xanton Opublikowano 24 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Poszukując CBRki odbyłem trzy wyprawy. Jestem laikiem więc do pomocy miałem Okropną, która się na mechanice co nieco zna a w jednym przypadku grupa była nieco liczniejsza bo oględziny zaliczyliśmy przy okazji wypadu do Sielpi: 1. http://otomoto.pl/ho...a-M3287511.html Motocykl potorowy i to byłoby jego zaletą powiedzmy bo nie było ryzyka starć z przeszkodami a jedynie mógł latać po płaskim. Plusem ładne brzmienie wydechu i fajny kolor. Minusy: z lag leciało, krzywa chłodnica, napęd do wymiany, regulator do wymiany, prawdopodobnie położony niedawno na lewą stronę. Skrzynia do wymiany. Było jeszcze trochę rzeczy ale zapomniałem. 2. http://allegro.pl/ho...2499814846.html Leci z niego olej, przekrzywiony bo kiera w lewo dobija do plastików. Napęd do wymiany a przy próbie zapięcia jedynki chrobot donośny. Plastiki trochę odłażą. Przednia opona ewidentnie do wymiany. 3. http://allegro.pl/ho...2481478963.html Wizualnie najładniejsza z nich. Niestety mogą być problemy prawne dla kupującego - właściciela nie ma na miejscu - jest w UK a sprzedaje ktoś komu moto przekazano. Nie będę się rozpisywał jakie mogą być konsekwencje takiego nabycia - dla mnie sprzęt przez to odpadł. Ale ponieważ ładnie wyglądał zaczęliśmy się mu przyglądać z Okropną - lagi suche, silnik nie cieknący, pan nawet zaoferował możliwość zdjęcia owiewek. Nieporysowany, widać że wyczyszczony. Szkoda, że przed naszym przyjazdem był rozgrzewany. Książka serwisowa, jeśli wierzyć przebiegowi skończyła się trzy tysiące temu. Minusy mechaniczne też się znalazły: napęd do wymiany, z prawej strony brak ogranicznika co skutkowało tym, że kiera przekręcona w lewo szła do plastików a w prawo luzik był na trzy palce. i nieco dużo ciężarków na kole: Biorąc pod uwagę, że oglądali to nieprofesjonaliści ktoś kto zna się na motongach znalazłby jeszcze więcej usterek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sedes900 Opublikowano 24 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 w takich pieniadzach nie warto szukac tych modeli, sc33 w dobrym stanie do min 9k a 929 12-13k jak szukasz tych modeli to napisz na forum fireblade'a a chlopaki Ci cos znajda pewnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dann Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Jutro lub niedziela Okropna możemy prze dyskutować temat..jestem otwarty na propozycje Nie mam siły, by wstać, nie mam siły, by iść.Nie mam siły, by grać,nie mam siły, by żyć.Eksploduje mój mózg,atakuje mnie chłód.Zasypuje rój gruz,to rujnuje mnie znów,ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Michał_ Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Xanton - co do tych motocykli powiem tak: 1) rzeźba straszna!!! Wystawiać coś takiego i jeszcze opisywać jako "idealny" i bezwypadkowy...!!! Jak w F4i znalazł się zadupek od CBR 600RR??? Nawet oglądać się tego nie chce... 2) ciężko coś z tych zdjęć ocenić... Chociaż po foto widać, że moto faktycznie ma niespełna 30 tys. km. Szkoda, że takie trochę styrane... 3) No tak... Rodzynek... Stan techniczny i wizualny idealny, a skoro mówisz, że nie ma ogranicznika to chyba po konkretnej bombie... No tak, "złoty łańcuch" - szkoda, że wisi... Przebieg też na pewno oryginalny Patrząc na takie sprzęty i ogłoszenia to nóż w kieszeni się otwiera... Naprawdę... Kolejny przykład - warto przeczytać: Yamaha R6 UWAGA OSZUST KARGOWA!!, 2003r., 599cm3 - otomoto.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cezar Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 xanton widze że się trochę nalatałeś. Coraz więcej widzę takich sytuacji na allegro itp super sprzęt i wgl lecisz na miejsce, a okazuje się zupełnie coś innego. Aż sam zaczynam widzieć sens latania gdzieś poza łódź np. żeby oglądać trupa bo sprzedawający zataił pare faktów. A w krótce to mnie prawdopodobnie czeka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRRcin Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 dlatego ja najdalej do szadku pojechalem.. niestety same sztrucle teraz na allegro. Ten kto nie mogl na poczatku sezonu sprzedac teraz probuje wypchnac, i w wielu przypadkach na pewno mu sie to uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diclac Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 No niestety znaleść coś po co warto jechać bez zastanawiania się to jest trudno a nawet bardzo trudno więc zawsze czeka człowieka niepewność czy jak dojade to co ujrzą moje oczy czy to bedzie się zgadzało z opisem czy wrecz przeciwnie niestety takich czasów człowiek doczekał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cezar Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Gdyby sprzedający opisał wszystko co jest nie tak co stuka czy puka było by o wiele inaczej, ale jest jak jest i widzę że tacy ludzie są bezkarni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
diclac Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 No niestety i jak narazie nie zanosi sie na poprawę a jak zacznie się wytykać wszystkie mankamenty to są zdziwieni o co człowiekowi chodzi bo przecie igła jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dann Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 To wszystko zależy od człowieka ..sprzedającego..czy to jest osoba( motocyklista ) pełną gembą czy tylko szpaner który zajeździ sprzęt a potem alledrogo i okazja igła itd..dlatego ja wole przepłacić za sprzęt niż potem rozczarować i nawinąć 500 km Nie mam siły, by wstać, nie mam siły, by iść.Nie mam siły, by grać,nie mam siły, by żyć.Eksploduje mój mózg,atakuje mnie chłód.Zasypuje rój gruz,to rujnuje mnie znów,ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Michał_ Opublikowano 25 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Tak od siebie jeszcze dodam: Trzeba wziąć pod uwagę, że ktoś kto ma zadbane i pewne moto nie odda go "za darmo". Powtórzę po raz kolejny - NIE ma czegoś takiego jak OKAZJA!!! To są naprawdę sporadyczne sytuacje, gdy ktoś może być zmuszony sytuacją losową do sprzedaży w atrakcyjnej cenie. Poza tym z racji tego, że sprzęty są coraz tańsze narobiło się wielu "motocyklistów". Nawet wśród swoich znajomych widzę tendencję, że wiele osób nie mających pojęcia kupuje moto bo taka jest moda a wcale nie jest im to potrzebne czy ich to mocno pasjonuje... Taki sposób na lans w mojej ocenie. Dlatego motocykle często kupują ludzie nie zainteresowani tematem - później się okazuję, że "on" nie wiedział iż napęd trzeba wymienić, czy zrobić regulację zaworów, albo zmienić olej - TEMAT rzeka! Przykładowo za marką KAWASAKI ciągnie się jak smród po gaciach opinia, że są to motocykle awaryjne i szroty! A jest to wierutną bzdurą!!! Do tej pory miałem same kawy i żadna mnie nie zawiodła, nigdy moto się nie popsuło!!!!!! Jak mówi powiedzenie - jak dbasz tak masz - więc na serwisie nie oszczędzałem! A koledzy nie raz reanimowali swoje CBR F4, które są ponoć "nie do zajechania". Do sytuacji jaka jest teraz "przyczynił" się rynek - jest popyt to ściąga się graty i sprzedaje, a naiwnych nie brakuje. A do tego większość chce kupić motocykl najtaniej i dlatego jest jak jest. Mało osób chce zapłacić normalne pieniądze za dobry sprzęt! Najlepiej moto szukać gdzieś blisko albo popytać znajomych czy ktoś czegoś nie sprzedaje. Bądź też ktoś (z forum) z innego miasta za "flaszkę" podjedzie obczaić sprzęt - czy warto w ogóle jechać. Ja tak w zeszłym roku "zaoszczędziłem" sobie wyprawy za Warszawę i pod Poznań... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xanton Opublikowano 25 Lipca 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 CBR 929RR kupiona - trafiła się faktycznie okazja - rano pojawiło się ogłoszenie na Allegro o CBRce z Łodzi, zadzwoniłem - człowiek zgodził się bezproblemowo podjechać do Jakubka aby On ocenił moto. Po oględzinach okazało się, że poza śladami malowania na baku i owiewce sprzęt jest naprawdę bardzo solidnie utrzymany. Ugadanie co do ceny i jazda podpisać papiery. Cała rodzina patrzyła jak odjeżdżałem, syn poprzedniego właściciela popłakał się a sam wcześniejszy właściciel dzwonił do mnie jak się jechało. Przy spisywaniu umowy spędziliśmy ponad godzinę oglądając zdjęcia moto. Człowiek widać, że darzył motonga uczuciem i nie sprzedawałby go gdyby nie faktyczny remont, który prowadził w domu. Przyznam, że odechciało mi się jeździć gdzieś dalej i bardzo fajnie, że trafiła się na miejscu. Wrzucę fotki do naszych motocykli niebawem. Dzięki wszystkim za sugestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi