darmowe ogłoszenie tutaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My kiedyś z kumplem po sporym piciu dzień wcześniej pojechaliśmy na komendę by sprawdzić czy można prowadzić i jakie było nasze zdziwienie jak pokazało 0.0

 

 

Może trzeba było pójść na piechotę, bo jakby coś jednak wykazało, to jak byście się tłumaczyli, że przyjechaliście? :smile:

Chyba że MPK byliście, to co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadził ten który dzień wcześniej robił za szofera

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tyle osób jeździ po pijaku i bez prawka? Bo nie ma kto kontrolować. Sporo jeżdżę i puszką i moto i przez 13 lat nigdy nie dmuchałem w alkomat, a przez ten czas zostałem zatrzymany całe 4 razy (2 x jazda autem bez tablicy rejestracyjnej z przodu, 1 x przekroczona prędkość i 1 x policjant zatrzymał mnie, bo mi się żarówka spaliła i chciał o tym powiedzieć), więc teoretycznie nie powinienem się bać wsiąść na drugi dzień po piciu. Ale jestem na tyle świadomy, że jazda na podwójnym gazie to głupota i tak nie jeżdżę. Co do jazdy bez prawka to zanim zdałem egzamin i dostałem upragniony papierek kat. A to zrobiłem ok. 300 km nie mogąc patrzeć jak moto kurzy się w garażu.

 

PS.

I jestem za tym, żeby pijanym, którzy spowodowali śmiertelny wypadek zabierać dożywotnio prawko oraz konfiskować pojazd. Niskie kary = przyzwolenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...