Skocz do zawartości

Dzień Motocyklisty 9 Czerwca - Tor Poznań


KrzysztoFu

Rekomendowane odpowiedzi

to do mnie ta prośba?

 

TAK :smile:

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na hura lecimy do Poznania. Ostatni stawia obiad :smile: Trasa dowolona. Ok?

 

nie :smile:

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro późnym wieczorem podam proponowaną przeze mnie trasę.
Na pewno robimy zbiórkę na terenie łodzi okolo godziny 5:15. 
Przypominam o przelaniu kasy kto jeszcze tego nie zrobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może przez Uniejów , Turek , Konin i starą trasą 2-ką. ? Bo ta autostrada to nudna jest jak cholera , pomijając fakt , że to Kulczykowo pachnie mi złodziejstwem .  :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Dobra  przechodzimy do konkretów :smile: czas najwyższy. Jak wspominałem wybieramy się do Poznania na motórach. Nie jest to najlepsze rozwiązanie ale mówi się trudno. Spotykamy się 5:10 na stacji Lotos róg Limanowskiego / Włókniarzy. Tankujemy, sikamy i bez zająknięcia wyruszamy 5:30!! Spóźnialstwo jest bardzo nie mile widziane :angry:
Moja propozycja trasy:
http://goo.gl/maps/W73r8

Chciałem pominąć autostradę (chociaż ten odcinek Zgierz - Konin kosztuje około 10zł) to mimo wszystko jazda autostradą jest mega nudna.

Mam taką prośbę. Jak ktoś może niech wydrukuje mapkę. Najlepiej ten odcinek z Kostrzyna do samego toru + jakieś dobre zbliżenie przed samym torem abyśmy nie błądzili w Przeźmierowie.
Jeśli macie jakieś uwagi co do trasy to piszcie śmiało. To luźna propozycja. Aby podgonić trochę można w sumie bujnąć się ten kawałek do Konina ale nie nalegam.

Tak czy inaczej widzimy się w niedziele w środku nocy z uśmiechem na gębie , tak?
see ya :pa:

Edytowane przez KrzysztoFu (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olśniło mnie.....mamy 240 km do zrobienia w 2,5h. A musimy jeszcze zatankować po drodze , bo dojedziemy na oparach . Znam tą trasę , miejscami nawierzchnia nie najlepsza , koleiny , światła , ronda i miśki polujące na wracajacych z wiejskich wesel. No i przydałoby się z 15 min. na ew. błądzenie . Może jednak lepiej do Konina autostradą ? Trochę się podgoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda nie wybieram sie z Wami ale jak mogę zasugerowć trasę to służę . Odcinek do Poznania obcykałem dokładnie pod względem czasowym, finansowym, odleglosciowym. Często jeżdżę do Szczecina z tąd znam trasę ostatnio pokonałem ja 2 czerwca.

Mieszkam okolice żabieńca więc niedaleko punktu spotkania.

Trasę zaczyna od dojazdu do autostrady przez Zgierz. Na A2 wjeżdżam w Emilii pobieram bieleck na bramce i naprzód.Pierwsza bramka za Koninem miłe zaskakuje 4 zł, jadę dalej aż do Wrześni .Po drodze jest jeszcze jedna bramka ale już za 15 zł ale można ją ominąć zjeżdzając z autostrady w prawo na drogę 467 Golina . W Golinie w lewo na trasę 92 i prosto przez Wrześnie , Kostrzyn, Swarzędz i przez Poznań obwodnicą. Trasa do Poznania a dokładnie za Poznań na na stacje Bp i McDonald od 2 do 3 godzin i kosztuje 4 lub 19 zł.

Myśle że komuś się to przyda .

Szerokości i LWG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się być punktualnie:)

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich;) niektórzy znają mnie jako Beatę od Ridricka.

 

A ciebie to powitalnia nie obowiązuje?   :P

 

http://motocykle-lodz.pl/forum/4-powitalnia/

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aparatach i kom jeszcze ,ale wiczorkiem zapodam ...

 

Ogólnie gdyby nie fakt , że super ekipa i Krzychu tłumaczył wiecej niż instruktorzy to był by mega minus ;-(

 

Przynajmniej w moim odczuciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie gdyby nie fakt , że super ekipa i Krzychu tłumaczył wiecej niż instruktorzy to był by mega minus ;-(

 

Było czytać książki, opierdalać instruktorów i wykonywać ćwiczenia :P

No jak k.... można się zgodzić by instruktor nie wyjaśnił jak to zrobić i dlaczego.

Rozumiem że w podstawówce i gimnazjum to przechodzi ale później jak się za to płaci ??

 

PS

Ja bym im pier... mały wpis na WieśBuku jako feedback ;)

Aż się zastanawiam czy jechać w lipcu

Edytowane przez ridrick (wyświetl historię edycji)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy przeżyli Poznań :biggrin:, nikt się nie wyłożył, ekipa super, zabawa świetna.

 

Co do moich wrażeń, jak ktoś nie był i chce zobaczyć tor w Poznaniu, inną przyczepność niż na zwykłym asfalcie, po prostu zrobić sobie dzień dziecka to proponuję zbierać fajną ekipę, w której składzie musi się znaleźć ktoś kto ma doświadczenie z torem, bo inaczej oprócz nowych doświadczeń to żadnej nauki z tego się nie wyniesie.

 

Instruktorzy generalnie nic nie tłumaczą, nic nie korygują. Praktyczne zero jakiejkolwiek nauki. Wsiadasz i jeździsz, najpierw ćwiczenia potem jazda po torze.

Gonitwa z czasem, instruktorzy nawet na motocykle nie wsiedli żeby pokazać co i jak. Wszystko szybko , szybko.

 

Dlatego ogromne brawa i słowa uznania dla Krzysztofu za jego umiejętności bo po prostu jest niesamowity :smile: oraz za to że wszystko przystepnie tłumaczył i pokazywał. 

I to tak naprawdę dzięki jego obecności i wskazówkom czegoś nowego ja się nauczyłam.

 

Jeśli chodzi o mnie i pytanie czy jechać? 

JECHAĆ - ale brać kogoś doświadczonego ze sobą plus jakąś fajną ekipę i nastawić się przede wszystkim na zabawę, bez spinki 

 

fotki? :smile: pewnie będą jak fotograf dojdzie do siebie :biggrin:

 

No i na koniec wielkie dzięki super łódzkiej ekipie :smile:

 

a jako podsumowanie komentarz Beaty: "czegoś się jednak nauczyłam bo nie przyjebałam w pana" - po tym jak gość w ostatniej chwili skręcił jej przed nosem bez kierunku

 

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki :smile:

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje odczucie pokrywają się 100% z tym, co napisała Marta. Jak najbardziej warto jechać na wycieczkę i poczuć jak opona klei się do toru. Zbyt dużo się nauczyć nie da, bo jak mam poprawić swoją drogę hamowania z prędkości 100 km/h lub umiejętność omijania przeszkody, jeśli ćwiczenie wykonuję 3-4 razy?

Wydaje mi się, że jako nauka lepszą opcją jest szkolenie w Toruniu, który w innym wątku dość szeroko opisał piyok. Ale porównanie napiszę, jak już stamtąd wrócę. :smile:

 

Mnie się bardzo przydała jedna rzecz - na jednym z ćwiczeń instruktor prawił o zakazie używania przedniego hamulca przy okazji wyjazdu z toru na trawę albo żwir. Podejrzewam, że gdyby nie to, to zaliczyłbym piękny lot nad torem, a może nawet wbiłbym się spektakularnie w opony. ;)

 

KrzysztoFu - wielkie dzięki jeszcze raz za cenne wskazówki. Masz u mnie duży browar, bo dzięki Tobie miałem taką frajdę z 4 okrążeń wolnego przejazdu. :smile:

 

A reszcie ekipy dzięki za fajny wypad. :smile:

 

P.S. kilka zdjęć zaraz wrzucę, tylko pozasłaniam blachy. ;)

flm_1375891738__88x31.gif

 

You'll never ska alone!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

KrzysztoFu - wielkie dzięki jeszcze raz za cenne wskazówki. Masz u mnie duży browar, bo dzięki Tobie miałem taką frajdę z 4 okrążeń wolnego przejazdu.

 

Ja również dołączam się do podziekowań - jesteś wielki :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę, to było mówione, że stajemy jeszcze na moment na Orlenie na Aleksandrowskiej/Szczecińskiej. Ale może mi się coś pomerdało. :smile:

flm_1375891738__88x31.gif

 

You'll never ska alone!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co kojarzę, to było mówione, że stajemy jeszcze na moment na Orlenie na Aleksandrowskiej/Szczecińskiej. Ale może mi się coś pomerdało. :smile:

 

 

to ja już tego nie zarejestrowałam :smile:

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...