Ograniczenie Na Dąbrowskeigo

[Lesiu94]

Zarzuciłem wczoraj na szybko temat w rozmowie ze Sponsem.

Sprawa tyczy się ul. Dąbrowskiego. Mianowicie na odcinku od Puszkina do Gojawiczyńskiej, na szerokiej 3 pasmowej drodze jest ograniczenie prędkości do 50km/h, co wg. mnie jest rozwiązaniem mającym na celu nie tyle kwestię bezpieczeństwa, co uszczuplenie portfeli kierowców. Myślę, że spokojnie można podnieść prędkość do tych 70km/h.

Co myślicie o takiej propozycji? Może warto się tym zająć. Rozwiązanie korzystne dla wszystkich zmotoryzowanych użytkowników.

Edytowane 31 Marca 2017 przez Lesiu94 (wyświetl historię edycji)

[Lucass]

Dokładnie masz rację, i bardzo często tam stoją na wysokości Liberty. Chyba tylko to ma na celu ta 50. Jest tak samo trzy pasmowa, jak np włókniarzy na której jest normalnie 70

[Lesiu94]

Dokładnie masz rację, i bardzo często tam stoją na wysokości Liberty. Chyba tylko to ma na celu ta 50. Jest tak samo trzy pasmowa, jak np włókniarzy na której jest normalnie 70

Dokładnie. Ten sam przykład miałem na myśli. A stoją tam bardzo często i każdy o tym wie gdzie można się ich spodziewać

[Marttino]

Tam było dużo wypadków skrzyżowanie lodowa Dąbrowskiego

Potem kawałek prostej wjazd na most i już w osiedle gdzie są dwa pasy i w h.j pieszych tam nawet jest 40

Ja bym był za tym żeby było rondo Dąbrowskiego- Lodowa

Edytowane 31 Marca 2017 przez Marttino (wyświetl historię edycji)

[Lesiu94]

Ale nie mówimy tutaj o odcinku od gojawiczyńskiej w stronę tatrzańskirj. Tam 40 jest uzasadniona. Ale w drugą stronę, conjamniej do lodowej powinno być 70. Tam 50 i tak nikt nie jedzie.

Edytowane 31 Marca 2017 przez Lesiu94 (wyświetl historię edycji)

[Marttino]

Lesiu czy 70 czy 50 i tak jedziemy szybciej

Zrobili 50 przez wypadki

[Lesiu94]

Lesiu czy 70 czy 50 i tak jedziemy szybciej

Zrobili 50 przez wypadki

No zrobili, ale jest teraz ta śmieszna wysepka i wypadków aż tyle nie ma. Natomiast tu chodzi bardziej o kieszenie nasze i pozostałych kieroników

[jaszczomb]

Tu nie chodzi o wypadki zmotoryzowanych, tylko o potrącenia na przejściach dla pieszych, których jest tam kilka, a ruch na nich jest całkiem spory w godzinach początku/końca zmiany w zakładach produkcyjnych.

 

Bezpieczeństwa w tamtym miejscu nie podnośi fakt, że w godzinach szczytu wszyscy który tam jeżdżą i chodzą są albo niewyspani albo zmęczeni po robocie, więc IMO ograniczenie tam powinno pozostać.

Edytowane 31 Marca 2017 przez jaszczomb (wyświetl historię edycji)

[Lesiu94]

których jest tam kilka, a ruch na nich jest całkiem spory

 

Są chyba 3, z czego jedno prawie nie uczęszczane Edytowane 31 Marca 2017 przez Lesiu94 (wyświetl historię edycji)

[Archi]

Tam było dużo wypadków skrzyżowanie lodowa Dąbrowskiego

 

Ja bym był za tym żeby było rondo Dąbrowskiego- Lodowa

 

To skrzyżowanie jest tak duże, bo kiedyś miały być tam tramwaje. Teraz przygotowują do ronda, rozpoczęli od "wyspy", a skończą jak na Niciarnianej/Czechosłowackiej. Jak będziemy głosować za dużo to przy następnym remoncie zmniejszą do dwóch pasów i ścieżki dla rowerów. Ciężarówki nie jadą teraz do Śmigłego Rydza, by wyjechać na Warszawę ale do Puszkina i na autostradę.

[julian85]

To skrzyżowanie jest tak duże, bo kiedyś miały być tam tramwaje. Teraz przygotowują do ronda, rozpoczęli od "wyspy", a skończą jak na Niciarnianej/Czechosłowackiej. Jak będziemy głosować za dużo to przy następnym remoncie zmniejszą do dwóch pasów i ścieżki dla rowerów. Ciężarówki nie jadą teraz do Śmigłego Rydza, by wyjechać na Warszawę ale do Puszkina i na autostradę.

Akurat ta wyspa mi sie podoba i bardzo tam pomogla. Masa ludzi nie potrafi skrecac w lewo na porostym skrzyzowaniu, tak zeby nie przeciac ruchu z tymi co skrecaja w lewo z nad przeciwka.

A skad wiesz o planach robienia tam ronda?

[Archi]

Zasada jak najmniejszych kosztów. 

 

Najpierw malowanki (w tym miejscu byłoby tak jak na skrzyżowaniu Politechniki/Radwańska - czyli po 3 miesiącach wytarte).

Później szykany (to co jest teraz lub krawężniki na płasko jak Karskiego /Drewnowska).

Następnie znaki (tablice z pasami, kierunkowe, nakazowe "rondo" do wyboru i koloru).

Dalej światła (w tym wypadku porównywalna ilość jak na rondzie Korfantego).

Przebudowa skrzyżowania na coś skanalizowanego (najdroższa możliwość).

 

Jeśli te szykany się sprawdzą to dopiero przy następnym remoncie może zrobią coś więcej, ale raczej to będzie góra ziemi i trawnik w kółeczku.