Skocz do zawartości

Opony Do Horneta


kuba

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, ja mam już dawno zmienioną. Obecnie mam Maxxis supermaxx.

 

Stałym bywalcem torów raczej nie będę, więc sportowe gumy też mi potrzebne nie są. Potrzebny mi będzie raczej kompromis pomiędzy wytrzymałością a dobrą przyczepnością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość henry1125

Ja mam Maxxis Supermaxx Dimond. Póki co za wiele kilometrów nie zrobiłem (jakieś 500-600), ale w taką pogodę dobrze trzymają, więc im cieplej pewnie będzie lepiej ;). Mają dziwny bieżnik i podobno na mokrym mają się dobrze spisywać, pożyjemy zobaczymy. 

Edytowane przez henry1125 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

chcę kupić w Łodzi oponki Michelin Pilot Road 4, polecacie jakieś sklepy gdzie dostane gumy w dobrej cenie i z bieżącego rocznika produkcji?
I co sądzicie o moim wyborze tych gumek dla Fazera 600cc ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj widziałem Pilot Road 4 w Motorwings i za wiele nie odbiega wizualnie od Pilot Road 3, ale z pewnością to świetne gumy na deszczowe dni i dłuższe trasy. Pytanie jakie masz wymagania, jak często jeździsz i na jakie odległości.

Chcesz założyć działalność, a może już posiadasz? Odbierz 10% rabatu na usługi księgowości winfakt_logo_sygnatura.png

Polecam, sprawdziłem na własnym biznesie: www.infakt.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEST Z 2014r. !!!

 

Jak co roku dwutygodnik „Motorrad” przeprowadził cykl testów opon motocyklowych, składający się z trzech etapów. W pierwszej kolejności opublikowano testy sześciu opon sportowych w rozmiarach: 120/70ZR17 i 190/55ZR17 (ogumienie przednie i tylne).



W teście opon sportowych testowane były następujące modele: Bridgestone Battlax Hypersport S20 Evo, Continental Sport Attack 2, Dunlop SportSmart 2, Metzeler Sportec M7 RR, Michelin Pilot Power 3 i Pirelli Diablo Rosso Corsa. Testy przeprowadzane były na dwóch motocyklach: BMW (S1000 R i HP4), na torze oraz na autostradach w stanie nowym i po przebiegu 4000 km. Zostało również oceniona zachowanie na mokrej nawierzchni, jak i zużycie bieżnika.

 

sportowe.JPG

Na pierwszy rzut oka łatwo podsumować końcowe wyniki: mamy dwóch zwycięzców. Zarówno Michelin i Metzeler otrzymali taką samą ilość punktów. Po środku znajdują się modele Bridgestone, Dunlop, Continental i Pirelli. Ostatnie w teście: Sport Attack 2 i Diablo Rosso Corsa nie do końca można nazywać przegranymi, gdyż w łącznej ocenie otrzymali jedynie 30 punktów mniej, niż zwycięzca i otrzymują w sumie 93% łącznej ilości punktów. Różnice między badanymi modelami są niewielkie, więc warto przyglądnąć się szczegółom, dlatego też zamieszczamy dokładny opis.

Metzeler wraca do gry z modelem M7 RR. Następca modelu M5 przekonuje zespół testujący przede wszystkim doskonałymi parametrami na asfalcie, przy codziennej jeździe (test na autostradzie). Co prawda ma małą wadę, gdyż jest trochę bardziej śliski na mokrej nawierzchni, niż eksperci w tej dziedzinie, jakimi okazali się: Michelin, Bridgestone i Dunlop, ale mimo to ogólna ocena jest bardzo dobra.
Michelin Pilot Power 3 wygrywa przede wszystkim swoją wszechstronnością. Testerzy nazwali francuski produkt „oponą na każdą pogodę”, która dodatkowo jest bezkonkurencyjna w kategorii zużycia bieżnika.

Następną oponą z bardzo dobrymi wynikami była Bridgestone S20 Evo. Ocena testujących: „Dobre właściwości na co dzień i podczas deszczu. Pozytywne wrażenie robi stabilne zachowanie na torze, również przy bardzo ostrych zakrętach. Jedyny minus: opona zużywa się szybciej niż konkurencyjne modele”. Coś za coś.

Tuż za podium uplasował się Dunlop Sportsmart 2 – oponie tej brakuje jednak harmonii. „Ma bardzo dobre zachowanie na mokrym, jak i wolne zużycie bieżnika. Jednak na torze zachowuje się zdecydowanie mniej pewnie i jest mało przekonująca w codziennych warunkach.” Taka jest ocena zespołu.

Piąte miejsce w teście zajmuje Pirelli Diablo Rosso Corsa. Według „Motorrad” biorąc pod uwagę wyłącznie tor, opona ta jest bliska ideału. Jednak włoska ma ona problem na mokrej drodze oraz nie jest najlepsza na trasy. Na środku czoła bieżnika (jazda na wprost) szybko się zużywa.

W porównaniu do zwycięzców również słabiej wypadł Continental ContiSportAttack 2. „To opona, która wymaga wyjątkowych zwolenników”. Opona nie jest stworzona dla klientów, którzy mocno kalkulują koszty.  Nie przekonuje również zachowanie na mokrej nawierzchni, przez co Continental ląduje na ostatnim miejscu zestawienia.

Edytowane przez Kovalchuck (wyświetl historię edycji)

Myślisz że każdy motocyklista to wariat ?

Grubo się mylisz, bo to ludzie z wielką pasją i umiejętnościami o których ty możesz tylko pomarzyć.

 

icon3.png Suzuki SV650s

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz do swojej SV-ki kupuje Pilot Roady 3. Wg. mnie jest za duża różnica w cenie między PR3 a PR4, żeby je kupić - ok. 200 zł na komplecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz do swojej SV-ki kupuje Pilot Roady 3. Wg. mnie jest za duża różnica w cenie między PR3 a PR4, żeby je kupić - ok. 200 zł na komplecie. 

To zależy od rozmiaru, u nas na przykład w rozmiarach 120/70zr17 180/50zr17 jest niecała stówa różnicy (979 za pr3, 1075 za pr4)

Polub nas na Facebook'u http://www.facebook.com/Motorwings

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pirelli Diablo Rosso 2 polecam

 

Napisz coś wiecej dlaczego polecasz??? Bo z tego co ja wiem to te pirelki w codzinnej jeździe sprawdzają się słabiej niż większość konkurencji. Na suchym a jeszcze lepiej na torze wymiatają ale w deszczu są kiepskie więc polecając coś zawsze pisz czemu je polecasz i ile na nich przejechałeś.

Edytowane przez Podkopnik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosso 2 używałem na torze i na turystycznym śmiganiu. Trzymały rewelacyjnie. Przy moim użytkowaniu znikały dość szybko, nie określę tego w kilometrach bo zwyczajnie za mało ich było aby to liczyć. Jeżęli chcecie aby opona trzymała to musi szybko znikać. Nie ma złotego środka, że będzie trzymać i będzie na 20 tyś. Oczywiście wszystko zalezy od jazdy. Jeżeli uzywacie moto po ulicach (czyli jazda na wprost i minimalne pochylenia) to celujcie w turystyczne opony a nie sportowe (nawet do sportów) Jeżeli natomiast macie ochotę poszaleć w zakrętach, skoczyć od czasu do czasu na tor pouczyć się moto to opony sportowe wskazane. Co do użytkowania opon w deszczu ... a kto jeździ na tyle szybko w takich warunkach aby odczuć różnicę w takich oponach ? Bo ja np jak leje, pada albo jest mokro zwyczajnie dostosowuję tak prędkość do jazdy, że nie zauważyłem różnicy w opoanch które miałem... a kilka już miałem. Ewentualnie szukać opon dwuskładnikowych ... środek turystyczny boki ciut bardziej sportowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a kto jeździ na tyle szybko w takich warunkach aby odczuć różnicę w takich oponach ? Bo ja np jak leje, pada albo jest mokro zwyczajnie dostosowuję tak prędkość do jazdy, że nie zauważyłem różnicy w opoanch które miałem... a kilka już miałem

 

Nie chodzi o prędkość. Jeździłem na różnych oponach i zauważam rożnicę podczas hamowania na mokrym i przyspieszania. Miałem takie oponki które podczas przyspieszania na 2 czy 3 biegu potrafiły mi stracić przyczepność tak samo podczas hamowania. Obecnie na przodzie mam Conti road attacka i na mokrym jest średni szybko traci przyczepność. Wiadomo że generalnie w deszczu jeździmy ostrożnie i na wprost ale czasem zdarzy się że musisz mocniej przyhamować bo ktoś Ci wymusi. W dużym mieście jak krk bo tam przez większą cześć czasu do tej pory się poruszałem takie sytuacje to codzienność. A kierowcy puszek nie patrzą czy jest deszcz czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z conti road attack 2 byłem mega zadowolony. Tutaj masz filmik mój jak wracałem z Lublina po torowaniu. Tylna opona nie istniała, przód po bokach również. Ponad 100 kilometrów w takiej pogodzie i przez kałuże które miały z 20-30 metrów bo zalewały ulice i felga była w połowie zalana. Jeżeli mówisz, że ta oponka na mokrym puszcza to sorka ale nie szukałbym tutaj winy w oponach tylko w umiejętnościach... jeżeli mi w takich warunkach mi nic nie puściła a uwierz mi w takiej pogodzie awaryjnych sytuacji był od groma (np powalone drzewa na środku ulicy). Przy awaryjnym hamowaniu każda puści na mokrym, nie ma takie która tego nie zrobi. A wczoraj usłyszałem od gościa, który dość srogo lata po torze, że opony deszczowe na tor mają tylko pomóc w głowie bo dużej różnicy nie ma bo i tak się wszystko ślizga... więc na ulicy gdzie sa uniwersalne opony różnica będzie jeszcze mniejsza...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie szukałbym tutaj winy w oponach tylko w umiejętnościach.

 

Ja mam pierwszą edycję road attacka która z tego co pamiętam jest jednoskładnikowa. I nie próbuję szukać jakiekolwiek winy.

Co mają umiejętności do puszczania opony podczas hamowania awaryjnego???? Mówię że podczas takiego hamowania na mokrym zdarzało się jej wpaść w poslizg ale nigdy nie spowodowalo to gleby więc jakieś umiejętności tam mam.

 

Kolejna kwestia ty masz sv 650 które jest lekkim motocyklem. Mój kot waży jakieś 30 kg więcej niż Twój co też nie jest bez znaczenia. Te 30 kilka kg podczas hamowania wytwarza dodatkowo o wiele większy nacisk na przód.

Opona oponie nie równa jeżeli jest założona w rożnych moto.

To wszystko składa się na to że ja byłem z niej średnio zadowolony.

 

P.S Pogodę na powrót mieliście wyśmienitą widzę :biggrin:

Edytowane przez Podkopnik (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skoro miałes pierwszą wersję to nie wiem, myślałem ze 2kę :smile: o 1nce się nie wypowiadam bo nie wiem.

 

 

 

Co mają umiejętności do puszczania opony podczas hamowania awaryjnego????

 

Uwierz, mi że masakrycznie dużo. Odpowiednie ułożenia ciała, ciężaru, rąk, stóp, kolan (na jakimkolwiek motocyklu) i odpowiednie jego trzymanie może spowodować, że przód zablokuje się dużo dużo później. Już nie mówię o odpowiednim ustawieniu zawieszenia pod wagę, umiejętności i cel użytkowania kierownika (a serwisie zawieszenia tył/przód wiele osób zapomina, a ustawienie jego zostawia na samiutki koniec co jest największą głupotą). Więc jest kilka czynników, które w olbrzymi sposób zmieniają moment zablokowania się opony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem o czym  mówisz... Keith code o tym opowiadał w swoim filmie... Jadę w ten weekend na szkolenie z gościem który zajmuje się przygotowaniem teamu BMW więc wszystkie moje błędy zostaną wytknięte i mam nadzieję poprawione :smile:

Opony oponami ale odpowiednio wyuczonej poprawnej techniki nic nie zastąpi...

 

No ale trochę żeśmy zboczyli z tematu opon chyba :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:smile:

 

Owszem zboczyliśmy ale wspomnieć o tym, że nie zawsze opony super nówki, najdroższe itd wybaczą wszystkie błędy. Techniki trzeba bardzo dużo aby wykorzystać opony. Jesteś z Opoczna, masz mega blisko do Radomia na tor. Możliwe, że za tydzień będę tam z pro torowym kolegą który również przekazałby Ci bardzo dużo pomocnej wiedzy i praktyki :smile: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pony w całości to się wykorzystuje na torze bo potem jest sporo krzyżyków na drodze tych pewniaków,

 

mylisz się i to bardzo. Znam kilka osób, które zamykają opony na wypadzie do Kruszowa czy do Opoczna na lody. Krzyżyki są z trzech powodów... jak ktoś ma pecha i zginie nie ze swojej winy, z braku umiejętności bo np zamiast złożyć się w zakręcie wciska hamulec i jak się jest zjebem genetycznym i w miejscu gdzie się powinno jechac normalnie zapitala się między autami.

 

Opony nawet w turystyce można wykorzystać w całości bez narażania swojego i innego życia. Wszystko zależy od umiejętności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jeździć trzeba bezpiecznie i ryzyko ograniczać do minimum

 

Ale to nadal można wykonywać wykorzystując całą oponę. Po to jest opona tak zaokrąglona żeby z niej korzystać. Jakby inżynierowie chcieli inaczej to by w motocyklach instalowali samochodową gumę. Widać chyba Ty czerpiesz przyjemność z jazdy na wprost... ja czerpię przyjemność z zakrętów - niekoniecznie pokonywanych dużo szybciej niż inni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wrócę do swoich opon Continental road attack 2 evo. Przebieg 1600km. Trasa stu zakrętów pokonywana w deszczu  takim tempem że mój plecak miał dużego focha. Tylko jeden uślizg na łacie ale to chyba każda by się poddała. Bardzo fajnie trzyma w zakrętach mino nie zbyt wysokich temperatur, opona prawie zamknięta. W porównaniu z road attackiem pierwszej generacji bardzo dużo zmian na plus. Szybko się nagrzewa. Jeśli ktoś miał poprzednie wersje z tych będzie jeszcze bardziej zadowolony. Ja jestem.

Edytowane przez Seweryn (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
  • Dodaj nową pozycję...