Michallica Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 (edytowane) Byłem teraz tydzień nad morzem, jeździłem dużo po Trójmieście i rzuciła mi sie w oczy masa motocykli o małych pojemnościach. Pomijam Ninje 250/300 których nigdy tyle naraz nie widziałem. Jeździła tam kupa Junaków CPI Zippów Rometów itd, ale hitem były motorki o nazwie GB cokolwiek to jest jeździ tam tego od... i ciut - pozakładane do nich głosne wydechy, duzo od Dominatora, hitem był gośc na takim GB z kufrem Givi Maxia + stop, który był chyba większy od motocykla :-) Dużch nazwijmy to "dorosłych" motocykli było naprawde mało. Jesli już to Niemcy na GS-ach Taka myśl mi sie nasunęła - czyżby ludzie z Trójmiasta odkryli małe pojemności, nie wsydzą się ich, czy też szybciej docierają do nich wzorce z zachodu? Czy rozorane ulice i straszne korki same im to podsunęły? Jeździłem baśką i z bananem na gębie odmachiwałem tym wszystkich "maluchom" , które w tych korkach i tłoku mnie objeżdżały ( czasem z kuframi z boku nie było jak się przecisnąć) Ciekawy jestem kiedy i czy wogóle bum na takie bzyki dojdzie do nas...? Edytowane 26 Maja 2013 przez Suchy-wolk temat (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchy-wolk Opublikowano 26 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2013 Po prostu w Trójmieście nie lubią zapierd*lać - ot cała historia 1 Cytuj Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości w Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazerro Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Po prostu w Trójmieście nie lubią zapierd*lać - ot cała historia A za***rdalać czeba! 1 Cytuj Jeździjmy tak, aby było nas więcej a nie mniej ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Wydaje mi się, że to kwestia wygody. Duży motocykl jest fajny bo szybki i daje dużo frajdy, ale Ci ludzie na co dzień muszą przecież dojechać do pracy. A tam na ulicach Mortal Kombat... Każdy ciśnie się jak może, gotują się chłodnice a ludzie nawzajem obrzucają się radosnymi "ku***", "spier*****", "jak jeździsz szma**". W takich warunkach przesiadka na motocykl wydaje się rzeczą naturalną, którą każdemu desperatowi podpowie nawet w 90% zblazowana mózgownica. Dlaczego małe pojemności? Ano... wielu z nich nie ma prawka na A i ot cały problem. Ważną rolę odgrywa też oszczędność: taki Junak 901 (50cc) potrafi spalić 1,8-2,3 l więc o czym tutaj dywagować... Te małe miejsce motocykle po prostu mają swoje miejsce bytu w zatłoczonych miastach. 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchy-wolk Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Te małe miejsce motocykle po prostu mają swoje miejsce bytu w zatłoczonych miastach. Mówisz tak, jakby Trójmiasto było bardziej zatłoczone od innych Polskich dużych miast. Wiele osób w Gdańsku, Sopocie i Gdyni to turyści, przejezdni, tam sezonowo występuje tłok, a u nas np.w Łodzi czy Warszawie przez cały rok, to jest dopiero sajgon, a więc mówienie o tym, że nie posiadają prawka jest słabym argumentem, bo skąd to możesz wiedzieć? Tam na pewno są tak samo Szkoły jazdy jak i w Łodzi P.S. Podtrzymuje moją wersję, że nie lubią zapierd*lać 0 Cytuj Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości w Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazerro Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 P.S. Podtrzymuje moją wersję, że nie lubią zapierd*lać J jjjj jjj jjjjak można nie lubić za***rdalać ? Niech se rowery kupią! bo za***rdalać czeba ! taaaa to może jeszcze mi napiszcie, że tam na gumę nikt nie stawia .... 0 Cytuj Jeździjmy tak, aby było nas więcej a nie mniej ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebol Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Fazer oni gumę to tylko do żucia hi hi,jak takie prędkości żeby z nudy nie zasneli ,ale ogólnie sądzę,że to raczej dla ekonomi jak Aidekk wspomniał palą śmieszne ilości paliwka a i tak dojedzie i tak.Ale może biorą jakieś środki depresyjne przed wyjazdem i im wisi ile jadą km/h 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 No ta bo u nas to sami mistrzowie ostrego zapier... Małe pojemności do miasta fajna sprawa. Sam się zastanawiam czy 500cc nie zostawić sobie na dojazdy do/z pracy. 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fazerro Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 No ta bo u nas to sami mistrzowie ostrego zapier... Może nie mistrzowie, ale jest grono, które lubi przycisnąć ... 0 Cytuj Jeździjmy tak, aby było nas więcej a nie mniej ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Scyzer Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 (edytowane) Małe pojemności mają to do siebie, że są małe lekkie i zwrotne w sam raz na miasto a po drugie ich największą zaletą jest Ekonomia. Jak chcesz gdzieś dojechać to i tak takim sprzętem dojedziesz Ja na swoim Romku byłem i w Białce, na Słowacji a i parę tygodni temu wróciłem znad morza. Pewnie, że miejscami przydałoby się trochę więcej pod ręką ale coś za coś. BTW 2 moich znajomych właśnie wróciła z Nordkapp (Zipp Roadstar 250 i Romet 125) Edytowane 27 Maja 2013 przez Scyzer (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Może nie mistrzowie, ale jest grono, które lubi przycisnąć ... Nawet to grono robi to bardzo szybko ;P ale nadal jest to margines całej populacji motocyklowej w łodzi. Nie wiem jak jest teraz w trójmieście ale przed euro mieli znacznie większe korki niż my w Łodzi. 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthur Opublikowano 27 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 Po prostu w Trójmieście nie lubią zapierd*lać - ot cała historia Lubią lubią uwież mi W nocy wynurzają się potwory 1 Cytuj "Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michallica Opublikowano 27 Maja 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2013 (edytowane) Maja korki straszne... Główna aorta prowadząca z Gdyni do Sopotu i Gdańska jest cała zorana, zostawiony jest tylko wąski pasek na szerokośc kół samochodu a obok wyrwa że nawet motkiem nie ma jak ominąć, w Gdańsku np. jest sporo ulic 3 pasmowych ale między autami jest tak ciasno że Ninja 250 ledwo sie mieściła. Generalnie natężeniu ruchu jest ogromne i korki straszne. W łodzi jak jest Korek to i tak jedzie , wolno bo wolno ale jedzie, a tam jak stanęło tak stało. Ale za to przepychając sie miedzy autami czy wręcz omijając po ścieżkach rowerowych , buspasach itd, nikt nie zwrócił mi uwagi, nikt krzywo na mnie nie patrzył ani wogólenikt nie zwracał na mnie uwagi. Strasznie mi się tam podobała jazda, no i te piekne zakręty z Gdyni jadąc na Hel- Bajka. Uśmiałem się za to z niemców - jechała ekipa 4 GSów z metalowymi kuframi, poubierani w odblaskowe ciuchy i tam gdzie minęły by sie dwa Tiry - oni dzielnie stali w kolumnie samochopdów i pewnie nawet na myśl im nie przyszło że mozna je wyminąc bokiem Ornung must zein! Hehe Nawet to grono robi to bardzo szybko ;P ale nadal jest to margines całej populacji motocyklowej w łodzi. Nie wiem jak jest teraz w trójmieście ale przed euro mieli znacznie większe korki niż my w Łodzi. Edytowane 27 Maja 2013 przez Michallica (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.