kinio130 Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Witam wszystkich forumowiczów, Kieruję do Was pytanie odnośnie systemu zabezpieczenia motocykla przed ewentualną glebą. Posiadam na stanie Yamahę FZS 600 Fazer z 2000 roku i ze względu na zamontowane małe gmole (chronią bodajże tylko chłodnicę..), zdecydowałem się na zakup gmoli lub crash padów. Przygodę z moto dopiero zaczynam, dlatego chciałem się Was doradzić czy dla amatora, który będzie jeździł spokojnie pierwsze sezony, dopiero poznawał moto, inwestycja w gmole jest konieczna? Widziałem różne gmole, ale skupiłem się na Heed'owskich, a co do crash padów, to widziałem Womet-Tech lub firmę Renner. Doradźcie proszę zielonemu. Z góry dziękuję za pomoc. Proszę o oferty sprzedaży, jeżeli macie te rzeczy na zbyciu, bo po to głównie powstał wątek. Pozdrawiam, Mateusz. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kosmaty Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2017 osobiście na początek polecałbym gmole, przede wszystkim ze względu na to że ma więcej punktów mocowań przez co przy glebie nie rozpieprzy ci ramy a przy okazji chroni więcej niż crash, jeśli jednak zdecydujesz się na pady to nie kupuj womet-tech, generalnie same w sobie są dobre ale stosują bardzo twarde śruby i zamiast zgiąć się crashpad to wyrywa go np z kawałkiem ramy, renner, csp też dobre pady robią 1 Cytuj https://www.hondapark.pl/pl/motocykle.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fuckout2 Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Śruby zawsze można dokupić w metalowym o pożądanej twardości w cenie kilkunastu groszy za szt. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 15 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2017 a po co skoro mozna kupic naprawde fajne crashe rennera? 2 razy gleblem na takich i zadzialaly jak mialy zadzialas. 1 gleba - crash sie urwal i polecial ciul wie gdzie ale ramy nie ruszyl bo ochronil. druga sie nie liczy bo delikatna zapobiegl porysowaniu dekli. przy 1 glebie majac wometa pewnie niemialbym kawalka ramy a do autora - pewnie ze warto kupic. tym bardziej ze jestes povzatkujacy i przypadkowa gleba moze sie zdarzyc (nawet najlepszym a co dopiero poczatkujacemu ) Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kinio130 Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Szybka decyzja, crash pady Renner tego typu (podobne są do tych co chcę kupić, ale nie mam zdjęcia) https://www.gmoto.pl/produkty/12394/zipser-crash-pad-kawasaki3_1.jpg czy gmole dokładnie takie, jak na zdjęciu https://www.crashbars.eu/userdata/gfx/d6f69dea6f14fa57a82c6948b6797955.jpg ? Motocykl wymieniony wcześniej w poście, to nie będę powielał. Zdaję się na Was, bo naprawdę trudna decyzja. Crashe fajniej wyglądają, ale znowu przy glebie zegną się i oprą na bloku, do tego przy większej glebie coś z ramą może się stać.. Gmole większe bezpieczeństwo, ale znowu ten wygląd kiepskawy i te rurki też wyglądają na niesolidne. Zgłupiałem pany.. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychoslav Opublikowano 17 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2017 decyzja jest Twoja crashe + wyglad + rozmiar - mniejsza ochrona crash przy glebie sie zlamie i poleci. pierwsze uderzenie najwazniejsze przyjmie (chyba ze kupisz womet tech to urwie sie razem z rama). najgorsze uderzenie przyjmie i bedzie do wymiany klatka analogicznie - wyglad rozmiar + lepsza ochrona mialem w fzs1000 crashe i... chcialem zmienic na klatke. ale koniec koncow zmienilem motocykl przeszkadzalo mi to ze crashe byly zamontowane zbyt nisko i zwyczajnie uderzalem nimi w asfalt przerzucajac ostrzej motocykl. natomiast glebe przyjely i co ochronic mialy - to ochronily. 15kmh wiec lekka gleba. przy 90 okolo (innym motocyklem) crash przyjal najgorsze i sie urwal. ale zamiast wymieniac caly lewy bok motocykla musialem kupic nowe crashe i przebolec pekniety plastik i rysniety dekiel alternatora. to malo jak na taki szlif Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka 0 Cytuj "proste drogi są dla szybkich motocykli, kręte dla szybkich motocyklistów" SV1000S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kinio130 Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Ok, dziękuję. W takim razie, jeśli crash pady, to tylko Renner, a jeśli gmole, to tylko Heed? Givi do Fazera 98-03 raczej nie produkują. 0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.