Skocz do zawartości

Yamaha Yzf - R1.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trochę na temat mojej laluni :smile:

Pochodzi z połowy 2000r., na liczniku coś około 39 tys. km., krajowa, poprzedni właściciel użytkował ją ponad 3 lata, raczej nie latał na gumie na co wskazuje stan skrzyni co do której nie mam zastrzeżeń. Kilka lat temu któryś z wcześniejszych właścicieli zaliczył szlif na lewą stronę co widać na zdjęciach.

Z dodatkowego wyposażenia: amor skrętu Ohlinsa, stalowy oplot, filtr powietrza K&N, crash pady Womet-techa, podwyższona przednia szyba.

 

Kilka zdjęć:

http://imageshack.us.../dscf1057c.jpg/

Opublikowano

Hmm... no ładne te zgrobki ładne :biggrin:

Opublikowano

Moto jest mi jakby znane ze zdjęć :P Kupiłeś pewnie od Ramona, bodajże z okolic Rawy Mazowieckiej?

 

Jeśli tak, to na pewno nie było latane na gumie :smile: Ramon dba o swoje sprzęty, a głównie sprawdza ich możliwości w winklach :P

Opublikowano (edytowane)

Moto jest mi jakby znane ze zdjęć :P Kupiłeś pewnie od Ramona, bodajże z okolic Rawy Mazowieckiej?

 

Jeśli tak, to na pewno nie było latane na gumie :smile: Ramon dba o swoje sprzęty, a głównie sprawdza ich możliwości w winklach :P

 

Tu chyba masz rację :smile: Jak się tytułował poprzedni właściciel Yamahy na forach mogę się tylko domyślać po adresie e-mailowym z których pierwszy wyraz to Ramon, ogólnie jesteśmy imiennikami. Tylko okolice nie do końca te, wziąłem ją z okolic Radomska, dokładnie Stobiecko Szlacheckie :smile:

A że dba o swoje sprzęty to w 100% potwierdzam :smile:

Edytowane przez darqvader (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Tylko okolice nie do końca te, wziąłem ją z okolic Radomska

To na pewno on :smile: Faktycznie, Radomsko :P Teraz kojarzę bo kiedyś umówiłem się z Ramonem w Łodzi (miał przez jakiś czas GIX'a K4 750) i mówił, że wraca do domu, do Radomska :smile: A mnie jakoś się Radomsko z Rawą Mazowiecką kojarzy :P

 

Z tego co wiem jeszcze R6 I generacji ma i latał nią po Radomiu na torze ;)

Opublikowano

Dokładnie tak, tylko Ja wszystkich jego sprzetów nie zapamiętałem, R6 na pewno i Gixxera też :biggrin: Sporo ich było, około 10 już chyba. Ale teraz obecnie niestety jest bez motoru bo przy okazji zakończenia w Bełku pytałem się czy będzie. Ale pewnie się jeszcze spotkamy kiedyś w drodze :smile:

Opublikowano

Ramon faktycznie miał już ponad 10 motocykli japońskich :P R6 jest (na pewno była) rozgrzebana i miał ją robić stricte na tor :smile: GIX'a miał krótko, jakoś mu nie podpasował... Miałem nawet go kupić ale ostatecznie były inne priorytety i ktoś inny kupił ;) Z R1 był bardzo zadowolony

 

Ale teraz obecnie niestety jest bez motoru bo przy okazji zakończenia w Bełku pytałem się czy będzie

Na pewno Ramon coś tam zakupi i dalej będzie "szorował" :biggrin:

 

Ale pewnie się jeszcze spotkamy kiedyś w drodze :smile:

To na pewno :smile:

Opublikowano

Ramon faktycznie miał już ponad 10 motocykli japońskich :P R6 jest (na pewno była) rozgrzebana i miał ją robić stricte na tor :smile: GIX'a miał krótko, jakoś mu nie podpasował... Miałem nawet go kupić ale ostatecznie były inne priorytety i ktoś inny kupił ;) Z R1 był bardzo zadowolony

 

Mówił że R1 to najlepszy z motocykli jaki do tej pory miał :smile: Wiele kilometrów ze sobą przejechali :smile: W tym nawet o ile Mnie pamięć nie zawodzi była wycieczka do Kłodzka i Czech :smile: Dlatego też po oględzinach uznałem że to motocykl od odpowiedniej osoby i druga taka okazja może się nie nadarzyć ;)

Opublikowano

Siemka

Motorek fajny. Dzisiaj mnie twoi lokalni egzaminatorzy obali na egzaminie :sad2:

Opublikowano

R1 fajna maszyna :smile:

I moja tez byla fajna :smile: a przebieg na liczniku miala okolo 35tys i stan skrzyni nie wskazywal o lataniu na gumie :P

Najwazniejsze zeby oleju nie chlala za duzo, bo wtedy bedzie kaplica.

U mnie (pod koniec posiadania), na 1000 km brala 1,5l oleju. Szczescie jej takie, ze nie poszla do kolejnego kata. :smile:

Opublikowano (edytowane)

R1 fajna maszyna :smile:

I moja tez byla fajna :smile: a przebieg na liczniku miala okolo 35tys i stan skrzyni nie wskazywal o lataniu na gumie :P

Najwazniejsze zeby oleju nie chlala za duzo, bo wtedy bedzie kaplica.

U mnie (pod koniec posiadania), na 1000 km brala 1,5l oleju. Szczescie jej takie, ze nie poszla do kolejnego kata. :smile:

 

Tzn. akurat w mój przebieg no nie ukrywam... nie dowierzam do końca.. :biggrin: 39 tys. km. w 12 lat to trochę przymało. Bynajmniej takie jest moje zdanie. Chyba że ktoś jeździł nią tylko w niedzielę do Kościoła ewentualnie do sklepu po bułki :biggrin: Co do oleju, nawet jak dostała trochę po tyłku to nie zauważyłem żeby brała olej. Edytowane przez darqvader (wyświetl historię edycji)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...