Tor Radom

[KrzysztoFu]

Był Kwasi bodajże czy jakoś tak ogólnie wypad był za***isty tylko my lataliśmy od 12:45 może ktoś kojarzy : czarno niebieska R6 , zx10r , 636 bez plastików , zxr400 , drz400 oraz moja biała 600rr niestety tylko ja moto zgruzowałem ale w sobote może je naprawie

szkoda ze nie zajrzałem tutaj wczesniej byśmy się zgadali ;/

tylko my wszyscy na przyczepkach.

 

Kojarzę te motocykle wczoraj a szczególnie ZXR400 bo od dłuższego czasu chodzi mi coś takiego po głowie i od razu przykuło moją uwagę.

Na następny raz faktycznie można by się zgadać ale od razu dodam że mnie interesują tylko poranne tury od 8:45.

[Skawa]

no my przeważnie jeździmy na cały dzień ostatnio tylko się nie udało wcześniej wyjechać ;/

[SMmaciek]

coraz bardziej nie mogę się doczekać wyjazdu do Radomia, ale niestety narazie nie wyrwę się z roboty:/ 

[renpa1971]

To jak polecicie to pozdrowcie odemnie tego suchara zwyrola Kwaziego

[SMmaciek]

KrzysztoFu a napisz z jakimi mniej więcej prędkościami się jeździ po tym torze

[KrzysztoFu]

KrzysztoFu a napisz z jakimi mniej więcej prędkościami się jeździ po tym torze

Ooooo prędkości to są tam zawrotne....normalnie kask zrywa z głowy

Po wyjściu z zakrętu na prostą start-meta do kolejnego winkla to może z 90km/h, natomiast po pozostałej części toru to 40-70km/h

Przez całą sesję chyba tylko ze dwa razy zerknąłem na zegary wiec mówię tak mniej więcej, ale mimo wszystko fun jest ogromny!

[SMmaciek]

no właśnie ja na takie prędkości licze bo mój moto to nie jest demon prędkości  

[JASTRZAB]

no to se polatalim!

Podczas dzisiejszego wyjazdu towarzyszył mi Artur na bajecznie wypieszczonej FZ1. Trasa do Radomia zajęła nam około 1,5h. O 6 rano panowały pustki wiec tempo udało nam się utrzymać. Lecieliśmy przez Tomaszów, Spała itd.

 

Sam pobyt na torze z mojej strony uważam za bardzo udany i dający mi wiele informacji o tym że jeszcze mase pracy przede mną.  Koordynacja, koordynacja połączona z tempem jazdy jest mocno do dopracowania.

Sam tor na prawdę daje sporo frajdy ze względu na szereg pułapek technicznych. Szybka zmiana kierunku, utrzymanie toru jazdy, dohamowanie do zakrętu i nie wielka ale warta uwagi zmiana poziomów.  Prędkość na torze niby nie wielka ale połączona z dość wąskim torem i ciasnymi zakrętami mocno działała na głowę.

Na porannej sesji mieliśmy okazję pooglądać paru gości co na prawdę ogarniali jazdę. To jakie tempo utrzymywali i płynność pokonywania zakrętów była godna podziwu. Dla przykładu dodam że tam gdzie kończyłem hamować w zakręcie to Ci goście już mieli odkręconą manetę i pełnym ogniem pokonywali winkle. Kozacko to wyglądało i dało sporo do myślenia...

Ze dwie osoby zaliczyły niegroźne szlify ...szybko się otrzepali i dalej ogień!

Na miejscu były sympatyczne Panie które zrobiły masę zdjęć wiec jak tylko wrzucą je do netu to niezwłocznie się pochwalimy.

Słoneczko pięknie dzisiaj grzało i dało trochę w kość. 4h latania w kółko też swoje robi pomimo licznych przerw.

Nie wiem czy coś pominąłem ale troche zmęczony jestem bo cały dzień pełen wrażeń mnie lekko wykończył. Na pewno na tym jednym wypadzie nie poprzestaje i jak tylko bede się wybierał znowu to dam znać.

Może niech Artur coś napisze od siebie to da Wam jakiś ogląd jak odbiera to osoba która na takim obiekcie była pierwszy raz.

 

Pozdro

 

 

 

 

 

Zawsze chętnie pomogę jeśli tylko będę potrafił.

Pojechałem z czystej ciekawości i po raz pierwszy , Krzysiek udzielił mi kilka najważniejszych wskazówek , oczywiście na torze czułem się jak przysłowiowy leszcz bo objeżdżali mnie z każdej strony   teraz wiem że sportowa jazda to kawał ciężkiej pracy i naprawdę mnóstwo godzin wylatanych na torze z dobrym nauczycielem , gdy próbowałem dostosować się do wskazówek Krzyśka to nie ogarniałem tego wszystkiego na raz , coś w stylu kobiety na nauce jazdy , albo wrzucam bieg , albo sprzęgło , bo dwie rzeczy na raz to już nie do ogarnięcia   , ja miałem podobnie , tam trzeba mieć dobrą koordynację wielu ruchów , i pewne nawyki nad którymi się nie zastanawiamy tylko po prostu wykonujemy robimy a skupiamy się na jeździe.

Ogólnie fajna zabawa, ale czy dla mnie...? jeszcze się z tym prześpię   na bank warto spróbować wedle znanego przysłowia

[Thebestof78]

W tą środę kolejne podejście?

[KrzysztoFu]

Najprawdopodobniej ale jeszcze dam znać. Troszkę mi się sprawy skomplikowały i mam nadzieje że w najbliższą środę bede w stanie pojechać.

[Skawa]

a może piątek za tydzień ? 

ja będę się wybierał mogę jakieś moto wrzucić na przyczepke - zawsze to taniej

fajnie by było na 2 sesje jechać wtedy najbardziej sie opłaca 

 

prędkości faktycznie nie są duże, chociaz zdziwiłem się jak po prostej ujrzałem ok 140 - lepiej nie patrzeć bo wydaje się dużo wolniej

[KrzysztoFu]

Powitać!
Kontynuujemy zabawę w pojeżdżawki na torowisku w Radomiu.
Zapraszam wszystkich chętnych w poniedziałek (15.07) na godzinę 5:50 w punkcie spotkania (krańcówka autobusowa na dellu). Wyruszam najpóźniej 6:05.
Jedyne co mnie martwi to pogoda wiec zaraz po przebudzeniu trzeba będzie ocenić czy warto jechać. Oby tylko nie padało. Prognozy mówią o zachmurzeniu ale z tymi pogodynkami bywa różnie wiec trzeba będzie się po prostu przekonać rano.
Od razu uprzedzę że poranna tura trwa do 12:45 ale ja będę już zmykał o 12.

Jest ktoś chętny na poniedziałkowy termin? Zawsze jakiś towarzysz w trasie dodaje otuchy  

LwG!

[SMmaciek]

W środę ma być pogoda OK

[Zyygy]

prośba żeby wyjazd był mniej spontaniczny, proponuje info kilka dni wcześniej :-)

[Thebestof78]

no ja też  

bo nie zdążyłam wczoraj wolnego zgłosić 

[SMmaciek]

Ja jestem chętny na środę na poranną sesje jakby ktoś leciał, i według prognoz pogoda ma być pewna 

Edytowane 13 Lipca 2013 przez MACIEKgsxr (wyświetl historię edycji)

[wildeyed]

jakby co o ile uda się wolne załatwić, ja będę leciała w środę

[KrzysztoFu]

Czy mam rozumieć, że jutro jadę sam?    kurde, znowu.....

[wildeyed]

to może zmienisz zdanie i pojedziesz w środę?

[KrzysztoFu]

to może zmienisz zdanie i pojedziesz w środę?

Bardzo bym chciał ale z racji obowiązków nie dam rady w tą środę a nie chciałbym odpuścić jazdy w tym tygodniu. Za bardzo mnie to kręci jak się kręci...wskazówka na obrotomierzu

[SMmaciek]

no i jak? Jedzie ktoś w środę? Brać urlop?

[Thebestof78]

mi chyba nic z wolnego nie wyjdzie ;/

dopiero jutro po południu będę wiedzieć czy mogę jechać 

[wildeyed]

Ja jadę, ale na popołudniowkę

[Thebestof78]

to ja jednak poczekam na maśka i krzysztofu 

w następnym tygodniu mam już urlop więc będzie bez kombinacji alpejskich

[KrzysztoFu]

to ja jednak poczekam na maśka i krzysztofu 

w następnym tygodniu mam już urlop więc będzie bez kombinacji alpejskich

Słyszałem że Ci goście są spoko i fajnie się z nimi jeździ  

Mnie dzisiaj maszyna nie chciała zagadać o 5:30 i niestety nie pojechałem. Już mi się nie chciało grzebać i rozbierać wiec machnąłem ręką.

Za tydzień na bank jadę.