Skocz do zawartości

Humor +18


Suchy-wolk

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w Carrefourze. Stoję sobie.... stoję... Nagle zauważam przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się się DO MNIE blondynę. Ale jaką blondynę Mówię Wam - Karaiby, słońce, plaża, Bacardi...! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu... Ta jednak uśmiechała siędo mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd... Pewnie podobna do jakiejś aktorki... Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy.Mieszanka adrenaliny i testosteronu wypełniały mój organizm. To one kazały mi bez zastanowienia zapytać: - Przepraszam, czy my się skądś nie znamy? - Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian: - Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci.....Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi. Po chwili miałem wydruk. Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny. Po co ją jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady. Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, tak że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem. Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca ... tego... Pozostała tylko jedna możliwość, kiedy mogłem sobie strzelić dzidziucha na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką mojego nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji: - Już wiem, Pani musi być tą stripteaserką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty. Pamiętam, że za niewielką odatkową płatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!!! - Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach muzycznych jako Deep Purple wysyczała przez śliczne usteczka: - Pan się myli, jestem wychowawczynią pana syna z 2b...

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BESKIDY :smile:

 

 

2 SIERPNIA

Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domku w Beskidach. Boże, jak tu pięknie. Drzewa wokół  wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy pokryją się śniegiem.

4 PAŹDZIERNIKA

Beskidy są najpiękniejszym miejscem na ziemi!!!!! Wszystkie liście zmieniły kolory na tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniałe i okazałe, Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na świecie. Tutaj jest jak w raju. Boże!!! Jak m i się tu podoba.

11 LISTOPADA

Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się, a za oknem wszystko było przykryte białą, cudowną kołderką. Wspaniały widok. Jak z pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy całą rodziną na zewnątrz. Odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę dojazdową do naszego pięknego domku. Później zrobiliśmy sobie świetną zabawę –bitwę śnieżną (oczywiście ja wygrałem). Wtedy nadjechał pług śnieżny i zasypał to co wcześniej odśnieżyliśmy, wiec znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdową. Super sport. Kocham Beskidy.

12 GRUDNIA

Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Odśnieżyłem drogę, a pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z zasypaniem drogi dojazdowej. Po prostu kocham to miejsce.

19 GRUDNIA

Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdną drogę dojazdową nie mogłem pojechać do pracy. Jestem kompletnie wykończony ciągłym odśnieżaniem. Na dodatek bez przerwy jeździ ten pieprzony pług.

22 GRUDNIA

Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Całe łapy mam w pęcherzach od łopaty. Jestem pewien, że pług śnieżny czeka już za rogiem żeby wyjechać jak tylko skończę odśnieżać drogę dojazdową-sk***ysyn.

25 GRUDNIA

Wesołych, pier**lonych Świąt!!! Jeszcze więcej napadało tego białego, gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten sk***iel od pługu śnieżnego przysięgam –zabiję ch*ja. Nie rozumiem, dlaczego nie posypują drogi solą jak w mieście, żeby rozpuściła to zamarznięte, śliskie gówno.

27 GRUDNIA

Znowu to  białe k**estwo spadło w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa z domu, oczywiście z wyjątkiem odśnieżania tej j**anej drogi dojazdowej za każdym razem kiedy jechał pług. Nigdzie nie  mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod wielką górą białego gówna. Na dodatek meteorolog w telewizji zapowiadał dwadzieścia pięć centymetrów dalszych opadów tej nocy.

Możecie sobie wyobrazić ile to jest łopat pełnych śniegu.

28 GRUDNIA

j**any meteorolog się pomylił!!! Napadało osiemdziesiąt pięć centymetrów tego białego k**estwa. Ja pier**lę-teraz to nie stopnieje nawet do lipca. Pług śnieżny na szczęście ugrzązł w zaspie, a ten ch*j przylazł do mnie pożyczyć łopaty. Myślałem, że go od razu zabiję, ale najpierw mu powiedziałem, że już sześć łopat połamałem przy odśnieżaniu, a siódmą i ostatnią rozpierdoliłem o jego zakuty łeb.

4 STYCZNIA

Wreszcie jakoś wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do jedzenia i picia. Kiedy wracałem, pod samochód wskoczył mi jeleń. Ten pojebany zwierz z rogami-narobił mi szkód na trzy tysiące. Przez chwilę przebiegło mi przez myśl, że jest on  chyba w zmowie z tym ch*jem od pługu śnieżnego. Powinni powystrzelać te skurwysyńskie jelenie. Że też myśliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie.

3 MAJA

Dopiero dzisiaj mogłem zawieść samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie jak zardzewiał od tej j**anej soli , którą jednak sypali  drogę. Na podjeździe stał zaparkowany, umyty i błyszczący pług śnieżny z nowym kierowcą. Tamten podobno jeszcze leczy rozjebany łeb. Na szczęście od uderzenia stracił pamięć, bo jeszcze poszedłbym za ch*ja siedzieć.

18 MAJA

Sprzedałem tą zgniłą ruderę w Beskidach jakiemuś wypacykowanemu inteligentowi z miasta. Powiedział, że całe życie marzył i zbierał kasę, aby na emeryturze odpocząć. A to się głupi ch*j zdziwi jak przyjdzie zima i ten drugi ch*j wyjdzie ze szpitala. Ja przeprowadziłem  się z powrotem do mojego ukochanego i urokliwego miasta. Nie mogę sobie wyobrazić jak ktoś mający chociaż troszeczkę rozumu i zdrowego rozsądku może mieszkać na jakimś zasypanym i zamarzniętym zadupiu w Beskidzie…….  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale o co chodzi...

aaa ta na dole nie ma majtek :decayed:

Edytowane przez Wojtas (wyświetl historię edycji)

motor.gif"Jadąc motocyklem ile się da, w ciągu 5 minut przeżywasz więcej niż inni przez całe życie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imprezka w bloku. 
- Otwierać! Policja! 
- Nie zamawialiśmy policji, tylko dziwki! 
- Ale to sąsiedzi nas wzywali!... 
- Sąsiedzi wzywali, to niech sąsiedzi ruchają!

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leci para gejów samolotem. Jednemu się zachciało seksu i mówi do drugiego- Choć się pobzykamy.- No co ty, tu jest za dużo ludzi.- Ale nikt nie zwraca uwagi. Sam popatrz...Gej wstał i głośno zapytał- Czy ma ktoś z państwa długopis ?!!!!Żaden z pasażerów się nie odezwał więc chłopięta zabrały się za siebie.W trakcie wysiadania z samolotu stewardesa zauważyła ze jeden mężczyzna jest obrzygany..- Dlaczego nie poprosił pan o torebkę ??- Nie jestem głupi... jeden poprosił o długopis to go wyruchali... 

CENTRUM UBEZPIECZEŃ ul. Snycerska 1 róg ul. Zachodniej i Limanowskiego, Tel: 693 188 184

motocykle, samochody, mieszkania, domy, firmy, OC podróżne, polisy na życie, NNW i motocykle

 

Służymy Wam również doradztwem, także dzwońcie, piszcie jeśli tylko macie jakieś pytania lub potrzebujecie pomocy w spr. ubezpieczeń. nasze.ubezpieczenie@gmail.com

 

ZAPRASZAMY!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Nie mam siły, by wstać,

nie mam siły, by iść.
Nie mam siły, by grać,
nie mam siły, by żyć.
Eksploduje mój mózg,
atakuje mnie chłód.
Zasypuje rój gruz,
to rujnuje mnie znów,
ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasiu rozwiązuje krzyżówkę i pyta ojca:

- Tato szpara u kobiety?

Ojciec pyta:

- ale pionowo czy poziomo?

Jasiu:

- poziomo

Ojciec:

- jak poziomo to będzie 'pysk'

 

---

 

Uważajmy na rowerzystów

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z zazdrości rzucił ? :woot:

albo później zezna że wjechali w niego a nie wie o nagraniu---

 

Wsiada kobieta do windy, za nią wpada facet w kominiarce.

-Rób mi loda!!!

-Ale proszę pana...

-k**wa, rób loda!!!

Kleknęła, zrobiła gościowi loda. Facet ściąga kominiarkę, a to jej mąż...

-I co, k**wa, dało się?!

Edytowane przez Piotr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parka siedzi na kanapie ona do niego :za pół godziny wrócą moi rodzice , on :ale my nic nie robimy .ona :NO WŁAŚNIE!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedzi mąż przed telewizorem, popija piwo i komentuje:
-nie... k**wa!! nie wchodź tam... nie... nie rób tego, nie idź tam.. debil... k**wa debil... po ch*j?...
Za chwilę znów odzywa się:
-nic jej nie mów.. k**wa... nie przysięgaj nic...nie rób tego... nie.. k**wa! po ch*j?!..
Po chwili znów mówi:
... -k**wa... taki młody, po ch*j on to zrobił?... debil k**wa debil... po ch*j?!...
Z kuchni wychodzi zaciekawiona żona i pyta:
-Kochanie, a co Ty takiego tam oglądasz?
-aaa.... kasetę z naszego wesela...

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:decayed:

 

Co mówi królewicz po zejsciu ze śpiącej królewny?
- Jeszcze raz zarucham i potem pocałuje.

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mąż z żoną idą na imprezę do nowych znajomych, szybko okazuje się jednak że jest to sex party, gaśnie światło, mija 5,10, 15 min nagle rozlega się krzyk, zapala się światło i mąż krzycz,

"stop qr** stop, trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz z rzędu robię loda " :decayed:

spotkały się dwa penisy:

-słyszałeś, mają wycofać viagrę z aptek!

-no to leżymy!

Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje drugi cały czas grzebie w rozporku.

- Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz

- A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży!

na przesłuchaniu policjant mówi:

- no to niech pan powie ja to było.

- no kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć.

- napastowali pana ?

- nie... na sucho pojechali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...