Skocz do zawartości

Windows Xp Nie Chce Się Włączyć


Różowa Pantera

Rekomendowane odpowiedzi

Mój PC i ja poszukujemy kogoś kto mógłby sprawdzić co się dzieje i naprawić tą usterkę...

 

 

Przy próbie odpalenia kompa nie słychać żadnych nowych dźwięków. Pojawia się ekran z wyborem trybów, lecz próba włączenia w trybie normalnym czy awaryjnym skutkuje tym, że cała procedura włączania kompa powtarza się od nowa. Ciekawostką jest to, że po ekranie z logo Windows pojawia się na niecałą sekundę niebieski ekran (z ciągiem zdań, mniej więcej taki jak ten - http://teamapproach....eScreen2000.bmp , z początkowymi słowami:,,Ponowne uruchomienie komputera".... dalej nie mogę przeczytać, ekran za szybko znika..czasem tak szybko, że ani jednego słowa więcej nie mogę odczytać) i ponownie pojawia się ekran z wyborem trybów.... i tak w kółko. Dodatkowo komputer od jakiegoś czasu (może z tydzień) wydaje dziwne dźwięki, głośniej pracuje, jeśli to dysk to chyba mam przerąbane.

 

 

Na razie nie odpalam kompa. Odpaliłam z 3,4 razy i wolę poczekać aż ktoś kto się na tym zna podpowie, obejrzy, sprawdzi co się dzieje... Może ktoś z Was miał podobny problem. Zależałoby mi także na skopiowaniu danych...

 

 

 

 

 

Pozdrawiam,

Paulina.

Edytowane przez Różowa Pantera (wyświetl historię edycji)

Lubię ... wpie*dalać.  :eat:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc problem, który występuje u Ciebie spotkał chyba prawie każdego w życiu. Niestety nie wróży to nic dobrego, ponieważ jest kilka możliwości - na pewno coś się skopsało i jest to albo pamięć RAM albo sam dysk zaczyna odmawiać współpracy i wywalił jakieś pliki systemowe.

 

Jeżeli nie masz zbyt wiele pojęcia na temat formatowania, stawiania nowego systemu, sprawdzania kości RAM, to musisz zgłosić się do kogoś w tym obeznanego. To nie jest dużo roboty, ale wypadałoby wpierw odkręcić dysk z kompa i podłączyć go w innym, aby przekopiować najważniejsze dane. Kolejno zacząć kombinować z pamięcią operacyjną - jeżeli masz dwie kości, to wyjmujesz jedną i próbujesz włączyć jednostkę. Jak to nie pomaga, może reset BIOSu cokolwiek da, więc wyjmujesz taką okrągłą bateryjkę z płyty głównej na ok. minutę i wkładasz z powrotem - włączasz jednostkę.

 

Gdy powyższe działania nie wykazują poprawy, rozwiązaniem jest po prostu format dysku i zainstalowanie nowego systemu. To pomaga w 90% przypadków wyskakującego "Blue screen".

- - -

To takie porady na szybko - wszystko zależy od danej jednostki komputerowej, iż może wystarczy pobawić się oryginalną płytą od Windowsa i spróbować wykorzystać narzędzia od odzyskiwania "bad sectorów" itd. Nie mniej jednak prędzej czy później sytuacja może się powtórzyć, jeśli dysk jest starej generacji (ATA).

 

btw. może po prostu nie korzystałaś z programów antywirusowych i jakiś trojanik Ci zeżarł system?

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz moje namiary na PW. Przerabiałem kilka takich przypadków i naprawa była czasem czasochłonna, ale bez zagrożenia dla danych.

 

Uszkodzenie RAMu prawie nigdy nie jest w stanie wywołać BSODa przed załadowaniem systemu.

 

Problem pokonany- uszkodzenie płyty głównej.

Edytowane przez Logan (wyświetl historię edycji)

Konfucjusz: Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zro­zumiem.

2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem pokonany- uszkodzenie płyty głównej.

Znaczy naprawiłeś jej płytę czy kazałeś wymienić na nową ??

Motocyklistą nie staniesz się z chwilą kupna motocykla !!!

 

Jest to pasja, którą trzeba poczuć całym sercem, rodzi się pewien rodzaj więzi 'człowiek-maszyna', dająca sens życiu i uczucie wolności jakiej nikt nie jest w stanie dać nam na tym świecie.

 

Pasja ta staje się najmocniejszym narkotykiem, który rządzi naszym życiem. Nawet gdy ją porzucimy zostawia za sobą pustkę, jakiej nie da się wypełnić niczym innym !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety tutaj dysk ma się 100% dobrze, został zewnętrznie podłączony pod inny komputer, a problem zniknął po realokacji fizycznej RAMu. W zasadzie pod względem kosztów, to sprawa jest pod tytułem "na szczęście". Zmiana płyty głównej mija się z celem z kilku powodów (zaczynając od tego, że pod tego proca już nie robią). Pamiętać należy też o tym, ze BSOD z powodu dysku występuje tylko wtedy, gdy dysk ma uszkodzenia logiczne. Hałas natomiast powodują wentylatory proca i zasilacza, ale przy tej awarii płyty głównej, nie ma sensu pakować funduszy w remont (Jeszcze słówko na temat kremu nivea, z innego wątku- rozumiem, że tam jest wazelina w składzie, ale są też inne składniki, które zamiast pomóc- zaszkodzą. Poza tym jest za gęsty i może doprowadzić do spalenia silnika wentylatora). więcej informacji nie będę publikował, właścicielka wie, jak zechce, to napisze sama ;)

 

Znaczy naprawiłeś jej płytę czy kazałeś wymienić na nową ??

 

Wymiana płyty mija się z celem, uszkodzeniu uległ jeden z 4 slotów RAM, a zainstalowane są 3 kości, w tym 2 w dualu. W tym sprzęcie z racji wieku każda inwestycja w wymianę podzespołów jest skrajnie nieuzasadniona (nigdy nie polecam używanych części, bo za swoją pracę odpowiadam- używki są zawsze na odpowiedzialność właściciela/właścicielki sprzętu- ja mogę tylko uzasadniać, czemu odradzam) Edytowane przez Logan (wyświetl historię edycji)

Konfucjusz: Po­wiedz mi, a za­pomnę. Po­każ mi, a za­pamiętam. Pozwól mi zro­bić, a zro­zumiem.

2010-2012: BMW F650 '95 48KM; 2014-2018: Suzuki GSF Bandit S 600 '96 78KM "Smokey"; 2017-: AJP PR3 240 Supermoto '17 23KM "Rowerek"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim, którzy starali się mi pomóc, nie tylko tutaj. Suchy - wolałam sama nic nie ruszać i poczekać aż ktoś na to spojrzy, żeby nic więcej mi w tym kompie nie zdechło... Logan opisał wszystko co i jak, w sumie mogę tylko dodać, że jestem na etapie zgrywania danych w bezpieczne miejsce i to mnie ratuje. Już jakiś czas temu myślałam o zmianie kompa, po nowym roku powoli coś się wymyśli. Chwilowo póki co działa i pozostaje mi jak najczęściej robić kopie (co powinnam robić fiu fiu i jeszcze więcej razy)... Logan dzięki jeszcze raz za pomoc i cierpliwość do wyjaśniania mi co i jak :smile: Problem rozwiązany, pozostaje mieć nadzieję, że będzie ok.

Lubię ... wpie*dalać.  :eat:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...