Skocz do zawartości

Regularne Czwartkowe Spotkania Pod Centralem


Strozz

Rekomendowane odpowiedzi

po ch*j? co to by zmieniło? później obcokrajowiec myślałby o polakach jak o dzikusach z buszu.

nic się nie stało, sytuacja uczy pokory i pokazuje że trzeba mieć czujność na każdym kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowana trasa na dziś, to:

Central > Plac Wolności (dla osób zainteresowanych kręceniem klipu) > Arturówek (postój i poczekanie na wszystkich) > Stryków > Brzeziny > Andrespol > Rzgów > Kruszów - PATRZ MAPA

 

Będziemy krążyć wokół Łodzi, więc jeżeli ktoś uzna, że 100km wieczorkiem to za dużo, może w dowolnym momencie się odłączyć i będzie miał blisko do domu :smile:

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj gdzieś mi mignęła w trakcie przejazdu czarna cbr z rejestracją EKU ale potem pod pomnikiem tylko jakieś R6 z taka rejestracją widziałam :smile:

 

następnym razem się po prostu przedstaw :P

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe oksio to moj kolega byl :P pierwszy raz na ,,masowce" i to tak sporej hehe byl pod wrazeniem ale jakos za dlugo trwaly przystanki i wolelismy leciec na chate bo  nocy to ,,troche strach" wioskami mykac :smile: w sobote bede wiec sie przedstawie a nawet tak se mysle ze z przodui z tylu kasku zapodam sobie avatara z forum :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechaliście na powrocie przez Zgierz czy Stryków?

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wspólną jazdę :riding: , nawet swoją 125 nie odstawałem  :biggrin:

 

no fakt tempo było zabójcze, dobrze że w Strykowie mogłam na autostradę wjechać i fazera odmulić :biggrin:

Kocham motocykle, pytałam tatusia czy mnie na moto czasem nie robił, mówi że nie bo niewygodnie czyli widać jak wie to co najmniej raz próbował ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było dobrze ....Tylko jak w takiej dużej grupie jeżdzimy to patrzymy w lusterka czy nam nie odstaja koledzy .. wtedy klaksonik i pokazujemy temu z przodu aby zwolnił a on do samego lidera.

Bo sie grupa kilka razy rozerwała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś znów odpadłem.. Rozebrałen wydech i nie przyszedł mi jeszcze łańcuch ;-) Oby na sobotę udało mi się maszynerię ogarnąć :-)

Kiedy wsiadam na motocykl, budzę się ze snu i zaczynam prawdziwie żyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było zarąbiście ciekawe czy ktoś mnie zauważył  :P  odłączyłem się od was na strykowskiej bo do biedronki musiałem się pospieszyc a poza tym to paliła mi się rezerwa ale następnym razem bende do końca to do następnego razu LwG  :pa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było dobrze ....Tylko jak w takiej dużej grupie jeżdzimy to patrzymy w lusterka czy nam nie odstaja koledzy .. wtedy klaksonik i pokazujemy temu z przodu aby zwolnił a on do samego lidera.

 

Bo sie grupa kilka razy rozerwała.

i właśnie z braku takich zachowań w Brzezinach odbiłem na Łódź, bo w grupie równa się do najwolniejszego (czyli tym razem do mnie) a nie kierunek i dzida.

Lub po prostu piszemy że jedziemy 100-140 i wtedy się nie pcham.

 

PS.

Do Strykowa jechało się całkiem sympatycznie, ale tu chyba podziękowania powinny paść w stronę tirów których prowadzący nie miał jak wyprzedzić.

Edytowane przez miqul (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było dobrze ....Tylko jak w takiej dużej grupie jeżdzimy to patrzymy w lusterka czy nam nie odstaja koledzy .. wtedy klaksonik i pokazujemy temu z przodu aby zwolnił a on do samego lidera.

 

Bo sie grupa kilka razy rozerwała.

 

To podejście bardzo mi się podoba bo przecież wszyscy jesteśmy fanatykami z tą różnicą że nie wszyscy mogą osiągnąć prędkość ponad pojemność :decayed:

 

A Ty Michał nie denerwuj się, na pewno następnym razem dotrzymasz linii :riding:  sam nie mam najgorzej ale patrze w lusterko :moto:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
  • Dodaj nową pozycję...