Motocyklista Nagrał Własny Wypadek

[Thebestof78]

Nie wiem czy uda Wam się to obejrzeć aplikacja jest połączona z Facebookiem.

Chłopak miał dużo szczęścia

 

.http://vidd.pl/video...wlasny-wypadek/

[AndrzejCBR]

udalo mi sie obejrzec, mial sporo szczescia ale i doswiadczenia bo polozyl go bokiem mysle ze nie udalo by mu sie wyhamować.

[piyok]

może i doświadczenie miał ale go nie wykorzystał, wyszło mu bokiem oglądanie się na boki zamiast przed siebie tym bardziej w mieście, a już na pewno nie było to celowe i świadome położenie sprzęta ale zwyczajna panika i szlif,

pamiętajcie że zawsze lepiej będzie hamować opona w kontakcie z asfaltem niż plastikowe lub metalowe elementy w motocyklu trące o wspomniany asfalt sypiąc przy okazji iskrami, no chyba że komuś zależy na efektach specjalnych

 

dla tych co nie chcą prze facea oglądać

http://www.scigacz.pl/Suzuki,SV400,vs,cysterna,jak,to,sie,robi,w,Rosji,15267.html

[Aidekk]

Zgodzę się ze stwierdzeniem, że wina była motocyklisty bo spojrzał na stację benzynową w prawo, ale jakim ku*wa prawem TIR, który przez chwilą zmienił pas na skrajny lewy skręcał z niego w prawo? To ma być przepisowe? Mógłby tak zrobić, jakby było warunkowe zielone w prawo a raczej nie było po tym co widzę na filmie. Skręcanie z lewego pasa w prawo? No jakiś świr!

[Thebestof78]

Aidekk bo musiał zajechać tym tirem. Tam wogóle widać zakaz wjazdu i droga nieprzystosowana żeby samochody w nią skręcały. Ale widac taki manewr robią tam często i dlatego pracownika stacji wysyłają na drogę żeby ostrzegał nadjeżdżających. Eksperymentalne rozwiązania rosyjskie ;/A chłopak ewidentnie się zagapił nawet tego gościa machającego nie widział.Jak to się mówi: więcej szczęścia niż rozumu.

[Okropna]

A wg mnie , on za wiele nie hamował , i pomijając ewidnentną winę kierowcy ciężarówki ( Rosja to stan umysłu a nie kraj ) , motocyklista gdyby myślał i miał włączoną wyobraźnię , spokojnie by się zatrzymał ,a tak wpadł w panikę , zblokował tylne koło i się położył , szczęscie to miał że mu stopy nie zmiażdzyła ta cysterna . Ojjjjjjj... dużo miał chłopak szczęścia , ojjjj... dużo !!

[Aidekk]

Dalej jestem ciekaw jak to zrobił. Ja hamuję przednią klamką stopniowo do granicy uślizgu a kiedy widzę, że nie starczy miejsca dociskam tył. hamowanie tylnim hamulcem z umiarem wcale nie powoduje gleby a skraca drogę zatrzymania w stosunku do hamowania samym przednim hantlem. Zgodzę się z okropną - mógł spokojnie zahamować ale widocznie spanikował i zacisnął klamkę do oporu i oto wynik.

[Dzejdzej]

w tym przypadku tir chyba inaczej nie mogł w tą droge skecić ale tam był zakaz wjazdu więc gdzie on sie pchał tym tirrem??a ten motocyklista spojazl sie w prawo aby zmienic pas tak mi sie wydaje..

[piyok]

może tak tam po prostu mają w tym przypadku, zapewne ta cysterna przyjechała z dostawą paliwa do tej stacji paliw co była po prawo,w przypadkach gdzie ciężarówki dostarczają towar sytuacje są różne i nie koniecznie się wtedy przestrzega przepisów bo może inaczej się nie da,

Ja hamuję przednią klamką stopniowo do granicy uślizgu

hamować stopniowo do granic uślizgu wtedy gdy to planujesz to nie problem, faktyczny stan wyrobionych nawyków (bo to już musi być nawyk) weryfikują tego typu sytuacje jak tir w poprzek drogi lub inne podobne,mało kto wtedy nie daje zwyczajnie z pełnej garści w klamkę, a wtedy to już leci się leci....

[piżmak]

Istnieje coś takiego jak hamowanie awaryine motocyklem, nie jest może łatwe ale warto poćwiczyć.

[Aidekk]

Istnieje coś takiego jak hamowanie awaryjne motocyklem, nie jest może łatwe ale warto poćwiczyć

No właśnie ja ćwiczyłem na kursie prawa jazdy dużo, instruktor kładł nacisk na to i na ruszanie pod górkę. Akurat wydaje mi się, że nieźle opanowałem :DTak czy inaczej jeśli widzę, że jest spora odległość i zdążę to wolę hamować stopniowo i unikać awaryjnego.

[emq]

udalo mi sie obejrzec, mial sporo szczescia ale i doswiadczenia bo polozyl go bokiem mysle ze nie udalo by mu sie wyhamować.

Kładąc moto nie masz żadnego wpływu na to co się dalej dzieje.

Zgodzę się ze stwierdzeniem, że wina była motocyklisty bo spojrzał na stację benzynową w prawo, ale jakim ku*wa prawem TIR, który przez chwilą zmienił pas na skrajny lewy skręcał z niego w prawo? To ma być przepisowe? Mógłby tak zrobić, jakby było warunkowe zielone w prawo a raczej nie było po tym co widzę na filmie. Skręcanie z lewego pasa w prawo? No jakiś świr!

Musiał zjechać na lewy pas żeby zmieścić się w ten wjazd, przecież to nie Smart ;)do tego w ósmej sekundzie widać gościa w żółtej kamizelce, który ostrzegał nadjeżdżających.

[Mały]

Max szczescia

[LUBIANY]

Ja nawet chcąc położyć moto nie dam rady ABS nie pozwoli. ABS nie raz nie jest taki fajny.

[Przemski]

Nie potrafię za dużo powiedzieć bo jeszcze się z moto nie położyłem ale słyszałem że jeżeli nie zdąży się wyhamować to trzeba kłaść moto. Odnośnie wypowiedzi Piyoka że: "że zawsze lepiej będzie hamować opona w kontakcie z asfaltem niż plastikowe lub metalowe elementy w motocyklu trące o wspomniany asfalt sypiąc przy okazji iskrami" to nie wiem czy nie łatwiej zatrzymać się ślizgając po asfalcie czy próbować zatrzymać prawie 300kg z tak znacznej prędkości i walić w ciężarówke. O ostatnim takim wypadku u nas nawet nie chcę pamiętać ale przykład podobny jeżeli nie identyczny. Chyba bym się kładł

[Thebestof78]

No właśnie ja też nigdy nie leżałam oprócz jakiś tam drobnych szlifów jako plecak.Kłaść się i puszczać moto czy hamować do końca? Czy wogóle jest jakaś uniwersalna metoda?

[jaquzie]

jest - nie jeździć na moto. ale to raczej odpada w naszych przypadkach

[MateuszZR7]

No właśnie ja też nigdy nie leżałam oprócz jakiś tam drobnych szlifów jako plecak.Kłaść się i puszczać moto czy hamować do końca? Czy wogóle jest jakaś uniwersalna metoda?

Nie ma złotej metody.Raz hamując pełną epą unikniesz wypadku, a drugim razem położeniem uratujesz własne życie ( *uj z motongiem )Wszystko zależy od sytuacji i decyzji kierowcy.

[siwutek]

usiał zjechać na lewy pas żeby zmieścić się w ten wjazd, przecież to nie Smart do tego w ósmej sekundzie widać gościa w żółtej kamizelce, który ostrzegał nadjeżdżających.

widać że kolega ma pojęcie i wie to co niektórym umknęło lub o czym nie mają pojęcia - cysterna to nie maluch, potrzebuje miejsca by się zmieścić w taki zakręt, naczepa zachodzi i jeżeli [nie nadłoży się łuku] tego się nie zrobi to pójdzie po chodniku/poboczu/rowie [proszę sobie wybrać] fakt -wjechał pod zakaz i fakt motocyklista się ewidentnie zagapił, bo nawet oglądając film można było cysternę zauważyć - TYLE ŻE WY WIEDZIELIŚCIE ŻE COŚ TAKIEGO MOŻE SIĘ WYDARZYĆ a on się zdziwił - nie wierzę że wy nigdy się nie zagapiliście także moi drodzy troszkę pokory, a co do hamowania zgodzę się że fajnie hamuje się gumą ale fakt-jak ktoś zauważył 200 lub 300 kg nie staje w miejscu, a gdy ślizgiem moto położymy to istnieje szansa że się od niego odkleimy a powierzchnia ciała [przy ślizgu na plecach] daje na pewno większą powierzchnię i styczność z asfaltem niż dwa gumowe punkty podparcia w postaci opon także lepiej chyba odżałować remont moto po szlifie i ciuchy niż za***rdolić impetem w taką przeszkodę próbując udowodnić jaki to wspaniałym rajderem jestem. To by było na tyle rozważań typowego laika w tych sprawach mającego przed oczami niedawny wypadek naszego kolegi.

[dario29]

A wg mnie , on za wiele nie hamował , i pomijając ewidnentną winę kierowcy ciężarówki ( Rosja to stan umysłu a nie kraj ) , motocyklista gdyby myślał i miał włączoną wyobraźnię , spokojnie by się zatrzymał ,a tak wpadł w panikę , zblokował tylne koło i się położył , szczęscie to miał że mu stopy nie zmiażdzyła ta cysterna . Ojjjjjjj... dużo miał chłopak szczęścia , ojjjj... dużo !!

Całkowita racja.Spokojnie mógł wyhamować. We dług mnie nie było tam żadnego zagrożenia.Normalna sytuacja na drodze do której motocyklista powinien sie przyzwyczaić .Brak doświadczenia było przypadkiem całego zajścia.

Ja nawet chcąc położyć moto nie dam rady ABS nie pozwoli. ABS nie raz nie jest taki fajny.

No prsze cie stary.

[kuba]

podpisuje sie dokładnie pod darka wypowiedzia, zagapił się i tyle.

[dario29]

Istnieje coś takiego jak hamowanie awaryine motocyklem, nie jest może łatwe ale warto poćwiczyć.

Nie wież w coś takiego jak hamowanie awaryjne!! Jak masz perspektywe w coś przywalić wciskasz heble do końca i zaciskasz szczęki.Jedynie co ci może troche pomóc to właśnie ABS a jak sie położysz to ani hamowania ani kontroli tylko fart ale na tym bym raczej nie polegał

[krzycho]

film stary jak swiat. ale jak go ogladalem to sie zastanawialem jak on to zrobil ze sie tak połozyl od razu ;p

[Przemski]

Patrzyłem na ten filmik raz jeszcze i widać że kolega nie hamował. Poza tym można zauważyć dużą krótkowzroczność . Kto jeżdził "duzym" takim jak ta cysterna lub troche mniejszym to wie, że patrzenie tylko na poprzedzający pojazd jest po prostu niedopuszczalne.

[kydy]

Dalej jestem ciekaw jak to zrobił. Ja hamuję przednią klamką stopniowo do granicy uślizgu a kiedy widzę, że nie starczy miejsca dociskam tył. hamowanie tylnim hamulcem z umiarem wcale nie powoduje gleby a skraca drogę zatrzymania w stosunku do hamowania samym przednim hantlem. Zgodzę się z okropną - mógł spokojnie zahamować ale widocznie spanikował i zacisnął klamkę do oporu i oto wynik.

jak Ci coś wyjedzie tuz przed nosem to zanim pomyślisz o swoim za***iście wyuczonym hamowaniu pulsacyjnym to reka sama złapie za klamkę i scisnie do oporu bo to jest odruch nad którym nie zapanujesz