Honda Cb500

[ostrowski]

Na początek swojej przygody z forum chciałem spróbować opisać doświadczenia z eksploatacji Hondy CB500, którą jeżdżę na co dzień. Moto w Polsce popularne, więc dziwne, że jeszcze nie ma tu tematu o nim.

 

Swoją Hondę kupiłem 2 lata temu, sprowadzoną z Anglii ze stanem licznika 14400 mil = 23000 km. Obecnie dokręcam do 29000 mil = 46000 km. Moto jest z rocznika 2000, używane głównie do codziennej jazdy po Łodzi i okolicach, ale również ma za sobą trasy wakacyjne po 500 km w jedną stronę i częste jazdy do Warszawy.

 

Muszę powiedzieć, że większych problemów nie stwierdzam. W trakcie eksploatacji wymieniane były płyny zgodnie z książką serwisową, jak również opony, napęd i olej w lagach. Poza niespodziewanym padem akumulatora, zaliczonym niedawno, większych problemów nie stwierdziłem. Otwarcie A2 dało mi szansę wyciągnięcia z Hondy maksimum mocy - i okazuje się, że mimo wieku moto nadal trzyma fabryczne wartości - czyli jedzie 190 km/h przy 9000 rpm. Rok temu, podczas Motoniedzieli, wrzuciłem ją na hamownię i wynik 52 KM również niewiele odbiega od danych fabrycznych.

 

W mieście sprawdza się dobrze, jako że jest wąska, daje możliwość przeciskania się nawet przez potężniejsze korki i zostawiania za sobą samochodów. Pali umiarkowanie - 4,5 do 5,5 l/100 km. Przećwiczyłem na niej paliwo ze wszystkich stacji w Łodzi i nie jest wybredna, nie krztusi się nawet na benzynie z Carrefoura.

 

Jeśli mam podać jakieś minusy, no to cóż... na dłuższych trasach czuć, że jest za mała rozmiarami. Mam 187 cm wzrostu i po godzinie nogi i tyłek bolą niemiłosiernie (twarde siedzenie).

Druga rzecz to dość średnie hamulce - trzeba nieźle dusić dźwignię, żeby szybko wytracić prędkość. Może sprawienie sobie przewodów w oplocie załatwi sprawę.

No i ostatnia rzecz. Mimo, że silnik nie kaprysi, to w moim egzemplarzu pojawia się dziwne zjawisko - podczas jazdy z prędkością ok. 60 km/h pojawia się tendencja do lekkiego shimmy, która o dziwo zanika przy mniejszych i większych prędkościach. Wiem, że motocykl jest bezwypadkowy, więc trochę mnie to dziwi. Może ktoś z Was będzie miał jakiś pomysł co do tego?

[ajejman]

Co do shimmy to moze byc wina nie wywazenia opony lub jej uszkodzenie/zuzycie,lub inne o ktorych nie wiem.Mialem podobnie i wymiana laczka pomogla.Niech dobrze sluzy.

[ridrick]

Jeśli mam podać jakieś minusy, no to cóż

I wolno się zbiera przez co ciężko nadążyć za zx10 Kuby .

 

Mnie tak telepało kierownicą jak miałem za mało powietrza w przednim kole

Natomiast hamulce mam całkiem oki

[Nameless]

U mnie również problemem było nie wyważenie przedniego koła. Fajne moto na pierwszy sprzęt. Ale słabe hamulce i mała moc powodują, że szybko chcesz się przesiąść na coś mocniejszego

[piyok]

dobry, nowy płyn hamulcowy, dobre klocki oraz przewód w stalowym oplocie powodują że hamulce w cebuli są bardzo dobre, pomimo jednej tarczy

[ostrowski]

Mnie tak telepało kierownicą jak miałem za mało powietrza w przednim kole

A możesz powiedzieć, jak masz napompowane koła? Ja, zgodnie z instrukcją, z przodu 2 bar, a z tyłu 2,3 lub 2,5 kiedy z pasażerem.

[ridrick]

A możesz powiedzieć, jak masz napompowane koła? Ja, zgodnie z instrukcją, z przodu 2 bar, a z tyłu 2,3 lub 2,5 kiedy z pasażerem.

Też się tego trzymam

[ostrowski]

No i to jest trochę dziwne, bo na takich wartościach mi telepie (tak jak opisałem). Przed wymianą oleju w lagach też mi się zdarzało, ale na innym zakresie prędkości. Zawsze jest to przedział maksymalnie 10 km/h (przedtem ok. 40-50, teraz 55-65). Koło było wyważane i mam wrażenie, że jest OK, ale rozważam zrobienie tego ponownie.

Inna sprawa, że teraz, jak się cieplej zrobiło, to jakby mniej się to czuje. Może to kwestia ciśnienia? Z przodu mam oponę Continental ContiGo, na której jest napisane, że niby należy do 2,8 bar pompować... ale trochę mi się nie chce wierzyć, żeby to była aż taka różnica - i mam rozterkę, komu wierzyć - producentowi motoru czy opony?

[adany_76]

ja u siebie w gpz mam tył 2.9 przód 2.5 bara

[SztandeR]

Jak na oponie jest napisane 2,8 bara to tyle napompuj i spróbuj wtedy, zobaczysz czy to coś dało czy nie. A co do tego czy wierzyć producentowi motocykla czy opony to raczej zaufałbym temu drugiemu, z tego względu że konstruktorzy robili to moto ładne kilkanaście lat temu a technologia cały czas idzie do przodu ;P

 

P.S. Jeśli narzekasz na twarde siedzenie to może warto zainwestować i oddać siodło do tapicera, niech wstawi żelową wkładkę ?

[Makak]

Żelową wkładkę powiadasz? hmm a to Ci ciekawostka a kto takie robi w Łodzi? i ile to kaski? widziałem na allegro po 150 zł plus montaż do CB 500

ale tam nic o żelowej wkładce nikt nie pisał.

 

A druga sprawa w CB hamulce to żyletka moim zdaniem. Co prawda nie mam stalowego oplotu ale w pazdzierniku zakładam - natomiast mam 120 kg wagi i dzieki temu moge klamke do maksa złapać hehehe nawet mi się to małe draństwo na suchym uślizgnąć nie chce natomiast mam spore zastrzeżenia do tylnego hamulca ale pewnie tam zero klocka jest jeszcze nie sprawdzałem)

[Martini]

Powitać. Też mam i nie narzekam, na początek super moto, chcociaż powoli zaczyna brakować...zobaczysz tobie też zacznie i to całkiem niedługo, wierz mi. Zwłaszcza jak będziesz chciał polatać z mocniejszymi maszynami okaże się, że pewnych rzeczy nie przeskoczysz. Głównie chodzi mi o krótkie biegi, no i niestety to największym minusem naked'ów jest to, że strasznie piździ przy większych prędkościach. A tak do rekreacyjnej jazdy spoko. Piszesz w powitalni, że jest w tragicznym stanie - nie martw się, ja też włożyłam w swoją dużo kasy, nie pytaj nawet ile, żeby miała ręcę i nogi. Dbaj o nią, a napewno ci się odwdzięczy bezawaryjnością. Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze.

[Soltys]

a gdzie kopiliście swoje moto??

 

2,8 bar to chyba ciśnienie graniczne, nie sądzę że będzie się dobrze jeździło z takim ciśnieniem

[Makak]

a gdzie kopiliście swoje moto??

2,8 bar to chyba ciśnienie graniczne, nie sądzę że będzie się dobrze jeździło z takim ciśnieniem

 

ja prawde mowiac nie wiem ile mam w oponkach

a co do MOTO Martyna i stanu technicznego

to kupiłem za 3600 gościu powiedział że da sie jeździć i w sumie jest to prawda

ale koło przednie podczas hamowania uskakiwało a podczas jazdy powyzej 120 myszkowało tak ze z moto trzeba było walczyc:

- na poczatek musiałem wymienić tłumik bo był niefabryczny od suzi i z przedmuchami

- kupiłem kierownice oryginał jest za mały,

- ciężarki

- nową dzwignię biegów i nowe klamki kiery

- jeden boczek

- pokrywe lancucha

- zmienilem olej i filtry

- kupiłem smar do łancucha bo był suchy

- wymieniłem (i tu sie ucharałem) łożyska głowki ramy (z rozkuciem starych i zakuciem nowych łoży - masakra)

- wymieniłem klocki hamulcowe przód i płyn hamulcowy

- rozebrałem lagi i wymieniłem olej i uszczelniacze (jedna sie masakrycznie pociła ale chyba o dziwo jest ok)

- kupiłem podnóżki pasażera

- wymyłem układ chłodzenia

- kupiłem termostat bo nie było

- nalałem nowego płynu chłodniczego

- jutro robie sprzegło bo sie uślizguje tragnicznie

- przestał działać wiatrak na chłodnicy i albo padł albo czujnik/włącznik chłodnicy

- musiałem zmienic przednią opone bo było jej jakies 50 % i pewno by dała rade ale jak zobaczyłem ze jest nie z 2011 roku tylko 2001 to od razu mi sie odechciało na nie jeździć

- musze zrobić siodło bo oryginał to masakra bo 2 h jazdy cieżko jest

- kupiłem lusterka

- musze zrobić głowicę bo nie da sie juz regulować zaworów

- padła uszczelka pod głowicą

- cieknie chłodnica

- wymieniłem tarcze zegarów na km/h a nie mile...mimo że przebieg to nadal mile

- regularnie (czasem co godzine) przepala mi się bezpiecznik 15 A ten drugi licząc od tyłu motoru.. no coś robi zwarcie ale wkurza mnie to

- nawet nie wiem jak zdjagnozować usterke na razie mysle jak wyciagnac bezpiecznik na gore zeby sie go latwo wymieniało hehehehe

- aaaa i jeszcze czujnik luzu pada...

 

nauczyłem sie dwoch rzeczy ( poza oczywście sprawnościami w mechanice):

po pierwsze jak bym teraz miał kupić cebule to doskonale wiedziałbym co sprawdzić i jak (powiem wprot moj motor nie byl wart wiecej niz 2500 zł

 

 

po drugie moto nie wolno kupować od handlarza i wsiuna/niedbalucha tylko trzeba je zdecydowanie kupić od kogoś kto używając motoru na codzień jest zmuszony do regularnych napraw i serwisów

Edytowane 25 Września 2012 przez Makak (wyświetl historię edycji)

[Soltys]

- przestał działać wiatrak na chłodnicy i albo padł albo czujnik/włącznik chłodnicy

sprawdź czy chłodnica ma podłączoną masę(bo jest na gumkach i czasem przewód od masy odrywa się od chłodnicy, czujnik temperatury raczej się nie psuje)

- musze zrobić głowicę bo nie da sie juz regulować zaworów - padła uszczelka pod głowicą

może nie ma sensu lepiej kupic drugi silnik, koszty mogą być mniejsze niż naprawa glowicy( za 500zł się kupi)

[Regis]

Poczytałęm, pośmiałem.. jak zwykle zresztą ... Ostrowski, obejrzyj lagi, główkę ramy i stan układu hamulcowego z przodu. Jak masz wyważone koło, to ci może nic nie dać, bo możesz mieć coś nie tak z gumą, warto by sprawdzić... polecam zrobić to zanim rozgrzebiesz cały zawias

[Makak]

jakies pomysly na kolor cebuli? w sensie owiewek i baku? i zadupka?

[Makak]

 

[AndrzejCBR]

Bardzo ładny kolorek

[Olo]

naturalny kOLOr cebuli  

przy takich tuningowych kierunkach musisz uważać na przerywacz, potrafi się spalić i impuls wtedy nie idzie do żarówek tylko przez ramę motocykla i potrafi skrzywić po przez zbyt duże natężenie pola magnetycznego. 

[Makak]

dziekuje

[arteklik]

naturalny kOLOr cebuli

przy takich tuningowych kierunkach musisz uważać na przerywacz, potrafi się spalić i impuls wtedy nie idzie do żarówek tylko przez ramę motocykla i potrafi skrzywić po przez zbyt duże natężenie pola magnetycznego. 

 

Dobre

[Łukasz_Sob]

Makak,10 klocków już pękło? z zakupem czy jeszcze nie?

[Makak]

finanse i miłość nigdy nie idą w parze