Stwórzmy nasz Łódzki tor motocyklowy

[filet]

Słuchajcie!!A może by tak jakiś placyk manewrowy!!!!!!! jakiejś szkoły jazdy?? Dogadać się z właścicielami może za nie dużą kaskę lub w zamian za reklamę na forum itd może jakiś patronat nad realizacją. Placyki są za zwyczaj na uboczu. Mogę się rozeznać jeśli uważacie że to dobry pomysł? Pomyślcie również o kwestii bezpieczeństwa! Bo przypuszczam że takie pytanie na pewno padnie przy ewentualnych rozmowach.Może jakiś plac pod hipermarketem? może ktoś zna jakieś kierownictwo ....itd. Chociaż pewnie tylko wieczory wchodziły by w grę?

[Pysio]

Przypomniało mi się coś. W Ksawerowie jest taka giełda niewypał. Kiedyś była to giełda rolnicza, teraz jest nic. Mnóstwo dobrego asfaltu, pewnie za opłatą ale zgodziliby się na postawienie kilku opon czy zbudowanie jakiegoś toru bo jest sporo miejsca. Trzeba pogadać

[Macix]

no to złąp kontakt do włąściciela i dowiedz się czy da rade coś takiego zrobić

[Lans]

Słuchajcie!!A może by tak jakiś placyk manewrowy!!!!!!! jakiejś szkoły jazdy?? Dogadać się z właścicielami może za nie dużą kaskę lub w zamian za reklamę na forum itd może jakiś patronat nad realizacją. Placyki są za zwyczaj na uboczu. Mogę się rozeznać jeśli uważacie że to dobry pomysł? Pomyślcie również o kwestii bezpieczeństwa! Bo przypuszczam że takie pytanie na pewno padnie przy ewentualnych rozmowach.Może jakiś plac pod hipermarketem? może ktoś zna jakieś kierownictwo ....itd. Chociaż pewnie tylko wieczory wchodziły by w grę?

Z tego co się orientuję, to żadna auto szkoła nie ma aż tak dużego placu, który nadawałby się do takich manewrów motocyklowych i szybkiej jazdy.

[dani_recens]

Chłopaki i Panie na parkingu Tesco na Widzewie jest tor dla autoszkoły który nie jest ogrodzony i w weekendy szczególnie niedziele można by tutaj sobie pojeździć. Wystarczyłoby trochę opon tam dać.

 

Są na nim dwie 8mki a asfalt nie pozostawia nic do życzenia.

 

Jak by ktoś był chętny to zapraszam bo dosyć często w weekend tam jeżdzę bo parę opon na miejscu już jest

[krzycho]

Są na nim dwie 8mki a asfalt nie pozostawia nic do życzenia.

8emki to kazdy po kursach pewnie ma do wyrzygania i mozna je robic czekając na zielone swiatlo na skrzyzowaniu bardziej przydałby sie jakis bezpieczny winkiel http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/crash.gif

[Dzejdzej]

bardziej przydałby sie jakis bezpieczny winkiel

bez wyjeżdzających samochodów

[krzycho]

bez niczego na co mozna bylo wpasc oprócz opon ;p

[Toschie]

Witam

 

Jeżeli chcecie potrenować jazdę to można załatwić lotnisko. W Łodzi to nie jest, ale w Częstochowie. Nawierzchnia betonowo-asfaltowa, chociaż to więcej tam betonowej niż asfaltowej. Powierzchnia równa i można śmigać. Wyjazd można zorganizować ze spaniem pod namiotami.

[filet]

Witam

 

Jeżeli chcecie potrenować jazdę to można załatwić lotnisko. W Łodzi to nie jest, ale w Częstochowie. Nawierzchnia betonowo-asfaltowa, chociaż to więcej tam betonowej niż asfaltowej. Powierzchnia równa i można śmigać. Wyjazd można zorganizować ze spaniem pod namiotami.

 

Nawierzchnia lotniska kompletnie nie nadaje sie do szaleństw. Asfalt lotniskowy jest nawierzchnią bardzo ostrą i nie ma nic wspólnego z asfaltem na torze wyścigowym. Na pewno nie uzyskasz na nim takiej przyczepności jak na torze jesli o tym myślisz. Trzeba by było dokładnie mu sie przyjrzeć bo prawdopodobnie zniszczone opony byłyby najmniejszym zmartwieniem po kilkugodzinnym ostrzejszym śmiganiu. Nie wspominam juz o zabezpieczeniu takiej imprezy w karetkę pogotowia straż itd Można tam jedynie "bezpiecznie" posmigać bez udziału innych uczestników ruchu. Ale tak jak powiedziałem trzeba najpierw obejrzeć dobrze asfalt bo każde lotnisko jest inne. Pomysł uważam jednak za dobry jeśli płyta lotniskowa będzie "przyjazna"

[Toschie]

Asfaltu raczej jest mało, jedynie na końcach pasa. Większość jest beton. Pod Drift nawierzchnia całkiem spoko, zawieszenie się nie rozkręciło i nie zgubiło geometrii. Połączenia płyt spoko nie widziałem jakiś problematycznych dylatacji.

Mieszanka asfaltu stosowana na torach jest bardzo przyczepna oznacza to ze jest bardzo ostra dla opon. Podobne asfalty są na lotniskach.

[zino]

Ja też z chęcią bym poćwiczył na jakimś zamkniętym obiekcie,oczywiście pod okiem kogoś kto ogarnia dobrze jazdę.

A może by coć pokombinować w temacie toru w Radomiu.

Co wy na to???

[filet]

Asfaltu raczej jest mało, jedynie na końcach pasa. Większość jest beton. Pod Drift nawierzchnia całkiem spoko, zawieszenie się nie rozkręciło i nie zgubiło geometrii. Połączenia płyt spoko nie widziałem jakiś problematycznych dylatacji.

Mieszanka asfaltu stosowana na torach jest bardzo przyczepna oznacza to ze jest bardzo ostra dla opon. Podobne asfalty są na lotniskach.

 

Michał wiem o czym mówisz ale uwiez mi że lotniskowy asfalt jest robiony pod samoloty a torowy pod motocykle i samochody to dwie różne nawierzchnie tylko pozornie takie same. Ale na pewno nadaje się do posmigania szybciej i bezpieczniej niż na drodze między puszkami. Ja bym się chętnie wybrał.

[KrzysztoFu]

Michał wiem o czym mówisz ale uwiez mi że lotniskowy asfalt jest robiony pod samoloty a torowy pod motocykle i samochody to dwie różne nawierzchnie tylko pozornie takie same. Ale na pewno nadaje się do posmigania szybciej i bezpieczniej niż na drodze między puszkami. Ja bym się chętnie wybrał.

 

Koleżko widzę że powielasz opinie które były zawarte w jednym z artykułów na poczytnym motocyklowym portalu. A byłeś osobiście i sprawdziłeś? Jako że jestem czynnym uczestnikiem imprez odbywających się na lotniskach to polecam takie eventy z całą mocą! Sa to obiekt idealne do jazd treningowych gdzie już w chodzą w gre znaczne prędkości. Można śmiało upalać motonga http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/crash.gif

Do tego imprezy odbywające się na lotniskach są znaczne tańsze od tych organizowanych na profesjonalnym torze (np Poznań, Slovakiaring)

P O L E C A M!

[Cezary]

uwiez mi że lotniskowy asfalt jest robiony pod samoloty a torowy pod motocykle i samochody to dwie różne nawierzchnie tylko pozornie takie same.

daj wiaRę że to bzdury

w znakomitej większości przypadków jeżdżąc po jak to nazywasz asfalcie kluczowym będzie stan samej nawierzchni, dobór opon czy setup zawiasów, a nie frakcje kruszyw użyte do budowy warstwy ścieralnej

nie mam ochoty rozpisywać tutaj elaboratu na temat recept mieszanek BA/SMA dla poszczególnych typów dróg

wystarczy że niechcący pracowałem przy wydłużaniu DS i budowie DK łódzkiego lotniska (2005-2010) przy okazji jeżdżąc po nich

 

Do tego imprezy odbywające się na lotniskach są znaczne tańsze od tych organizowanych na profesjonalnym torze (np Poznań, Slovakiaring)

Dokładnie, choć a priori ze względów bezpieczeństwa lepszy tor jak Poznań - choć jest szybko czy Miedziana Góra - technika.

 

W moim odczuciu pomysł budowy toru jest nierealny taniej będzie zebrać grupę i zrobić wypad na Nürburgring

[MaRRcin]

mysle ze temat jest jak najbardziej realny ale powinien byc podniesiony przez nas wszystkich zainteresowany do Urzedu miasta. Temat ciezki, ale mysle ze jak najbardziej mozliwy do realizacji. Nie musi to byc w koncu nie wiadomo jak wielki tor ect.

[ridrick]

W moim odczuciu pomysł budowy toru jest nierealny taniej będzie zebrać grupę i zrobić wypad na Nürburgring

Też mi się tak wydaje. Ale są i jeszcze tańsze opcje.

http://www.motobracia.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=438:motobracia-racetrack-training-session-22012&catid=94:technika-jazdy-motocyklem&Itemid=121

 

Ewentualnie w poznaniu mało tania aczkolwiek mam zamiar w przyszłym roku skorzystać

http://www.sbkschool.pl/terminarz

[działkowy emeryt]

hehehe http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif ... genialne...! zakładamy, że mamy już grunt (odpada więc koszt kilku milionów złotych), więc koszt samego pasa

drogi to ok 200zł/m2. Jesli z krawężnikami i odwodnieniem to 300zł. Czyli dla drogi o szerokosci 10metrów i długosci powiedzmy 6km. to wychodzi

12 milionów złotych , do tego pozwolenia od ochrony środowiska, ekologów i innych 147 instytucji, które powiedzą "NIE" bo "NIE"

aha... i już widzę jak na Waszą petycję władze miasta lecą z 12-toma "bańkami" w zębach, żeby zbudować Wam tor

chyba, że "zciepa" od wszystkich pomysłodawców z FŁM hehehehehehe... dobre

 

ridrick... pokazujesz bardzo fajne rozwiązanie - teraz zapytaj Kolegów ilu z nich będzie chciało wydać po 1000 złotych za dzień/dwa jazdy po torze ? http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/ohyea.gif

[ridrick]

teraz zapytaj Kolegów ilu z nich będzie chciało wydać po 1000 złotych za dzień/dwa jazdy po torze ?

Były już takie tematy i nie było najgorzej .

To jest realne rozwiązanie i jak tylko będę się wybierał to na bank napisze by zebrać ekipę.

 

W sumie to jestem w trakcie przeszukiwania europy w temacie torów, instruktorów, szkoleń itp. Jak będę miał coś fajnego to też zapodam.

[działkowy emeryt]

cytat z komedii "Co mi zrobisz jak mnie zlapiesz" (...) Oj Kaziu, w gębie to każdy jest mocny...(...) tak to wszyscy chętni, ale jak policzą, że paliwo to lekko parę stów, pasza następne 2 - 3 stówki, hotel 2-3 stówki, do tego inne pierdoły za kolejne 2 stówki wychodzi tysiak lekko licząc za dzień / max dwa zabawy - ciekawe iu chętnych zbierzesz...?

 

tory polecam Most i Brno w Czechach, ewentualnie Panonia na Węgrzech... ale tanio to tylko w Erze (podobno)

Po Masaryku w Brnie jeździłem różnymi samochodami - tor genialny! są też dni otwarte dla motocykli - ale znowu ... z 1000 minimum trzeba szykować.

[Dzejdzej]

wychodzi tysiak lekko licząc za dzień / max dwa zabawy - ciekawe iu chętnych zbierzesz...?

nie chcesz nie musisz jechać, pewnie parę osób poleci

[działkowy emeryt]

nie chcesz nie jedz, pewnie parę osób poleci

 

jem, jem, nawet 5 razy dziennie

[elfeti]

A tu ktoś był? http://www.kulikowisko.pl/node/2 W sumie nie jest drogo a na początek może wystarczy. Co prawda nie tor tylko znów lotniskso ale chociaż będzie bezpieczniej .

[KrzysztoFu]

Tutaj są organizowane fajne imprezy. Polecam. Duzo motonitów przyjeżdża!

http://www.nowodwor.pl.tl/

 

mozna zdrowo się wyszaleć http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif

[Dzejdzej]

jem, jem, nawet 5 razy dziennie

nie widać