Kefas Opublikowano 21 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2017 Heya, Po trzech latach jeżdżenia na Sprincie wróciła do mnie choroba... Myślałem, że ją wyleczę ale jednak... Znowu zacząłem chorować na coś dużego sportowego typu Hayabusa, ZZR1400. No ale nie byłbym sobą jakbym się nie zastanawiał czy warto. Mamy tu jakichś użytkowników w/w maszyn? Moto używam ostatnio głównie do dojazdów do pracy, często dojazd do pracy robię drogą okrężną (ze 30-40km trasy). Poza tym kilka w roku wypadów po kilkaset km, raczej jednodniowe typu Łódź - Bydgoszcz - Łódź, czy przelot po okolicach ok 200km. Autostradami też jeżdżę (dziwnie by było nie jeździć mieszkając w Łodzi ). Wcześniej dużo jeździłem z plecaczkiem, prognozuje, że następne parę sezonów będzie raczej sporadycznie ale i tak chciałbym aby moto było możliwie wygodne dla pasażerki. Moja przeszłość motocyklowa to: Suzuki GS500 (1 sezon), VFR800FI(4 sezony), SPRINT ST 1050 (4ty sezon). Zmieniać planuję albo na koniec tego sezonu albo na początku przyszłego. Co byście polecili? 0 Cytuj
Asker88 Opublikowano 22 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2017 Część. Ja miałem podobne kryteria przy kupnie obecnego motocykla. Zastanawiałem się nad Bmw K1300S/K1300R. Czytając twoją wypowiedź, bym polecił Ci K1300S. Mocy dużo, wał kardana, przednie zawieszenie BMW Duolever + regulacja twardości z pozycji manatki, quickshifter fabryczny. 2 Cytuj
Kefas Opublikowano 25 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 W sumie nie brałem to pod uwagę a widzę że całkiem dużo tego jest. Tylko drogawe troche sa... hayka najtansza ale kto wie co przyniesie sezon 0 Cytuj
MaDDoggY Opublikowano 25 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2017 A co z Yamaha FJR1300A ? Przymierzałem się do tego ale trochę za niski jestem do tego motocykla Na pewno jest to motocykl duży, szybki i wygodny, no i masę dodatków znajdziesz do niego również. 0 Cytuj
Kefas Opublikowano 28 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2017 W dniu 25.05.2017 o 16:00, MaDDoggY napisał(a): A co z Yamaha FJR1300A ? Wiesz co, FJR mi się totalnie nie podoba... Nie wiem dlaczego ale jakoś mam dystans do tego motocykla i nie potrafię się przemóc. Także ten nie dla mnie. W tym momencie skłaniam się ku hayabusie lub BMW K1300S. No chyba, że zostane przy triumph, bo zarabisty motocykl 0 Cytuj
MaDDoggY Opublikowano 29 Maja 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2017 Zawsze pozostaje jeszcze VFR 1200. Tylko nie każdemu wygląd i cena przypasuje Ja też nawet przez chwilę się nad tym zastanawiałem ale niestety budżet nie pozwolił 0 Cytuj
Kefas Opublikowano 29 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2017 W dniu 29.05.2017 o 19:07, MaDDoggY napisał(a): Zawsze pozostaje jeszcze VFR 1200 Na to chorowałem kilka lat temu. Trochę ma elektroniki i boję się tego kupować - można się trochę na minę wsadzić. Ale moto trzeba przyznać i ładne i szybkie i duże 0 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.