Skocz do zawartości

Uroczyste Spotkanie Na Tuszyńskiej Ku Pamięci Krzysztofora (Krzyśka)


Suchy-wolk

  

20 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Lepszą datą spotkania ku pamięci Krzyśka jest:

    • 23 maja
      11
    • 25 maja
      9


Rekomendowane odpowiedzi

Spotkanie ku pamięci naszego zmarłego kolegi motocyklisty Krzyśka - Krzysztofor
 
Spotkanie odbędzie się na rogu ul.Tuszyńskiej/Trębackiej, w miejscu wypadku - Wypadek na Tuszyńskiej. Zginął motocyklista
 
Dzień: 23/25 maja 2013
Godzina: 19.45
 
Zaproponowałem dwie daty, iż 25 maja to dzień wypadku (rocznica), jednakże jest to sobota, trudno dogodzić każdemu z godziną, dlatego moim zdaniem lepiej będzie pojechać wspólnie 23 maja po czwartkowym spotkaniu (chyba te dwa dni różnicy nie mają większego znaczenia, iż liczy się obecność i gest, jednakże pozostawiam tą kwestię wam do oceny).

 

Mile widziana obecność wszystkich motocyklistów.

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy będzie 25 maja z kilku względów:

1) 25 maja o 17;00 (jak się nie mylę - jeszcze to potwierdzę!) jest msza za Krzyśka w kościele na ul. Farnej na Rudzie, więc kto by chciał można by to połączyć

2) jest weekend, więc więcej osób będzie mogło uczestniczyć

3) przed chwilą rozmawiałem z ojcem Krzyśka przez tel. i wiem że chce zrobić jakiś poczęstunek czy spotkanie przy kawie i z tego co wiem to chętnie widziałby nas (motocyklistów)

 

Za 30-60 min powinienem mieć szczegółowe informacje.

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jest weekend, więc więcej osób będzie mogło uczestniczyć

 

polemizowałabym.

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram polemikę Królewicza ;)

 

W sobotę można się gdzieś dalej wybrać jak pogoda dopisze,

i wtedy mało kto będzie...

Części do samochodów osobowych i dostawczych | Allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie dużo zależy od Taty Krzyśka. Jak bedziesz coś wiedział daj znać. Mimo tego że dopiero zaczynam przygode z moto i z Wami pisze się na spotkanie ku pamięci Krzyśka

Blacharstwo Lakiernictwo Mechanika Serwis rowerów

Łódź ul. Helska 60

Tel. 530 679 839, 501 529 991

 

Dla posiadaczy kart członkowskich RABATY !!!!!

Czynne pn - pt 9-17
Sob 9- 13

 

 

YAMAHA FJ 1200     icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W sobotę można się gdzieś dalej wybrać jak pogoda dopisze, i wtedy mało kto będzie...

 

A to już kwestia priorytetów chyba...

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A to już kwestia priorytetów chyba...

 

Nie. To kwestia tego, czy ktoś weekendów nie spędza w pracy/poza miastem/na działce/z rodziną itd. I tu najczęściej wyboru nie ma, a czwartkowe wieczory większość już ma "zarezerwowane". 

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. To kwestia tego, czy ktoś weekendów nie spędza w pracy/poza miastem/na działce/z rodziną itd. I tu najczęściej wyboru nie ma, a czwartkowe wieczory większość już ma "zarezerwowane". 

 

Juleczko, Ciebie doskonale rozumiem, piłam konkretnie do tego co zacytowałam. Praca pracą czy rodzina rodziną, każdy wie jak jest - dla mnie też to byłoby ważniejsze, ale tutaj ewidentnie "wybrać się gdzieś dalej bo weekend" jest ważniejsze od "uczcić pamięć kolegi". Przynajmniej ja tak to odebrałam.

Edytowane przez jabioka (wyświetl historię edycji)

Każdy motocyklista jest piękny - póki nie zdejmie kasku :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda się zj**.... i was pogodzi :P

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Juleczko, Ciebie doskonale rozumiem, piłam konkretnie do tego co zacytowałam. Praca pracą czy rodzina rodziną, każdy wie jak jest - dla mnie też to byłoby ważniejsze, ale tutaj ewidentnie "wybrać się gdzieś dalej bo weekend" jest ważniejsze od "uczcić pamięć kolegi". Przynajmniej ja tak to odebrałam.

 

Chyba nie rozumiem różnicy. Ale nieważne, dyskusja jest jałowa i nie wypada się sprzeczać, co dla kogo jest ważniejsze, bo to bardzo indywidualna sprawa. A dla tych, którzy chcą pojechać na miejsce wypadku każdy termin będzie dobry, czy to ten który zostanie z góry ustalony czy też każdy inny.



 

 

Pogoda się zj**.... i was pogodzi


Spacery też są spoko :biggrin:

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Data i godzina mszy w intencji Krzyśka potwierdzona: 25 maja o 18;00 (a nie 17;00 jak pisałem wyżej!) w kościele na ul. Farnej na Rudzie. Po mszy (dla tych, którzy chcą brać w niej udział) udamy się na miejsce. Proponowałbym 18;45 a nie 19;45 z racji tego, by nie było okienka między mszą a spotkaniem na miejscu wypadku. Oczywiście nikogo nie zmuszam do brania udziału w mszy, udział dobrowolny, jednak tak będzie wygodniej tym, którzy udział w niej wezmą.

 

Pan Benedykt (ojciec Krzyśka) został poinformowany o spotkaniu na miejscu wypadku. W związku z tym, że chciałbym przekazać rodzinie konkretną godzinę proszę o decyzję, czy robimy o 19;45 tak jak było początkowo czy zmieniamy na 18;45 czy 18;30.

 

 

 

Juleczko, Ciebie doskonale rozumiem, piłam konkretnie do tego co zacytowałam. Praca pracą czy rodzina rodziną, każdy wie jak jest - dla mnie też to byłoby ważniejsze, ale tutaj ewidentnie "wybrać się gdzieś dalej bo weekend" jest ważniejsze od "uczcić pamięć kolegi". Przynajmniej ja tak to odebrałam.

Ja odebrałem to identycznie jak jabioka - to jest wyłącznie kwestia priorytetów. Kto będzie miał przyjechać to i tak przyjedzie, bez względu na to czy ma pracę czy inne zajęcia, podobnie jak to było na pogrzebie Bartka (Blefta). Pogrzeb odbywał się w tygodniu, w dodatku w godzinach południowych a jednak przyjechało bardzo wiele osób. Tutaj mamy o tyle lepiej, że jeśli będize to weekend to zdecydowana większość nie będzie musiała brać wolnego z pracy, więc pozostanie jedynie kwestia prywatnych priorytetów.

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

to jest wyłącznie kwestia priorytetów. Kto będzie miał przyjechać to i tak przyjedzie, bez względu na to czy ma pracę


Ręce opadają. 

Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze nie rozmydlac watku.

"Ja chcę, żeby moja Łódź rosła, żeby miała pałace wspaniałe,
ogrody piękne, żeby był wielki ruch, wielki handel i wielki pieniądz..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aidekk jak co to ja się piszę chodz osobiście Krzyśka nie znałem może jakąś zbiórkę zrobimy aby się nie plątać i całą grupą podjedziemy na mszę 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez względu na godzinę i dzień postaram się przyjechać .

Nie znałem chłopaka, ale był jednym z Nas .

Jeździjmy tak, aby było nas więcej a nie mniej ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli 25 maja 18.00 kościół przy Farnej ,potem Tuszyńska .Wszystkim i tak nie dogodzisz Ajdziu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkim i tak nie dogodzisz Ajdziu

No jakby zebrać terminy kiedy komu pasuje od wszystkich to pewnie nie byłoby ani 5 minut wspólnych by pasowały każdemu. Nie da się wszystkim dogodzić. Wielu osobom na pewno jest wygodniej zaraz po czwartkowym spotkaniu. Z drugiej strony wola rodziny zmarłego rzecz święta i moim zdaniem to my powinniśmy dostosować się do nich a nie oni do nas, przynajmniej ja tak uważam. Nie zamierzam jednak dalej naciskać na sobotę, bo mnie osobiście pasują oba terminy. Ktoś jednak będzie musiał rodzinie wytłumaczyć jeśli pojedziemy w czwartek i to pewnie będę ja.... ech.

 

Zobaczmy co wyniknie z głosowania...

Edytowane przez Aidekk (wyświetl historię edycji)

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez względu na godzinę i dzień postaram się przyjechać .

Nie znałem chłopaka, ale był jednym z Nas .

 

przyłączam się do wypowiedzi szanownego kolegi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej biorąc po uwagę, że jest po fakcie to czy był jakiś przejazd ??

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie choroba od wtorku trzyma, więc nie byłem w stanie poruszyć tematu na czwartkowym spotkaniu, ale widzę, że nikt nie podjął się działań. Pogoda nie sprzyja, motocyklowa brać chyba nie jeździ za bardzo - ja podjadę tam z Fazerem na dniach, iż dzisiaj się tak umówiliśmy :smile:

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
  • Dodaj nową pozycję...