Motor to nie to samo co motocykl

[S.T.I.H.L]

motor ? Motocykl ? Ja mówię KAWASAKI

To jest dopiero słuszna forma KAWASAKI jak to brzmi łahhhhh.

Czy sformułowanie Bajk –(nie w kontekście roweru) jest do przyjęcia?

[ridrick]

[*]

motor

1. «mechanizm przetwarzający energię elektryczną lub cieplną na energię mechaniczną»

2. pot. «motocykl»• motorek

Jak widać słownik języka polskiego wydawany przez PWN dopuszcza formę motor jako potoczną nazwę motocykla.

[Arthur]

To wszystko wzięło się z tego , że kiedyś były motory, a teraz są motocykle

[Rado]

Jest w języku coś takiego jak uzus i polega na tym, że jeśli jakaś forma, pierwotnie błędna, staje się powszechną, to jakkolwiek "złą" by nie była, staje się obowiązującą. Czy to "moro" czy "motor", czy mówienie "w temacie" (strasznie denerwujące ale bardzo powszechne) czy "tą/tę". A że zawsze znajdą się "elitarni" którzy wiedzą lepiej i do ostatniej krwi będą się kłócić że piąta śrubka od lewej to "przypier**lnik" a nie "przypier**lecznik" ? A niech sobie będą, kto im broni. Edukatorzy z bożej łaski.

[JAKUBKO]

to może przyjmjimy poprostu "motór" i po krzyku

motór to motór ... motór jest WIELKI http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif

[Okropna]

A mnie bardziej drażni fakt bluźnierstw , tak jakby bez nich zdania nie istniały , mnie też się wyrwie nieraz ale muszę być nieźle wkurzona wówczas , nie toleruję natomiast u mężczyzn stwierdzeń "weszłem " , "przyszłem " . "poszłem " . Motor czy moto , czy motong lub motocykl ... tutaj nie widzę problemu , choć sama używam wersji motocykl .

[ridrick]

nie toleruję natomiast u mężczyzn stwierdzeń "weszłem " , "przyszłem " . "poszłem "

Jak to mawiał mój nauczyciel w mechaniku: Tylko kobiety i pedały mówią weszłem/weszłam itd. Facet z jajami mówi wszedłem, itd.

 

Po dwóch takich tekstach wszyscy się już pilnowali

 

A mnie bardziej drażni fakt bluźnierstw

Nie chce cię martwić ale bez przecinków ludzie nie rozumieją przekazu . Ja nawet na uczelni jak polecę z przecinkami to od razu wszyscy wiedzą co jest grane.

 

Jest w języku coś takiego jak uzus i polega na tym, że jeśli jakaś forma, pierwotnie błędna, staje się powszechną,

No tak problem w tym, że te złe formy czasem w zdaniu są kompletnie nielogiczne, przynajmniej dla mnie pomimo, że nigdy nie byłem orłem z polskiego.

[Rado]

No tak problem w tym, że te złe formy czasem w zdaniu są kompletnie nielogiczne, przynajmniej dla mnie pomimo, że nigdy nie byłem orłem z polskiego.

Jasne, ale co poradzisz ? Tak działa język. Zresztą- są na forum ludzie którzy mają już owłosione jajka i pamiętają jak się mówiło 30 lat temu. "Motocykl" słyszało się chyba tylko w dzienniku, mówiło się "motor" i tyle. Inna rzecz że tez nikt się nie nadymał "O mój Boże mój Boże, jak źle mówią, jak krzywdząco, jacy profani, no jak tak można no !?".

 

Te wszystkie spinki to wina tego że ludzie zamiast uczciwej wódki zaczęli pić piwo- od tego się zaczęło. Potem okularki rogowe, spodnie rurki, męskie torebki i całe to speda... pardon, zgejowacenie nastało.

[ridrick]

pardon, zgejowacenie nastało.

Buahaha i kto to mówi

 

Polałem z całego tekstu

[Gość peku84]

no to od dziś będę się z Wami witał słowami: "Siema geje" http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif

[Rado]

Polałem z całego tekstu

I to najlepsza reakcja .

[chippe]

ja sie zastanawiam jak można mowić MOTÓR, a wiecie co to jest synonim?

MOTOR jest to synonim słowa motocykl

ja zawsze mówie i pisze MOTOR a to wlansie dlatego ze ci ktorzy negują to nazewnictwo, myslą ze są lepsi, bardziej doswiadczeni, bardziej COOL....

a tu cytat wywiadu z profesorem Miodkiem na ten własnie temat:

 

wasz kultowy film i prosze co mówi narrator w 3:28s "na motorze kiedyś jeździła Monika, z Gienkiem"

 

http://www.youtube.c...z1fK6NVo#t=207s

Edytowane 4 Listopada 2012 przez chippe (wyświetl historię edycji)

[masiek]

co to tematy się kończą? OMG

[Martucha]

nie toleruję natomiast u mężczyzn stwierdzeń "weszłem " , "przyszłem " . "poszłem "

Jak mawia mój kolega, gdy go poprawiam: "poszłem, bo miałem bliżej"

Mnie też mój chłop wiecznie poprawia, że nie motor tylko motocykl