Spotkania Na Dell'u

[Wicher]

A gdzie poszanowanie dla nas, mechanicznych użytkowników kiedy jedzie psychiczna masa krytyczna? Do Was coś dociera? Nigdy, jak głową w beton. Jeszcze pretensje i zażalenia. Tak, spadaj. Masz tyle miejsca że Della możesz po prostu odpuścić. EOT.

z tego co mi wiadomo to Masa krytyczna nie jeździ już od dawna. Jeszcze brakuje argumentu, że Hitlerowcy jeździli rowerami to my wam pokażemy teraz. O jakim poszanowaniu dla Was piszesz? Jak ten brak poszanowania sie objawia?

[działkowy emeryt]

 

 

nie mogę brać odpowiedzialności za innych

ja również ... zatem obiecuję ze swej strony, że jeśli będę Cię kiedykolwiek wyprzedzał jadąc motocyklem, a choćby na kapciochu - zrobię to bez przekraczania dozwolonej na danym odcinku drogi prędkości... ale jeśli zobaczę rowersa, który oleje czerwone, bo miszczem jest nieśmiertelnym albo będzie walił po zebrach, wyrażę również stosownym czynem swą dezaprobatę zobaczymy wtedy jakie rowers ma przyspieszenie ... no, no tylko z góry proszę - tylko się tu nie fochaj

[Krzysiek rst1000]

 

 

Jak ten brak poszanowania sie objawia?

 

Brak poszanowania objawia się tym, że występujesz tutaj anonimowo. Reszta nie jest istotna, bo nie ma rozmówcy.

[Buziak]

Ta dyskusja zaczyna się być chora, prowadzi donikąd , my swoje rowerzyści swoje.  Nasuwa mi się tylko jedno pytanie, na cholerę miasto wydaje rocznie dziesiątki milionów złotych na budowę i nowych ciągów rowerowych po całej łodzi.  Nie widzę też problemu by rowerzyści jeździli tymi oto ścieżkami rowerowymi wzdłuż Ofiar retoryzmu i Józefiaka   . Bo o tej godzinie  co rzekomo wam przeszkadzamy to akurat w okolicy nie ma już prawie żadnego ruchu . No wybacz ale nam nie budują ulic specjalnie dla motocyklistów.  rozumiem gdyby nie było w okolicy niczego co rowerzysta by nie mógł wykorzysta, ale uwzięliście się na tyłach della zamiast jeździć od Tomaszowskiej do Rokicińskiej, bezpieczną drogą rowerową która zawiera tylko dwa przejazdy przez skrzywiania i na pewno nikt by wam nie zarzucił łamania przepisów, bo akurat na dellu nie raz widziałem jak rowerzysta  zawracał na rondzie pod prąd  lub na przejściu dla pieszych  po prostu przejechał.  Porównując   rowerzystów do motocyklistów to tak jak byś łowił orkę przynętą na karpia, niby ryba ale wcale nie podobna.

[rafalek_s]

Czego oczekiwałeś zakładając taki temat? Bo ja mam kilka propozycji:

 

1. Odpiszą: spier... ch... i zamkną temat;

2. Obiecają, że przestaną jeździć na Della.

 

W obu przypadkach czułbyś, że coś wygrałeś: albo udowodniłeś, że motocykliści to nieokrzesani debile, albo miałbyś wielką satysfakcję z tego czego dokonałeś. Nie stał się ani jedno, ani drugie. Twoje ostatnie posty, dla mnie przynajmniej, są pozbawione konsekwencji i mają przekaz jedynie taki, żeby nie jeździć po drogach niczym co mogłoby przekroczyć dozwoloną szybkość. Piszesz, że na ścieżkach nie jest bezpiecznie? To PO CO TYLE KASY NA NIE POSZŁO?!

 

Nie włączaj pieszych do "Twojej" grupy zainteresowania. Sam jestem pieszym i cykliści na chodnikach doprowadzają mnie do szału. Omijają ze wszystkich stron i nie mogę się czuć bezpiecznie jako pieszy. Zastanów się, kto najczęściej nie ustępuje pieszym na przejściu? Kto potrafi wyprzedzić z prawej strony samochód hamujący przed przejściem? Kto jeździ tak, że jego cenna prędkość jest ważniejsza niż wszystko inne? Działkowy oddał w 100% codzienne poczynania cyklistów.

 

Prędkość...

Ty widzisz moto jadące 100km/h a sam jedziesz 30km/h... Jak rowery jadą ścieżko-chodnikiem a piesi idą 5 km/h to różnica w postrzeganiu się nawzajem jest podobna. Z tym, że na ulicy motory nie wyprzedzają Cię z prawej i lewej na raz.

 

Podsumowując...

Do czego zmierzasz Panie Wicher? Czy czasem nie naszedł Cię chwilowy ból na wylocie przewodu pokarmowego?

[Buziak]

Niech  5 osób to weźmie do serca , ale coz  tego jak tam przyjeżdża z 300 osób o różnych godzinach w ciągu dnia. Są motocykliści co  nie zmienią swojego stylu jazdy bo po to tam jeżdżą.  Jedyne co mogą zrobić rowerzyści to zaopatrzyć się w dobre lampki na tył i przód rower, a jeśli chodzi o wypadki  to nic nie zmienisz i niczemu nie zaradzisz. Był są i będą  czy tu czy tam czy w centrum.  Auta piesi motocykle i rowerzyści wszystkie te 4 grupy będą brały  udział w wypadkach zawsze. Może  zz głupoty , z braku doświadczenia z winny osób trzecich, nie ważne. Nie unikniemy tego . 

[PIT]

Drogi kolego Andrzeju o ile Twój post jest bardzo kulturalny to jednak postawę jaką w nim zaprezentowałeś można ocenić jako ekspansywną, zaborczą lub wręcz agresywną.

 

Z mojego punktu widzenia w świetle milionów wydanych (z podatków, więc też z mojej/naszej kieszeni) na zmianę infrastruktury drogowej, kilometry ścieżek, absurdalne wręcz liczniki przejeżdżających rowerów itp. roszczenie sobie praw do kolejnych obszarów jest zachowaniem drapieżnym. Choć nie jest to do końca trafne stwierdzenie gdyż drapieżnik atakuje w obronie lub kiedy jest głodny. Wy jesteście niezaspokojeni dlatego uważam za trafne stwierdzenie "Stonka rowerowa" gdyż idealnie oddaje Wasze ekspansywne zabieranie nam dróg miasta. Apogeum Waszego roszczeniowego stosunku do reszty mieszkańców były przejazdy MK, które znacząco wpłynęły na Wasz negatywny wizerunek.

 

Dlatego nie dziw się, że bronimy naszej małej oazy gdyż nam nikt nie wybudował "czerwonych dywanów" (a my dorzuciliśmy się na Wasze). To miejsce jest powszechnie znane jako punkt naszych spotkań, więc jadąc tam świadomie decydujesz się na podwyższone ryzyko. Mimo, że nie formalne, mimo że nie legalne to jednak istnieje niepisane przyzwolenie na to, że tam dzieje się więcej to forma takiej kruchej równowagi dżentelmeńskiej umowy w której obie strony znalazły kompromis.

 

Jeśli natomiast uważasz, że jest tam niebezpiecznie to wybierz jedną z innych dróg, bo my nie mamy takiego wyboru :

"W Łodzi jest obecnie (listopad 2014) ponad 100 km ścieżek i dróg rowerowych. Z tego 39 km biegnie po asfalcie, a 43 km po kostce betonowej. 

Do 2020 r. Łódź ma posiadać ponad 250 km ścieżek rowerowych." źródło:- http://wrower.pl/

Edytowane 26 Września 2016 przez PIT (wyświetl historię edycji)

[Piuriel]

PIT idę szukać nowego zdjęcia #zaorane w necie, bo ten wpis zasługuje na coś speszal

 

Edit.

There you go

 

Edytowane 26 Września 2016 przez Piuriel (wyświetl historię edycji)

[krzychoslav]

@Wicher

 

Nie tak dawo (z miesiac temu) zabilbym rowerzyste. Na Dellu. Jechal Ofiar Terroryzmu. Ch*j ze sciezka obok, wzdluz. Ch*uj ze tam jest ograniczenie 70 i nawet bez sciezki powinien jechac chodnikiem. Nie, wielki PAN rowerzysta tnie kolarka po ulicy. I przejezdza na czerwonym z pelna predkoscia. Jakies 30cm przed moim kolem (wynika z powyzszego ze mialem zielone, ale na w razie czego zaznaczam). Zawrotka za wielkim Panem rowerzysta i pytanie co on odpie**ala i czy kolory mu sie pomylily uslyszalem ze mam sp***dalac i poogladalem z bliska jego srodkowy palec. Czyzby nie zdawal sobie sprawy ze jedzie jeszcze (i byc moze zyje?) tylko dlatego ze zdazylem wcisnac klamke hamulca?

 

Dlatego wybacz, ale wymagac wlasciwych zachowan mozecie (mowie ogolnie o rowerzystach - bo Ty apelujesz ogolnie do nas, motocyklistow), ale sami zacznijcie jezdzic bezpiecznie.

 

Szczesliwie tym razem Panowie w niebieskich mundurkach byli we wlasciwymi miejscu. Szybka rozmowa i zatrzymanie niesfornego rowerzysty. A wystarczylo przeprosic.. To nie.. Swieta krowa rowerowa...

 

Wysłane przez gołębia pocztowego

[Darek_Lodz]

pomijając fakt że my mamy ubezpieczenie. a jak wy coś zrobicie (z wASZEJ winy) to straszna lipa coś odzyskać. 

 

A byle plastik, których ja mam w swoim moto kilka, kosztuje więcej niż te wasze rowery w całości. 

Edytowane 26 Września 2016 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)

[Wicher]

pomijając fakt że my mamy ubezpieczenie. a jak wy coś zrobicie (z wASZEJ winy) to straszna lipa coś odzyskać.

 

A byle plastik, których ja mam w swoim moto kilka, kosztuje więcej niż te wasze rowery w całości.

 

Zdziwiłbyś sie ile kosztują niektóre rowery które jeżdżą po Dellu, ale uważam że brak ubezpieczenie dla rowerzystów jest problemem.

 

 

Jak widzisz idiotę, jadącego rowerem to nie stał sie nim dlatego, ze siedzi na rowerze. On po prostu nim jest. Tak samo jest z motocyklistami czy innymi kierowcami lub pieszymi. Tak już mamy, ze jak ja przejeżdżamy sami na "późnym" pomarańczowym to przecież nic strasznego. Jeśli jednak ktoś nam przejedzie przed nosem na czerwonym to jest już taki czy owaki.

 

Może ten mój post spowoduje, ze choć jeden z Was zdejmie rękę z manetki gazu przejeżdżając koło rowerzysty/biegacza na Dellu.

 

Ktoś z Was napisał, że zmieścimy się wszyscy na Dellu. Potrzeba tylko życzliwości. Nie widziałem nigdy, żeby na "pętli" jakiś rowerzysta zajeżdżał Wam drogę lub robił coś na złość. Jeżdżą tam w 99% "profesjonaliści" którzy przyjechali w bezpiecznych warunkach przejechać swój dystans.

 

P.S. W Łodzi jest tyle tysięcy dróg, a Wy się uparliście na tego Della. To taki żarcik w odpowiedzi na argumenty o ilości dróg rowerowych.

 

P.S. Prośba do administratorów do usunięcia mojego konta. Nie będę Was więcej niepokoił ;-)

 

Pzdr i życzę tyle samo powrotów do domu co wyjazdów

Wicher

Edytowane 26 Września 2016 przez Wicher (wyświetl historię edycji)

[Velastir]

Czytam to i tak sie zastanawiam skąd się bierze ta agresja.

Wicher napisał do nas w pokojowych zamiarach a wy go z marszu opier*alacie.

 

Andrzej zauważył pewien problem i przyszedł z tym do nas aby załagodzić jakoś sytuacje, zawsze mógł zadzwonić na policje itp

Odnoszę wrażenie że każdy kto napisze coś na motocyklistów jest od razu obrażany lub wyśmiewany. Wiem że fa forum jest sie odważniejszym, ale szanujmy innych, abyśmy sami byli szanowani.

 

Jeżeli tak przyjmujemy gości to jak to o nas świadczy?

 

P.S. A karma dosięgnie każdego, motocyklistów czy rowerzystów. w dobrym znaczeniu i pozytywnym oczywiście

[Pit71]

 

 

Wiem że fa forum jest sie odważniejszym

Na tym nie koniecznie,tu ludzie się znają i spotykają.Pedalarz sprowokował i poszło.

 

 

Jeżeli tak przyjmujemy gości to jak to o nas świadczy?

Przecież to było do przewidzenia,co mamy napisać???"przepraszam to był ostatni raz,poprawię się"???.Ja się na fora rowerowe nie wpierdalam.

Dla mnie to nie żaden gość tylko prowokator,jak chce pogadać to zawsze może zahamować tymi pedałami na dellu i się wyżalić.Pewnie po wyczerpaniu wątku po gościu śladu na forum nie będzie.Czołem.

[Lesiu94]

Zajechałem dzisiaj przed 19 na chwilę na della. Pierwszy przejazd w kierunku miejsca spotkań i na zakręcie cała grupa kolarzy z tour the dell, ok 15-20 rowerzystów (oczywiście nie muszę nadmieniać, że ani jeden nie miał żadnego oświetlenia) wyprzedza tira. To nie jest głupota? Mieli farta, że nie jechałem autem tylko moto z niedużą prędkością. Później chwila obserwacji i co chwilę przejeżdzał jakiś niewidoczny rowerzysta...tak sami dbają o własne zdrowie

[Wicher]

nie chcę być wulgarny, ale wk***ia mnie brak oświetlenia tak samo jak wszystkich. Każdego rowerzystę/kolarza widmo napier... kijem po plerach nie za to, ze nie szanuje własnego zdrowia ale przede wszystkim innych. Nie zmienia to faktu, że ja jako uczestnik ruchu, który jest doskonale oświetlony z przodu i z tyłu nie mogę ponosić odpowiedzialnosci zbiorowej. Nie próbuje Was przekonać, że wszyscy rowerzyści to pełna kulturka itp. Jeżdżąc wokoło Della chciałbym poprostu czuć sie bezpiecznie.

Edytowane 27 Września 2016 przez Wicher (wyświetl historię edycji)

[jaquzie]

Nie chcę być nieuprzejmy, ale widzę, iż Twój nick pasuje do Ciebie, bo.. rzucasz słowa na wiatr

 

To tak odnośnie tego, co napisałeś wcześniej:

"Nie będę Was więcej niepokoił"

[Buziak]

Dziwi mnie jedna rzeczy. Czemu nie możesz się zatrzymać przy nas, podejść przywitać się pogadać jak człowiek z człowiekiem? Boisz się że ciebie podbija czy co. My stajemy na chodniku by nikomu nie przesadzać. No ale to ze jedzie się szybkiej czy np na jednym kole to dlatego wybraliśmy ta ulice bo jest tam spokój. My nie możemy się nigdzie przenieść no nie.ma takiego drugiego miejsca. Policja doskonale wie co tam się dzieje, ale są normalnymi ludźmi z którymi można pogadać

,

[Kovalchuck]

Dodatkowo nigdy się nie spotkałem z jakim kolwiek zachowaniem typu ,, k**wa znów Ci rowerzyści, ale będę przy nich za***rdalał na gumie żeby ich wk***ić"

wypadki się zdarzają i nikt nie będzie gwarantował że nie! Jesteś odpowiednio oświetlony, trzymasz się prawej strony jezdni i nie wyjeżdżasz niesygnalizowanie na środek pod koła, nie wymuszasz pierwszeństwa ....

 

SPOKOJNIE MOŻESZ CZUĆ SIĘ BEZPIECZNY   !!!!

 

 

ps Trochę off-top się robi

[Magellan]

No cóż, wygląda na to, że spór między "pedalarzami"  o korzystanie z Della znalazł swoje zakończenie poza nami. Byłem tam wczoraj wracając do domu (często tak robię  ) i obowiązuje tam już "strefa ruchu". A więc od wczoraj policjanci mogą tam się ustawić z radarem i wyłapywać KAŻDEGO, kto przekroczy prędkość 50 km/h. Rowerzystów też. Jazda obok siebie dużej grupy rowerzystów zajmujących niemal całą jezdnię (wczoraj to widziałem na własne oczy) jest więc nielegalna. Obok siebie mogą oni tam jechać jeśli nie przeszkadza to w normalnym ruchu innym użytkownikom (co już ktoś w tym wątku przytoczył). 

Wygląda więc na to "drogi Andrzeju", że podnosząc lament w obronie "pedalarzy" wylałeś dziecko z kąpielą.

Zapewne teraz policjanci będą ścigać i karać motocyklistów ... ale również i was. Warto było ????

[Darek_Lodz]

takie towarzystwo, sam nie skorzysta to i innym nie da

 

nie wiadomo o ile udzial w tym wszystkim mial sam autor tematu, ale na 90% jakis pedelarz

[kosmaty]

Magellan strefa ruchu jest tam już od paru miesięcy

[Darek_Lodz]

można się zagubic w tych przepisach  ale ... w sumie jakoś nigdy żaden znak w tamtym miejscu nie wpadł mi w oczy więc .... myślałem ze faktycznie coś zmienili

Edytowane 28 Września 2016 przez Darek_Lodz (wyświetl historię edycji)

[Magellan]

Kosmaty, wydaje mi się, że znak "strefa ruchu" był tam od kilku miesięcy przy wjeździe do Della. Teraz jest taki na obydwu rondach, więc obejmuje też ulicę Informatyczną.

[kosmaty]

z 1,5 miesiąca temu jak nas policja trzepała to już mówili że jest to strefa, chyba od wypadku Kamila jakoś sie to pokazało

[Magellan]

Masz raję, policjanci tak mówili, ale wtedy nie mieli racji. Strefa ruchu obowiązywała wtedy tylko na Dellu jak się nie mylę. Ale to szczegół, ważne jest to, że teraz już na pewno na Informatycznej obowiązuje "strefa ruchu" ze wszystkimi konsekwencjami z tego płynącymi. Czyli możliwością karania mandatami i naliczaniem punktów za wykroczenia i łamania przepisów. Dotyczy to w równej mierze motocyklistów jak i pedalarzy oraz pieszych biegających już nielegalnie po jezdni ulicy Informatycznej.