Wiekowe Nowe Opony

[dario29]

Witam.Musze niestety zakupić opony do mojego moto.Ceny wiadomo ,sezon więc trudno czekać na okazje.Taniej jedynie można kupić opony fabrycznie nowe lecz ze starszych roczników .Czy wiecie co sie dzieje z oponą jak sobie po leżakuje pare lat.Czy warto taką kupić i czy sie wogóle nadaje do jazdy.???

[Mawet]

Czytałem, że maksymalny wiek dla opon motocyklowych to 5 lat - potem guma traci właściwości. Jednak jest wiele osób, które jeżdzą na starszych gumach i dają radę. Ja natomiast nie założyłbym do swojego motocykla opony która ma 5 lub więcej lat.

[Andree-stary wyga]

Nadaje się, spokojnie zakładaj, oczywiście jak w dobrej monecie masz możliwość kupna, bo jak 10, czy 15 % tylko tańsza od produktu z tego roku, to nie ma co sobie d... zawracać.

[MarcinGraczykLDZ]

Czy wiecie co sie dzieje z oponą jak sobie po leżakuje pare lat

Wszystko zależy od warunków jej przechowywania.Ja osobiście kupiłem w tym sezonie nowa opone. Potrzebowałem tylko na tył. Za dunlopa sportmaxa 190/50/ZR17 zapłaciłem 580 zł z przesyłką. Miałem przyjemność jeździć na oponach 6 letnich i nowych dotartych. Myślę że będzie miało to znaczenie przy ostrych winklach lub mokrym asfalcie. Osobiście nie odczułem żadnej różnicy.

[działkowy emeryt]

sprawdź DOT opony, jak była przechowywana w odpowiednich warunkach (temperatura, światło, wentylacja) i stała a nie leżała w stosie (to bardzo ważne!) to nic jej nie będzie, 3-4 lata krzywdy jej nie zrobią, jak jest starsza albo nie spełniono powyższego, to mozesz zrobić sobie w niej kwietnik na działce.Szybko pojawią się mikropęknięcia pomiedzy lamelami, guma parcieje i twardnieje, będzie śliska i deskowata... ale jak tam sobie chcesz.Policz zysk na "taniej oponie" i porównaj ze "stratami" połamanych owiewek, podartych ciuchów, popękanych dekli itd...

[siwutek]

Przy starszych oponach guma staje się twardsza, no ale przecież są też modele które z założenia mają podobne właściwości do starszych roczników, więc myślę że ten roczek lub dwa w tą lub tamtą stronę nie stanowi aż takiego zagrożenia - pod warunkiem że technicznie nie masz im nic do zarzucenia - bo źle przechowywane, ściochrane i popękane to lepiej zostaw sprzedawcy - niech sam na nich śmiga lub zupy sobie na nich nagotuje

[LUBIANY]

Stare jest dobre , miód wino i skrzypce

Edytowane 9 Czerwca 2012 przez scOti
ort. (wyświetl historię edycji)

[ridrick]

A ja bym kupił i się nie przejmował. Raz zaryzykowałem i do dziś dnia nie widze problemu jeśli opona była przechowywana prawidłowo. A opony testowałem przy prędkościach powyżej 200 również.Gdzieś czytałem artykuł że te 5 lat to raczej kwestia do namówienia nas by cześćiej zmieniać opony bo przecież nie każdy w 5 lat (szczególnie jak opony tylko na sezon) zużyje cały bierznik.Już kiedyś miałem poszukać artykułu na ten temat w którym było porównanie opony nowej i takiem hmm 8 lub 10 lat. Różnica była na poziomie 5% pogorszenia jakości.Oczywiście jak jeździsz na granicy przyczepności to lepiej mieć nówki ale do normalnego jezdzenia to te 5% jak dla mnie nie mają znaczenia

[siwutek]

W wojsku opona 10 letnia podlega wymianie a uwierz mi >> NASZA ARMIA NIE JEST ROZRZUTNA, więc myślę że te 5 lat to z sufitu się nie wzięło.

[Micek1968]

Na wiosnę wymieniałem oponkę u mnie w motocyklu co miała 19 lat i byłą jeszcze całkiem całkiem... przynajmniej na taką wyglądała :PDługo po sieci szukałem co oznacza nietypowe trzycyfrowe oznaczenie daty na oponie "013"... pierwszy tydzień 93 :)Ale muszę się przyznać że na nófkach lepiej się jeździ

[działkowy emeryt]

19 lat... genialne! http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/cry.png trzeba było ją jeszcze zostawić ze 4 lata... dodajmy jeszcze jeden czynnik do dywagacji o tych starych kartoflach a nie oponach - typ i moc motocykla... inaczej wygląda hamowanie oponą o szer 120 z 260km/h sportem i inaczej wyjście w winkla w złożeniu motocyklem "do kolana" a inaczej jakimś bulgoczącym helokopterem Virago czy innym muzealnym LTD, inaczej wygląda odwijanie "łychy" 130to czy 150cio konnym motocyklem niż CB500 dlatego jednoznaczne stwierdzenie "mam stary kartofel zamiast opony i mi jeździ" jest zupełnie bez sensu... http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/pout.png

[dario29]

Skusiłem sie wczoraj i kupiłem Bridgestone BT-023 Battlax na tył rocznik 2010 za 350 zł.Nowa . Jak leżakowana to sie nikt nie dowie kupując na allegro .Okaże sie jak założe na felge i sie przejade ,mam nadzieje że nie na boku .Szukam teraz coś na przód .Z tego co sie rozejrzałem to za 250 zł sie coś dostanie. W sumie mniej od nowych i młodych jakieś 200 zł ,czy warto nie wiem jeszcze okaże sie w eksploatacji.Jak przetestuje to napisze czy ten zabieg miał sens

[ridrick]

jednoznaczne stwierdzenie "mam stary kartofel zamiast opony i mi jeździ" jest zupełnie bez sensu... http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/pout.png

Nie jest wcale bez sensu. Po pierwsze testowałem to nie na cb500 (to tak żeby nie było wątpliwości cebula się nie buja powyżej 200).Dodatkowo ciężko też uwierzyć, że dobrze przechowywana opona w ciągu 5 lat traci większość swoich właściwości bez obciążenia skoro w warunkach drogowych ta sama opona przy dużych skokach temperatur, poddawana działaniu chemii w postaci oleji, paliwa i innych płynów, korzystania z g.... kompresorów które za wyjątkiem powietrza łądują też wilgoć i olej z konserwacji samych urządzeń wytrzymuje też te same 5 lat.

hamowanie oponą o szer 120 z 260km/h sportem i inaczej wyjście w winkla w złożeniu motocyklem "do kolana"

A ile osób potrafi to zrobić ??? Może sportów na naszych drogach jest wiele ale jeździć nimi potrafi zdecydowanie mniej osób i własności opony stracone podczas leżakowania przez te 5 lat (nawet jak straci 10%) sa w zasadzie nie istotne z punktu widzenia większości kierowców.Dodatkowo podoba mi założenie że w dobie materiałów ery kosmicznej i sterowania plazmą fuzji jądrowej nie potrafimy zrobić opony która po 5 latach leżenia w magazynie nadawała by się do bezpiecznego użytkowania.

[siwutek]

ridrick, może masz rację ale szczerze mówiąc nigdy w życiu nie widziałem opony samochodowej w podobnym wieku co by była w stanie w jakim opisujesz - może motocyklowe są naprawdę "twardsze" a może to jest tak jak w tym kawale jak orzeł z wilkiem skacząc ze skały się luzowali ---> MOŻE TY TO DOPIERO JESTEŚ LUZAK, ja osobiście wolę nie kusić losu i wydać stówkę więcej niż na 10 letniej oponie zastanawiać się przy nawet 90 km/h czy "wy***ie mi jajko" czy oponka wytrzyma?? Niech ci prawdziwi luzacy testują taki sprzęt, ja mam 2 szczurków do wychowania jeszcze hehe

[Andree-stary wyga]

inaczej wygląda hamowanie oponą o szer 120 z 260km/h sportem i inaczej wyjście w winkla w złożeniu motocyklem "do kolana" a inaczej jakimś bulgoczącym helokopterem Virago czy innym muzealnym LTD

są gusta i guściki.., jeden woli córkę a drugi jej matkę , jeden lubi śmigać obudowanym kiblem, drugi trzeszczącym plastikiem, a inny helokopterem Virago, czy muzealnym LTD

[ridrick]

Badania przeprowadzone przez Michelin i inne organizacje testujące ogumienie np. ADAC wykazały brak zmian w wytrzymałości opon nowych i magazynowanych przez trzy lata oraz nie stwierdziły istotnych zmian w osiągach na śniegu i mokrej nawierzchni.

 

Porównanie szybkości postępowania zmian starzeniowych opon będących w magazynowaniu i w eksploatacji zostało opisane w czasopiśmie branżowym „Tire Science and Technology”. Biorąc pod uwagę procesy starzeniowe występujące pod wpływem temperatury określono, że dla opon użytkowanych standardowo przez rok przy przebiegu 19000km powstałe procesy starzeniowe odpowiadające takim samym procesom starzeniowym powstałym podczas ich magazynowania dopiero po 17 latach! Inaczej obrazując, opona będąca 3 tygodnie w eksploatacji posiada zmiany starzeniowe odpowiadające jej magazynowaniu przez 1 rok!

 

Ze względu na różne warunki użytkowania opon: obciążenie, prędkość, zmiany ciśnienia, stan dróg, uderzenia i inne uszkodzenia Michelin zaleca coroczną kontrolę stanu opon przez specjalistę z dziedziny ogumienia oraz zaleca wycofanie opon z eksploatacji po przekroczeniu 10 lat od daty produkcji bez względu na wysokość bieżnika.

 

 

To tak na szybko.

 

ridrick, może masz rację ale szczerze mówiąc nigdy w życiu nie widziałem opony samochodowej w podobnym wieku co by była w stanie w jakim opisujesz

Sa do kupienia nówki sztuki. U nas z magazynu takie wyjeżdżały też bo leżały gdzieś w kącie

 

ja osobiście wolę nie kusić losu i wydać stówkę więcej niż na 10 letniej oponie zastanawiać się przy nawet 90 km/h czy "wy***ie mi jajko" czy oponka wytrzyma??

Ale ja wcale nikogo nie namawiam do kupowania opon 10 letnich. To był przykład pomiarów jakie zostały dokonane na "nowych" (długo magazynowanych) oponach.

Można kupić opone która ma lat 5 leżenia za sobą i ją w dwa sezony wykończyć.

 

Raczej chodzi o kwestię nie demonizowania tematu wieku opony, która leży na półce bo często jest to przesadzone.

Edytowane 9 Czerwca 2012 przez scOti
bbcode - cytat (wyświetl historię edycji)

[dario29]

Właśnie dokupiłem na przód http://moto.allegro.pl/bridgestone-battlax-bt015-120-70-17-120-70-zr17-i2407202151.html

[ridrick]

No to teraz pozostaje odebrać i dokładnie ją obejrzeć. Powinna spokojnie parę lat posłużyć Najwyżej będzie na mnie ;P

[działkowy emeryt]

opony, która leży na półce

no i właśnie sam ten fakt już ją dyskfalifikuje - zgadnij dlaczego

A ile osób potrafi to zrobić ??? Może sportów na naszych drogach jest wiele ale jeździć nimi potrafi zdecydowanie mniej osób i własności opony stracone podczas leżakowania przez te 5 lat (nawet jak straci 10%) sa w zasadzie nie istotne z punktu widzenia większości kierowców.Dodatkowo podoba mi założenie że w dobie materiałów ery kosmicznej i sterowania plazmą fuzji jądrowej nie potrafimy zrobić opony która po 5 latach leżenia w magazynie nadawała by się do bezpiecznego użytkowania.

Ja! Ja! ... ja chcę być prezydentem! tfu... to nie to forum... ja! ja to potrafię! i właśnie dlatego ma to dla mnie znaczenie.I dla Twojej informacji - opona op 5 latach LEŻENIA w magazynie nadaje się na śmietnik a nie do jazdyoczywiście, każdy jeździ na czym chce i ja bardzo się z tego faktu cieszę, że są tacy użytkownicy, wyobraź sobie, że sprzedaję stare, łyse i zjeżdżone kapcie na alledrogo, tak średnio po 4-dychy od sztuki i ludzie to kupują! http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif a mnie nie walają się śmieci po garażu... fakt, mógłym urządzić sobie z tego kwietniczek na działce albo posiać w tym rzerzuchę - do niczego innego się to nie nadaje... noooo ale nie ma to jak pojeździć na zleżałej sparciałej gumie... i jeszcze przekonywać innych że to świetne oszczędności... genialnie http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/cry.png

są gusta i guściki.., jeden woli córkę a drugi jej matkę , jeden lubi śmigać obudowanym kiblem, drugi trzeszczącym plastikiem, a inny helokopterem Virago, czy muzealnym LTD

taki stary wyga a dał się podpuścić jak nie przymierzając baba http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/cry.png ... ja nie dyskutuję tu o gustach motocyklowych - jak dla mnie możesz uzbroić nocnik w 4 małe kółka i odpychając się nogami jeździć tym po okolicy, radośnie popierdując... i obowiązkowo lisia kita do zestawu... Twój gust - Twoja sprawa...mnie chodziło raczej o siły przenoszone przez oponę 100- parędziesiąt konnego motocykla a popierdółki ala czoperek... i zadając dodatkowe pytanie - zdajesz sobie sprawę z konstrukcji nowoczesnej opony radialnej do motocykla? pytam o "nowoczesne", nie sprzed 20 lat? wiesz jak wygląda opasanie osnowy pod kątem "0" i do czego służy? i wreszcie wiesz ile potrzeba kauczuku do wykonania nowoczesnej opony motocyklowej? tyle, że zmieściłbyś to w kieszeni marynarki...reszta to syntetyki, dlatego opony podlegają starzeniu i najzwyczajniej w świecie parcieją pod wpływem utleniania i światła... a Ty piszesz człowiekowi "jasne - zakładaj"... koszt nowej przedniej opony dziś to ok 350 PLNów, tylnej ok 550PLNów - NOWEJ, a nie spurchlałego kapcia... nie rozumiem Was czasami...

[Muodyv6]

A ja tam się boje leżaków;p bo kiedyś z niego spadłem;) Jedni mówią tak inni nie, chyba nie ma na to teorii jedni założą inni nie. Każdy włoży co ze chce, tylko później bez płaczu;)

[dario29]

No to teraz pozostaje odebrać i dokładnie ją obejrzeć. Powinna spokojnie parę lat posłużyć ;)Najwyżej będzie na mnie ;P

Pare lat u mnie to nie realne.Robie rocznie około 10 tyś więc starczają na jeden sezon przy spokojnej jeżdzie

[Lili]

A ja radzę na bezpieczeństwie nie oszczędzać. Nowa opona to jednak nowa opona, a nie jakiś leżak z którym nie wiadomo co się działo. Motocykl ma tylko 2oo a nie 4 jak samochód. Ja bym nie ryzykowała.

[scOti]

Też bym nie oszczędzał na bezpieczeństwie, szczególnie na oponach. Ale nie popadajmy w paranoje 2 czy tez 3 letnia opona musi trzymać swoje parametry

[Lili]

No tak tylko czy na takiej oponie zaoszczędzisz?? Jak ma 2-3 lata to za 2-3 lata trzeba ją znowu wymienić. To chyba taniej wyjdzie kupić nówkę sztukę "nieśmiganą" i martwić się o wymianę za 5 lat. Ja bym wolała dopłacić te 2-3 stówy i mieć spokój na 5 lat.

[siwutek]

no i właśnie sam ten fakt już ją dyskfalifikuje - zgadnij dlaczego

Bo prawidłowo przechowywana powinna stać na stojaku i co jakiś czas być przesuwana - wygrałem piwo?? hehePrawda jest taka że przez 19 lat nie wierzę by oponę dobrze przechowywano, może jestem człowiekiem małej wiary - hehe, ale wspomnij co napisałem wcześniej - nie znam drugiej takiej skąpej instytucji jak Polish Army --> a tam specjaliści wyliczyli że opona 10-cio letnia to szajs. Ale każdy robi co lubi - jeden wiewiórki a drugi leśniczego córki http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/angelnot.gif