Buziak Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Witam mam pytanie może błahe a jednak powodujące nie raz duże koszta. Czy incydent potrącenia samochodem sarny dzika innego zwierzęcia leśnego i uszkodzenie samochodu w stopniu uniemożliwiającym jazdę możne być powodem domagania się odszkodowania ??? Nie wiem czy od nadleśnictwa czy do gminy czy jak. Ktoś miał podobne zdarzenie ?? 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ErR Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Z tego co wiem to jeżeli wcześniej był znak „Uwaga dzikie zwierzęta” (A-18b) to będzie problem. Jak nie to można próbować walczyć ale też łatwo nie będzie ... 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
salat Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Tutaj masz artykuł na ten temat 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julian85 Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 33 minuty temu, Buziak napisał: Ktoś miał podobne zdarzenie ?? Spytaj @Błażej3, jest ekspertem w tym zakresie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eramus Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Znajomy miał nie wiem jak z odszkodowaniem ale on musiał ponieść koszty usunięcia zwierzęta z drogi wiec podejrzewam,, że nie miał podstaw do odszkodowania bo sytuacja miała miejsce na łagiewnickiej gdzie są znaki 0 Cytuj " Lepiej 30 minut później niż 30 lat za wcześnie " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietrass Opublikowano 19 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2018 Kilka lat temu pod Łodzią trafiłem sarnę. Znaku nie było. Ale na szczęście AC tak. Wezwałem policję, spisali protokół, o dziwo nie zabrali dowodu rej- rozbita lampa wgnieciona maska, pęknięty grill i zagnieciony błotnik z pękniętym zderzakiem. Na pytanie co mogę zrobić pan policjant stwierdził że mogę założyć sprawę s sądzie lokalnemu nadleśnictwu. Ale mówił że znał kilka przypadków z okolicy że sąd odrzucał roszczenia ze względu na "sporadycznie występujący incydent". Pewnie co innego jakby rozje..ło się kilkanaście samochodów w jednym czasie i miejscu o przebiegającą rodzinę dzików...Ja odpuściłem. d*pę uratowało mi AC. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmaty Opublikowano 20 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2018 tak jak wcześniej koledzy napisali, jak był znak to lipa, jak nie to do sądu i odszkodowanie od nadleśnictwa, a zwierzę najlepiej zapakować w worek i zjeść, sarna bardzo dobra jest, nawet z grillem w tyłku 2 Cytuj https://www.hondapark.pl/pl/motocykle.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.