Z Abs Czy Bez ?

[Nicram]

Ja tam mam teraz pierwszy moto z ABS a i nie byłem z tego zadowolony. Ale patrząc jak to działa , nie mam nic przeciwko do tego wciskam przód to hamuje mi też tył . Dla jednych fajne dla reszty nie. Generalnie nie mogę za bardzo spalić gumy z tym kombinowanym ABS'em http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/strong.gif ale chyba opony przeżyją dzięki temu dłużej...

[adbok]

Ja tam mam teraz pierwszy moto z ABS a i nie byłem z tego zadowolony. Ale patrząc jak to działa , nie mam nic przeciwko do tego wciskam przód to hamuje mi też tył . Dla jednych fajne dla reszty nie. Generalnie nie mogę za bardzo spalić gumy z tym kombinowanym ABS'em http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/strong.gif ale chyba opony przeżyją dzięki temu dłużej...

 

A to już C-ABS - myślę że kiedyś ta technologia będzie standardem w turystykach (już chyba jest w nowych Hondach i BMW )

 

Sam mam pierwsze moto z ABSem i dobrze mi się jeździ (oczywiście turystycznie - do innych celów nie używam motocykla). ABS już przetestowałem i działa jak trzeba

[Mawet]

Ja tam mam teraz pierwszy moto z ABS a i nie byłem z tego zadowolony. Ale patrząc jak to działa , nie mam nic przeciwko do tego wciskam przód to hamuje mi też tył . Dla jednych fajne dla reszty nie. Generalnie nie mogę za bardzo spalić gumy z tym kombinowanym ABS'em http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/strong.gif ale chyba opony przeżyją dzięki temu dłużej...

 

Oczywiście, że możesz. CBS załącza się tylko kiedy koła sa w ruchu, jeśli przednie koło jest nieruchomo to tył sie nie zaciska.

[Pablos]

W kategorii zabawy ABS na 100% jest zły, dlatego w motocyklach do stuntu go nie ma. Ale jako urządzenie, które ma pomagać w sytuacjach awaryjnych w moto jak najbardziej ma sens. Jeżeli natomiast, ktoś uważa, że ABS zwalnia go z myślenia to jest problem ktosia, nie ABS'u.

Co do wyłączania, to niektóre duże turystyczne enduro mają opcję wyłączania ABS, np. Triumph Explorer. Podobno przy jeździe po szutrach ABS się zupełnie nie sprawdza (zaznaczam, że jest to opinia przeczytana nie moja, dotyczy motocykli, które po nawierzchniach szutrowych poruszać się mogą)

 

NIe tylko duże BMW mają mozliwość rozłączania ABS-u. W BMW F650GS, można rozłączyć ABS - jest do tego przełącznik na kierownicy. Zawsze gdy zjeżdzam z asfaltu na szutr, błoto w las wyłaczam, ponieważ potwierdzam to co ktoć powyżej sugerował...nawet na lekim offie - szutry itd...z ABS-em nie daje się zahamować http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/woot.gif

Na asfalcie, czy to mokrym czy suchym zdecydowanie lubie i korzystam z ABS-u. Mam moto z 2004 wiec ten ABS to nie jakas najnowsza konstrukcja ale daje radę i nie znam nikogo, kto jeździ motocyklem z ABS-em i by na to narzekał... Zreszta testy porównawcze mówią same za siebie. Znajde filmik to wkleje...

[Madpawel]

Do normalnej jazdy na codzien i do turystyki zdecydowanie motocykl z ABS, bardzo pomaga przy awaryjnym hamowaniu na mokrej nawierzchni, pare razy mnie uratował ma to znaczenie szczególnie jak człowiek jedzie juz pare godzin i reakcje juz nie sa takie szybkie,natomiast do wygłupów i stopii co skrzyżowanie to oczywiscie motor bez ABSu .

[jaquzie]

Paweł, zamień się na motocykle (R1200GS) - sorry za offtop

[tomi66]

Ze swojej strony uważam, że ABS podobnie jak inne elektroniczne pomagajki w wielu przypadkach usypiają czujność. Części osób się wydaje, że kontrola trakcji, ABS, w przypadku samochodów ESP i dużo innych magicznych skrótów powodują, że samochód zatrzyma się zawsze i na każdej nawierzchni. To przekonanie często zwalnia ich z myślenia.

Wracając do tematu, myślę, że w moto to może mieć sens. Moto z ABS nie jeździłem, ale z tego co przeczytałem nowe generacje ABS w moto mają poza zapobieganiem blokowaniu kół przy hamowaniu jeszcze jedną pożyteczną cechę - zapobiegają stopie. Wiem, że dla wielu osób to duża wada

 

ABS nie skraca wbrew powszechnej opinii drogi hamowania tylko zachowuje jego sterowność i pozwala ominąć przeszkodę. W wielu przypadkach ABS może wręcz przeszkadzać w zatrzymaniu. Miałem takie przygody jeżdżąc puszką - na oblodzonym zjeździe ABS zgłupiał i puszka nie chciała nawet zwolnić a co dopiero się zatrzymać. Sytuację uratował ręczny.

 

W pełni sie zgadzam. Dodatkowe sysytemy bezpieczeństwa czy to w puszce czy w moto to tylko dodatek do....myslenia za kierownicą i opanowania oraz doskonalenia techniki jazdy. Jak to ujęto w instrukcji obsługi: "nawet gdy motocykl wyposazony jest w uklad ( ABS, ASC itd. itp.), nie mozna pokonac praw fizyki. Za dosotosowanie sposobu jazdy do panujacych warunków odpowiedzialnośc ponosi zawsze kierowca. A co do wykorzystania tych systemów w moto to na przykładzie BMW 1200 GS wyposażonego i w ABS i w ASC to moim zdaniem przydaje sie to na normalnej drodze asfaltowej czy utwardzonej. W teren ( oczywiście ten lekki ) ABS wyłaczam, natomiast co do ASC poglądy sa różne. Jedni twierdzą, ze na gruby żwir czy piach ( czyli lekki teren) trzeba właczyć inni że wyłaczyć i to najlepiej i ABS i ASC. Ja wyłaczam ABS i zostawiam ASC w opcji terenowej - w tym trybie mozliwy jest po prostu kontrolowany drift. Natomiast w ekstremalny teren czy na tor wyscigowy moim zdaniem te systemy nalezy obowiązkowo wyłaczyć. Po prostu nie zareaguja na czas, utrudnią jazdę i nie spełnią swojej roli.

[Cezary]

ABS to przydatna rzecz....... nie często się odstawia scandinavian flicka na drodze publicznej....ABS abesowi nie jest równy

[LUBIANY]

Panowie ABS to jest debez .Ale trzeba mieć jeszcze w główce ,a jeśli ktoś niema ,to niech niemyśli rze abs rzyciątko mu uratuje ,bo to nieraz jez odwrotnie. On nieraz d*pę ratuję ,alę raz zawiedzię i co który słup lub drzewko . pomyślcie czy warto

[dario29]

Ja rozwiąże tą dyskusje.Jak ktoś ma wątpliwości co do dobrodziejstwa posiadania ABS to sie możemy sprawdzić na prostej przy hamowaniu.Jak ktoś zahamuje krócej niż ja z ABS to stawiam browar

 

Z prędkości 150 /h

 

A jeszcze lepiej po łuku na obwodnicy Pabianic np.

[ridrick]

Ja rozwiąże tą dyskusje.Jak ktoś ma wątpliwości co do dobrodziejstwa posiadania ABS to sie możemy sprawdzić na prostej przy hamowaniu.Jak ktoś zahamuje krócej niż ja z ABS to stawiam browar Z prędkości 150 /h

Do konkursu zakładasz wersję tego samego motocykla z i bez ABSu ??

Można się zdrowo naciąć ;P

[działkowy emeryt]

Ja rozwiąże tą dyskusje.Jak ktoś ma wątpliwości co do dobrodziejstwa posiadania ABS to sie możemy sprawdzić na prostej przy hamowaniu.Jak ktoś zahamuje krócej niż ja z ABS to stawiam browar

 

Z prędkości 150 /h

 

A jeszcze lepiej po łuku na obwodnicy Pabianic np.

 

wchodze! na suchej nawierzchni - wchodzę ... i obawiam się, że nie rozwiążesz tej dyskusji

[ridrick]

Tym bardziej ze dario29 ma stare opony nadające się na kwietnik

 

Jak te wszystkie wątki ładnie się łączą

[jaquzie]

wersja hard - zmierzyć się na mokrej kto pierwszy zahamuje. kto 1 się przewróci - przegrywa http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/censored.png

 

zanim nie kupiłem moto z ABS, byłem przeciw - po kiego mi to draństwo. teraz na bez ABS'u bym nie zamienił.

może dlatego, że jestem turysta (nie ścigant), i b.często łapie mnie ulewa w trasie (i nie chowam się pod przystankiem, czy w lesie - jeszcze mnie pierun zdejmie ), tylko jadę po mokrym, a tutaj nie ma bata - ABS górą.

 

co kto lubi i czego potrzebuje

[ridrick]

zanim nie kupiłem moto z ABS, byłem przeciw - po kiego mi to draństwo. teraz na bez ABS'u bym nie zamienił. może dlatego, że jestem turysta (nie ścigant), i b.często łapie mnie ulewa w trasie (i nie chowam się pod przystankiem, czy w lesie - jeszcze mnie pierun zdejmie ), tylko jadę po mokrym, a tutaj nie ma bata - ABS górą.

W kwesti przydatności ABSu nie da się nie zgodzić. Zmienne warunki, zmęczenie, dekoncentracja. W tych wszystkich przypadkach oczywiście się przydaje. Dla mnie optymalnie by było mieć opcje wyłączenia.

Ale co do ABSu górą, hmmm problem w tym, że w większości przypadków można zahamowac lepiej, ten system zapobiega zablokowaniu przedniego koła i pozostawia nam możliwość sterowania pojazdem

do samego końca czyli ominąć przeszkodę, jednak sporo osób nie korzysta z tej drugiej opcji i napier... w przeszkodę

 

Na prace takiego systemu wpływa wiele elementów przez co systemy potrafi się bardzo łatwo oszukać. Wystarczy nierówny asfalt i zaczyna być do d*py a jakość naszych dróg pozostawia wiele do życzenia .

Poza tym jest jeszcze kwestia odpowiedniego serwisowania moto. Jak sami wiecie wiele osob zapomina ze w lagach jest olej i trzeba go wymieniać. Wypadałoby dostosować zawieszenie do własnej wagi itp

Ja przez dziury w drodze bym się rozj... samochodem bo system (ASR) odebrał to jako brak przyczepności

 

Jest jeszcze jedna kwestia a mianowicie tzw odpowieć z przedniego zawieszenia. Pytanie czy ABS nie zadziała wczeszniej niż otrzymasz odpowiedź od motocykla, że jedziesz na granicy ale w zasadzie pytanie do osób śmigających po torach

i potrafiących jechać na granicy przyczepności z pełną świadomościa tego co robią.

[działkowy emeryt]

W kwesti przydatności ABSu nie da się nie zgodzić.

 

Jest jeszcze jedna kwestia a mianowicie tzw odpowieć z przedniego zawieszenia. Pytanie czy ABS nie zadziała wczeszniej niż otrzymasz odpowiedź od motocykla, że jedziesz na granicy ale w zasadzie pytanie do osób śmigających po torach

i potrafiących jechać na granicy przyczepności z pełną świadomościa tego co robią.

 

nie zaprzeczam ani nie neguję ABSu w motocyklu - to z całą pewnością bardzo pożyteczne ustrojstwo i w kwestii pomocy sterowności podczas hamowania i podczas komfortu jazdy podczas trudnych warunków atmosferycznych.

Kwestia zawieszenia i przedniego i tylnego - jest bardzo istotnia. Jeśli załadujesz w heble i pójdziesz przodem na granicy przyczepności, a tył (a w zasadzie jego "odbicie") masz liche to koło zacznie robić mikro-hopki po nawierzchni - ABS odczyta to jako utratę przyczepności i dalej będzie przedłużał proces i drogę hamowania. Przód to już w ogóle podstawa, zwłaszcza w złożeniu i dohamowaniu w łuku - pmiętajmy tu jeszcze o momencie prostującym działającym na cały motocykl podczas takiego hamowania.

 

Ale dobrze - rękawica podjęta - sprawdźmy tego GieeSiXeFa z abeesem - jak kolega dario29 zapewnił, zatrzyma się szybciej niż moto bez abeesu, ja dodaję, że na SUCHEJ nawierzchni - chętnie sprawdzę - idziemy do pakipięćdziesiąt i walimy w heble w tym samym punkcie - jak myślicie - jaki będzie rezultat drogi hamowania?

[jaquzie]

fikołek bez absu, i przyhamowanie z absem ?

[chippe]

co tu brac udział w dyskusji skoro wystarczy zobaczyc te dwa filmiki.

 

 

[ridrick]

Fajny filmik. Jak dla mnie najważniejsza informacja była na końcu.

Jak przesiadł się z ABS na moto bez ABSu to by się wy***ał. Dlaczego ??

Bo mając system na pokładzie można bezmyślnie napier.... w heble.

 

Sorry taka wersja mnie do końca nie zadowala. Dla mnie złoty środek to wyłącznik systemu tak bym mógł się rozwijać.

Z jakiegoś powodu też nie ma tego zaje... ABSu w Moto2

[Mario]

Diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach, czyli nawierzchni...

Jeśli ma być sucha i chropowata, to Działkowy ma duże szanse wygrać,

ale musi hamować na granicy przyczepności, a to wymaga sporych umiejętności,

lub będzie widowiskowe bum-parara

Jak będziecie testować to niech ktoś nagrywa, będzie dla potomności... http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/bye.gif

[ridrick]

Hehe oki to ja w domu zakładam kamerę na kask ;P

[działkowy emeryt]

a to wymaga sporych umiejętności,

 

yyy... to ja nie umiem

[jaquzie]

a ja bym ten test zobaczył, więc jak się chłopaki zgadają, chętnie wyskoczę na spacer

[Madpawel]

Dajcie znać gdzie i kiedy to też podjade popatrzeć

[działkowy emeryt]

Dajcie znać gdzie i kiedy to też podjade popatrzeć

 

Paweł, akurat Ty to zrobisz krócej od nas obu, jadąc endo na samym przodzie