Regularne Czwartkowe Spotkania Pod Centralem

[xanton]

diagnosta tylko wspomniał że trzeba założyć kontrolkę rezerwy żeby nigdy paliwa w drodze nie brakło

Bo jadącemu na badanie wachy starczyło na 5 min jazdy, wpierdziela pewnie ten Twój motong tyle. Następnym razem będzie karny mandat za niedotankowanie http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/nono2.gif

[xanton]

W urzędzie otrzymałam info, że jeśli jest zarejestrowany w tym samym województwie (a jest), to nie mam obowiązku przerejestrowywać.

Przerejestrować musisz ale możesz sobie zostawić numer dotychczasowy, z tym, że nie dotyczy to całego województwa a tylko gminy jeśli sprzedający i kupujący mieszkają w tej samej.

[miqul]

ale trzeba zgłosić fakt nabycia

Czyli wpisują mnie jako właściciela ale nie zmieniają tablic.

[Doroti]

Ajj... Strasznie nie na temat tu zaczynamy pisać, ale jak już poszło, to tylko powiem, że policja kontolowała mnie już wielokrotnie na tym dowodzie i nie było żadnego problemu.

A OC tak, jak napisałeś - zostało przeniesione na nowego właściela, więc jest OK.

Poza tym, moim zdaniem, OC jest przypisane do pojazdu, a nie do osoby (w sensie - obejmuje zdarzenia dla konkretnego pojazdu, ale jednocześnie dla różnych osó.

Popraw mnie jeśli się mylę

[bercikoski]

Policja nie ma zastrzeżeń, bo kto Ci zabroni jechać pożyczonym autem? A jeśli chodzi o OC - masz rację, jest przypisane do pojazdu, ale umowę ubezpieczeniową podpisuje właściciel. Tak jak napisał działkowy_emeryt - problemów nie ma, dopóki nic się nie dzieje (wypadki, kradzieże etc.)

[działkowy emeryt]

Doroti - ale tu chodzi nie o Twoje OC tylko o wypłatę z OC rzeczonego tramwaju dla właściciela pojazdu rozbitego - czyli w tym wypadku Twojego.

Dla ubezpieczalni nie jesteś właścicielem, tylko imć Kowalski, który widnieje w dowodzie rej. Umowa nie bardzo działa - możesz im pokazać - i jest duża szansa, że usłyszysz: "Proszę Pani - takich umów to ja mogę Pani siedem tu zaraz napisać"... i masz problem.

[Doroti]

Ale biorąc dokumenty do kontroli widzą, że dowód rejestracyjny jest na kogoś innego i OC na kogoś innego.

Co nie zmienia faktu, że nigdy nie musiałam się z tego tłumaczyć

Co do wypadku - z mojej winy jeszcze nie sprawdzałam, jak to zadziała.

A z winy innego użytkownika, to nie ma znaczenia... (to już niestety sprawdzałam :/)

[Okropna]

"a mnie się już komentować nie chce tych płaczy na temat policji , zatrzymali za nic ? generalnie stali i NIC nie robili jak wielu wyjeżdżało przez ścieżkę i Piotrkowską , sorry mówione było jak blondynkom jak i którędy wyjeżdżamy , jak ktoś nie ogarnia tak prostej zasady to ma problemik z policją i z samym sobą , a za tablicę kiedyś crosiaka już dybnęli i nie płakał o zmianę miejsca bo wiedział że jego wina . Myślcie moi mili , macie takie spotkania z policją na własne życzenie ...." tak napisałam w wątku o spotkaniach pod centralem , i powiem wam że cieszy mnie że zgadzacie się ze mną Dywagować na temat policji i ich pracy można długo ale ja skwituję to staropolskim powiedzeniem "Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie " Jak coś odwalicie to na swoje konto i ze swej kieszeni , więc mnie to rybka ile płacić będziecie i jak często policji Ja jadąc 120 (tylko) po mieście mam pełną świadomość że łamię przepis i jeżeli mnie zatrzymają to karnie zapłacę bo WIEM co zrobiłam źle i potrafię przyznać się do winy i nie płaczę na forum że nie mam gdzie jeździć bo na mnie czatują . Z mojej strony to tyle w temacie .

[Doroti]

Doroti - ale tu chodzi nie o Twoje OC tylko o wypłatę z OC rzeczonego tramwaju dla właściciela pojazdu rozbitego - czyli w tym wypadku Twojego.

Dla ubezpieczalni nie jesteś właścicielem, tylko imć Kowalski, który widnieje w dowodzie rej. Umowa nie bardzo działa - możesz im pokazać - i jest duża szansa, że usłyszysz: "Proszę Pani - takich umów to ja mogę Pani siedem tu zaraz napisać"... i masz problem.

 

No nieprawda

Pan mi przyłożył ile fabryka dała i kaskę z ubezpieczenia dostałam bez najmniejszego problemu.

[działkowy emeryt]

No nieprawda

Pan mi przyłożył ile fabryka dała i kaskę z ubezpieczenia dostałam bez najmniejszego problemu.

 

ok - czyli przepis jest martwy ... ja tam i tak przerejestrowuję

sorry za off-topa

[scigacz4]

no nie.... tyle mnie omija tylko dlatego, że pracuję do 22:00....... wybaczcie PRZYJACIELE że mnie nie ma na spotach.... pogadam z szefem żeby mi dawał czwartki wolne też bym chciał postać, pogadać fajkę zapalić z Wami....

Pozdrawiam Wszystkich scigacz4 (potocznie na wszystkich forach po prostu ścigacz )

[Gulek]

Brawo Okropna !!!!

 

od siebie dodam że na Gabi nas kontrolowali nie raz ,na Dellu nagrywali --- taka ich praca ,jak kto chce to sp***rza , a jak ma to w d*pie to poddaje się kontroli zawsze jest dużo śmiechu ,ale to wiedzą ci którzy się spotykali w tych miejscach i na Selgrosie również

[scigacz4]

a co jest w tym złego że ktoś się zatrzyma do kontroli?

[działkowy emeryt]

Brawo Okropna !!!!

 

od siebie dodam że na Gabi nas kontrolowali nie raz ,na Dellu nagrywali --- taka ich praca ,jak kto chce to sp***rza , a jak ma to w d*pie to poddaje się kontroli zawsze jest dużo śmiechu ,ale to wiedzą ci którzy się spotykali w tych miejscach i na Selgrosie również

 

dokładnie tak było

[Okropna]

dla mnie nic złego , dlatego jest mi totalnie obojętne czy stoją pod centralem , czy za winklem na Mickiewicza czy będą za mną biegać czy latać helikopterem , za każdym razem się zatrzymam , nie mam zamiaru kozaczyć bo jak napisał działkowy nie takich "kozaków" zatrzymywali ...zresztą ja na "kozaczenie się tak nadaję jak prosię do astronomii"

[działkowy emeryt]

a co jest w tym złego że ktoś się zatrzyma do kontroli?

 

ano trzeba mieć prawko, OC, opony a nie śmieci, no i... odwagę cywilną jak się okazuje

[Okropna]

dokładnie działkowy !! DOKŁADNIE !!

[scigacz4]

ja zrobiłem kurs dopiero co (choć jeżdżę od dziecka na moturach ) nie długo mam egzamin i choć nie było mi jeszcze dane być skontrolowanym (nie wiem dlaczego) to NA PEWNO do kontroli się zatrzymam. choć miał bym być pośmiewiskiem całej łodzi, że mi moto na lawecie zabierają za brak uprawnień. mam za dużo do stracenia w razie czego. wolę być uczciwy, nie mam prawka to nie mam choć jeździć potrafię nie najgorzej (tak mi się wydaje) bo nie jestem MOCNY tylko na prostej. Pozdrawiam ścigacz

[Lans]

E no dajcie spokój wczoraj i tak dużo wytrzymali:) Miało nie być wyjazdów przez Piotrkowską a były i to przed samym radiowozem

 

a popatrzeć jak ruszali za Jakubkiem - bezcenne konsternacja --> jedziemy --> nie dogonimy ----> nie jednak jedziemy ---> koguty włącz !!! ----> jedziemy:) a że ci których gonili dziwnym trafem zniknęli z pola widzenia to łapali co się pod ręke nawinęło

 

Nie zdziwię się jeśli, dzięki tej wypowiedzi milicja przyjedzie do warsztatu, aresztuje Jakubka i zamknie go do paki hahaha

 

poczekajcie niech aidekk wróci z urlopu to dopiero do wykład z typu " A NIE MÓWIŁEM " . I wydaje mi się że zippa orange na spotkaniu nie zobaczymy he he

 

Gorzej jak Aidass przeczyta tego posta i Ciebie juz nie zobaczymy na zadnym spotkaniu

 

Gdyby przez jeden dzień jeździła za mną policyjna kamera to pewnie by się uzbierał materiał na komplet punkcików i mam przeczucie graniczące z pewnością, że nie nie tylko mnie to dotyczy...

Jeśli policja chciałaby nam dopiec to wystarczy, że sprawdzą stan opon i głośność wydechów... (mówię tu osobie, ale oponki zmieniam już po weekendzie ).

 

Publicznie przyznajesz się do takich wykroczeń... Skoro tak, powinienieś dobrowolnie oddać prawo jazdy w ramach pokuty http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/nono2.gif http://motocykle-lodz.pl/public/style_emoticons/default/nono2.gif pozdro

[scigacz4]

[Thebestof78]

hahah

spoooookoooo Jakubko boisz się ?

[Mario]

ale się temat rozrósł, ja nie mogę, i to przez jakiś mandat, który każdy kto jeździ moto, ma wliczony w ryzyko zawodowe...

 

co do policji, są ludzie i ludziska, jak wszędzie, i nie ma co narzekać,

miałem kilka razy przyjemność i trafiałem na naprawdę w porządku ludzi,

którzy rozumieli o co w tym chodzi i nie robili problemów (sami też przecież jeżdżą)

 

Cóż jak się robi z nich idiotów, to faktycznie, lepiej posypać sobie głowę popiołem

niż udawać że wszyscy inni są tymi złymi.

 

A co do uciekania, akurat mieszkam przy Dellu, i akcje obstawiania czy to moto czy miszczów driftu

mam kilka razy w tygodniu, po radiowozie na każdym zjeździe i jeśli chcą to zablokują wszystkich uciekających,

chyba że dacie radę po lesie śmiagać w nocy, ale to już trochę inna bajka...

[Grodziu]

czytam to wszystko i widzę, że chyba dyskusja idzie w złą stronę... po pierwsze to nie wyjeżdżałem Pietryną, po drugie nie płaczę, że dostałem mandat, wątek założyłem bardziej ku przestrodze, że policja nie śpi... policja czuwa xD

[m_sokol]

Wyzej padlo wiele swietych slow, jak sami nie bedziemy odwalac to nic nam zrobic nie moga. Skoro maja polecenie zeby tam stac i obserwowac, wiadomo ze beda mandaty sypac dla przykladu.

 

Tych co grzecznie odjeżdżali nie ganiali, a jak się komuś kółko uślizgnęło raz czy drugi, a moto wygląda jak z Mad Max'a to postanowili zareagować. Taka ich niewdzięczna rola. Akurat ten sprzęt przeszedł badanie jak burza, ale można spotkać takie wynalazki posklejane na ślinę i scotch'a. A to jest technika, której tajemnicę do końca zgłębiły tylko pingwiny z Madagaskaru

 

Zgodzę się z Okropną i Julką, za niewinność mandatów nie dają. Policja w naszym kraju i tak jest zdecydowanie bardziej tolerancyjna niż w wielu innych, więc nie przesadzajmy.

[Psycho]

Nie pękajcie, mandaty były i będą ... po to jest prawo i przepisy, aby je przestrzegać, naginać czy łamać jeśli ktoś jeżdzi z głową i ma ogarnięty motocykl to mandatów uniknie ... LwG i do czwartku