Aidekk Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 Staram się zawsze podnieść lewą , ale fakt nieraz nie zauważę i mi wstydJa też nieraz nie zauważę, zwłaszcza jak jest kilka pasów i ktoś motocyklistę zasłoni. Nie ma co się spinać, ważne że jak widzimy to odmachamy.Machać machać... tylko na zakrętach uważać, szczególnie trochę ostrzejszych bo nie daj boże jakiejś dziury się nie zauważy i w taką wjedzie keidy akurat jedną ręką kierownicę się trzyma ale wówczas można tylko lekko palce oderwać od manetki albo głową kiwnąć.Ja jak nie mogę machnąć (czy to zakręt czy wyboje i potrzebuję trzymać łapy na kierze) to często wyprostowuję do góry palce na lewej manetce, większość motocyklistów to widzi i odmachuje. Trochę zrozumienia, zdejmowanie łapy za wszelką cenę... to nie cyrk 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P¡otr Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 Aidekk - ale czy ja nie napisałem dokładnie tego samego? http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/confused.gif 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mały Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zawsze macham http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/bye.gif jak nie moge reka to glowa 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 Aidekk - ale czy ja nie napisałem dokładnie tego samego?Ale ja nie zaprzeczam tego co napisałeś, zacytowałem bo widzę, że dla bezpieczeństwa nie machasz na zakrętach a to co zasugerowałem (czyli wystawienie samych paluchów do góry) jest swoistym rozwiązaniem na machanie w złożeniu czy zakręcie 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NoPel Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 No dokładnie jak np. mam rękę na sprzęgle bo w korku stoje i poruszam sie kilka km/h to wyraźnie macham głową ew podnosze palce i zwykle dostaje odpowiedz :Dale najbardziej lubie jak z naprzecikwa ktoś jedzie a ja wystawiam rękę na bok i 3 palce (kciuk wskazujacy i środkowy), tak też można 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arthur Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 No dokładnie jak np. mam rękę na sprzęgle bo w korku stoje i poruszam sie kilka km/h to wyraźnie macham głową ew podnosze palce i zwykle dostaje odpowiedz :Dale najbardziej lubie jak z naprzecikwa ktoś jedzie a ja wystawiam rękę na bok i 3 palce (kciuk wskazujacy i środkowy), tak też można obyś samego środkowego nie wystawiał 1 Cytuj "Jazda na motocyklu to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NoPel Opublikowano 4 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2012 Hehe, cos Ty. Ja nawet skuterzystom macham.Ale ogólnie to tak:Jak ktoś ma skóry na moto, kask nie tiger tylko cos normlanego, to duża szansa ze to motocyklista, nawet jak jest na skuterze, a nie że Motocykl to tylko transport a nie pasja.A jak ktoś jedziesz w krótkim rękawku nie daj boże bez kasku to nawet nie macham.Aczkolwiek wielu ludzi na skuterach macha ) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P¡otr Opublikowano 11 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2012 No to rześmy się o lewej nagadali teraz czas na prawą. Pytanie: czy np. jak zjeżdża Wam puszka na skrajnie prawą stronę bo widzi w lusterku lub słyszy, że nadjeżdżacie i chce was przepuścić to po wyprzedzeniu machacie prawą żeby podziękować? Wczoraj na drodze z Łasku do Pabianic a potem między Pabianicami do ronda przy Porcie gdzie na całej długości jest jeden pas w jedną stronę bardzo dużo ludzi mnie puszczało i powiem szczerze, że aż w pewnym momencie już mi się odechciewało im dziękować ale nie przestawałem. Raczej to się rzadko zdaża, że przepuszczają dlatego chętnie dziękuje ale wczoraj częstotliwość była bardzo duża... nie wiem, czy to wczoraj jakiś dzień dobroci dla motocyklistów był, "światowy dzień przepuszczania motorów" czy jak? Czy jak zmieniam temat z lewej na prawą ręke to już jest off-topic? http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/confused.gif 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 12 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Jak mogę to dziękuje kierowcy są wrażliwi i bardzo chętnie później współpracują z motocyklistami I oczywiście nadal robię to lewą ;P 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aidekk Opublikowano 12 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 I oczywiście nadal robię to lewą ;PNo ja robię jak Piotr, prawą. Jedyna różnica wystawiam dłoń nie na prawo a do góry tak jakbym w kolumnie motocyklowej pokazywał STOP. Kierowca puchy na ogół widzi i wie o co chodzi. Co do częstotliwości... nie zawsze mi się chce, ale staram się. Zależy też od natężenia ruchu, jak niebezpiecznie to nie robię tego za wszelką cenę... w końcu na prawej ręce mamy klamkę hebla. 0 Cytuj Jak się jeżdżąc nie przewrócisz to się jeździć nie nauczysz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piyok Opublikowano 12 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 a ja dziękuję samochodziarzom lewą ręką uniesioną od łokcia pionowo w górę, czasami kierunkami włączanymi naprzemiennie, ps. coraz częściej można spotkać nie zawistnych puszkarzy - za to im dzięki 0 Cytuj nie ufaj, nie proś, nie bój się... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 12 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 ps. coraz częściej można spotkać nie zawistnych puszkarzy - za to im dziękiJak sobie przypomnę jak to było te pare lat temu nim darowałem sobie motocykle to teraz jest wręcz rewelacyjnie 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thebestof78 Opublikowano 12 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Wiecie jak się zmienia punkt widzenia jak puszkarz zaczyna miec coś wspólnego z motocyklami? Widzę to sama po sobie. 0 Cytuj Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 12 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2012 Jasne że wiem sami puszkami też czasem jeździmy. Jak dla mnie powinien być obowiązek jeżdżenia po ulicach skuterem nim ktoś prawko dostanie. Poprawia się później wyobraźnia takiego cymbała zamkniętego w puszce 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kam Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 (edytowane) Przeglądając rózne fora itd spotkałem się z problematyką, i chcę podzielić się moimi przemyśleniami. Pomijam tych którzy nie machają bo mają wszystkich (w d....) gdzieś. Nieraz się zdarzało że podczas brania zakrętu lub przyspieszania poprostu nie można ręki od kierownicy oderwac, tymbardziej przy predkościach z którymi niektórzy podróżują po naszych obwodnicach i autostradach. Chęć pozdrowienia jest ale możliwości brak. Będac na wyspach (ruch lewo-stronny) zaobserwowałem inny zwyczaj pozdrawiania. Lewa ręka tam niema sensu, i tak jej nie widac, prawej z manetki też nie ma jak zdiąć, a innymi częściami ciała chyba nie wypada. Motocykliści pozdrawiają się przechylając głowę do osi jezdni, bardziej wygodznie i bezpiecznie moim zdaniem. Wszysto ładnie, widocznie, i czytelnie. Zapraszam do dzielenia się swoimi przemyślieniami na ten temat. Edytowane 23 Kwietnia 2013 przez Suchy-wolk post przeniesiony (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 jak nie możesz łapą to wystarczy skinienie głową. A jak zapier... w pełnym złożeniu albo "czysta" to nikt rozsądny nie będzie oczekiwał od ciebie pozdrawiania, wiedząc ile może cię kosztować chwila nieuwagi. Jak dla mnie wiele osób pozdrawia. Skuterzyści mają często problem ale ci odrobinę starsi to już prawie pełna kulturka (nie liczę emerytów) 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Massi Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Ja to mam ubaw jak czasem staje na światłach obok jakiegoś motocyklisty i ten drugi wygląda na wyjątkowo speszonego udając, że mnie nie widzi. ja takiej sytuacji nie miałem a całkiem często mi się zdarzało że przybijałem z kimś żółwia na światłach 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szara Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 (edytowane) No to Ja od siebie dodam, że moja żona na gsem wjeżdżając na parking polibudy postanowiła przed krawężnikiemzwolnic prawie do zera i wywaliła maszynę. Oczywiście jedyny chętny do pomocy był koleś, który wyjeżdżał motocyklem z terenu politechniki :wink:Nie jest z nami tak źle z kolegami bajkerami ;P Tak jak w tym temacie, to wczoraj wracałam z pracy grubo po 21. Skończyła sie bezyna, włączam rezerwe a to nic. d*pa zbita. Zostałam na rudzckiej za cmentarzem, bez dzialającej rezerwy. Ruch spory, mnóstwo aut mnie mijało. Cięzko nie zuważyc baby pchającej błyszczącego choppera po trawiastym poboczu. Na dwa jadące motocykle oba sie zatrzymały! Aut 0. Przy czym do chłopaka i dziewczyny nie dotarło że pomoc juz w drodze i tak przywieżli mi benzyne Mimo że mowilam ze juz takiej potrzeby nie ma. Jak zobaczyłam że wracają do mnie to kopara opadła. Zostawili mnie z wielkim bananem na twarzy. W życiu się czegoś takiego nie spodziewałam, że ktoś tyle swojego czasu poswięci żeby bezinteresownie pomóc. Nie mówie że ja bym się nie zatrzymała. Motocyklistom macham Edytowane 24 Kwietnia 2013 przez Szara (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj Jestem mila i uprzejma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Broto Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 miałem taki jeden dzień, że machałem wszystkim, a może tylko jeden mi odmachnał... nawet skuterom starałem się machać, ale Ci to już wgl nie wiedzą co się dzieje, więc nie inicjuje pozdrowienia z chopperami i skuterami, jeśli oni tak to ja też, ale już sam z siebie do nich nie macham. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaquzie Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 najgorsi są jak ja to nazywam niedzielni harleyowcy - tacy co wyjeżdżają swoim wychuchanym harleyem w niedzielę, i udają wielkich motocyklistów 0 odzewu na łapę w górę, skinienie, cokolwiek. wielki mistrzunio się wybrał na spacer, to co będzie machał. w d*pie ma. niedzielnej d*pie 0 Cytuj W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejCBR Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 najgorsi są jak ja to nazywam niedzielni harleyowcy - tacy co wyjeżdżają swoim wychuchanym harleyem w niedzielę, i udają wielkich motocyklistów 0 odzewu na łapę w górę, skinienie, cokolwiek. wielki mistrzunio się wybrał na spacer, to co będzie machał. w d*pie ma. niedzielnej d*pie DOKŁADNIE! ja też to zauważyłem, ja nazwę ich inaczej, zadufane buurole. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kitket987 Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 hehe jaquzie z taką sytuacją to się właśnie w ostatnią niedzielę spotkałem ;D Niestety wielu kierowców nie macha, a jak im się podniesie lewą to nie wiedzą o co chodzi. Ja jeżdząc jak narazie skuterem zawsze macham jak widzę kogoś na motocyklu i część odwzajemnia gest ale niestety jest to nieliczna grupa. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Okropna Opublikowano 23 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2013 To ja opiszę pewną sytuację która miała miejsce po KTSie w sobotę . Jadę sobie grzecznie alejami w kierunku Limanowskiego z celem skręcenia w lewo właśnie w nią , przede mną dwa psy i wariacje dzikie na ulicy , stawianie na kółeczko itp . Jadąc wcześniej wyczaiłam panów niebieskich na Limanowskiego , więc chcąc chłopakom oszczędzić ewentualnych kłopotów wyrównałam się z nimi ( byłam puszką) na skrecie i powiedziałam że stoją , niech uważają . Podziękowali gorąco ,choć zaskoczeni byli nieziemsko że baba z puszki im takie info sprzedaje Jednak auto przedemną stał kolejny ludek na maszynie , powiedziałam jemu też ( taka wspaniała byłam ) . Spojrzał na mnie jak na głupią burknął coś pod nosem w stylu " no i ch*j" i wystrzelił ze skrzyżowania , ok pomyślałam jak głupiś to twoja sprawa mam to gdzieś , tylko na 50m przed niebieskimi dał po heblach na maxa bo ich zobaczył , już nie był taki cwaniaczek . Ale jedno było nie fajne , nie musiałam przecież go ostrzegac , a jak powiedziałam to nawet dziękuję czy podniesionej łapy nie zobaczyłam . Ludek był typu święta krowa na "harleju" czy innym takim . Obiecałam sobie że takim burakom więcej nie pomogę .... A stunterzy w pięknym stylu się rozpłynęli nawet nie wiem kiedy 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konrad85 Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 poruszyłem już tą kwestię w temacie forum a kluby motocyklowe... gdzie koleś z klubu "the One" czy jakoś tak... na chromie... prychnął na mnie gdy na parkingu Tesco mu machnąłem ręką na przywitanie... bo jeździ chromem? bo ja jeżdżę na plastiku? bo on jest z klubu a ja nie? 2 kółka to 2 kółka i wszyscy powinniśmy się szanować a nie dzielić na chamów plastiko-zapierdalaczy i chromki-wiatropachy... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ridrick Opublikowano 24 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2013 bo jeździ chromem? Bo jest kretynem. Ja tam bym nie łączył kretynów i rodzaju motocykla bo obrywa się niewinnym. Tak jak jest z opinią o ogóle motocyklistów. Idiota jest idiota i trzeba go leczyć. Może koledzy kiedyś przywołają go do porządku. 0 Cytuj Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!! Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie. Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.