Skocz do zawartości

Jak Zadbać O Motocykl?


LukaszDrago

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Po raz kolejny udowadniasz , że takiej wiedzy nie masz a na siłę szukasz dziwnych teorii, tworzonych przez domorosłych wynalazców. Dodawanie pary wodnej czy wręcz rozpylonej wody do kolektora dolotowego nie jest niczym niezwykłym ani nowym.

 

Sorry za ot ale chciałbym skomentować.

 

Po pierwsze facet ma doktorat z prawa, więc określenie domorosły jest tutaj nie na miejscu.

Po drugie dostał patent na swój wynalazek, jeżeli rozumiesz procedurę patentową to proponuję abyś podważył go w UP RP , zgodnie z tymi informacjami które podałeś.

Po trzecie co do definicji uzyskania patentu i procedur wstępnych możesz zajrzeć tutaj: http://www.uprp.pl/podstawowe-informacje-o-ochronie-prawnej-wynalazkow-i-wzorow-uzytkowych/Lead05,23,1692,4,index,pl,text/

Po czwarte użyłem zwrotu : " To chyba jakaś kaczka motoryzacyjna" bo to jest wiedza nie z mojej dziedziny

 

Nie chcę się tutaj rozwodzić ale ja wiem co mówię, mimo że jest to tylko moje hobby.

A to że przypadkowo wspomniany Jan Gulak  nosi jakiś tam kapelusik jak fujara to już inna para kaloszy, zresztą idąc tym tropem, mój znajomy który  zazwyczaj nosił ubranie w stylu kloszarda posiada różne tytuły ... bla bla bla. Pieprzysz kolego, choć ja używam perfumy ...  czasami.

large.593303dbf0906_NapisthebeginerR.jpg.d8326e9181116ec3f6b8722b716ec5c8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to moim postem wrócę do tematu i napisze co ja robię :smile:

A np, zalewam bak do pełna. Nie dlatego ze np zardzewieje w środku, jak ktoś zasugerował, tylko dlatego zeby było jak najmniej powietrza, bo w nim jest wilgoć i sie skrapla i paliwo "siajskie" sie robi.

 

Mam gaźniki, wiec zawsze zakręcam kranik i pozwalam zeby sie wypaliło paliwo do końca. Słyszałem ze jak paliwo zostanie w gaznikach, to odparowywuje i zostawia osady itp.

 

Staram sie co jakiś czas przetoczyć motocykl, zeby sie oponki nie "ugniotły" choć słyszałem ze przy takim ciśnieniu jakie jest w oponie to mało możliwe, no ale mam tylko jeden podnośnik wiec przetaczam bydła kawałeczek.

 

Jakieś wd40 pryśnie w linki od rolgazu, sprzęgła itp zeby w miarę chodziły. No i zimową porą staram sie zchdzic do garażu, rozmawiać z motocyklem, dawać mu do zrozumienia ze nie zapomniałem :P siadam na nim i wspominamy letnie wspólne wieczory, czy wyjazd do Pragi! No i go chwale ze mnie nie zawiódł i proszę o to samo w nowym sezonie :smile:

Niektórzy gadają z roślinami a ja z motocyklem :P

 

To chyba tyle... A, dbaj o moto, czytaj manuala a bedzie ok! A po serwisie, sam sprawdź czy wszystkie śrubki dokręcone i bedzie git :smile:

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
  • Dodaj nową pozycję...