Skocz do zawartości

Sprzedaż Motocykla Na Raty


Artur

Rekomendowane odpowiedzi

Orientuje się ktoś jak powinna wyglądać umowa sprzedając motocykl na raty ponieważ prawdopodobnie będę sprzedawał a kupujący chce kupić go na raty i nie wiem jak sformułować umowę i co zrobić z dowodem rejestracyjnym czy dać mu dopiero po spłaceniu całości? Jak to wygląda w świetle prawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komis weźmie pewnie jakiś % dla siebie, a po co oddawać komuś swoje pieniądze ;)

 

powiedz kolesiowi rzeczywiście, by wziął jakiś kredyt/pożyczkę (bank, znajomi, etc.). jak chce spłacać raty, niech płaci komuś innemu. ty będziesz miał problem z głowy i całość gotówki w dłoni, koleś będzie miał to co chce - motocykl i raty.

 

popieram kubę, nie oddałbym sprzętu za jakąś nędzną pierwszą ratę. bo może się po prostu okazać, że tylko z tą 1 ratą zostaniesz (bez moto oczywiście) ;)

 

ps. wiem, że to nie bardzo jest odpowiedź na Twoje pytanie, bo pytasz o konstrukcję umowy/treść prawa, ale może lepiej przemyśleć jeszcze raz formę sprzedaży ;)

Edytowane przez jaquzie (wyświetl historię edycji)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to w takim przypadku kupujący już nie będzie chciał kupić, bo mu wyjdą większe koszty.

 

ps. kto pokrywa koszty, zależy od tego, jak umówisz się z komisem - wolny kraj ;)

Edytowane przez jaquzie (wyświetl historię edycji)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie baw się w żadne raty, głupio to brzmi bo utrudnisz komuś pozyskanie motocykla ale na dobrą sprawę może cała transakcja Tobie bokiem wyjść. Popieram przedmówców, niech kupujący z jakimś bankiem się dogada i weźmie kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj spisz umowe kupna sprzedazy i w momecie ostatnia rata spłaty zobowiązuje cie do wydania motocykla

ale wg mnie nie ma co sprzedawać motocykla na raty wyjedzie zabije sie motor nie splacony jeszcze masz kłopoty

 

 

007.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze spisać przedwstępną umowę kupna-sprzedaży i wziąć zaliczkę, przez zimę będzie miał możliwość zebrania pieniędzy lub pożyczenia. Na kasę poczekasz ale masz pewność że Cię nie wykiwa a sam raczej nie będziesz miał problemu z dotrzymaniem umowy bo zimą chyba nie jeździsz. Ale to tak jeśli Tobie nie zależy żeby szybko dostać pieniądze, a jemu zależy akurat na Twoim egzemplarzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taką umowę to coś mi się wydaje trzeba by zrobić u notariusza żeby nie było że jest jakiś haczyk w prawie i koleś weźmie prawnika i moto będzie jego.... i takie jeszcze pytanie jakie zabezpieczenie będziesz miał jak nie będzie płacił rat? musiał by coś dać w zastaw (np. jakaś nieruchomość)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji. Trochę znam takie umowy sprzedaży i nikt ich nie honoruje! Nawet komisy! Każdy zbywa odpowiedzialność na firmy finansowe zajmujące się sprzedażą ratalną oraz banki. I tobie polecam to samo. Najlepszy przykład dał Jakubko - koleś się zabije albo ktoś go zabije i nie zobaczysz reszty kasy a jako ewentualny współwłaściciel jeszcze zniżki na OC/AC stracisz (zależnie od TU ale opcja możliwa).

 

Jest jeszcze inna opcja. Gość znajdzie jakąś wadę w motocyklu i będzie domagał się zmniejszenia kwoty zakupu - wtedy nie masz nic do gadania bo kasy jeszcze nie dostałeś. Chce Ci się bawić sądowo? Bo mnie osobiście by się nie chciało tracić czasu, kasy i nerwów.

 

Niech weźmie gość kredyt i buja się z kredytodawcą a Ty nie miej z nim po sprzedaży nic wspólnego.

Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem sobie spokój bo gdy napisałem że albo płaci całość albo motocykl do ostatniej raty stoi u mnie to gościu zaczął się wykręcać że przyjedzie da trochę większa pierwszą ratę a prawdopodobnie to chciał mnie wykiwać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba było go zaprosić, a poczekalibyśmy w kilku i zapytali o co kaman :smile:

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

a co to są raty? za gotówę kupować a nie w raty się bawić :angelnot: 

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...