Nameless Posted July 20, 2012 Report Share Posted July 20, 2012 Mam pytanie, używał ktoś tego, miał styczność? Chodzi mi o to, czy warto wydać 200 zł? Czy w razie szlifu rzeczywiście ochroni w jakiś sposób tarcze lub zaciski? Oczywiście mam crashpady, to miałby być tylko dodatek, wg opisu chroniący przednią oś. Gdyby ktoś nie wiedział, to chodzi mi o coś takiego: http://allegro.pl/crash-fork-protector-triumph-daytona-street-triple-i2495138349.html 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
działkowy emeryt Posted July 20, 2012 Report Share Posted July 20, 2012 rantu felgi nie ochroni, tarczę czy zacisk może (o ile nie uderzy w np krawężnik), to co ochroni to przednia oś piasty koła i powierzchnia lagi przy osi. Czy się opłaca - oceń sam. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal_lc4 Posted July 20, 2012 Report Share Posted July 20, 2012 Przy zwykłym szlifie coś tam ochroni,moje są już ciut przytarte lepiej one niż aluwahacz, lagi WP, czy zacisk. Zależy tez od konstrukcji moto,w SM się akurat dobrze sprawdzają. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaca Posted July 20, 2012 Report Share Posted July 20, 2012 Crash pad nie tylko chroni. Podstawą jest zwalnianie prędkości przy szlifie. Jeżeli masz zbędne 200 zł, zainwestuj. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Michał_ Posted July 21, 2012 Report Share Posted July 21, 2012 W ZX9R i obecnie w ZX10R mam założone crash-pady na lagach, aczkolwiek na szczęście do tej pory nie musiałem sprawdzać ich przydatności Wcale nie trzeba wydawać 200 zł. Ja swoje kupiłem na brytyjskim ebayu za około 10 funtów. Z przesyłką do kolegi, który mieszka w UK wyszło w przeliczeniu na PLN niespełna 70 zł. Na pewno w dużym stopniu zabezpieczają lagi w przypadku szorowania. Te które mam wykonane są z tworzywa podobnie jak standardowe crash-pady ramy. W mojej ocenie te które kupiłem nie różnią się (za wyjątkiem kształtu i są "no-name") od tych markowych np. womet-tech lub R&G za które faktycznie trzeba dać 200 zł Crash-pady to temat rzeka. Jeśli jest "zwykły szlif" czy "parkingówka" mogą uratować moto od większych strat i kosztów naprawy a jak mamy pecha i moto uderzy w krawężnik czy też w inny sposób to crash-pad może narobić większej szkody - np wyrwać się z ramy... Ja wychodzę z założenia, że jeżeli można niewielkim kosztem zabezpieczyć moto w postaci crash-padów to warto je założyć 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nameless Posted July 21, 2012 Author Report Share Posted July 21, 2012 Ok, dzięki, to chyba się zdecyduję 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Michał_ Posted July 21, 2012 Report Share Posted July 21, 2012 Nameless - proszę http://www.ebay.co.uk/itm/Triumph-Daytona-Street-Triple-675-Fork-Crash-Protectors-/350570940761?pt=UK_Motorcycle_Parts&hash=item519fa80959 Pierwsza lepsza aukcja Tak jak mówiłem Za kilka funtów możesz mieć takie crash-pady To są chyba nawet tej samej "firmy", które ja mam w ZX10R.. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nameless Posted July 21, 2012 Author Report Share Posted July 21, 2012 Nigdy nie zamawiałem z zagranicy nie mam konta na Ebay ani PayPall, masz jeszcze w UK tego kolege? Może on by mógł to zamówić i przesłać do PL, a ja bym mu kase przelał? Zawsze to pewniejszy sposób niż tak wysyłać kase za granicę 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Michał_ Posted July 21, 2012 Report Share Posted July 21, 2012 Pogadam z kolegą, dam Ci znać na PW Ale myślę, że nie będzie większego problemu 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piyok Posted July 21, 2012 Report Share Posted July 21, 2012 tak spytam z ciekawości, jak to się montuje? 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Michał_ Posted July 21, 2012 Report Share Posted July 21, 2012 tak spytam z ciekawości, jak to się montuje? Przez ośkę przechodzi stalowy pręt, zakłada się crash-pady, na crash'e idą podkładki i dokręcamy nakrętkami Przynajmniej tak było w wersjach, które ja miałem 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nameless Posted July 21, 2012 Author Report Share Posted July 21, 2012 Ok, dzięki Michał, napisz jak będziesz coś wiedział. Dokładnie, w przedniej osi jest przejście na wylot. A najlepsze jak byłem w Liberty i się pytam, czy mają coś takiego. Tylko mówię na przednią oś, bo na wahacz z tyłu mam. Facet mówi 90 zł, ale musi sprowadzić z Anglii. No to mówię ok. Po miesiącu (w dzisiejszych czasach tyle trwa sprowadzenie czegoś z wysp?) co się okazało, że oczywiście sprowadził rolki wahacza I mówi, że innych nie produkują 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
krzycho Posted July 28, 2012 Report Share Posted July 28, 2012 Crash-pady to temat rzeka. Jeśli jest "zwykły szlif" czy "parkingówka" mogą uratować moto od większych strat i kosztów naprawy a jak mamy pecha i moto uderzy w krawężnik czy też w inny sposób to crash-pad może narobić większej szkody - np wyrwać się z ramy... wlasnie z tego powodu zrezygnowalem z crash padow ale te na ośke wydaje mi sie ze nie powinny wyrzadzic wiekszych szkód o ile pręt je trzymający ma odpowiednią wytrzymałość 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.