Skocz do zawartości

Jak Nie Dukat To Co?pierwsze Moto.


Lemur

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

W tę zime lub na wiosnę mam zamiar zakupic swoje pierwsze moto.Jak zapewne niektórzy z was wiedzą (powitalnia;)) moim wymarzonym moto jest Ducati Monster, jednak biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw stwierdziłem, że z zakupem tego cudeńka jeszcze się wstrzymam przynajmniej przez kolejny sezon.

 

Chciałbym kupić coś na „rozgrzewkę”.Sprzęt „niezniszczalny” oraz tani w eksploatacji, ale zarazem taki przy którym nauczę sie co nieco o mechanice motocykla, gdy sprzet będzie wymagać jakiejś drobnej naprawy.

 

Myślałem nad GS500 ze względu na ww.cechy jak i dość niską cenę, co mi pasuje, ponieważ tym roku chciałbym wydać na motocykl nie więcej niż 6k.W grę wchodzi także XJ600, chociaz to dość wielkie (jak dla mnie – świeżaka) bydle, oraz nad Bandit 600.

 

Cenowo najkorzystniej wypada GS’ka, jednak patrząc na te oferty np. rocznik 1996 przebieg 26tyś. to nie wiadomo czy się śmiac, czy płakać.

 

Proszę o jakies rady/sugestie jeśli chodzi o zakup pierwszego sprzętu, bo chciałbym być w miare możliwości przygotowany i ukierunkowany co do zakupu.

 

EDIT:Sorry za niepotrzebne wielkie znaki w nazwie tematu, ale niewiem jak moge to zmienic. :P

mn11_podpis.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie monster? Nogi ani ręki Ci nie odgryzie. Po co stosować półśrodki i tracić kasę na sprzęt, który nie porywa? Kochasz monstera to kupuj monstera. ;)

Jeśli jednak bardzo nie chcesz, bo się naczytałeś to może kup sobie Suzuki SV. Też będziesz mieć 2 cylindry. Namiastka monstera będzie. ;)

Suzuki SV650S 2007 icon1.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie monster? Nogi ani ręki Ci nie odgryzie. Po co stosować półśrodki i tracić kasę na sprzęt, który nie porywa? Kochasz monstera to kupuj monstera. ;)

Jeśli jednak bardzo nie chcesz, bo się naczytałeś to może kup sobie Suzuki SV. Też będziesz mieć 2 cylindry. Namiastka monstera będzie. ;)

 

Tylko, że niestety będę mógł wydać na moto maks.6k, a za tyle to monstera nie kupię.:sad2:.A przynajmniej nie takiego, który by sie nadawał do jazdy.

mn11_podpis.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TOMEK MA RACJE NIE MA CO STOSOWAC POLSRODKOW .

KUP OD RAZU COS WIEKSZEGO BO GS 500 W POLOWIE SEZONU ZACZNIE CIE DRAZNIC

DOBRY POMYSŁ BANDIT , SV,

 

Jeśli za 6k kupię sv, lub bandita w dobrym stanie...Ale teoretycznie po sezonie ceny powinny pójść nieco w dół.

Dzięki za odpowiedzi.:smile:

mn11_podpis.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

Jeśli 2 gary to jest to co czujesz najbardziej to witaj w gronie dudniących szajbusów. Sam mam sv 650 i kupiłem go jak pierwszy motocykl i nie żałuję po dzisiejszy dzień. Jeżdżę już 3 sezon i za każdym razem jak wsiadam dopada mnie niesamowita ekstaza, podniecenie.

Skup się na ogłoszeniach i szukaj do bólu. Masz czas wspominałeś coś że przyszły sezon Cię interesuje, przyjdzie zima i coś się znajdzie.

Pamiętaj nie ma jak dudniące kominy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zbieraj na ducata ;)

 

chociaż.. zaczynając pewnie sam bym kupił coś tańszego, bo bym się nie mógł doczekać, od czegoś trzeba zacząć, niekoniecznie od docelowego moto.

kup coś tańszego, jak dorobisz... kupuj ducata ;)

 

ja zbieram teraz na R1200GS :smile:

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj Ducata! :smile: Wejdź na doc forum... czasem trafiają się sztuki w dobrych cenach, jeśli nie to zawsze ktoś Ci pomoże tam. Ja osobiście stałem przed takim dylematem jak Ty... w końcu stwierdziłem, że kupię to co chcę, a nie to co myślę, że będzie dobre na początek. Po dwóch sezonach myślę już o zmianie... na coś mocniejszego, a bałem się, że to co mam jest za mocne już. :smile:

Z serwisem też nie jest najgorzej... mamy Liberty... to duży plus, bo jako jedyni robią to w Łodzi pod szyldem Ducati, ale z mniej poważniejszymi rzeczami można jechać wszędzie albo samemu posiedzieć nad tym. Zawsze jest jeszcze motormaniax w pruszkowie...

Szukaj Ducata! Jak będziesz potrzebował pomocy to pisz.

Ja swojego będę chciał za niedługo wypuścić, więc jak będziesz zainteresowany to daj znać.

 

P.S. Ducati się nie psuje! To my je psujemy!

icon3.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj Ducata! :smile: Wejdź na doc forum... czasem trafiają się sztuki w dobrych cenach, jeśli nie to zawsze ktoś Ci pomoże tam. Ja osobiście stałem przed takim dylematem jak Ty... w końcu stwierdziłem, że kupię to co chcę, a nie to co myślę, że będzie dobre na początek. Po dwóch sezonach myślę już o zmianie... na coś mocniejszego, a bałem się, że to co mam jest za mocne już. :smile:

Z serwisem też nie jest najgorzej... mamy Liberty... to duży plus, bo jako jedyni robią to w Łodzi pod szyldem Ducati, ale z mniej poważniejszymi rzeczami można jechać wszędzie albo samemu posiedzieć nad tym. Zawsze jest jeszcze motormaniax w pruszkowie...

Szukaj Ducata! Jak będziesz potrzebował pomocy to pisz.

Ja swojego będę chciał za niedługo wypuścić, więc jak będziesz zainteresowany to daj znać.

 

P.S. Ducati się nie psuje! To my je psujemy!

 

Myślisz, że uda mi się kupić Dukata za 6k?Jeśli tak, to przekonałeś mnie.:biggrin:

mn11_podpis.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, 13 letnie moto kupi za 6k. tylko czy o takim zakupie myśli kolega, czy raczej o nowszym dukacie? bo takiego ciężko będzie upolować za 6k.

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko.Ważne, żeby nie trzeba było robić generalnego remontu silnika.Jak kupie za 6k i maksymalnie do rozpoczęcia sezonu włożę w niego 1k to będę bardzo zadowolony.

 

Jerry, a jakim rocznikiem latasz?

mn11_podpis.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napaliłeś się jak szczerbaty na suchary na tego ducata ;) to może i dobrze, tylko nie wybierz jakiegoś trupa, żebyś nie stracił do niego cierpliwości zanim nim pojeździsz ;)

 

 

ps. Suchy :smile: nie piłem do Ciebie jak coś :riding:

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napaliłeś się jak szczerbaty na suchary na tego ducata ;) to może i dobrze, tylko nie wybierz jakiegoś trupa, żebyś nie stracił do niego cierpliwości zanim nim pojeździsz ;)

 

No wiem, wiem.Może to i głupota, ale nic na to nie poradzę.:P

 

We wrześniu mam zamiar zjawić się na czwartkowym spotkaniu, gdzie mam nadzieje spotkać Jerry'ego i obawiam się, że jeśli Jerry pozwoli mi siąść na swej maszynie to decyzja będzie nieodwołalna.;)

 

Oczywiście inne moto wchodzą w grę, jednak u mnie prym wiedzie - póki co - Monster.

mn11_podpis.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz posiedziec na dukacie, przejedź się do liberty, ostatnio jak byłem, stały na piętrze wewnątrz conajmniej 2 całkiem ładne (i drogie ;)).

ale posiedzieć i przymierzyć się można za darmo ;)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 😆
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz posiedziec na dukacie, przejedź się do liberty, ostatnio jak byłem, stały na piętrze wewnątrz conajmniej 2 całkiem ładne (i drogie ;)).

ale posiedzieć i przymierzyć się można za darmo ;)

 

Wypas!:biggrin:

 

Jutro w takim razie cel: Liberty.

 

A na czwartkowym spotkaniu i tak chciałbym się zjawić, jeśli można.Może podjadę pożyczoną ninją od kumpla.:P

mn11_podpis.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro może być zamknięte! :smile: Jeśli chodzi o czwartek to nie ma sprawy :smile: Myślę, że kolega z drugim Ducatem też nie będzie miał nic przeciwko! Na spokojnie podchodź do zakupu moto ;) Z doświadczenia wiem, że lepiej dać na wstrzymanie, ochłonąć i dopiero kupować :smile:

Pozdro!

icon3.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

jak za 6 tysi kupisz włoszczyzne to kolejne 6 włożysz i nadal nie beze jeździło ;)

 

przy motocyklu który będzie miał ponad 10 lat to tylko Japonia (one są najtrwalsze i najwięcej części do nich zdobędziesz, w razie jak by co ;)

 

ja bym radził XJ600 diversion bądź honde CB500, są trwałe i wręcz niezniszczalne, a jak się przewrócisz (często to się zdarza na początku drogi motocyklowej) to nie będziesz płakał bo sprzedasz 500 zl taniej

 

 

a jak się już nauczysz jeździć na motocyklu to zdążysz uskładać i kupisz wymarzonego dukata (ładne są ale chodzą jak snopowiązałki :riding: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli marzysz o dukacie - pod warunkiem że jeszcze nie kupiłes moto - bo widzę że temat parę miesięcy zaniedbany - to szukaj dukata. Kupiłem wiosną 2012 - monstera 600 w wersji dark. Serwis nie jest problemem - w razie kłopotów liberty ściągnei co potrzebne. Bywają rzeczy trudne które czasem przerażają - np. alternator za 500 i to euro plus vat - u mnie na szczęście okazało sie że wadliwy był nie alternator a jakaś wiązka. Ale generalnie koszty nie są wielkie jak chodzi o standardową obsługę. Mechanicznie moto jest proste wiec wiele osób potrafi go serwisować. Wszystko wynagradza jednak szyk jakiego zadajesz - nie ma osoby na swiatłach która nie wgapiałaby się w to moto. A hasła pod tytułem tak się patrze bo to podobno ferrari wśród motocywkli - zdarzają się naprawdę. Wiem że to przesada ale to zawsze miłe. Więc jeśli chcesz i kochasz markę - kupuj. Bedzie nas wtedy już 3 na takim moto w Łodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...