Skocz do zawartości

[Yamaha 3Vd] Problem Z Elektryką, Zdechło Wszystko


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witka - opis problemu w punktach:

1-moto po 2 miesiącach bezczynności odpalone, chwilka na 1 gar a potem równiutko już pracował na 2 jak pan Piła Haratamujaja wymyślił

2-w koło garazu jakieś 100m na rozgrzanym się przejechałem, stanąłem i silnik zgasł, a w raz z nim elektryka

3-próby odpalenia spełzły na niczym (stopka schowana, bieg jałowy, klamka sprzęgła wciśnięta) a dodatkowo:

-wariuje strzałka obrotościomierza, czyli se lata góra-dół jak chce

-nie działają światła, sa na przekaźnikach i od uruchomienia słychać charakterystyczne pstryknięcie, potem kolejne i kolejne coraz już szybciej aż do serii z pepeszy (dłużej nie trzymałem włączonych świateł więc nie wiem czy zaskoczyły przekaźniki), wciśnięcie startera owocuje pstryknięciem przekaźnika rozrusznika z jednoczesnym gaśnięciem kontrolki luzu. Po takiej operacji kontrolka owa baaardzo wolno się zapala. Migacze działają dopiero po chwili od włączenia, jakby coś się musiało "naładować", podobnie jest z klaksonem.

Pytanie - co mogło paść, co powinienem sprawdzić?

Wszelkie nawet najbardziej niedorzeczne pomysły mile widziane.

Najważniejsze by nie nadużywać sosu

Opublikowano

Oj chyba regulator napięcia powiedział papa,słabsza opcja to akumulator, i najlzejsza dla portfela to styki masy i kabli plusowych,obstawiam regulator

http://autoteam.com.pl>KLIMA I WEBASTO W TWOIM SAMOCHODZIE
działkowy emeryt
Opublikowano

regler - i sprawdź to raczej szybko, bo jak podaje za wysokie napięcie popalisz wszelakie styczniki a może nawet kostkę modułu zapłonu, że o żarówkach nie wspomnę ;)

...z każdym dniem rośnie liczba ludków, którzy mogą pocałować mnie w d*pę....

 

 

 

... dlaczego mężczyźni nie mają cellulitu...?!?!?

... bo to nieładne jest...

Opublikowano

No więc tak - kolega Kwiatoshi się był i pomógł mi w robocie, wielkie dzięki dla cżłowieka Dołączona grafika

Moto rozebrane do akumulatora, testy miernikiem pokazały:

 

bez zapłonu - 12.7V na aku

z zapłonem - 9.5V (!)

po ładowaniu automatem z Lidla:

bez zapłonu 13.2V

z zapłonem ok 9V

 

Po podpięciu aku z Kwiatkowej sportowej WRC PKP Yariski moto zajęczało ale nie zapaliło

Po bezpośrednim podłączeniu jego aku do moto z pominięciem czegoklowiek moto odpaliło od strzała bez gadania Dołączona grafika

 

Konkluzja - moje aku było i zdechło na amen w pacieżu i na śmierć i koniec. Jeszcze wzbudzam go zwykłym prostownikiem bo mozę to cudo Lidlowe jest do kitu ale to mniej niż 1% szans więc czas na kolejne aku.

Przy okazji wyszło, że Kwiatkowe kable robiły za cewkę indukcyjną i nie dawały takiego przewodnictwa jak trzeba i dlatego moto nie zagadało przy sparowaniu 2 akumulatorów równolegle. Ciekawa sprawa i warta przeanalizowania. Tak czy siak temat ogarnięty Dołączona grafika a mnie pozostał kisiel w gaciach bo szykowałem się na sprzedaż co najmniej nerki na naprawę :smile:

Najważniejsze by nie nadużywać sosu

działkowy emeryt
Opublikowano (edytowane)

po prostu ze starości, czy z innej przyczyny padła bateria...? to może być dość istotne dla nowej baterii... :P jeśli to jednak regler (prze- lub niedoładowana bateria też padnie ino mig..sprawdziliście to?.) ... no chyba, że że starości... ;-) ... swoją drogą sam już nie wiem o co chodzi z tymi bateriami... w swojej dryndzie mam 4 letni akumulatorek, nigdy niczym nie doładowywany, ba, nawet nigdy nie demontowany na zimę, a koza pali od strzała i nic nie wskazuje, żeby na kolejną wiosnę było inaczej ...

Edytowane przez działkowy emeryt (wyświetl historię edycji)

...z każdym dniem rośnie liczba ludków, którzy mogą pocałować mnie w d*pę....

 

 

 

... dlaczego mężczyźni nie mają cellulitu...?!?!?

... bo to nieładne jest...

Opublikowano (edytowane)

Sprawdź jakie jest napięcie tak jak się normalnie na moto poruszasz, czyli przy jakiś większych obrotach i włączonych światłach.

Edytowane przez Olo (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

bateryjka 1.5 roku miała i umarła, w sumie do wczoraj nie tknąłem jej palcem o prostowniku nawet nie wiedziała że toto istnieje. Wygląda to na chwilowe zwarcie, zwieszenie się jakiejś celi albo inne związane z bebechami aku ale jutro odbiorę zastępcze i sprawdzę parametry ładowania. Tez się zastanawiam jakie mam ale do tej pory wszelkei serwisy nic nie alarmowały o braku ładowania, się zobaczy :smile:

Najważniejsze by nie nadużywać sosu

Opublikowano

temat ogarnięty - dedykowane stare aku 4 letnie pozwoliło odpalić motonga od strzała, bez gadania czy innych fochów. Na wolnych ładowanie 14.4/14.5v więc mogę przyjąć że to wina chńskiego gówna o dżwięcznej nazwie Poweroad...Kibelroad ze tak powiem. Tak czy siak temat ogarnięty i cieszę się że obeszło się bez sprzedaży płuca na rynek rosyjski. (bo jądra nie oddam)

Najważniejsze by nie nadużywać sosu

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
  • Dodaj nową pozycję...