Żarek Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Istotnie , mieliśmy jeszcze się pożegnać na Orlenie róg Aleksandrowskiej i Szczecińskiej , ale chyba już wszyscy byliśmy dostatecznie wykończeni . A co do wyjazdu , od czego by tu zacząć...od pogody. Dała nam w kość przez nadmiar słońca , nie da się ukryć Moje przemyślenia są takie , że ten cały Dzień Motocyklisty to posunięcie czysto marketingowe ze strony Organizatorów. To było takie dotknięcie , wręcz tylko muśnięcie atmosfery tego sportu. Podejrzewam , że na właściwym Speed Day'u jest ciekawiej , a instruktorzy ( zawodnicy przecież) mniej się nudzą i bardziej się starają. Bo to i kasa też większa. Czyli zamierzenie było takie , żeby rozbudzić apetyty jak najmniejszym kosztem. Czyli zgadzam się z przedmówcami, masz fajną ekipę i nie wiesz gdzie się ruszyć - jedź , z nastawieniem czysto turystyczno-rozrywkowym. Chcesz się naprawdę czegoś nauczyć na torze i polepszyć technikę jazdy - to tak jak nam Krzysztof mówił , poszukaj sobie indywidualnych lekcji z kimś naprawdę ogarniającym temat. Parę takich godzin rokuje naprawdę wzrostem umiejętności. Czy ja jeszcze kiedyś na ten tor pojadę ? , chyba nie , chociaż nigdy nie należy mówić nigdy. A najjaśniejszy punkt tej imprezy to wczorajsza ekipa. Z Wami to mogę jechać choćby i na koniec świata . I tyle w temacie Krzysiek , dzięki za pomysł i atmosferę. Aha , i sama podróż w obie strony była sympatyczna. Ktoś się pogubił , coś się urywało , coś się odkręcało , generalnie sprzęty mamy od czapy , ale fajnie , jazda nie ograniczała się tylko do przemierzania kilometrów 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 (edytowane) Niby tak to wygląda Jak dla mnie po wysłuchaniu opinii i opisów mam wrażenie, że was zdrowo wydymali. Osobiście nie kupuje też wersji fajna wycieczka za 350pln + wszystkie dodatkowe koszty dojazdu. K.. tam ludzie jadą się uczyć a jak słyszę, że przyjechali tam ludzie na typowych sportach i byli zadowoleni z takiego g... to dostaje białej gorączki. Nie wiem czy pojadę 14 ale na bank jak będę miał to zrobić to z organizatorami wyjaśnię sobie jaki jest cel i oczekiwani. z nastawieniem czysto turystyczno-rozrywkowym. TAk to ja mogę sobie na tirówki pojechać. Dziś mapa w eksspresie była Edytowane 10 Czerwca 2013 przez ridrick (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fatcartman Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 (edytowane) Bylem, widzialem , nawet glebe zaliczylem I mam tez kilka przemyslen: ABSOLUTNIE NIE WARTO ZA 350 PLN - to kwesita naczelna. Tak jak ktos tu wspomniał jest to dobry chwyt marketingowy na zasadzie "zmęczymy Was prawie bezsensownymi ćwiczeniami a później przelecimy się 3 kółka po torze a jak chcecie więcej to zapraszamy na Speed Day'a za 5 stówek" Instruktorzy - jedynie Jacek jest można powiedzieć INSTRUKTOREM, reszta to chłopaczki z przypadku którzy może dobrze jezdza, ale do prowadzenia szkolen im daleko. mozna ich nazwac organizatorami. Szkolenie teoretyczne - było tak chaotyczne i bezsensowne że mój pies by chyba lepiej to poprowadził, a teorie to niejeden/niejedna tutaj ma lepiej opanowaną niż oni,a przynajmniej by umiał/a lepiej ją przekazać Ciężko też określić grupe docelową tych "Dni motocyklisty" Dla totalnie zielonych nie ma to żadnej wartości bo mówili o rzeczach juz niby bardziej zaawansowanych ale znowu bardzo pobieżnie, a totalnie pominęli ważne wg. mnie rzeczy dla kogoś kto realnie chce poprawić trechnike jazdy. Dla zaawansowanych znowu jest zbyt mało szczegółów i porad o których faktycznie może nie każdy wie, bo tutaj raczej sypali bardziej "ciekawostkami", przydatnymi może dla zawodników albo nie wiem dla kogo, w każdym razie nie na ulicy ani podczas amatorskiej jazdy na torze. ćwiczenia - pierwsza lipa to to że żaden z nich nie pokazuje wzorcowego wykonania danego ćwiczenia NA MOTOCYKLU. postawić pachołki, puścić grupe i powiedziec pod koniec "wszystko okej" albo "balansujcie wiecej ciałem" hahahah to i ja potrafie. Małym wysiłkiem można by uczynić to szkolenie wartościowym, ale tak to jest jak sie nie ma konkurencji, a to wszystko jeszcze w Polsce raczkuje. Ja bardziej potraktowałem to jako sprawdzenie limitów swoich i motocykla w kontrolowanych warunkach no i dobrą zabawę z ekipą znajomków co sie udało jak najbardziej, jednak zdecydowanie wiecej bym z tego wyniósł jeżeli by mi ktos powiedział co jeszcze robie nie tak, a tak to właściwie sam sobie wyznaczałem cele i sam siebie kontrolowałem i poprawiałem cały czas robiąc jakby samo-analizę i wszystko. prawde mówiąc jak podjechało tam paru gości na KTMach RC8 to po treningu się zastanawiałem "oni są podstawieni, dostali to gratis od dealera czy co oni tu qr** robią" ). Ogólnie jak sie ma dobrą ekipe to jeszcze ujdzie, ale te 350 PLN można lepiej spożytkować zdecydowanie Fotki może później wrzuce jakieśtam, chociaz oprócz mnie nie ma na nich nikogo z forum chyba, ale można będzie mieć pogląd jak to wygląda mniej wiecej, bo w tym roku nie przypominało to tego co było na tak fajnie zmontowanych filmikach z zeszłego chyba P.S Jak wracaliśmy autostradą to jakaś grupa na Łódzkich blachach stała przy zjeździe wyglądająca jakby się zgubiła albo któryś się rozkraczył, ale niby pokazywali że wszystko okej - przypuszczam że to właśnie forumowa delegacja ) Edytowane 10 Czerwca 2013 przez fatcartman (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercikoski Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Nie wracaliśmy autobahnem, także to nie była "forumowa delegacja". 0 Cytuj You'll never ska alone! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żarek Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Merytorycznie to faktycznie wydymali. Ale grupa była mała , więc niespecjalnie się obłowili. Za to na innychjuż pewnie nie zarobią... Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło , wiadomo czego się można spodziewać ,opinie pójdą w świat a koszty....no cóż , nie pierwszy i nie ostatni raz ktoś kogoś naciągnął na wydatki , taki już jest ten świat urządzony I tutaj widzę właśnie olbrzymie zalety takich forów. Wymiana informacji to podstawa 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banita666 Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Na Speed Day'u zaczęło się podobnie jak u Was tylko my nie odpuściliśmy instruktorowi ( nie wiem jak było z Wami ) i zadręczaliśmy go pytaniami aż do tego stopnia że wyszliśmy na tor i spory kawałek przeszliśmy by omówić co i jak , szkoda że szkolenie tylko jest z nazwy i widać na kasie im zależy , tor jest jak dla mnie do odblokowania się psychicznie i poznania możliwości co może maszyna , Marta ma dobry pomysł lepiej jechać na Speed Daya i nie musisz jechać z instruktorem ale za lepszym kolegą a Ci co wyprzedzają to nie ma się co martwić oni naprawdę wiedzą co robią po prostu się nie bać 0 Cytuj You don' t know the power of the dark side Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żarek Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Robert , to chyba jednak my staliśmy na poboczu , przecież kawałeczek wracaliśmy autostradą i staliśmy chwilę na poboczu czekając na resztę grupy , bo coś tam nas rozdzieliło 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercikoski Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 (edytowane) Dla mnie to była S11, a nie A2 - nieważne. Nie kojarzę, żeby mijała nas grupa motocyklistów, ani tego, że ktoś im machał. A co do "niezgodności usługi z umową"... Napiszę maila do organizatorów ze wszystkimi uwagami - ciekawym co odpiszą. Edytowane 10 Czerwca 2013 przez bercikoski (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj You'll never ska alone! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Banita666 Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Dla mnie to była S11, a nie A2 - nieważne. Nie kojarzę, żeby mijała nas grupa motocyklistów, ani tego, że ktoś im machał. A co do "niezgodności usługi z umową"... Napiszę maila do organizatorów ze wszystkimi uwagami - ciekawym co odpiszą. Napisz bo może góra nic nie wie , nie ma skarg i myśli że jest ok a instruktorzy bimbają hehehe może potrząsną nimi i będzie z nich pożytek 0 Cytuj You don' t know the power of the dark side Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fatcartman Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 (edytowane) Ja juz nie pamietam jakie tam moto stały na poboczu, bo praktycznie spałem na tankbagu ) My w 8 maszyn lecielismy, ale pamietam ze ktos z tej grupy pokazał kciuka do góry że wszystko okej. @bercikoski Napisz tego maila , nawet jak nic nie zdziałasz to niech wiedzą jaka jest opinia, może też coś o tym skrobne w wolnej chwili Poza tym o ile dobrze kojarze to w programie szkolenia było: - prawidłowy tor jazdy - teoria i praktyka - strój i przygotowanie motocykla do jazdy w deszczu- podstawowe zasady jazdy w deszczu- hamowanie i przyspieszanie na mokrej nawierzchni - prowadzenie bezpieczne motocykla w łuku "ciągły gaz"- jazda bez użycia hamulców- stabilnoś w łuku przy dużych szybkościach a jakos te punkty zostały pominięte ) Edytowane 10 Czerwca 2013 przez fatcartman (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Ja rozumiem, że może być to uproszczona wersja speed day. Tam mamy bardziej torowa a tu coś dla początkujących by mieli od czego zacząć ale jeśli nie ma informacji ze strony instruktora to co to k.. za szkolenie. Tak to ja mogę uczyć nawet chińskiego. Przynajmniej ja sobie tak to zaplanowałem że polecę na dzień motocyklisty, później na speed day a na koniec CSS już odpowiednią maszyną z odpowiednimi podstawami. Maila piszcie jak najbardziej bo to szkoda kilometrów i czasu. 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercikoski Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Poza tym o ile dobrze kojarze to w programie szkolenia było: to jest pierwszy punkt mojego wywodu najpierw niezgodność programu szkolenia na stronie (który motywował mnie do zapisania się) z tym, co dostałem w mailu potwierdzającym rejestrację, a potem brak realizacji punktów programu w trakcie imprezy. 0 Cytuj You'll never ska alone! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Jeszcze mam propozycję na zmianę kogoś od pierwszej pomocy 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MAXimus Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 (edytowane) Niby tak to wygląda Sorry , nie widziałem tego filmiku wcześniej, ale z tego co zaobserwowałem to był ZUPEŁNIE inny dzień motocyklisty, Np. Pan od pomocy medycznej autentycznie coś pokazywał .... teraz zdecydowanie mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o dzień motocyklisty 2013 czuje się ... wydymany... A co do "niezgodności usługi z umową"... Napiszę maila do organizatorów ze wszystkimi uwagami - ciekawym co odpiszą. Pociśnij ich Robert !!! Daj znać co powiedzą , oczywiscie o ile odpisza ...;-) Edytowane 10 Czerwca 2013 przez MAXimus (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żarek Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Też uważam , że mogliby tą funkcję powierzyć Beacie. To było dość śmieszne, facet prowadzący szkolenie dla motocyklistów w życiu nie siedział na motocyklu...Ja na jego miejscu chyba bym się nie przyznał 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piyok Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 na speed day też "podobno" nie jest kolorowo, na tor wjeżdżają ci co wykupili jazdy oraz znajomi i znajomi znajomych organizatorów tak przy "okazji", ile w tym prawdy...? jakiś fragment na pewno.. 0 Cytuj nie ufaj, nie proś, nie bój się... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MAXimus Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Moje focie dodane - miłej zabawy :-) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żarek Opublikowano 10 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2013 Parę sztuk do galerii ode mnie. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koper Opublikowano 11 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 Co do tego maila to proponuję, żeby więcej z niezadowolonych uczestników kursu o tym napisało, bo jednego mogą ignorować i stwierdzić, że to jakiś pyskaty oszołom, z którym nie warto rozmawiać. Jak im wyślecie zażalenia w kilka osób, to mogą mieć to w d*pie troszkę mniej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysztoFu Opublikowano 11 Czerwca 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2013 (edytowane) Ja również dołączam się do podziekowań - jesteś wielki Cześć towarzysze! Na wstępie przepraszam że dopiero teraz pojawiłem się tutaj. Czytam i nie wierze Dzięki za miłe słowa pod moim adresem ale tak na prawdę nie ma o czym mówić i nie poczuwam się do bycia instruktorem, mentorem ani broń boże żadnym liderem. Te elementy na które zwracałem Wam uwagę to tylko wierzchołek góry. Jeszcze mase rzeczy do przyswojenia jest przeze mnie i przez Was. 2 lata temu byłem na podobnym poziomie co Wy ale mocno postawiłem na naukę bo po prostu przestała mnie bawić jazda od świateł do świateł na wprost. Jazda na motocyklu to sztuka pokonywania zakrętów w sposób świadomy a nie na wyczucie (o tym napisali już wiele książek) Paweł i nie jestem wielki. 177 cm wzrostu to jeszcze nie gigantyzm Potwierdzam, że poziom szkolenia (w ogóle nie można nazwać tego szkoleniem z techniki jazdy) był na żenująco niskim poziomie. Praktyka ma jakikolwiek sens jeśli zostanie poparta solidną teorią a tej w ogóle nie było! Rady panów pseudo instruktorów były niczym nie uzasadnione. Co z tego że mają wieloletnie doświadczenie torowe jak w żaden sposób nie potrafią tego przystępnie przekazać. Bieda z nędzą. Tak jak napisał Żarek to takie rozbudzenie zainteresowania i chwyt aby przyciągnąć ludzi na Speed day'a. Kiedyś na pewno skorzystam ale to za jakiś czas. Jedynym plusem całej zabawy to przejazd po torze. Asfalt mega przyczepny (słońce ładnie grzało wiec gumy szybko się nagrzewały), szeroki. Na prawdę można było spokojnie składać moto w zakręt bez obawy że koło odjedzie. Z tych 4 czy 5 kółek miałem mega fun! Chciałem Wam serdecznie podziekować za miłą i przyjacielską atmosferę. Fajnie że odpowiedzieliście na mój post. Spędziłem bardzo przyjemnie ten czas z fajnymi ludźmi. Piknik na torze Poznań uznaję za udany Z taką ekipą można wszędzie jechać. POLECAM! Edytowane 11 Czerwca 2013 przez KrzysztoFu (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fatcartman Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 Troche fotek w galerii wylądowało.. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamaras Opublikowano 12 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2013 (edytowane) My ćwiczymy - Oni też... http://www.policja.pl/portal/pol/1/87671/Policyjni_motocyklisci_na_Torze_Poznan.html Edytowane 12 Czerwca 2013 przez kamaras (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj kamaras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
margel Opublikowano 13 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2013 Powitać ! Przepraszam, że dopiero dzisiaj sie odzywam.... Oczywiście na początek dzięki za mile spędzony czas, bo z tego całego szkolenia - to z całą pewnością było zrealizowane , oczywiście największe dzięki dla Krzysztofu za dobre rady i uwagi, których zabrakło od "fachowców". A nawiązując do samego dnia motocyklisty to niestety ale na pochwały nie zasługuje i jak napisała Marta tylko jednej rzeczy się nauczyłam ..... hamować - sprawdzałam w drodze powrotnej A całą resztę dotyczącą szkolenia już napisaliście,powielać nie będę - nie warte tych pieniędzy i przereklamowane. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 14 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 (edytowane) Dawajcie jeszcze . Wątek jest już na pierwszej stronie googla po wpisaniu dzien motocyklisty. Reklama dźwignią handlu Edytowane 14 Czerwca 2013 przez ridrick (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bercikoski Opublikowano 14 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2013 Otrzymałem odpowiedź na swój wywód, w którym wyszczególniłem wszystkie "ale" wymieniane w tym wątku. Niestety, mnie ona nie zadowoliła... Szanowny Panie, Bardzo dziekuje za poswiecony czas i chec podzielenia sie z nami Panskimi spostrzezeniami. Wbrew pozorom oceniam niniejszego mail’a jako szczegolnie wartosciowego jako ze pochlebstwa maja znikomą wartość kreatywną natomiast konstruktywna krytyka przyjacioł, przynosi wyłącznie korzyści. Pozwoli Pan jednak, ze nie bede odnosil sie w tym mail’u do poszczegolnych punktow Pana krytyki. Mianuje sie Pan tu amatorem i szczerze mowiac jak na takowego wykonal Pan bardzo doglebna, aczkolwiek moim zdaniem jednak bledna analize. Jednakze biorac pod uwage, iz absolutnym priorytetem dla nas jest odpowiedni trening uczestnika, ktory pozwala mu czuc sie pewniej i bezpieczniej na jego maszynie, to zapraszam serdecznie Pana i pozostalych niezadowolonych uczestnikow na nastepna edycje Dnia Motocyklisty lub tez na sesje Speed-Day’a. Jestesmy otwarci na dyskusje i z uwaga wsluchamy sie w oczekiwania naszych klientow. Chetnie podejmiemy dyskusje z Panem i Panskimi znajomymi nt ponizszych i byc moze innych uwag i recenzji. Pozwola nam one ulepszyc organizacje imprez w przyszlosci, jako ze wychodzimy z zalozenia, iz nie popelnia bledow tylko ten kto nic nie robi. Majac nadzieje na szybkie spotkanie... Pozdrawiam, Artur Urbanski Niewątpliwie cieszy jakikolwiek odzew ze strony Organizatora, jednakże stwierdzenie "nie odpowiem na krytykę, przyjedź(cie) (rozumiane przeze mnie jako >>rzygnij(cie) kaskę<<) na następny Dzień Motocyklisty albo Speed Day i wtedy możemy gadać do woli" do mnie nie dociera. @ridrick jeśli pojedziesz w lipcu, to pogadaj z Nimi w naszym imieniu 1 Cytuj You'll never ska alone! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.