Spontany - spotkania nieoficjalne

[Dyzio81]

Już za dwa tygodnie w Rumuni i w Czarnogórze będą trasy z zakrętami Polecam taki wypad 

[Piuriel]

My polecamy Toskanie

Taka gymkhana trochę nawet to a nie tylko winkle.

 

[Dexter]

1 godzinę temu, drummer napisał:

z Łodzi na Spałę przez Tomaszów, później za spałą masz fajne zakręty, później skręć w lewo na rawę (bardzo fajny odcinek za spałą przez las, mozna przejechac kilka razy w te i we wte;)) i z rawy na Łódź przez brzeziny, trasa około 2 godzin,albo najlepiej to jedź z Łodzi na kielce przez Piotrków, przejedź kielce i jedź w lewo na krajno, tam zobacz punkt widokowy i powrót już jak chcesz, bardzo ładne równe drogi, kręte, może nie górskie seprentyny ale poskręcać można i widoki przyjemne:) a daleko nie jest. Tylko samemu, ewentualnie z jedną osobą, moze dwie, ale samemu szybko ogarniesz, bo trasa fajna i nie jakoś bardzo uczęszczana. Ewentualnie po prostu z Łodzi jedź na Radom, przez potworów, też ładna droga i wróc przez sulejów i piotrków,  przed samym radomiem już nudno ale z tomaszowa do radomia fajnie:)

Pozdrawiam

Dzięki za odp, ten kierunek spała brzmi ciekawie, co do Kielc to faktycznie ostatnio jadąc na pętle bieszczadzkie tam trafiłem i było bardzo miło. Jakis wieczorny popołudniowy przejazd w najbliższym czasie ktoś reflektuje?

kolo Kielc, jadąc na poludniowy wschód  to chyba ta traska jest Ok:

Edytowane 31 Lipca 2017 przez Dexter (wyświetl historię edycji)

[Dexter]

1 godzinę temu, Piuriel napisał:

Te góry to nie jest głupi pomysł. Plecak z gaciam, skarpetami i szczoteczką do zębów i na nocleg można lecieć ostatecznie. Potem zrobić parę winkli i wrócić autostradą lub zostać na noc i powtórzyć następnego dnia.

 

 

Tak jest!! Jakis miesiąc temu tak zrobiliśmy pętle bieszczadzkie ze znajomym, 1200 km tyłek boli ale świetne zakręty, serpentyny etc, natomiast teraz szukam czegoś koło domu

[Dexter]

1 godzinę temu, matthewspl napisał:

Tu nie ma dobrych tras, wszystkie te winkle w okolicy to namiastka prawdziwych zakretow. Tylko tor moze to wynagrodzic. Ogolnie nie ma gdzie tutaj jezdzic:(.  Najblizej na Mazury albo w okolice Szczyrku czyli gory.

Tor jest Ok, mówi się ze godzina na torze daje 1000 km doświadczenia, chociaż ten łódzki tor już mi się trochę przejadł, natomiast jeśli wybieracie się kiedyś na Poznań to dajcie znać

[Dexter]

1 godzinę temu, Piuriel napisał:

My polecamy Toskanie

Taka gymkhana trochę nawet to a nie tylko winkle.

 

Nie to jest jednak za duży wypad na motocykl w mojej sytuacji

[Dexter]

3 godziny temu, Wojtas napisał:

Czy ktoś leci jutro do stolicy na godzinę "W"  ?

Wojtas godzina W będzie wszędzie  a tak poważnie to dzieje się cos szczególnego wzgledem motocykli w stolicy ? Zwykle po prostu zamiera ruch i po sprawie

[Wojtas]

9 godzin temu, Dexter napisał:

Wojtas godzina W będzie wszędzie  a tak poważnie to dzieje się cos szczególnego wzgledem motocykli w stolicy ? Zwykle po prostu zamiera ruch i po sprawie

Wiem 

Ale jest jakiś cel wycieczki

Inni robią sobie wycieczkę nad morze na obiad i nie robią problemy. W domu też można zjeść. 

Ja tylko zapytałem

Edytowane 1 Sierpnia 2017 przez Wojtas (wyświetl historię edycji)

[drummer]

no tor jest super ale najlepiej z jakimś instruktorem bądź szkolenie bo takto cały czas kręci się to samo, no ta spała i później albo na rawę albo w prawo już nie pamiętam na co:) albo na radom jest tak akurat zeby pójść polatać i trochę poskręcać, dlatego nie zgodzę się z Mateuszem, że tu nie ma gdzie jeździć bo coś tam się zawsze znajdzie, poznań to to nie jest ale też nie zawsze trzeba "za***rdalać". No ja jeździłem do kielc i później kręciłem się a to krajno, a to okolice ostrowca, tam dalej jak masz na mapce nie wybierałem się bo szukałem takich trasek na jeden dzień albo parę godzin. Ewentualnie  robiłem tak, że do wrocławia eską, później na karpacz albo szklarską, później przejeżdzałem do czech i tam kręciłem się po winklach nie odjeżdzając od granicy więcej niż 60 - 100 km i wracałem jeszcze kręcąc się po okolicach karpacza szklarskiej itp, ale to traska raczej na caly dzien bo wychodzilem kolo 9 wracalem kolo 21, ale eską mozna juz leciec po zmroku przeciez, nudno bo nudno ale szybko. i to taka traska na 800 - 1000 km wiec tak akurat caly dzien jazdy.

[Dexter]

1 godzinę temu, Wojtas napisał:

Wiem 

Ale jest jakiś cel wycieczki

Inni robią sobie wycieczkę nad morze na obiad i nie robią problemy. W domu też można zjeść. 

Ja tylko zapytałem

Ok jasne masz racje zawsze jakis cel, moim zdaniem do wwa nie ma się co pchać bo ciasno i duży ruch radziłbym jakieś mniej uczęszczane miejsca, wiem co mówię bo mieszkałem w wwa jakis czas

[Piuriel]

Hej,

Ktoś ma ochotę jutro polatać coś w godzinach wieczornych? 20+

Nie będzie za gorąco  

[Piuriel]

I co? Wszyscy na urlopach? Nikt dziś nic wieczorem?

[Dexter]

7 godzin temu, Piuriel napisał:

I co? Wszyscy na urlopach? Nikt dziś nic wieczorem?

Dziś wieczorem ale to tak po 20 ja mogę, co proponujesz?

[Piuriel]

55 minut temu, Dexter napisał:

Dziś wieczorem ale to tak po 20 ja mogę, co proponujesz?

Bez planu. Tak polatać w kółko.

 

[Kolo]

Jak coś to ja chętny 

[Piuriel]

Wstępnie pod Auchan na Jana Pawła II o 20?

Postoimy z 15min i jakieś kolko się pojedzie.

[Kolo]

Mnie pasuje. 20 jestem 

[Dexter]

1 godzinę temu, Piuriel napisał:

Bez planu. Tak polatać w kółko.

 

To Panowie umówmy się w centrum na Orlenie na Tuwima (mam sentyment do Orlenu po studiach)  o 20:10 żeby 15 po ruszyć?

[Dexter]

36 minut temu, Piuriel napisał:

Wstępnie pod Auchan na Jana Pawła II o 20?

Postoimy z 15min i jakieś kolko się pojedzie.

Ok Ok nie zauwazylem tej wiadomości wcześniej może być auchan co wolicie

[Dexter]

Ps ja dotrę koło 20:15

[Dexter]

Aaaa.. nie czekajcie na mnie nieoczekiwana zmiana planów, może next time się uda

[Kolo]

Rozumiem że się spóźniłem? 

[Piuriel]

2 godziny temu, Kolo napisał:

Rozumiem że się spóźniłem? 

A o której byłeś? Ruszyliśmy jakoś chwile po 20.

Edytowane 4 Sierpnia 2017 przez Piuriel (wyświetl historię edycji)

[Kolo]

Jakoś z 5 po no może 10 następnym razem po prostu będę wczesniej. Ale nie ma tego złego, drin i bro poprawiło humor

[Piuriel]

Sorry. Wszyscy sie zjechali przed 20 sporo i jakos tak ruszyliśmy bez weryfikacji czy aby na pewno komplet. Moja wina.

Jak coś to mój numer jest w profilu. Następnym razem pisz lub dzwoń.

Ja dopiero nadganiam piwkiem