Skocz do zawartości

Pierwszy motocykl - 50 czy 125 ccm?


weronka

Rekomendowane odpowiedzi

Mi z perspektywy żołtodzioba najtrudniej było poradzić sobie z:

1. patrzeniemm w lusterka (swoje własne) na moto -> skutek jest taki, że robiąc 2 lata pozniej kat. B slyszalam komentarze "chyba pierwszy raz w zyciu widze kogos, kto tyle patrzy w lusterka"), akurat taki plusik. Za nami na drodze rownie fascynujace rzeczy sie odprawiaja jak przed nami

2. hamowaniem w ruchu miejskim (auto przed nami nagle stwierdzilo, ze moze skreci, lub sie zatrzyma)

3. obserwacja nawierzchni - liscie i piasek, żwirek

4. piesi i dzieci, ktorzy maja magiczną moc pojawiania się znikad na swoich wynalazkach (wjezdzanie na pelnej rurze na przejscia na tych hulajnogach i inszych)

@weronka- przymierzalas sie kiedys do motocykla? :)

wiesz, gdzie co tam jest?

Edytowane przez MartaCrystal (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MartaCrystal

Nie i dlatego będę jeszcze szukać jakiejś szkoły jazdy :D

Generalnie już się napaliłam i najchętniej kupiłabym moto teraz już, ale raczej wstrzymam się do nowego roku i będę polować na starszy rocznik taniej.

A w tym czasie poszukam szkoły i skompletuję sprzęt (zwłaszcza, że kończy się sezon i pewnie będą obniżki)

Kusi mnie używany japończyk, ale z moim stanem wiedzy mogę wpakować się w grata, więc bezpieczniej jednak nowy chińczyk 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@weronka

jak chcesz, moge ci pozyczyc na dluzszy czas ksiazke, ktora mialam na kursie "Motocyklista Doskonaly", plus plyte (moze sie uda skorzystac, z tego co tam jest) + "oprowadzic" wokol motura.

Mozemy sie kiedys ustawic na jakąś "moto-kawę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@weronka lepiej starszy moto, a lepszy jakościowo, chińczyki to jednak chińczyki, składane na szybko z jakościowo marnych części, celuj w coś z ABSem, na wtrysku i co będzie Ci się podobało :)

Przerabiałem nowego chińskiego 125cc i dużo pracy wymagał by się na nim w miarę komfortowo jeździło. Ba nawet powiem, że gdybym przy nim trochę nie popracował i nie podokręcał co nie co po zakupie to mógłby mi się rozpaść kiedy jeszcze ;)

Ja polecam najpierw na kurs się zapisać, lub jeśli masz znajomego z 125cc, który da Ci pojeździć i udzieli wskazówek to wtedy poćwiczyć w ten sposób gdzieś na parkingu (parking Areny świeci teraz pustkami i nikt nie wygania).

Wtedy będziesz wiedziała, czy to czujesz, a przy okazji kategorię będziesz już miała na dorosłe moto i wiedzę jak przeżyć na drodze :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...