Zakup Motocykla

[szymanski93]

Witam, mam dylemat z wybraniem motocykla, mianowicie mam cztery typy motocykli, Yamaha xj900 1996rok, Yamaha tdm 850 1996rok zuzuki gsx 750f 2003 no i kawasaki zr7s z 1994 roku. Motocykl ma służyć w większości do jazdy po mieście, trochę drogi polne, jakieś dalsze wypady do 300-400 km ale sporadycznie. Mój budżet to 5-6 tyś zł. Zaznaczę że mam za sobą dwa sezony (Honda interceptor 500 i Suzuki gsx600f) Mam nadzieję że mogę liczyć na wyrozumiałość i radę osób bardziej doświadczonych ode mnie.

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

[kosmaty]

straszna rozbieżność stylistyczna według mnie najwygodniejsza tdm i wszechstronna ale z drugiej strony najnowsze jest jajko gsxf, xj to dla mnie moto zupełnie bez hamulców a ta kawa brzydka jak noc świętojańska (oczywiście o gustach sie nie dyskutuje) patrz jeszcze pod kątem co będzie łatwo po roku dwóch sprzedać i tu też według mnie najszybciej opchniesz jajko i tdm 

[Sztajero88]

mnie się jajko osobiście nie podoba, ale jak to kosmaty pisał o gustach się nie dyskutuje

A czemu nie jakiś Transalp 600? albo VFR 750? Hmm do 6k też by się jakaś SV'ka 650 znalazła.

W pole raczej słabo z VFR ale do jazdy po mieście mi moje VFR 800 nie przeszkadza

[Aidekk]

Jak dla mnie te polne drogi trochę dyskwalifikują sporty. Nie wiem ile nimi chcesz jeździć, ale jeśli więcej to na ścigu d*pa Ci odpadnie od wybojów. Trampek albo TDM850 to byłby najlepszy wybór, od biedy jakiś funbike w stylu KTM 660.

[szymanski93]

Szczerze to też skłaniam się w stronę tdm, ale do początku sezonu mam troszkę czasu i nie chciał bym później żałować że nie rozważylem innej opcji. A co chodzi o wypady na bezdroża nie jest to jakiś priorytet, zdarzało mi się gsx zapuszczać w różne nie typowe miejsca nie przeznaczone dla tego typu motocykla. Jedna z ważniejszych życzy to w miarę wyprostowana sylwetka i w miarę wygodna pozycja pasażera, Jeżdżąc gsx żona narzekala że nie wygodnie itp, chciałbym uniknąć kolejnego marudzenia 😁

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

Panowie i Panie (żeby nie było) jeżeli Yamaha tdm 850 czy jest duża różnica między modelem przed i po lifcie, chodzi mi o konkrety nie tylko wizualne bo podoba mi się wersja przed i po. Czy lepiej kupić motocykl troszkę starszy i różnicę ceny zainwestować w jakiś serwis itp, i pytanie dla znawców tej marki na co zwrócić uwagę przy zakupie tdm jakie usterki występują w tym modelu. Z góry dziękuję za informację

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 10 Grudnia 2016 przez szymanski93 (wyświetl historię edycji)

[jaquzie]

kup sobie nową kawę z1000sx 2017 rocznik - jest już w salonie w Chorzowie za zaledwie niecałe 61k

(może by tak zmienić GS-a na Kawę? hm )

[szymanski93]

Jasne, dobry pomysł tylko nie w moim budżecie 😥

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

[Sztajero88]

Może coś takiego

Suzuki Dr 800S

https://www.olx.pl/oferta/suzuki-dr800s-dr-800s-dr-800-na-kat-a2-od-motocyklisty-CID5-IDjcGZx.html#396b94d530

 

Użytkownik z FŁM chyba swój sprzęt sprzedaje

[szymanski93]

Dzięki ale raczej nie bardzo mi leży taka maszyna. Miałem dziś okazję pomacać Yamaha fazer 600 z 2002r,i chyba się zakochałem 😉moto bardzo zwinne, zrywne, bardzo wygodna pozycja dla kierowcy i pasażera wygląd też całkiem, z tego co zdążyłem się zorientować mało awaryjne a zarazem oszczędne. Co o tym sądzicie

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

[Sztajero88]

Fazer też ma się nijak do offroad'u o którym pisałeś w pierwszym poście

Pozycja wygodna bo to turystyk, jak hornet, bandit czy SV-650

No i pytanie czy z tym Fazerem się zmieścisz w budżecie? Na allegro widziałem tylko z 2 sztuki w tym przedziale i były najtańsze, więc cudów bym się po nich nie spodziewał.

[szymanski93]

 

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

Offroad ta chyba za mocno powiedziane, chodziło mi o jakąś polną, leśna drogę dojazd nad wodę itp. Poza tym miasto i czasami wypad w dalszą trasę, na olx i oto moto znalazłem dość ciekawe fazerki 6-7 tyś

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 11 Grudnia 2016 przez szymanski93 (wyświetl historię edycji)

[B3DNAR]

kup sobie nową kawę z1000sx 2017 rocznik - jest już w salonie w Chorzowie za zaledwie niecałe 61k

(może by tak zmienić GS-a na Kawę? hm )

hah ale Cie wzęło! Ale ja też oszalałem

[Rebel]

za taką kasę kupisz moto do majsterkowania, moim zdaniem dołóż drugie tyle i rozejrzyj się za porządnym TDMem. fazer kompletnie się nie nadaje na zjazd z asfaltu, nawet na 100 m. zniszczysz moto po prostu. TDM też jest raczej średni pod tym kątem ale już lepiej. za10-15 tysi kupisz r1150 gs lub małego dl'a  a zdaje się że to spełnia twoje wymagania w 100%.

 

poczytaj trochę, a jak przyjdzie wiosna umów się na jazdy próbne i zobacz co ci bardziej podchodzi. utarło powiedzenie że dopiero przy 3 motocyklu człowiek wie czego chce.

[kamin]

A Honda Deauville ?

[szymanski93]

No to mam gorszy mentlik w głowie niż miałem, niestety kwota powyżej 6 tyś nie wchodzi w gre, zdaje sobie sprawę że najlepsze było by kupić moto z salonu albo max 5 letnie no ale nie każdego na to stać i liczę się z tym że jak kupie coś w tym przedziale cenowym będę skazany na jakąś naprawę

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

[kosmaty]

 

 

za10-15 tysi kupisz r1150 gs lub małego dl'a a zdaje się że to spełnia twoje wymagania w 100%.

skoro jest ściśle określony budżet to bez sensu namawiać na na jeszcze większy, pamiętajmy że nie każdy zarabia 7k miesięcznie a wyciułanie 6k na motocykl (zabawke) to już duże nadwyrężenie, poza tym czy sie kupi za 5 czy za 15 to i tak trzeba w każdy sprzęt wsadzić pare groszy, poza tym to np r1150gs nie należy do najtańszych w serwisowaniu, wiem bo zamawiałem części dla kumpla, zawsze można mniejszymi krokami dojść do fajnej maszyny nie wydając na to kupy kasy albo zaciągając kredyt na 5 lat

[Krzysiek rst1000]

 

 

No to mam gorszy mentlik w głowie niż miałem, niestety kwota powyżej 6 tyś nie wchodzi w gre,

 

Podobno najlepiej kupować po Nowym Roku, pierwsze 2 tygodnie zawsze są dużo tańsze. niż ceny w marcu czy maju.

[Sztajero88]

Najlepiej zdecyduj się na jakiś konkretny model, trochę propozycji było lub może sam się na coś zdecydowałeś.

 

Następnie doczytaj na oficjalnym forum danego moto, i giełdę przeszperaj (często motory wystawiane na takich forach nie lądują od razu na OLX gdyż właściciel chce by sprzęt został w rodzinie).

[Aidekk]

 

 

Podobno najlepiej kupować po Nowym Roku, pierwsze 2 tygodnie zawsze są dużo tańsze. niż ceny w marcu czy maju.

Przy obecnym kursie USD i EUR - wątpliwe. Może normalnie tak jest, ale trzeba pamiętać, że sprowadzane są kupowane za "ojro" a handlarz musi jeszcze zarobić

[Krzysiek rst1000]

Przy obecnym kursie USD i EUR - wątpliwe. Może normalnie tak jest, ale trzeba pamiętać, że sprowadzane są kupowane za "ojro" a handlarz musi jeszcze zarobić

Zawsze po wyborach w USA dolar rósł. Także może to trochę zafaluje tendencję, jak się zarabia w złotówkach. Kupowanie dolców dzisiaj to słaby pomysł lepiej moto. Nie wiem czy dobrze czuję ale jakby ceny używanych moto trochę poszły do góry.

[Aidekk]

 

 

Nie wiem czy dobrze czuję ale jakby ceny używanych moto trochę poszły do góry

Dobrze czujesz. Cena euro jest wyższa i jeszcze nowe akcyzy wiszą w powietrzu...

[Krzysiek rst1000]

Dobrze czujesz. Cena euro jest wyższa i jeszcze nowe akcyzy wiszą w powietrzu...

Ale mnie się wydaje , że ta tendencja była już wcześniej. Jakby w lipcu już nieco ceny moto wzrosły i w ogóle było trudno kupić coś wartościowego. A ceny nowych wzrosły?

[szymanski93]

No cóż czy ceny wzrosły czy nie budżet pozostaje ten sam, będzie trzeba wybierać w tym co będzie dostępne w tej cenie

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

[Rebel]

Przy obecnym kursie USD i EUR - wątpliwe. Może normalnie tak jest, ale trzeba pamiętać, że sprowadzane są kupowane za "ojro" a handlarz musi jeszcze zarobić

Bez przesady z tym kursem. Nie lubię drogiego Euro bo w pracy kupuję wszystko za euro, ale przy 1000 EUR różnica, między 4,30 a 4,50 to 200 zeta. Spokojnie można tyle utargować. U nas jest zwyczaj podnoszenia cen w zł niewspółmiernie do wzrostu kursu. A z zakupem  moto to po Nowym roku, a najlepiej w lutym. Zacznie się ruszać trochę na rynku, bo teraz jest to co nie zeszło jesienią. Z doświadczenia wiem, że od lutego do końca kwietnia największy ruch w biznesie i największy wybór (a co za tym idzie ceny lepsze bo duża podaż)

No cóż czy ceny wzrosły czy nie budżet pozostaje ten sam, będzie trzeba wybierać w tym co będzie dostępne w tej cenie

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

 

Jeśli na tym sie budżet kończy, szukałbym Bandziora. nic lepszego za tę kasę nie kupisz. mówię o sprzętach do jazdy, nei do lepienia.

[szymanski93]

Decyzja podjęta, Yamaha fazer 600 z 2001 roku

 

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka