Skocz do zawartości

wydarzenie_FLM_Tuchola.png

Zapraszamy na Zlot Forum Łódzkich Motocyklistów  - więcej informacji tutaj.

Motopozytywni - Bezpłatne Szkolenie, Waarto!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dla mnie szkolenie na plus choć parę punktów   z tego planu nie było omówionych  :

 

Motocykliści, którzy wezmą udział w szkoleniu dowiedzą się:

 

• Jak ocenić stan osoby poszkodowanej;
• Jak ściągnąć kask rannemu motocykliście;
• Jak zabezpieczyć miejsce zdarzenia;
• Jak wezwać służby ratunkowe;
• Jak współpracować ze służbami ratunkowymi;
• Jakie są psychologiczne aspekty wypadków drogowych;
• Jakie konsekwencje wywołuje wypadek u poszkodowanych.

 

Poznają także:

 

• Techniki jazdy motocyklem w sporcie i warunkach bojowych;
• Korzyści i zagrożenia wynikające z jazdy motocyklem w rekreacji.

 

i podzielam zdanie Suchego, że za dużo teorii jak na jeden dzień- nie podpierając wykładów praktyką trudno jest zapamiętać co przez kilka godzin mówiło porę osób .

Jednak chciałam podziękować Marselowi  za wstawienie tego tematu bo na pewno warto było pojechać na to szkolenie - osobiście najbardziej  zależy mi na II etapie  ...

 

i już przestańcie pisać o mnie - Bóg obdarzył mnie niesamowitym poczuciem humoru, za***istym charakterem  ale również dał możliwość zakupienia lustra - więc odpuście bo tam były panie z WIĘKSZYMI walorami fizycznymi  niż ja ....

Opublikowano

Kasiu, tak czytam i myślę, że z takim zainteresowaniem powinnaś założyć osobny wątek ze swoimi zdjęciami w różnych stylizacjach, Panowie mieliby w końcu jakąś uciechę :smile: :) :smile:

 

A w zamian mogłabyś być pewna, że trawnika sama już kosić byś nie musiała koło domu :biggrin:

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Opublikowano
  W dniu 24.06.2013 o 07:24, Kwaśna napisał(a):

Jednak chciałam podziękować Marselowi  za wstawienie tego tematu bo na pewno warto było pojechać na to szkolenie - osobiście najbardziej  zależy mi na II etapie  ...

 

 

Nie ma za co Kasiu.

 

Chyba wszyscy cichuteńko liczymy na II etap, ponieważ "  tygryski  ;)  " to lubią najbardziej; jazda motocyklem w praktyce, a nie w teorii.

Trzymam kciuki za nas wszystkich.

Opublikowano

Co do samej informacji, a raczej dezinformacji to sprawdziłem właśnie, skąd znaliście przebieg szkolenia i dlaczego z Marselem pojechaliśmy już na 8;00 jak było od 9;00. Otóż:

wiadomość z planem i przebiegiem była wysłana JEDYNIE przez email. Email ten dotarł do mnie o 14;21 w piątek! Nie za późno? Ja w ogóle go nie odczytałem i nie wiedzieliśmy o tym, dlatego tez byliśmy na 8:00 i z tego samego powodu część osób mogła i nawet miała prawo nie wiedzieć, że jazdy są na innym etapie. Ja o 14;30 to kończyłem pracę i jednocześnie pakowałem torby bo 17;00 mieliśmy wyjeżdżać...

 

Co do samego szkolenia - moim zdaniem było bardzo ciekawe, nie było za długie, wszyscy prowadzący czyli pan władza Aspirant z Bydgoszczy, ratownik medyczny z Gdańska i pan Tomasz Kulig prowadzili ciekawe, humorystycznie i nie dało się tam nudzić. Ja osobiście nie tylko siedziałem i słuchałem ale i brałem udział w dyskusji zadając pytania. Jedyny mankament to otwarte okna i dźwięk silników z toru... faktycznie nosiło człowieka i chciało się jeździć. Poza tym szkolenie rewelacja, z każdej części dało się wynieść nową wiedzę a to zawsze coś. Nawet szkolenie z pierwszej pomocy (dla mnie na ogół paskudnie nudna tematyka) było przeprowadzone ciekawe i z zajęciami praktycznymi.

 

W skrócie: cieszę się, ze pojechałem i gdybym wiedział, że będzie to co było to i tak pojechałbym drugi raz.

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Opublikowano

Siemaneczko.

Jak dla mnie szkolenie bardzo przydatne dla wszystkich motonitów.

Organizacyjnie bardzo dobrze przygotowane z jednym minusem...

Pan policjant zamiast skupić się na prawnych aspektach poruszania się pojazdem uprzywilejowanym oraz oznakowaniu i zabezpieczeniu miejsca zdarzenia drogowego - pitolił o DMC zestawu B+E lub B96.

Ratownik medyczny na wielki plus. Bardzo przyjemnie przekazana wiedza, chociaż przy UCISKANIU serca palców się już nie krzyżuje bo szkoda czasu.

Nie mniej wykonał kawał dobrej roboty.

Tomek Kulik - tutaj chyba nie trzeba się rozwodzić na temat jego podejścia do szkoleń. Ocena: celujący.

Obiad - pomimo faktu, że darmowy był bardzo smaczny. Kawa, herbata, woda, ciastka do oporu więc dało się przetrwać.

 

No a teraz najlepsze:

właśnie potwierdzono mi zakwalifikowanie do kolejnego etapu szkolenia.

W najbliższy weekend znowu odwiedzam Bydzię ale tym razem już zajęcia na torze.

Dla uczestników szkolenia praktycznego jest zaplanowany obiad, napoje oraz dodatkowe ubezpieczenie w razie W.

 

Ktoś od nas jeszcze jedzie?

Aaaa i dziękuję ekipie za miłe towarzystwo nawet pomimo wyśmiania mojego jąkania :P hehe

Mam nadzieję, że w takim samym składzie spotkamy się na torze :smile:

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl
  Tomek Kulik - instruktor motocyklowy, napisał(a):

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Opublikowano

:wacko:  :wacko:  :blush:   jestem na liscie rezerwowych , brakło mi jednego punktu aby wyejść do ścisłej grupy kwalifikacyjnej. Jeśli ktoś nie potwierdzi swego udziału to wtedy jade. Kiszka wielka :sad2:

Opublikowano

Marcel wylizuj jeszcze nie raz będą takie szkolenia !!!!hi hi :decayed: może będzie ulewa i grad wielkości piłek do Golfa  i będziemy się cieszyć, że NAS tam nie ma .... hi hi

Opublikowano (edytowane)

KASIU JAAADDDEEEEE !!!!!!!!!!!!!!! Właśnie odebrałem telefon hhahahahahaha

 

 

Idę pucować laleczkę żeby była gotowa do jazdy :smile:

  W dniu 25.06.2013 o 11:44, motoTomasz napisał(a):

Siemaneczko.

....

Aaaa i dziękuję ekipie za miłe towarzystwo nawet pomimo wyśmiania mojego jąkania :P hehe

Mam nadzieję, że w takim samym składzie spotkamy się na torze :smile:

Tomku chyba źle to odebrałeś nikt nie wyśmiał, bynajmniej nie taka była zapewne intencja osoby pytającej. Ja tego tak nie odebrałem.

Edytowane przez Marsel (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Marsel czyli widzimy sie w Bydzi :smile:

Kwaśna może do Ciebie też zadzwonią. No chyba, że więcej punktów Ci brakło.

 

Tak na marginesie to chcielibyście później pełnić takie dyżury na moto jako ratownicy?

 

Marsel to taki dżołk z tym wyśmianiem. Kwaśna nie mogła przeżyć mojego zawieszania :P

I żeby nie było, nie gniewam się. Przywykłem już do tego przez rok :smile:

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl
  Tomek Kulik - instruktor motocyklowy, napisał(a):

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Opublikowano

Tomasz ! nie chciałam Cię urazić :unsure: - sama mam czasami takie "zawiechy" (wspomniałam też wtedy o tym) a nie miałam wypadku :blush: .

Opublikowano

Do drugiego etapu przeszedłem, niestety z braku czasu w tą sobotę, musiałem zrezygnować z uczestnictwa :sad2:

Jadącym życzę owocnego szkolenia i przyjemnej zabawy !

Zapożyczone, ale bardzo trafne .... "Denerwować się, to mścić się na swoim zdrowiu za głupotę innych"

Opublikowano

Mnie brakło 1 pkt i jestem na liście rezerwowych... także zadzwonią albo nie. Zobaczymy ;)

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Opublikowano

Kwaśna, Marsel wyluzujcie. Ja się absolutnie nie gniewam. Przecież się nie potnę (zgodnie z radami ratownika) gdy ktoś się uśmieje z tego powodu. Chill :smile:

Zawiecha to zawiecha i tyle :smile:

Aidekk skąd wiecie jaką ilość punktów uzyskaliście? Do mnie zadzwoniła tylko Pani Kasia i powiedziała, że po przeanalizowaniu mojego testu zakwalifikowano mnie do kolejnego etapu.

Marsel z tego co mówiliście to jechaliście przez Łęczycę itd... A nie lepiej jechać do A2 w Strykowie, odbić na A1 do Kowala i przez Włocławek prawie do Torunia i następnie na S10? Wylatuje się na Fordońskiej... Ja jadę w piątek wieczorem bo mam nocleg w Bydzi i na spokojnie rano dojadę. Oby tylko nie lało w piątek :smile:

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl
  Tomek Kulik - instruktor motocyklowy, napisał(a):

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Opublikowano

 

 

  W dniu 27.06.2013 o 08:54, motoTomasz napisał(a):
Aidekk skąd wiecie jaką ilość punktów uzyskaliście?

Dzwoniłem do nich i wiem :smile:

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Opublikowano
  W dniu 27.06.2013 o 08:54, motoTomasz napisał(a):

Marsel z tego co mówiliście to jechaliście przez Łęczycę itd... A nie lepiej jechać do A2 w Strykowie, odbić na A1 do Kowala i przez Włocławek prawie do Torunia i następnie na S10? Wylatuje się na Fordońskiej... Ja jadę w piątek wieczorem bo mam nocleg w Bydzi i na spokojnie rano dojadę. Oby tylko nie lało w piątek :smile:

Tomku ja nie jechałem przez Łęczyce, stacjonowałem 100 km od Bydgoszczy na działce od piątku. Teraz będe jechał w sobotę rano i lece do Strytkowa i jedynką pod Toruń i na S10 tak jak piszesz :smile:

Opublikowano

Dokładnie tak :smile: Obaj zostaliśmy zakwalifikowani do KPP :smile:

Należy się też pochwalić moim paciakiem ale na szczęście nie jest tak źle jakby być mogło.

Maksymalny skręt na płycie poślizgowej musiał zakończyć się paciakiem.

Ale plastiki się pomaluje i będzie git.

Ogólnie było zarąbiście i nawet nie tak upalnie jak ostatnio więc dało się przeżyć.

Marsel - jeszcze raz dzięki za pomoc z lusterkiem :smile:

Tymczasem trzeba zapić porysowane plastiki ;)

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl
  Tomek Kulik - instruktor motocyklowy, napisał(a):

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Opublikowano
  W dniu 29.06.2013 o 18:40, motoTomasz napisał(a):

Dokładnie tak :smile: Obaj zostaliśmy zakwalifikowani do KPP :smile:

Należy się też pochwalić moim paciakiem ale na szczęście nie jest tak źle jakby być mogło.

Maksymalny skręt na płycie poślizgowej musiał zakończyć się paciakiem.

Ale plastiki się pomaluje i będzie git.

Ogólnie było zarąbiście i nawet nie tak upalnie jak ostatnio więc dało się przeżyć.

Marsel - jeszcze raz dzięki za pomoc z lusterkiem :smile:

Tymczasem trzeba zapić porysowane plastiki ;)

Możesz szerzej opisać problem i jak do tego doszło :smile:

:P
Opublikowano

Ależ proszę :smile:

Ćwiczyliśmy na nieczynnej(suchej) płycie poślizgowej jazdę "na blokadzie" kiery czyli na maksymalnym skręcie.

No i przy którymś kółeczku udało mi się wjechać na śliską część tejże płyty i w ułamku sekundy byłem już na ziemi.

Także plastiki delikatnie porysowane, jeden kierunek w połowie pęknięty, lewe lusterko złamane. Aaa no i najgorsza część tego paciaka to wstyd, hańba i ujma na honorze.

Ale dzięki pomocy marsela udało się lusterko złożyć do kupy, kierunek posklejać i gdyby jeszcze owiewki pomalował to nie byłoby śladu po paciaku ;)

Najważniejsze, że mimo wszystko udało się załapać na KPP we wrześniu.

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl
  Tomek Kulik - instruktor motocyklowy, napisał(a):

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Siemaneczko.

Tak, aby móc w pełni zakończyć temat szkolenia MotoPozytywni chciałbym zakomunikować, że wraz z Marselem zostaliśmy wczoraj Ratownikami MotoPozytywni.pl

Część praktyczna szkolenia z CPR, AED, zdejmowania kasku oraz wyciągania poszkodowanych z pojazdów była niesamowita.

Mamy sporo filmików i postaram się je wrzucić na #PrawkoOnline abyście mogli zobaczyć, przez jakie "męki" przechodziliśmy.

Aaaa dodam jeszcze, że zmieniła się miara pojemności bagażnika. Kiedyś podawało się ją w litrach, a od wczoraj w Marselach ;)

Reszta info wkrótce :smile:

Stayin' Alive

Instruktor motocyklowy w MotoInstruktor, Szkoła MotocyklowaTurbo i KULIKowisko.pl
Ratownik MotoPozytywni.pl
  Tomek Kulik - instruktor motocyklowy, napisał(a):

Jeśli instruktor siadaąąaz kursantem na tylne siedzenie, podczas zajęć w ruchu drogowym, to ok.
Jeśli jedzie autem i mądrzy się przez radio, to amator i niewiele przekaże podczas zajęć.

Co do szkolenia w aglomeracji łódzkiej, to ja proponuję szkołę Turbo, gdzie szkoli motoTomasz.

Opublikowano

gratuluję :smile:

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...