Skocz do zawartości

Lewa w gorze


Bajzel

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio tak miałem na Krakowskiej - z przeciwka nadjechała ekipa chopperów - ze dwanaście ich chyba było - rękę trzymałem przez 10 sekund

"Be yourself, no matter what they say!"

Sting

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio tak miałem na Krakowskiej - z przeciwka nadjechała ekipa chopperów - ze dwanaście ich chyba było - rękę trzymałem przez 10 sekund

 

@Lancet, to uważaj na Krakowskiej bo miejscami jest droga zapadnięta i można szybko moto pokiereszować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @MaRRcin - wiem, jeżdżę po niej codziennie - jak nie moto, to "puszką" :smile:, mieszkam obok.

"Be yourself, no matter what they say!"

Sting

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jak tylko widzę kogoś na moto macham lewą. Czasami zdaża się że jak się z kimś zjedziemy na skrzyżowaniu i stoimy przed puszkami przybijamy żółwika... To takie miłe gesty solidarności :riding:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że coraz mniej osób kuma o co chodzi, szczególnie ci na skuterach.

Do tego jak wprowadza nowe przepisy i z puszek przesiądą się na 125 to temat umrze śmiercią naturalną ;)

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że coraz mniej osób kuma o co chodzi, szczególnie ci na skuterach.

Do tego jak wprowadza nowe przepisy i z puszek przesiądą się na 125 to temat umrze śmiercią naturalną ;)

 

Skutery to osobna grupa traktująca je jako narzędzie do przemieszczania się.

 

Motocykliści to jednak pasjonaci, miłośnicy i COOL ludziska, potrafiący stworzyć pozytywny klimat, którego synonimem jest LWG.

I to nie zginie puki my żyjemy ;), a przyszli motocykliści przecież uczą się od nas.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja macham wszystkim i wszędzie, chyba, że nie mam możliwości to wtedy skinienie głową:)A z tymi bzikami 50ccm to te nowe wyglądają gabarytowo na rasowy większej pojemności motocykl (przynajmniej z daleka). Zanim się zorientuję co i jak to jestem już na jego wysokości z podniesioną ręką... podziwiając jednocześnie minę kierownika mówiącą "Czego ten gościu ode mnie chce?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak apropo machania. Kiedy znajomy udostępnił mi swoje kawasaki zr7 tak do testów (była to moja pierwsza jazda po mieście od zdania egzaminu)  to byłem tak przejęty jazdą, że jak zobaczyłem, że ktoś mi machnął i chciałem coś zrobić to już dawno było po herbacie. Dziś kiedy kilka godzin dosłownie wyjeździłem, sam jestem w stanie pozdrowić innych, i bardzo mi się to podoba. Chodzi mi o to że brak odpowiedzi to nie koniecznie jest oznaka braku znajomości podstawowych odruchów społecznych, czasami może być to kierowca który dopiero zaczyna albo z różnych powodów nie zauważył naszego gestu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem mi machnął pierwszy.;D nauczyłaś go dobrych manier !

Edytowane przez krzychoslav (wyświetl historię edycji)

"proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów"

 

SV1000S

 

icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na małych kiblach to fakt, że często ludzie nie czują motocyklowego klimatu, ale patrząc na nasze forum trochę ludzi śmiga na skutrach większych pojemnościach i dlaczego akurat im nie można było by lewą pomachać? Też przecież rajcują się jednośladami jak my. A że wybierają jakiś tak większy komfort to ich sprawa. Takim Burgmanem przecież można prawie normalnie śmigać jak normalnym moto, mówię o prędkościach.


Nie wiem ale to chyba już ten wiek, że tak mówię, bo jeszcze parę lat temu nie przyszło by mi to do głowy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwyczaj chyba odchodzi w zapomnienie: zawsze staram się pozdrawiać napotkanych motonitów, ale coraz częściej ja  macham a inni już nie.  za to dzisiaj dwóch misiaków na Bawarkach skinęło głowami - i proszę aż miło się robi...

Live slow!!!
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 za to dzisiaj dwóch misiaków na Bawarkach skinęło głowami - i proszę aż miło się robi...

 

 

Bo to są normalni ludzie, motocykliści jak my. A to, że czasem jakiś trep się znajdzie to nic dziwnego, jak wśród cywilów nie brakuje trepów co po trupach chcą więcej osiągnąć. Niejednokrotnie zdarzyło mi się, że pomimo zatrzymania i tak puszczał po chwili rozkminy nt. motocykli.

 

Motocykliści w dzisiejszych czasach to nie jest już ta sama grupa, którą można w samej Łodzi było policzyć na palcach max 2óch dłoni. Co za tym idzie wtedy też była trochę inna kultura, której jednym z przejawów był właśnie gest "Lewa w górze". Spójrzcie, że coraz mniej ludzi pozdrawia się w ten sposób, z drugiej też strony staje się to powoli uciążliwe gdyż ile też można machać dłonią nie trzymając się sterów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Często zdarza się tak, że Ty ruszasz, a ktoś z przeciwka macha, więc na wciśniętej klamce ciężko odmachać, ale zawsze nawet głupi ruch głową wystarczy i już jest pięknie ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się - zawsze to jakaś "więź" grupowa i fajnie, że ten zwyczaj istnieje. Mnie się też często zdarza, z rozpędu, pozdrowić skuteraków, jedni odpowiadają, inni nie, ale ponieważ mi z tego powodu niczego nie ubywa :riding: , to pewnie dalej tak będę robił.

"Be yourself, no matter what they say!"

Sting

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przez ostatnie 2 tygodnie byłem na szkoleniu w Warszawie i jeździłem troche motem brata i powiem wam szczerze machałem do wielu na drodze a praktycznie nikt mi nie odmachał.

Warszawka, nie ma co się dziwić, że nie machają :P

Ja zawsze próbuje machać, tylko podczas manewru nie macham :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź jedz sam i mijaj ekipe z 4um, reka zdretwieje zanim ich miniesz. ?.

 

Wyjechałem pewnego pięknego letniego popołudnia południowym wylotem z Wrocka w drodze do Karpacza. Pamiętam, że słoneczko świeciło przyjemnie na ogromne polu jakiegoś rzepaku czy innego żółtego ścierwa a przede mną długa prosta i pierwszy winkiel daleko hen z przodu. Krajobraz marzenie. Zza tego winkla zaczęła się wynurzać jakaś wataha wrocławska, było ich ze trzy tuziny i jak podniosłem rąsię to każden jeden mi odmachnął. To był czad! Mój pierwszy dalszy wypad wspominam doskonale między innymi dzięki takiemu pięknemu obrazkowi.

 

Machanie jest nieodłączną częścią tej zabawy, nawet policja zwykle macha ;)

 

A raz dostaję od mego plecaczka pacnięcie w kask. Zatrzymałem się nieopodal myśląc, że coś ważnego na pytanie "co jest?" odpowiedź brzmiała: "skutersowi machnąłeś!" :biggrin: Macham skutersom ciągle.

 

Czasem nawet jak autem jadę to machnę. A co!

Edytowane przez jhnwsk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiozę Szwagra na plecaka, bo auto w serwisie zostawił,

pierwsza LWG, a Szwagier do mnie: "Kto to był ?"

 

mi LWG uratowała psychę podczas pierwszego przejazdu przez Łódź półtora roku temu (inaczej by mi się kierownica pogieła, tak ją ściskałem)

dlatego dzisiaj odmachuję każdemu: skuterom, pasażerom skuterów, pieszym, dzieciom i maluchom w wózkach (kurczę, mojemu jeszcze nikt nie odmachnął)

 

nie wiem czy to pisany czy niepisany zwyczaj, ale widzę nie macha się na Dellu (wcale mnie to nie dziwi)

Edytowane przez Arpe (wyświetl historię edycji)

Lepiej na bitumice niż w botanice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy raz przewiozłem kobietę - to było w Radomiu - każdy jeden odmachał - a ona była pod ogromnym wrażeniem :smile:

"proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów"

 

SV1000S

 

icon3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...