Wymagania Dotyczace Motocykla Na Torze

[Darek_Lodz]

siema torowcy

na fejsie w grupie "wyjazdy na tor" zrobila sie mala burza po tym jak ktoś zapytał jaki plyn do chlodnicy - jedni pisali woda destylowana, inni ze jakies tam inne plyny.

 

Oczywiście po haśle "woda" jedni mówili że to bez sensu, inni traktowali to jako głupi żart a inni całkiem poważnie mówili że na tor tylko woda.

 

Mamy często po 1 motocyklu, który służy nam zarówno do przejazdów po mieście, turystycznie jak i na tor.

Na torze faktycznie woda ma jakiś sens, jak się wywalimy to nie zostawimy jakiejś plamy na torze, co by innym nie wadzić. Jednak nie widzę opcji aby co chwile zmieniać płyn z "normalnego" na wodę, bo akurat jadę na tor

 

Jak to wygląda u Was ? Macie jakieś specjalne zmiany wykonywane na tor? Oczywiscie chodzi mi nie o torówki, ale o te zwykłe maszyny, wykorzystywane również do normalnej jazdy.

 

Wyczytałem też jeszcze o zaklejaniu wszystkich świateł (również kierunków).

Był ktoś z Was na torze, gdzie to było faktycznie sprawdzane ?

oczywiście powyższe pewnie dotyczy duzych torów, bo raczej na kartingowych to bez znaczenia, ale na wszystko przyjdzie czas i wolałbym wiedzieć co i jak

[Piuriel]

Wyjazd na tor a wyjazd na tor się różnią.

Nasze wypady na Kulikowisko czy swoją grupą jak np na bydgoszcz nie są obwarowane specjalnymi wymaganiami.

Jak chcesz udeżyć na SpeedDay na Poznań to kojarzę, że ma być woda destylowana.
Wszystko zależy od eventu i organizatora.

[rooland]

Woda musi być jak są organizowane zawody a nie wolne jazdy więc na poznaniu jak sobie śmigasz normalnie w grupach to możesz mieć wszystko wlane do chłodnicy. Natomiast jak startujesz w wyścigu (Czasami po wolnych jazdach jest wyścig) to już musisz mieć zalane wodą. Tak jak tłumaczyli na fb. Wszystko po to żeby ktoś za Tobą nie wpadł w śliską plamę. Woda szybciej wysycha i jest z nią mniej problemów. W krajach gdzie jest ciepło cały rok nie leje się płynów chłodniczych do chłodnic tylko destylkę z dodatkami które chronią chłodnicę itd. U nas niestety panują niskie temperetury więc jest to konieczne. 

 

Światła są zaklejane z dwóch powodów... żeby nie oślepiać(rozpraszać) innych oraz żeby nie pokazywać kiedy się hamuje (światło stopu) bo to również rozprasza tego za tobą... Tak samo chowa albo zdejmuje się lusterka bo nie wolno w nie patrzeć bo to również rozprasza i jest przez to wiele. Bardzo dużo osób zakleja prędkościomierz bo tutaj nie chodzi o prędkość ile się jechało tylko wyczucie prędkości z jaką można wbić się w zakręt. W bardzo wielu torówkach prędkościomierz zwyczajnie jest odłączony. W skrócie wyłączasz, zaklejasz wszystko co może rozpraszać Ciebie jak i innych. 

I wiadomo, mniej powietrza w oponie niż na ulice.

Edytowane 2 Lutego 2017 przez rooland (wyświetl historię edycji)

[Darek_Lodz]

hm, wlasnie z tym stopem to nie wiedzialem, ja jednak wolalbym wiedziec ze ktos przede mna hamuje

[rooland]

hm, wlasnie z tym stopem to nie wiedzialem, ja jednak wolalbym wiedziec ze ktos przede mna hamuje

Uwierz mi że na torze większą szansę masz na glebę gdy patrzysz i czekasz na jego światełko niż jak jedziesz po swojemu skupiony na tym co masz robić. Jak boisz się że wjedziesz w niego to go wyprzedź albo zwolnij i jedź swoim tempem. Nie goń, nie cuduj, jak ktoś wyprzedzi cię na motocyklu o dużo mniejszej mocy to nie goń bez sensu z chęcią udowodnienia czegoś. Najważniejsze na początku to jechać swoim tempem analizując tor jazdy, ułożenie na motocyklu ciała, rąk, d*py, głowy, stóp (chociaż na torze stopy zawsze są tylko w dwóch pozycjach) Kolana za szybko nie wystawiaj, na początku przeszkadza a i tak jest zbędne. Bardzo dużo mega szybkich zakrętów można pokonać bez kolana. Kolano jest ci tylko potrzebne jak już dotykasz nim ziemi w ustaleniu jak mocno już się złożyłeś. Edytowane 2 Lutego 2017 przez rooland (wyświetl historię edycji)