Irek30 Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 A więc panowie, co najczęściej podajecie swoim partnerkom na kolacji przy świecach? A może po prostu zamawiacie coś przez telefon, lub zapraszancie do restauracji? 0 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. ErR Opublikowano 11 Września 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 A więc panowie, co najczęściej podajecie swoim partnerkom na kolacji przy świecach? Tabletkę/pigułkę gwałtu 14 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Piuriel Opublikowano 11 Września 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Jestem 11 lat po ślubie. Nie rozumiem pytania 13 Cytuj ...You can be better than that.. ╭∩╮〔︶︵︶〕╭∩╮
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. aiwis Opublikowano 11 Września 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 (edytowane) Jako Pani mogę Ci napisać co ja lubie😊najlepiej przy kolacji ze świecami coś co je się łatwo sztuccami czyli jakieś udka z kurczaka odpadają coś co nie brudzi i nie zostawia śladów na zębach czyli mak odpada wchodzi między zeby i potem może być zabawnie jakiś czosnek też co mocno suszy i oddech hmmm... nie taki jeśli potem macie się całować najbezpieczniej coś lekkiego jakieś sałatki surówki ziemniaki kotlety może z niespodzianką jakoś ser żółty w środku czy warzywko albo makaron z sosem powiem Ci co ja bym ugotowala ziemniaki buraczki (coś czerwonego na talerzu kojarzy się z miloscia😊) i jakiś frykasny kotlet czy mięso na deser na pewno coś czekoladowego bo dzięki czekoladzie libido jest większe i jest się radosnym hormony szczęścia czyli owoce w płynnej czekoladzie albo banan w czekoladzie pycha banan i czekolada to połączenie dwóch afrodyzjakow😊 mam nadzieję ze pomogłam jak coś służę pomocą pisz a restauracja jest fajna opcja ale jak mężczyzna coś sam ugotuje dla lubej to miłe uczucie i widać że się Stara więc warto czasem zrobić kolację przy świecach.mój partner np.kiedyś mi zrobił piknik w domu na kocyku...😃było miło i nawet zbyt wesoło potluklismy kieliszek od wina. .. Edytowane 11 Września 2016 przez aiwis (wyświetl historię edycji) 5 Cytuj
tomahouk Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Kruszów potem Łututu może obejdzie się bez piguły HAHA 2 Cytuj
rafalek_s Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Sylwia, proponujesz mięsa, a co z przesądem, że na randkach dziewczyny unikają mięs i innych smacznych dań, żeby nie wyjść na żarłoczne i takie co się roztyją po ślubie? Ode mnie: Pieczony karczek + ziemniak + super-surówka, czekolada, herbata (tylko jakaś dobra, nie Lipton w torebkach). Najważniejsze żeby atmosfera nie była napięta, bo wyjdzie na to że chcesz ją wykorzystać niecnymi sposobami 0 Cytuj
Darek_Lodz Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Lipton w torebkach jest zły ? jedna z lepsiejszych herbat ... w torebkach 2 Cytuj
rafalek_s Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Może nie każdy jest koneserem, ale w tej sytuacji nie warto ryzykować za parę zeta 1 Cytuj
aiwis Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 (edytowane) Ralaf nie slyszalam o takim przesadzie ...ja piszę co ja bym zjadła 😊i co lubię uwielbiam mięsko więc czemu unikać człowiek najedzony to szczęśliwy człowiek nikt nie każe dawać dużych porcji czy coś ... kobieta sama i tak zdecyduje ile zjeść lepiej dac mniej bo nie wyjdzie na lakomczucha a jeśli by mnie mężczyzna poprosił o dokładkę to mi by było miło ze mu smakuje a nie ze jest łakomy. .. ja tak to odbieram 😊a jeśli przytyje to duzooo sexu zaraz się schludnie i pożytecznie i miło a herbata to rooibos pomaga na czerwone krwinki więc krew będzie lepiej pracować hmm😁a ja lubie jeszcze camembert smażony w panierce kocham go jak się usmazy to się tak cudnie ciągnie roztapia na talerzu niebo w gębie i z deserow szarlotka na ciepło z lodami😀 Edytowane 11 Września 2016 przez aiwis (wyświetl historię edycji) 0 Cytuj
Bocian Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Jestem 11 lat po ślubie. Nie rozumiem pytania No właśnie.Ja miałem 16 -tą rocznicę ślubu i...zapomniałem o niej 0 Cytuj
hubert Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 (edytowane) W sumie to mogę potwierdzić to co napisał Przedmówca: "Jestem 11 lat po ślubie. Nie rozumiem pytania" Ale dobrze się przygotuj, to będziesz mile zaskakiwany w przyszłości Ja na dziesiątą rocznicę ślubu dostałem nowe smx6 Powodzenia Edytowane 11 Września 2016 przez hubert (wyświetl historię edycji) 1 Cytuj www.zadrozniak.com.pl
szerszung Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Romantyczną kolację przygotowałem na oświadczyny ... i wyszło całkiem fajnie a żadnym master Chifem nie jestem. Wydaję mi się, że jeśli się postarasz to zawsze będzie romantycznie no chyba, że się schlejesz przed kolacją 0 Cytuj
Sebol Opublikowano 11 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2016 Jeśli potrafisz coś przyrządzić to napewno bedzie milo i podwójna satysfakcja,jesli nie,skoczcie na miasto.Mozesz dołączyć spacer lub wycieczkę poza miasto. 1 Cytuj
rafalek_s Opublikowano 12 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2016 Może piknik motocyklowy gdzieś niedaleko? Może nawet "śmieciówka" w Łagiewnikach o zachodzie słońca... Też może być "przy świecach" jeśli się postarasz Pogoda jest, tylko trzeba uważać na zimne wieczory. 0 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. pafcio Opublikowano 12 Września 2016 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Opublikowano 12 Września 2016 co tam kolacja na śniadanie obowiązkowo jajecznica 6 Cytuj
rafalek_s Opublikowano 12 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2016 Tylko może przed kolacją ustalcie kto rano wstaje i smaży 0 Cytuj
Piuriel Opublikowano 12 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2016 Dla przykładu takie tam z Sashą 4 Cytuj ...You can be better than that.. ╭∩╮〔︶︵︶〕╭∩╮
karpiu Opublikowano 14 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2016 (edytowane) Jako zawodowy romantyk często robiłem takie kolacje. I nie było opcji żeby się jakaś szama nie sprawdziła bo większość kobiet jest w szoku już z samego faktu, że jej coś ugotowałeś i podałeś. Pyrów nigdy nie podawałem. Puree z ziemniaków, kulki ziemniaczane, ziemniaki pieczone w piekarniku, ryż. Ryż zazwyczaj podaję taki do risotto bo się fajnie klei i można z niego np uformować coś. Można zrobić "babki" z ryżu odciśnięte z filiżanki, małej szklanki. Ładnie to wygląda na talerzu. Z mięsem można już kombinować. Chevapcici u mnie się sprawdzało już kilka razy. Do tego dobre winko, jakiś miły deser, do wyra i przedmuchać komin! Edytowane 14 Września 2016 przez karpiu (wyświetl historię edycji) 2 Cytuj
aiwis Opublikowano 14 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2016 Karpiu poproszę jakis przepis na oryginalne mięsko widzę że znawca z Ciebie umiesz gotować ja bardziej piec ciasta lubię i potrafię 😁 0 Cytuj
Buziak Opublikowano 14 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2016 (edytowane) Proste. Biorę pannę do restauracji. Nie wiem np: Pozytywka albo Mexicana. Daje jej kartę proszę by wybrała danie, jak wybierze drogie to mało opłacalny temat. Jak wybierze coś tańszego to warta uwagi.Albo tak jak pisał tomahouka na moto 200 po Włókniarzy i dalej się zobaczy w kruszowie :) Edytowane 14 Września 2016 przez Buziak (wyświetl historię edycji) 2 Cytuj
karpiu Opublikowano 15 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2016 A ja czasem lubię zrobić taką kolację przy której nie ma opcji się nie up***dolić od żarcia Kiedyś hamburgery wypasione zrobiłem, do tego ziemniaczki pieczone krojone w księżyce i jakaś surówka. Nie dość, że miło się jadło, to i czasem się keczupik z ust wybranki zlizało i takie tam dostępne od 18+ :-) Z mięs polecam wszystko co da się zrobić z mielonego i schabu. Schabik dobrze upieczony, kruchy - rozpływa się w ustach. Ale znów trzeba cierpliwości bo to co piszą na fixach to jest na obiad dla dzieci. Praktykowałem 4-5h pieczenia w 80-100 stopniach. Wtedy jest bajka. Z mielonego zrobiłem ostatnio super saszetki z naleśników, do środka mielone z sosem ostrym, nawet jakiś meksykański gotowiec, tarty żółty ser. Wszystko zawijamy w naleśniki i do piekarnika na 20 minut, 180st żeby ser się roztopił. Bajka! Z drobiu robię np cordon bleu, super smak, gotowce z biedronki nie mają nawet podjazdu do tego co zrobisz sama. Z mniej wykwintnych ale smak zabija to np kotlety mielone z serem feta.. Super połączenie smaków. Do tego lekka suróweczka, ziemniaczki i obiad jak ta lala 0 Cytuj
dodo Opublikowano 15 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2016 Dobry temat. Człowiek zapomina o elementarnych rzeczach po paru latach razem 0 Cytuj Nie dyskutuj z debilem bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a potem zabije doświadczeniem.
rafalek_s Opublikowano 15 Września 2016 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2016 Dlatego tak wiele związków rozpada się właśnie po tych "paru latach". A tak niewiele potrzeba 0 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.